Skocz do zawartości

IZO

Forumowicze
  • Postów

    1936
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez IZO

  1. Zaciągając olej ze skrzyni, na jaki kolor będzie dymić z rury ? biały czy niebieski ? Takie kłęby dymu to ja widziałem jedynie przy padniętych uszczelkach pod głowicą gdy zaciąga wodę, no ale w MZ to odpada. Może paliwo jakieś stare i trefne ?
  2. IZO

    Następna panienka

    Wygląda naprawdę przyzwoicie, wreszcie będzie czym postawić na koło :D Siedzę w Uk cały czas więc zapraszam jak najbardziej, zgadamy się na Pw. Uważaj tam na siebie na tym :)
  3. IZO

    Następna panienka

    Nie no Major, szczere gratulacje !! :D Kiedy wbijasz się pochwalić ? :D
  4. Fajnie było by poczytać coś konkretnego a nie wiejskie mity i legendy, z góry dzięki ! O ile dobrze kojarzę upalałeś na seryjnym słupku ? Ile czasu i jakie doładowanie znosił seryjny piec ? To jakie doładowanie planujesz skoro kucizna wlatuję ? :D
  5. Czym to jest spowodowane ? Gniazda zaworowe siadają ?
  6. 98' Myślałem że luzy ustawia się na śrubki A te luzy faktycznie się kasują ? To mnie ciekawi najbardziej, bo jeśli tak, i luzy się już pokasowały to grozi to agonią dla silnika.
  7. Witajcie Na tapecie jest Subaru z piecykiem 2.0 ej20 wolnossak + lpg Gdzieś mi się w necie obiło o czy że w tych silnikach jest problem z luzami zaworowymi, a mianowicie luzy zamiast zwiększać, kasują się. Wiem czy grozi jazda na podpartych zaworach, ale nie mogę teraz za cholerę znaleźć info na ten temat i zastanawiam się czy mi się nie uroiło :D No i mam kilka pytań. 1. Czy to prawda że w tych silnikach luzy zaworowe się kasują ? o ile wszystko dobrze ustaliłem są 2 typy ej20, mechanika i hydraulika i ja mam do czynienia oczywiście z mechaniką. 2. Co ile km zaglądać do zaworów ? 3. Fura lata na Lpg, czy to faktycznie skróci interwały jeśli chodzi o ustawianie luzów zaworowych ? takie wieści można w internecie znaleźć. Generalnie chodzi o furę Mamuśki, oczywiście jej wszystko chodzi dobrze bez zarzutów :D ale ja jej nie wierzę i się martwię :D No i skasowanych luzów nie słychać. Liczę szczególnie na Tommo, on zdaje się zjadł zęby na Subarakach :)
  8. No raczej żaden, to tak jak byśmy odchudzili koło zamachowe albo założyli lżejsze felgi :) Zmniejszyła się masa wirująca więc piec się szybciej dokręca, ale mocy generuje tyle samo.
  9. Poproszę brata bo on tylko teraz ma dostęp, i może nagra ten dźwięk. To na pewno nie są żadne gazy ze zbiornika, raz że dźwięk nie ten, a dwa że to jest cyklicznie jak w zegarku od 2 lat.... :D
  10. To się dzieje cyklicznie, w identycznych odstępach czasu, i brzmi typowo jak urządzenie elektryczne, więc wykluczam całkowicie czary typu jakieś gazy czy tarcie hamulca. Poza tym to dotyczy dwóch samochodów, buczą sobie i gadają ze sobą hehe. Bez prucia się chyba jednak nie obejdzie.
  11. Nie ma tam ABS, i jest to dalekie od dźwięku rozprężających się gazów. No i o te akumulatory się najbardziej właśnie rozchodzi
  12. Witajcie Mam dla wszystkich ciekawą zagadkę :) Pacjentem, a w zasadzie pacjentami są dwie Hondy Jazz jedna 84' druga 85' W samochodach chronicznie co kilka godzin coś buczy, dźwięk dobrze słyszalny, brzmi identycznie jak pompa paliwa gdy przekręcamy zapłon w aucie na wtrysku i słychać to właśnie z tyłu. Z wierchu nie widać nic co by mogło wydawać ten dzwięk. No i najlepsze, sprawa się ciągnie w tym 85' już ze 3 lata, w tym drugim jakieś 2 i oba cały ten czas stoją bez akumulatorów :D Nie chcą umrzeć te staruszki. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być ? czy nie obejdzie się bez prucia auta ? W cuda nie wierzę :)
  13. W simku czasem na korku od oleju nie pisało ile wchodzi ? Edit: sprawdziłem i piszę, 0.4L :)
  14. Ja mam pytanko do doświadczonych z ABS. jak tak naprawdę wygląda ostre hamowanie że aż przednia opona piszczy z takim ustrojstwem ? Bo z tego tematu idzie wywnioskować że jak mamy ABS to możemy sobie bez trosko walić po klamce, i maszyna wszystko za nas zrobi, a coś mi się nie wydaję. Przecież przy ostrym hamowaniu że aż tył idzie w górę trzeba trochę po balansować ciałem żeby nas nie skosiło a i czasem trzeba trochę odpuścić żeby ustabilizować tył (Przynajmniej moje braki w technice nie raz sprawiały że mnie tył zaczął wyprzedzać, pewnie też przez to że nie raz niepotrzebnie dusiłem tylnym hamulcem, i nie odpuszczając przodu był by high side). To jak to będzie wyglądało jak dąży się do nawyku ciśnięcia klamy w opór ?
  15. Moim zdaniem tak samo powinno się każdy silnik studzić po chłoście, nawet benzyny bez turbo. Kiedyś zauważyłem że gasząc auto po ostrej chłoście, zaczęło mi gotować wodę która została w bloku. Nie sądzę żeby to było zdrowe dla silnika i od tamtej pory po chłoście studzę tez benzyny n/a
  16. W necie znalazłem opinie że to całe dopalanie DPF rozrzedza olej i książkowe interwały wymian są o kant dupy rozbić. Dzieję się niby tak bo DPF'a wypala się wtryskując dodatkową dawkę paliwa dzięki której przez pierścienie do oleju dostaję się paliwo. Co sądzicie o takiej sytuacji ?
  17. Kilka dziesiątych konia mniej ? Sorry ale nawet te 2 konie różnicy pewnie się mieści w zakresie błędu hamowni, a co dopiero jakieś dziesiąte konia. Moim zdaniem te pomiary nic nie mówią.
  18. Ja to się nie mogę doczekać aż wprowadzą chociaż jedną godzinę na jakiejś macie poślizgowej, żeby człowiek poczuł ten bezwład auta. To uczy szacunku.
  19. Jannikiel, świetna porcja informacji ! Dziękuję i skromnie proszę o więcej :)
  20. Jak masz gdzie, to proponuje popróbować pod jakąś górę, będzie łatwiej wyrwać na koło bo już mamy wstępne nachylenie. No i łatwiej kontrolować prędkość bo pod górę nie będziesz się tak szybko rozpędzał jak po prostym. I pod góre powinien pójść normalnie na siedząco bez kombinowania a to ułatwi balans na początku. Nie poddawaj się major, zajeździj to Suzuki !! :D Słuszna uwaga Heniek, na zdjęciu widać jak byś się ratował przed kołem a nie stawiał.
  21. Zapodaj lewą nogę na uchwyt pasażera, szarpnij tak jak byś chciał na koło poderwać i przy tym za*eb z odcinki ze sprzęgła. Oczywiście po wszystkim filmiki :D
  22. Oj nie raz jeszcze te Suze z gruzujesz coś czuję :) Poprosze link do filmiku :D
  23. O jaa... ile bym dał....
  24. Ale mi chodzi o sytuacje gdzie się trzeba zatrzymać. Proponuję wam potrenować bo się jeszcze rozjebiecie niepotrzebnie. Ja się nie znam, ale jak sobie winkluje to normalnie na wejściu przyhamowuję przednim hamulcem, szkoda tych ostatnich metrów żeby lecieć bezwładnie, można deczko opóźnić hamowanie i dokończyć je już w zakręcie i zaraz odwinąć na wyjściu. Pewnie full profi by było tak opóźnić hamowanie żeby hamować na granicy przyczepności do wierzchołka zakrętu czyli pół winkla, i od razu za wierzchołkiem ogień. Yuby jeździ po torze to się może wypowie :)
  25. A ja mam pytanie co do tego hamowania przodem w zakręcie. Jak zamierzacie się zatrzymać samym tylnym hamulcem gdy za zakrętem będzie jakaś przeszkoda ? Ja się tam nie znam, ale nie wyobrażam sobie jazdy bez hamowania przodem w zakrętach, no chyba że powoli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...