-
Postów
3732 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Bimbak
-
Czekam na pierwsze testy .... panigale tricolore i humbaki - filmik świetny
-
Nie taki znowu meteor z tego Malezyjczyka bo z tego co słyszałem podczas oglądania relacji z wyścigu to ponoć jest w czołówce hiszpańskich mistrzostw Moto2. Jeśli za rok go nie zobaczymy w GP moto2 to na pewno będzie mógł dzięki temu występowi liczyć na lepsze wsparcie, co za tym idzie lepszy sprzęt na przyszły rok w mistrzostwach Hiszpanii. Co do Spies'a .. albo ogólnie chyba jeśli chodzi o wszystkich amerykanów w GP ich kariery nawet jeśli po drodze mieli jakiegoś "mistrza świata" zawsze jakieś takie bananowe są ... albo inaczej ... są jak życie seksualne nastolatka ... szybko dochodzi, krótko szczytuje i na koniec rozczarowanie.
-
Nie krytykuje go za to, po prostu chciałem zaznaczyć swoje odczucia z obserwowania jego jazdy. Dani musi gonić i jego sytuacja nie wygląda zbyt różowo, ale oboje mają tyle samo powodów by zarówno trząść portkami bo tytuł przejdzie im koło nosa jak i by być pewnym siebie i zmotywowanym. Tą wojnę psychologiczną na razie wydaje się lepiej znosić Dani, co w sumie jest dla mnie zadziwiające, bo on nigdy taki nie był. Jednak myślę że jeśli Lorenzo nie pęknie w Australii to tytuł ma w kieszeni.
-
Ja też po cichu kibicuje Daniemu. "Chorge" wydaje się być ukierunkowany na plan minimum. Oboje na razie wydają się spokojni i opanowani. Ciężko co kolwiek prorokować, dlatego myślę że nastepny wyścig będzie najciekawszym w tym roku. Co do Stonera to słoneczna (i hope) Australia będzie bardziej wymagająca kondycyjnie niż deszczowa Malezja. Bez wątpienia Stoner będzie bardzo szybki w kwalifikacjach ale pytanie brzmi czy będzie w stanie wytrzymać cały wyścig. Bez deszczu - śmiem wątpić. Moto2 faktycznie super ... tylko Marquez dał dupy po całości.
-
Szybka degradacja płynu hamulcowego
Bimbak odpowiedział(a) na Vatzeque temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Miałem podobny problem tyle, że syf nie był tak ekstremalny ale odbarwił płyn hamulcowy w kilka dni do takiego stanu, że postanowiłem powtórzyć wymianę. Przy wymianie zauważyłem że płyn w zbiorniczku mętnieje od strony przewodów. Ogólnie skończyło się na tym, że przepychałem przez układ świeży płyn hamulcowy tak długo aż ten przestał mętnieć i po tym jeszcze przepchnałem ze 100ml. Trwało to może z 20 min. i już jest wszystko super. Co do przyczyny to u mnie było to pewnie nie wymienianie płynu hamulcowego przez poprzednich właścicieli. -
Wasze opinie na temat akumulatorów
Bimbak odpowiedział(a) na kobuz1 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
mi pierwsza Varta zdechła wraz z końcem gwarancji. Nagle dramatycznie zaczeła tracić na pojemności - dbałem o nią jak tylko mogłem i dupa. Potem miałem jakiś "no-name" i ten padł tylko z mojej winy. Olałem go totalnie. Wstyd się przyznać ale po 2,5 roku skończył się elektrolit :rolleyes: . A fajny był ... mosiężne wykonanie, robił wrażenie solidnego. Od 2 miesięcy mam aku JMT. Wygląda w sumie kiepsko jak Varta: liche bieguny i na wstępie bez wysiłku popsułem gwint w jednej nakrętce, więc od razu śruby i nakrętki wymieniłem na takie budzące trochę więcej zaufania. Po zalaniu elektrolitem z fabrycznego opakowania okazało się, że cele nie są do końca zalane. Brakowało z dobre 0,5 cm. WTF. -
http://www.dailymotion.com/video/xud5mo_marc-marquez-motegi-onboard-2012-lap-1_auto on board ze startu w Motegi
-
No to super ... napisz nam prosze jeszcze że z Philip Island będzie tak samo dobrze to już nikogo w pracy wyręczać nie zechcę ;)
-
Ostrzeżenie dla sprzedających motocykl !!!!
Bimbak odpowiedział(a) na michal750 temat w Skradzione / Podejrzane
Ja od czasu zadymy przy sprzedaży jeepa kolegi wszystkie takie spotkania po prostu filmuje. Zwykle z GoPro przyklejonej do szyby auta zaparkowanego koło miejsca spotkania. Kolega robił to już na bezszczela normalną kamerą a zainteresowanym tłumaczy ze auto jest jak członek rodziny i to dla nich wydarzenie hehe -
Gratuluję i od razu napiszę .. za 5000 nie zaszalejesz. Jeśli to cała kwota jaką dysponujesz to zacznij od wydawania jej na odpowiedni ubiór lub uzupełnienie go. Potem z tego co zostanie zostaw 1000PLN na konieczne naprawy, a za resztę możesz zakupić sprzęt. Polecam na start jak koledzy wyżej jakąś 500 (GPZ, GS, CB, ...). Przy wyborze kieruj się sercem ;) .... jakby co chętnie pomogę, często bywam w Częstochowie, wbrew pozorom nie na pielgrzymkach. Gdybyś dysponowała większą sumą, moja F4 na wiosne będzie zmieniać właściciela.
-
Mam nadzieje że na następnę dwie rundy polsat nie da ciała i zapoda wszystko w nocy. A jak nie mają chętnych do komentowania w nocy na antenie to ja się zgłaszam ... choćby jako wolontariusz.
-
To nie do mnie pytanie ale pewnie położyli motocykli na 3 klockach, a Nicky tylko wsunął nogę ichwycił się kierownicy
-
Tak po prawdzie to Ducati pierwsze miało litra, ale wtedy wyścigowe japońskie czwórki miały 750cm3. Mnie to jakoś szczególnie nie drażni, a nawet pozwala to na pewną różnorodność w stawce. L-twin ma szereg wad które zrekomnesować może praktycznie tylko większą pojemnością. Fajnie jakby jeszcze Triumph chciał poganiać po torze swoje trzycylidrówki w najwyższej klasie.
-
No tak ale z tego co kojarzę nadal nie będzie bezpośredniego wsparcia fabryki. Niby team jest ten sam co fabryczny ale widać było w tym roku że Altea Ducati poza deszczowymi warunkami ciężko było wygrać. Moim zdaniem bez fabrycznego wsparcia w tworzeniu elektroniki Panigale będzie co najwyżej konkurencyjne. Można oczywiście porównywać do BSB ale tam elektronika nie jest, aż tak zaawansowana. W sumie na tą chwile można tylko zgadywać co będzie z motocyklami, łatwiej typować predyspozycję kierowców.
-
Jeśli nie będzie poważnych zmian w regulaminie to Sykes będzie głównym kandydatem do tytułu w przyszły roku, więc wszystko przed nim. Kawasaki pozbyło się większości problemów z początku sezonu. Max może mieć za rok problem bo jestem pewien że Laverty w przyszłym sezonie wszystkich zaskoczy, podobnie jak Guintoli. Max się spala ... Melandrii przewraca, ale jak wszystko im idzie dobrze to nie pozostawiają złudzień i doskonale widać skąd przyszli. W sumie nie wiem tylko co myśleć o Jonnym.. U Laverty'ego widać postępy, a Rea jeździ jakoś w kratkę.
-
punkty są bezlitosne ;)
-
ja myślę ... mam sporo niewykorzystanego urlopu za który mnie już scigają w robocie, a marznięcie w Polsce w październiku czy listopadzie nie jest dla mnie atrakcyjne.
-
Czy tylko ja mam wrażenie czytając te wszystkie wywiady z Melandrim, Reą i innymi którzy zasmakowali różnic między WSBK i motoGP, że Bridgestone'y to jakiś syf?
-
Wyczuwam zadymę w WSBK.
-
Mi się wydaje, że po prostu nie zdążył. Po drodze przecinał też wąski pas asfaltu i mogło się to skończyć kolejną kontuzją gdyby przeciął go lecąc już po ziemi. Na szczeście wszystko skończyło się bez poważnych konsekwencji. Swoją drogą Hayden nawet na hipernowoczesnym i ultrabezpiecznym torze jakim jest Aragon potrafi znaleźć miejsca gdzie można w bande zasadzić. Na treningach poleciał prosto przed korkociągiem też prawie waląc prostopadle w ściane.
-
szukam czegoś oryginalnego
Bimbak odpowiedział(a) na porywacz_zwlok temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Honda X4 -
Ja to bym raczej powiedział, że WSBK w końcu wróciło na Lagune ;) Szramerowi pewni chodzi o to, że teraz będzie miał w kij daleko.
-
Triumph Tiger 1200 Explorer vs Ducati Multistrada 1200
Bimbak odpowiedział(a) na luqa90 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
może VFR 1200? Wadą na pewno jest mały zbiornik, ale ponoć na przyszły rok mają to poprawić. Oczywiście seryjna pozycja będzie Ci na pewno zbyt sportowa ale konwersja na prostą kierę załatwia sprawę i robi z VFR sprawnego turystę. Ogólnie w Twoim zestawieniu Multistrada będzie bezkonkurencyjna. -
a więc to dlatego nie migają jak jadę jako pasażer
-
jeszcze nie leżałem ale: - na wyjściu z nimieckich mały highside - za dużo gazu i przymknięcie gazu. Zrobiłem efektowną stójkę na kierownicy ale wylądowałem szczęśliwie w siodle - na sławiniaka na starych supercorsach wpadłem zbyt grubo, tył zaczał stemplować i w pewnym momencie poczułem że leci mi przód, puściłem klamkę i próbowałem wystawić nogę ale uderzyłem tylko czubkiem buta o asfalt. Przód jednak jakimś cudem jeszcze złapał, motocykl zatańczył i pojechałem prosto w żwir, bez gleby. - 2 razy na lewym - pod dęby uderzyłem centralką w asfalt i mnie tak odprostowało, że poleciałem po trawie - kilka razy podparłem seta na małej i dużej patelni tak szybko i mocno, że mnie odprostowało i wycieczka w plener, bez gleby Ogólnie miałem do tej pory dużo szczęścia bo zawsze jakoś się odratowałem ale potencjalne gleby z tego mogły wyjść.