baba_zanetti

Operuj proszę konktertnymi wartościami. Nie wystarczy dostarczyć olej między panewkę a czop wału korbowego, tak jest np w przypadku wałków rozrządu, gdzie film olejowy wytworzony w skutek ruchu obrotowego wystarcza. Między panewką a czopem musi być jeszcze odpowiednie ciśnienie, które przeciwstawi się naciskowi korby pchanej przez gazy. Silnik zaciera się w momencie kiedy nacisk jest za duży względem ciśnienia. Dlatego jak już pisałem, 0,5 bara będzie wystarczające na biegu jałowym, a 5 barów będzie wystarczające by utrzymać 100NM i więcej. Bardzo ogólnie to poruszam, ponieważ ważna jest jeszcze budowa układu korbowego, wydajność pompy etc. Pompa nie zbuduje odpowiedniego ciśnienia gdy nie będzie miała dostatecznej wydajności a tą traci z przebiegiem- elementy się zużywają- zwiększają się luzy montażowe pompa mieli z czasem opiłki ze skrzyni biegów i coraz mniej oleju dostarczane jest do panewki. Zatarłem kilka wałów, wiele takich silników naprawiałem i zawsze starałem sie przeanalizować przyczynę, by nie usunąć tylko skutku. 600tki i mniejsze nie są bardziej nadwyrężone, ponieważ generują proporcjonalnie mniej momentu obr. poza tym wał nie "klekocze" bardziej na wolnych obrotach bo mniejsze masy nim poruszają.

maksymalne ciśnienie oleju w GSXR 1000 (180KM) to 5barów.

wyższe, przy takim przełożeniu Blady robi się całkiem ostry w jeździe codziennej nieprzyjemne jest takie przełożenie. Dobre do latania na gumie.

Nie niszczysz bardziej niż przy 5-6 tyś obr. Wał jest wyważony z dokładnością do kilku gr i nie lata po silniku, tylko "pływa" na poduszce olejowej. Przy trzech tyś jest ona delikatniejsza do zerwania ale nacisk stopy korbowodu też jest mniejszy- także proporcje są zachowane. A gdyby było tak jak Piotr pisze, to firebladów już by na rynku nie było. Osobiście nie kręcę silnika w korku, i wolę jechać 3 tyś obr na 3 biegu niż 4tyś na drugim biegu.

Przede wszystkim należy sprawdzić czy lagi są proste, zarówno rury nośne jak i golenie. Luz o jakim mówisz przy całkowicie wysuniętej ladzie nie jest niczym nadzwyczajnym. I mówię Ci to ponieważ rozbierałem dziesiątki teleskopów. Na czym polega Twój problem nie jestem w stanie stwierdzić na odległość, tez zacząłbym od wyważenia koła, łożysk kół oraz główki. Również tarcze mogą być krzywe, albo zwyczajnie czacha nie jest przykręcona;) Jak brałeś koło od drugiego moto to trzeba było chwycić za lagi i porównać. Ewentualnie teraz, podnieś przednie koło by swobodnie się obracało ( podnośnik pod miskę, albo kolektory) , złap za obie lagi równocześnie i zobacz czy w takiej konfrontacji jest luz- nie powinno być. Może też zwyczajnie lagi za mocno tłumią.

naprawdę nie widzieliście jeszcze lag bez panewek ślizgowych? Nic się nie da z tym zrobić, albo trzeba taki luz zaakceptować, albo wymienić golenie. Luz musi być, bo inaczej laga by nie mogła pracować, pytanie jak duży jest to luz i czym mierzony w jaki sposób.

Mój blady nie był nowy, sprzedawałem przy 60+tyś km, a w zeszłym roku miał 83tyś i hałasował łańcuch rozrządu. Powiem inaczej, w quadach przebieg przelicza się km i w mth równocześnie. Jeśli więc zbijesz bieg niżej, albo zmienisz przełożenie przy tym samym przebiegu nabijesz więcej mth, co finalnie przełoży się na mniejszą liczbę km jakie dane będzie temu motocyklowi zrobić- to takie teoretyczne rozważania. Skrzyni biegów nie zestrajali idioci, w większości motocykli sportowych 100km/h na ostatnim biegu to ok 4tyś obr, raczej nie mniej i taki stan jest jak najbardziej prawidłowy. Nie ma co zapominać też o ekonomii takiej jazdy.

no ale o jakim motocyklu jest tu mowa? Mam akurat w warsztacie CBR 250R 93r kręci prawie dwa razy więcej obrotów niż Fireblade- to mówi samo za siebie.

Domyślam się że pytasz o Fren Tubo, jeśli nie wiesz jak to zrobić to oddaj to komuś, to są HAMULCE. Nic nie rozwiercaj na miłość boską.

odpowiedź na pierwszy post. Moim zdaniem w takim zakresie obrotów możesz jeździć tym motocyklem do śmierci- silnik Cię przeżyje. Jest to absolutnie bezawaryjna jednostka którą zatrzeć trzeba chcieć. Wiem co mówię bo zrobiłem tym motocyklem ok 30tyś km w każdych warunkach. Powiedzieć, że jakieś ciśnienie oleju jest za małe to półprawda, ciśnienie może być za małe względem obciążenia na korbowód poprzez tłok czyli momentu jaki silnik generuje w danym momencie. I dlatego 0,5 bara jest wystarczające na biegu jałowym, a ~`3 bary są zupełnie wystarczające przy 3,5tyś obr. Bo ile ten motocykl generuje momentu przy takich obrotach- śmiesznie mało. Tadao Baba wiedział jak zestroić tą skrzynię, aczkolwiek z tego co pamiętam na fabrycznym przełożeniu przy 100km/h jest 4tyś obr. Nie zaszkodzi jak policzysz zęby na zębatkach.

Zapraszam, wpisowe 50zł liczba przejazdów nieograniczona.

dokładnie, odwiercenie łba to dobry pomysł jak jest dojście, i nie kojarzmy młotka z narzędziem murarskim albo kowalskim o masie 500g minimum. Na youtubie profesjonalne warsztaty tuningowe używają młotka aż miło. Sam używam kilku i się nie wstydzę.

tyle tylko, że to była prawidłowa podpowiedź. Albo wiertarka, albo młotek inaczej się tej śruby nie pozbędzie kolega.

dokładnie, kilka setek za duży luz i już będą problemy z rozrusznikiem bo jest zwyczajnie za mały do takiej pojemności. Cztery strony pisania, gdzie rozwiązanie padło już na pierwszej.

Przecież widać nową zębatkę. To jest normalne, nowy łańcuch się po prostu bardzo powoli wyciąga i ten nacią starczy na dłuuuugo- o ile będziesz dbał.

jak wyżej, śruba jest po to by jej nie wykręcać bez ważnego powodu.

to jest kryza i tak ma być, ogranicza przepływ oleju na skrzynie właśnie.

nadwymiar do tulei, skoro producenci tłoków robią nadwymiary z myślą o szlifie to chyba nie jest to takie straszne rozwiązanie.

i co nie czuł tez zawodnik braku mocy?:P Powyższe wymiary to kolejne selekcje dla nicasilu, powinny być nadwymiary do szlifu co 0,25mm, nie chce mi się szukać, sprawdź u producentów innych tłoków, bo jedni robią nadwymiary inni nie.

nie będzie parować, bo lampa nie jest zamknięta hermetycznie, wilgoć i tak może się dostawać od strony żarówki.

Tak, to chyba są te same tryby na obydwu schematach.

masz uszkodzony 13260A i 13260F wodzik pewnie też i wybierak być może.

wrzuć zdjęcia skrzyni, zlokalizujemy czwarty bieg.

nie oferowałem mu swojej usługi, nie odsyłam go też do pierwszego lepszego spawacza. Są firmy które na takie naprawy wydają pisemne zaświadczenia. Nazwy nie podaję nazwy by nie robić reklamy. Nie polecam też takich napraw, wskazuje jedno z rozwiązan w tym konkretnym przypadku. Z którego roku jest ta 9tka? domyślam się że po 98, bo poprzednie modele miały ramy pancerne jak dla silnika 2000ccm.

ta, chociaż byś zostawił tego posta i skomentował, bo co ja tam napisalem? Od razu zamykaj takie tematy! Przy głowce do może od dzwona, one zawsze pękają pod zbiornikiem jak u Ciebie. P.S Tak w fabryce rama jest klejona na super glue. A spawacze metali kolorowych żyją ze sprawania armatury. Powiem jedno, lepiej sprzedaj to jak masz kupować drugą ramę.