MarianKa

Przez parę miesięcy, nawet letnich, się nie zestarzeje. Nawet parę lat wytrzyma, jeśli przechowywyane w szczelnym, najlepiej metalowym pojemniku. Tylko trochę strach z taką ilością, ze względó p-poż. Gdzie to chcesz trzymać? I ostrożnie przy przelewaniu. Tp mówiłem ja, MarianKa St. sierż. pchor. rez. spec. MPS

A transportowałeś go z warsztatu na przyczepie albo busem? Może to: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=32840&hl=

jaki tam enduro? TDM ma UNIKALNY, NIEPOWTARZALNY wygląd. :banghead: A do twoich celów - długie podróże ze świeżą małżonką oraz "kawalerskie" wypady po okolicy (jak ci się uda wyrwać :P ) to akurat. No i dobry serwis TDMek w okolicy! moja ma byc gotowa na weekend, to moge wpaść na próbna jazdę!

A co cie to interesuje? Ekipa na pewno bedzie fajna. JA JADE!!! :smile:

E, motocykl jakich wiele. Ale właścicielka...... ech, milcz, serce! :banghead: :D ;)

A co do "noska" - ja go sobie chwalę. Wydychane powietrze nie leci na szybkę, co powoduje, że jest slabiej narażona na zaparowanie.

Astarte to niewątpliwie fajna maszyna! Eeeech, pomarzyć! :smile:

A... nie mam słów. Qwa, kolejny! Do maja chyba trzeba z klaksonem jeździc, długimi światłami i pustymi wydechami. J***ne slepoty! :smile:

3. Zawory - jak piszą co 40 kkm, ale najlepszy mechanik od TDM radzi sprawdzać częściej. 4. Jak sie skończy skok napinacza łańcuszka. Mam świeżo zmieniony, to ci napiszę, jak mi się skończy :icon_razz:

Mam dekielek. Na bazarze w Warszawie udało sie znaleźć, to jeszcze tylko uszczelka (zamówiona), poskładanie i - jazda!!!

Już chyba gdzieś o tym pisałem, ale są szczególne przypadki. W TDMie stosuje się np. tylną opone (bodajże Sirac czy jakoś tak) na przód, ale zakłada się ją odwrotnie ("myląc" jakby kierunek toczenia). Ale - podkreślam - jest to specyficzny, wypraktykowany układ i raczej wyjatkowy.

Mnie sie nie podobaja jeżdżący między ludźmi. We Wrocławiu i Katowicach jest zwykle specjalne miejsce do pojeżdzenia i próbowania motocykli, a tu urządzali slalom między ludźmi. No, ale ogólnie - SUPER! Dostałem dekielek do TDMy!!!! I z rozpędu kupiłem tez prawy, na zapas (tfu, tfu, na psa urok). A znajomych mało, spotkałem Jacę i Tomka Kulika.

Witam w gronie BYŁYCH GSiarzy!!!! Strach teraz bedzie z toba jeździć! :icon_razz:

Niestety, to nie moja. U mnie jest dziura w dekielku alternatora i wyłamana dźwignia zmiany biegów. Moto stoi w garażu i czeka na części. :notworthy:

Na jaki termin rezerwowac Etapa? Bo kempingi w "interiorze" to chyba na bieżąco będziemy organizowac? Gdzieś tak na pierwszych trzech stronach było, że "dzieci wrześnieńskie" na swych szybkich maszynach będą robiły za szpicę i organizowały codzienne schronienie? to dalej aktualne?

najbardziej wkurza to, że UWAŻAŁEM cały czas, wiedząc, ze to pierwsza jazda itd. Ale - wjeżdżam w ulicę - on rusza i wjeżdża na środek wąskiej drogi osiedlowej. Ja hamuję - on staje. Ja ruszam - ON TEŻ i jeszcze bardziej do lewej! Okazało sie, że on sie zatrzymał, ale nie dlatego, że mnie widział, tylko go siostra zagadała! Po czy ruszył ponownie i - już nie miałem miejsca. Serwis już powiadomiony, dekielek sie organizuje. Duma pocierpi jeszcze długo.

Pierwsze 80 km zrobione, jeździłem ostrożnie jak stara ciota, mokro, ślisko ale w porządku. No i jak już wjeżdżałem na swoje osiedle to syn sąsiadów ruszał autem i zajechał mi drogę. Nie zmieściłem sie między autem i krawężnikiem, moto na bok i - sezon otwarty. Dekiel alternatora do wymiany, nowe tłumiki juz nie tak całkiem nowe (nawet zdjęc nie zdążyłem zrobić), nowe rysy na owiewkach, a lakiernik wyemigrował :wink: I wszystko przy prędkości 10-20 na godz. Mam nadzieje, ze już nic gorszego sie nie trafi w bieżącym sezonie. :notworthy: :) :D

NGK DPR8EA-9 albo Nippondenso X24EPR-U9 odstęp: 0,8-0,9 mm ja jeżdżę na NGK, chociaz słyszałem opinie, że denso lepsze. Ale 2 szt, to nie problem wymienic gdyby co.

dzisiaj na Bike show w Zabrzu siedziałem na Hondzie Irka Sikory (cicho, oficjalnie nie wolno!) i manetki też były takim drucikiem owiązane.

Numer gg do Lichy: 1211324 Poza tym - kontakt w serwisie: www.booster.com.pl Polecam, sam korzystam.

I niekoniecznie na obie takie same. np. TDM-iarze stosuja dość powszechnie na tył Michelin Anakee albo Metzeler tourance,, a na przód Sirac Michelina. Żeby było smieszniej, Sirac to opona przeznaczona na tył (w innych motocyklach) ! Ale trzeba znać te kombinacje, bo mozna się nieźle naciąć przez własną twórczość. Tak więc bezpieczniej jest robić tak, jak pisze obszarnik - takie same i równoczesnie.

Co mam krytykować!?!? Maszyna cudo, chodzi jak zegar, a dodatków pół garażu! Śnieg zeszedł - yno jazda!!!

Kiedy ten myk z tasma jest POWSZECHNIE stosowany i znany wśród mechaników. I działa w wielu motocyklach. U mnie manetki trzymały jak diabli, i gdy w warsztacie chcieli je zdjąc to sie nameczyli, a siedzialy na taśmie własnie.

Jaaasne. A niektóre rafinerie robia oleje dla kilku marek! Nie mówiąc o tym, że pakiety dodatków produkujr zaledwie kilka firm i prawie wszyscy sie u nich zaopatrują. Ten sam temat, jak mieszanie olejów, czego zabrania wiekszość producentów. A niby dlaczego? Mieszam i nic się nie dzieje (jesli oleje porównywalnych klas). A z Castrola polecam GPS syntetyka.

Masz mało paliwa. Podobno "szukaj" już działa, kranik podciśnieniowy był opisywany 100razy