Skocz do zawartości

MarianKa

E.K.G.
  • Postów

    1350
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MarianKa

  1. Razem z browarnym (Darek - słyszysz?!) dołączę na miejscu. Co do noclegów - obojętne. Mogę w namiocie, mogę w hotelu, dostosuję się do grupy.
  2. ??? Bo ja w winklach jechanych na konkretnych predkosciach schodzę do wewnątrz zakretu. Trzymając sie konwencji - zakręt w lewo - dupa też na lewo. Może nie aż na kolano ( nie ta maszyna, nie te umiejętności) ale do środka skrętu. A w ósemce ćwiczonej na MAŁYCH prędkosciach balans w odwrotną stronę pomagał. I nie wymysliłem tego sam, tylko dowiedziałem się od instruktora. A na 4um któryś ze znawców też to potwierdzał. Jak ci sie chce - szukaj parę lat wstecz. ;)
  3. Oj, bartus, bartus. kto ci tak naopowiadał? Syntetyk, minerał, czy półsyntetyk - mówi o tym, jakiego pochodzenia jest olej bazowy (z destylacji ropy naftowej czy otrzymany w procesie chemicznym) cyferki oznaczają klase lepkosciową dolną - 0W, 10W 15W i górna 40, 50 czyli (w uproszczeniu) zakres temperatur, w których mozna olej stosować. tak w uproszczeniu, dla małego Kazia - w temperaturach poniżej dolnej granicy lepkosciowej olej jest "za gesty" do stosowania, a w temp. powyżej górnej granicy - "zbyt rzadki" jest jeszcze jedna klasyfikacja - chyba nawet ważniejsza - klasa jakościowa API. Mówi o jakosci oleju - odpornosci na obciążenia, na starzenie, własnosciach myjących itp. Dla olejów dosilników benzynowych są to literki S i potem A,B,C..... (dawniej olej klasy SD to było juz super najlepsze)obecnie chyba nawet już J widziałem (im dalsza literka - tym lepszy olej). Dla diesli CA, CB, CD... itd. I jeszcze - OLEJE MOŻNA ZE SOBA MIESZAĆ!!!
  4. To jest zachodnia technologia! Powierzchniowe utrwalenie robili tam juz bardzo dawno, u nas dopiero od kilkunastu lat. Tyle, że tam puszczają na drugi dzień zamiatarkę, a u nas - samo sie rozniesie. cytat: A poza tym to co to za asfalt jest jeżeli na drodze robionej przez niemców (tzn. pod asfaltem jest kostka brukowa, przez co podłoże jest bardzo dobrze przygotowane) rozpada się i są dziury. Kładzenie asfaltu na kostkę to ZBRODNIA!!!! Nie dziwie się, że się sypie!!
  5. Nieważny sklep. Byleby śmietnik Louisa był w pobliżu :icon_razz:
  6. Żebyś się nie zdziwił! W samochodach - koszt rocznego AC moze być porównywalny z jego wartościa! lysy, Domel - ile?
  7. Nie ma ciągle! Przysyłaj!!!!!!!
  8. Mnie bardzo pomogło wychylanie sie w drugą stronę. Tzn. przy skręcie w lewo wychylenie sie i przesuniecie dupy w prawo. Na małych predkościach mozna wtedy mocniej pochylić motocykl (ciasniej zrobić skręt), a układ motocykl-jeździec pozostaje w równowadze. A potem, po egzaminach, szalejac sobie na winklach trzeba bedzie robić zupełnie odwrotnie :icon_razz: No, ale to już na innych predkościach.
  9. Ekipa zakupiła jakieś irokezy czy inne badziewia na kaski w Louisie wiedeńskim. Fuj!!!
  10. Miklas, albo Grishak - poprosze te niecenzuralne fotki na [email protected] Z góry dzieki!
  11. Jeśli ciągle jestes w Głubczycach - odezwij się, to wpadnę późnym popołudniem. W końcu to jakies 80km od gliwic. mój tel. 0696 435190
  12. hej, zimer! Uff, lekka ulga. Ale - mam nadzieję - to nie koniec sprawy!!! Namiary na ch**jów się zdobywa??? Bo sie przydadzą!
  13. Ciekawe to jest. Widziałem ostatnio jakieś supermoto na oponach Contiforce SM i z przodu miał bieżnik identyczny jak mój, ale w drugą ("logiczną") stronę. Sprawdziłem - tak miał zalecane przez fabryczną strzałkę! Contiforce to opona szosowa, w SM też lata po asfalcie, a bieżnik inaczej niż u mnie! O co w tym wszystkim biega???
  14. A ja dzisiaj rano w drodze do pracy zajechałem na stację po paliwo (dieslem) i sięgnąłem po nalewak z benzyną 95. Ot, przyzwyczajenie!
  15. dzisiaj aktywny na 4um o 8.52 Uff!!! No i starszy.
  16. Gaźniki się nasuwają pierwsze. Ale jeśli czyszczone? A regulowane? może za bogata mieszanka (spalanie wysokie, świeca poszła - może od nagaru?) Może być też problem z elektryką (kable wysokiego? fajki?) Ale mi to śmierdzi jednak bardziej paliwem - czytaj układem zasilania.
  17. Hej, wróciłęm do domu przed 2 w nocy. Tuż za granicą, (gdzies tak w Rybniku ) zaczęło lekko padać. Spędzilismy troche czasu w Louisie w Wiedniu, PGR odpowietrzył hamulce nowym urządzonkiem, ja mogłem w tym czasie przymierzyć wszystkie buty i rękawiczki, więc coś się dało kupić ;) Za Wiedniem COŚ (raczej spore) zjedliśmy i dalej jechaliśmy przeciążonymi motorkami (sezon na szparagi!!), tak o 2 kg ciężsi. O wrażeniach z całej wyprawy - później. Szacun, szmaty!!!
  18. dobrze widzi! 10 wyjechało z Górki i tyle widziała Kaska, a 2 dołączyły po drodze.
  19. No i założone. Zgodnie z fabryczną strzałką, pierwsze 100 km przejechane. Na razie jest OK, zobaczymy, jak na mokrym pójdą. BTW: na ostatnik Rybniku obejrzałem WSZYSTKIE maszyny pod katem opon i - wynik jest mniej więcej pół na pół.Tzn. różne opony, różnych firm, bieznik jodełką raz w górę, raz w dół. Wniosek: - trzymać sie instrukcji! (może z wyjatkiem Heidenaua :( )
  20. Odgrzebałem zbyhu twoje problemy: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...399&hl=heidenau
  21. No trudno, nie wiem, jak to sie mogło stać! Kaśka, co zrobiłas egzaminatorowi, że tym razem puścił? :( Ach, jak fajnie będzie, jak już capniesz plastik w łapkę!!!! Całuski! Ja! Ok. 4,5 tys. No bo chyba nie broda? :buttrock:
  22. Ofkorz!!! Z ciebie sie o wiele przyjemniej ściąga, niż z krasnala
  23. Oleje - moje hobby. MOŻNA MIESZAĆ BEZ WZGLEDU NA KLASĘ LEPKOŚCIOWĄ I PRODUCENTA!!!!!!!!!
  24. Gerard - było parę stron wcześniej - w Melaxie w Wegierskiej Górce. Melaxa jest przy głownej drodze w Górce, po lewej stronie jadąc od Żywca, kawałek za centrum (centrum to tam, gdzie stacja benzynowa i 2 sklepy spozywcze. Melaxa to taka restauracja(?) czy inna pizzeria, a podobno gdzies tam mogą was przenocować (za piecem?).
  25. Motocykl mam gotowy!!!!!!!! PGR - co z twoim złomem? W sobotę melduję sie ok. 11 w Melaxie. Ze zbyhem. Zbyhu - nie p**dol, Wiedeń zobaczysz i Pragę też, juz jesteśmy poumawiani. Nie wiem na kiedy rezerwować Etapa, ale jeśli to ma byc 02.05 to może i w sobote telefonicznie z Górki da radę. W ostatecznosci kimnę w innym hotelu (znam fajny na przedmiesciu - wyraźnie droższy od Etapa, ale z basenem i WĄTRÓBKĄ GĘSIĄ W WINIE!!!!!!!! mmmmmniam!) Astarte, jest sponsor! Wchodzisz? :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...