Skocz do zawartości

IZO

Forumowicze
  • Postów

    1989
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez IZO

  1. Jak tak lubicie diesle to sobie do motocykli powsadzajcie :D wiadomo że by tego chyba nikt nie zniósł, a że ja mam troche poryty baniak również na punkcie samochodów i delektuje się jazdą autem tak samo jak jazdą na motocyklu to wybieram benzyne. I wcale nie twierdzę że diesel jest do dupy.
  2. Ok Maniek, tylko ile tych Nm diesel potrzebuje żeby jechać w porównaniu do benzyny, 2 razy tyle... ja to widzę tak że diesel ma fajny moment ale tylko na silniku, a z racji długiej skrzyni, na ostatnim biegu na koła trafia już ochłap i żeby to jechało to na silniku musi mieć bazowo sporo momentu i chyba sama wartość momentu bez podania obrotów w którym występuje nic nam nie mówi, bo o ile się nie mylę to 200Nm przy 2k rpm to to samo co 100Nm przy 4k rpm. To by tłumaczyło dlaczego np. Hondy tak chodzą mimo małego Nm. Przykładowo mam w 1.4 tylko 120Nm ale aż przy 4.5k rpm i stąd się bierze spora moc. I wcale nie chce wywoływać żadnych wojen bo sam w trase bym wybrał diesla, głównie z powodów o których właśnie Maniek napisał ale na miasto czy inne rajdy w około komina charakterystyka diesla jest męcząca bez piepszenia głupot o wielkim momencie diesla. Odnosze się do wynalazków 2.0, większymi turbo dieslami nie jeździłem.
  3. Na bębnie za to ręczny jest lepszy, lekkie zaciągnięcie i koła stoją, na tarczach trzeba troche mocniej szarpać.
  4. Ja od handlarza to bym motocykla kijem nie dotknął a co dopiero kupił, Dobre motocykle to idą po znajomych a w ogłoszeniach w większości wisi odpad, choć to nie reguła. Warto też szukać po forach.
  5. Rozrzut masz jak stąd do Szanghaju. Virago, Zephyr albo Dt. Jak ci doradzić jak sam nie wiesz czego chcesz :D
  6. Wydaje mi się że lepiej długo a delikatnie, tak jak z oponami, bardziej się zdziera gdy ostro hamujemy czy ruszamy niż gdy się jeździ delikatnie
  7. 80k km na jednych okładzinach ? jak ty jeździsz :D
  8. Witam Znalazłem przypadkiem na jakimś forum przypadek gdzie gościowi jacyś mechanicy założyli obydwa lewe górne wahacze do civica. Z ciekawości aż odkopałem jakieś wahacze, zdjąłem koło i porobiłem przymiarki. Z obserwacji wynika mi że zamieniając górne wahacze stronami przesuwam górne mocowanie sworznia w kierunku tyłu auta tak że aż trzeba by aż całą zwrotnice trochę przekręcić, ale ponoć się da :D I teraz o co mi chodzi, w symulatorach wyścigowych (ja korzystam głównie z forza motorsport na xbox) zawsze jest możliwość regulacji tego jakby przesunięcia górnego mocowania wahacza względem zwrotnicy, zwie mi się to po angielsku Caster. Cofając mocowanie w tył caster robi się dodatni i w efekcie skręcając koła, zewnętrzne koło przechodzi w negatyw a wewnętrzne w pozytyw, pomaga to lepiej wykorzystać oponę na winklach. I teraz zastanawiam się czy przypadkiem nie uzyskam zamianą tych wahaczy tego właśnie efektu. Zna się ktoś może na geometrii samochodowej żeby podpowiedzieć czy dobrze w ogóle widzę całą te sprawę i czy ta zamiana ma racje bytu ? Mam nadzieje że da się to zrozumieć i że nic nie popieprzyłem.
  9. CZęstotliwość tego świstu narasta wraz z prędkością ? czy obrotami silnika ? może ze skrzyni biegów świszczy.
  10. IZO

    Nowy SOKOL

    Ta cała nowa warszawa to wygląda jak idz po wino i nie wracaj.
  11. 130 tys. km, Szacun yeuop, jak się sprzęt sprawuje po takich przebiegach ?
  12. Ja się zawsze dziwie tym wszystkim właścicielom sportowych maszyn na grzyba im to, serwis drogi i upierdliwy w takich maszynach, drogie części i mulą później na zakrętach. Kumpel jeździł hornetem i stękał że mu mało i mało, że to nie jedzie już dla niego, wkońcu kupił vtr 1000. Mina mu cholernie rzedła kiedy regularnie Mój brat go leczył na cb 500. Chłop się nadziwić nie mógł, przecież on jedzie na litrze a klepie go pińceta z archaicznym zawieszeniem.
  13. Mi standardową jazdą łyka 1litr na 500km a jak ide upalać to litr na 200, ale mam to w dupie i jeździł bym tym aż by padł ale będę wywoził na złom bo spitalam stąd.
  14. Kumpel właśnie niedawno kupił astre, też seledyn 3d 1.4, Astra mi się raczej kojarzy że lubi rdzewieć a na tej nie znalazłem rdzy, aż w szoku byłem. Ale żry mu to oleju jeszcze więcej niż mi a mi dużo bierze :D i słaby troche, ale za to całkiem fajnie się prowadzi i za kierownicą jest poczucie że się jedzie solidną furą. z wad to elektronika silnika przynajmniej w tych 1.4 i 1.6 bo z takimi miałem tylko na dłużej styczność, niby nigdy nie stanie na drodze ale lubi się często coś piepszycz że ma dławki, ciężej odpala albo zaczyna palić 12 :D to sonda, to czujnik temperatury cieczy, to ch*j wie co bo wymieniane na pałe całe elementy aż zadziała :D ogólnie jeździł bym
  15. Moja Mamuśka jak była w ciąży z młodszym bratem to cisneła po bułki na Simsonku :D wszyscy żyją :)
  16. To ja ci powiem że oprócz japońskich fur uznaje właśnie tylko francuskie z tym że kręgi moich zainteresowań są poniżej 2000 roku :D Mieliśmy w rodzinie 3 francuzy, puga 205, 405 i renault 19, 205-tka nakulała 400kkm i nawet ostro oleju nie brała plus ani grama rdzy bo buda pełny ocynk. motór 1.4 na dwu gardzielowym webberze, zajebiście to jeździło jak na tamte czasy ( około 2000) Później było 405 1.9 automat, do 205 nie miał podejścia ale za to był dość wygodny jak na swoją klase i też zero rdzy, zero usterek. 19 w sumie jakoś nie miało dla mnie już klimatu, takie jakieś nijakie gówno ale też się nie psuło w ogóle przez jakieś 3 lata, piec chyba 1.6 8v
  17. Jak immo szwankuje to i na popych ci nic nie da. kangoo w dieslu to jedynie 1.9d, powiedz staremu żeby sprzedał parcha puki jeździ :D
  18. Na zgaszonym silniku zawór powinien być zamknięty, może napisz z czym masz problem ?
  19. Dt to naprawde dobry sprzęt, przede wszystkim silnik jest wytrzymały i nie trzeba remontować co chwile tak jak w przypadku mocniejszych kumpli, a przy tym jest całkiem żwawa, jak dla ciebie na start będzie miała niezłego kopa :D Tłukliśmy jedną taką dt w lesie z bratem ze 3 lata chyba a była u nas w sumie chyba z 5 lat i starsznie miło wspominam te czasy :D do teraz żałujemy że sprzedaliśmy.
  20. Przecież to bomba zegarowa a nie samochód i sypie się od samego stania, Mowa o silniku bo miałem styczność z kilkoma i albo jestem taki farciarz że wszystkie które spotkałem to były ulepy albo to się po prostu psuję.
  21. Młody, ale szacunku trochę do kogoś takiego jak Pan Piotr i jego odpowiedź jest właśnie najsensowniejsza.
  22. Sypną się od tak ? czy słychać coś było wcześniej.
  23. Jak olej zimny i gęsty to może być tak że jeszcze nie słychać i dopiero po rozgrzaniu wali.
  24. ssanie 0.08-0.10 a wydech 0.12-0.15 Znalezione na forum w 30 sekund, info Pan Piotr Dudek Szukanie naprawdę nie boli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...