michoa

zasada jest prosta ci co nie płaca i tak nie będą płacić......nawet jak Oc będzie po 10 zł to stwierdzą łeeeeeeeeeeeee i tak nie mam prawka jak mnie złapią mam prze**** lepiej se 4 piwa kupie więc na tą grupe nie wpłyniemy ......... a to co przedstawiłeś to ślepy zaułek bo podniosą OC to kilku stwierdzi drogie to na trasie którą jeźdzxe nie stoją to nie zapłace albo wyrejestruje.........za rok stwierdzą że jest 10 mniej i znowu podniosą stawke........i martwe koło sie zamyka..... napisałem już ci co chcą jeździć bez OC pozbywają sie papierów proste .........mało kto mając dobrego sprzęta ryzykuje jazde bez prawka ale mając jawke za 300 zł mało kto to prawko ma .......a skoro nie ma prawka to boi sie kontroli skoro boi sie kontroli to po co ma płacić OC ?? skoro boi sie kontroli to po h.... mu w ogóle dokumenty ?? i tak na częsci sprzeda z zyskiem........ nie ma czegoś takiego jak choć troche bez OC za każda zwłoke na Oc płaci sie kare podobno wystarczy kilkudniowa wiec jak już ktoś płaci to płaci w terminie bo na tym że nie zapłaci teraz tylko za miesiąc tylko straci.........

co do 1 zacytowanego fragmentu sory kolego ale twoja wypowiedź wygląda jakbym ciebie spytał czy lubisz morze a ty byś mi odpowiedział kasia jest niefajna :rolleyes: ja uważam tak jeżeli ktoś nie chce płacić OC bo woli to przepić to i tak nie zapłaci więc co za róznica czy będzie sezonowe czy nie sezonowe ?? niby rzekomo ściągają ale ja np nigdy sie z tym nie spotkałem........kumpel kupił komara za 50 zł i już 3 rok nie płaci OC i nigdy żadne wezwanie nic nie przyszło......ściągalnośc tego jest marna bynajmniej wśród motorowerów i przyznajmny prawdzie w oczy 80% komarków ogarów kadetów jeździ bez OC na zielonych blachach ........słyszałem że wśród samochodów są dosyć skuteczni wystarczy rok zaległości i już sie upomną o swoje ale wśród motocykli jest marna i to bardzo.......przynajmniej z doświadczenia moich znajomych... a tzw czarne owce jeśli nie mają prawka i nie chce im sie płacić OC to sprzedają same dokumenty i robnią na tym złoty interes(zobaczcie na allegro za dokumenty od WSK 125 można dostać koło 100 zł za tyle idzie kupić cała WSk z papierami wniosek jest prosty moto za darmo.......) więc prosze przestańcie mi wmawiać że przepis o ciągłości OC chroni przed tymi jeźdzącymi bez...........to jest tak samo jak bzdurne gadanie że zaostrzenie egzaminów na prawo jazdy poprawi bezpieczeństwo na drogach.........wystarczy spojrzeć na zjawisko gwałtu jak facet ma chcice to nie interesuje go czy kobieta chce czy nie chce tylko robi więc wniosek prosty ?? będzie A od 40 lat i do 80ccm to wariaci będa jeździć bez plastików(prawek)...... nie bronie bonzów na r1 czy pihjaczyn na emzetach ale taka jest prawda statystyczny polak wie że prawo jest po to żeby je łamać .......... a odnośnie mnie konkretnie to sie nie martw ja nawet za leżacego w garażu ogara płace (nie mam wyjścia w końcu ..) a co do 2 zacytowanego fragmentu to twoja wypowiedź mi przypomina tekst w stylu kopią mnie w d**e nie jest fajnie ale trzeba sie z tym pogodzić :notworthy: ja nie widze wszędzie haraczy moge płacić za wszystko nawet dużo pod warunkiem że to ma sens a co w Polsce ma sens ?? podatek za psa ?? do kieszeni polityków..g***na na trawnikach mamy sprzątać sami opieka weterynaryjna kosztuje zwierze nie ma sie gdzie wybiegać więc za co k*****a ja płace ??!! za to że mam podatek od posiadania TV ?? do kieszeni polityków......za kablówke i tak płace osobno TV są drogie za prąd też płace osobno wieć za co płace za to że mam ..... OC w okresie kiedy nie używam moto ?? do kieszeni polityków...moto nawet na sekunde nie wyjeźdza poza garaż nawet jakbym chciał nie mam szansy spowodować nim wypadku bo stoi w garażu często leży w częsciach więc za co płace ?? za to że mam....... nie można całe życie stać i jak józef ślimak w placówce bolka prusa dzieje sie wola boża nie można jej porządku zakłocać ..........przepisów nie zmienimy ale choć pokazujmy że nam sie niepodobają......

tatre czy kamaza nie jest cięzko wyprzedzić bo oni z reguły kradną paliwo albo mają śmiesznie niskie normy spalania (np u znajomego w firmie kamaz 30/100 :biggrin: jak 3/4 trasy z\ górki przeleci to pewnie tak ;) )więc jedzie 40-50km/h i ja swoim trupem (mtx 80) jestem w stanie go lekko wyprzedzić do tego start ze świateł (wolnossący diesel +2x przeładowanie) mają taki że rowerem można wystrzelić przed nich....... fakt że z reguły strasznie dymią i ich stan techniczny jest opłakany ale na drodze są dosyć kulturalni brakuje im mocy to nie wyprzedzają itp........u mnie w regionie sporo takich autek jeździ i zawsze jak widzą auto czy moto w lusterku to zjeźdzają na prawo (wyjątek robią dla skutów i ogarów :D ) ich fury nie boją sie dziurawego pobocza więc chętnie zjeżdzają......pozatym tatry kamazy czy jelcze z reguły jeźdzą jako solówki więc nie są tak długie jak tytułowe tiry (fabryczny star wywrotka jest chyba nawet krótszy niż niejedno kombi :D ) po prostu stan techniczy ich pojazdu w 99% nie zależny od nich działa na wyobraźnie (nieszczelna pneumatyka 20 ton piachu łyse opony )i jeźdzą ostrożnie i nie kozaczą........jedyne co im sie zdarza to nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (przy wyjazdach z podporządkowanej.........taki kamaz ma 11l v8 200KM wolnossący diesel załadowany często jest po 18-20 ton i nie jest w stanie dynamicznie właczyć sie do ruchu......podobnie jak skuty 50ccm czy romet ogar/komar......) a dziurawe drogi ?? to nasze kochane ekipy remontowe i system łatania łat po 4 flaszkach...... najgorsze są kozaczyny świeżo po C+E w 2 letniej scani 400KM w turbodieslu v8......jedzie środkiem w d....e ma wszystko i wszystkich łamie przepisy wyprzedza na 6 i 120 w budzie 20 ton w lewej kierownica w prawej grucha od cb i pan i władca :D jeśli chodzi o zadyme najgorsze są stary i jelcze bo ma tłumik przed mostem skierowany w dół i często bardziej z prawej strony niż z lewej więc akurat kopcą na nas motocyklistów natomiast tatra kamaz liaz ifa mają albo wydech z lewej strony pod zbiornikiem paliwa albo komin więc jeśli jedziemy przy prawej krawędzi jak przepisy nakazują to o ile wiatr nie wieje w prawo to nas ta zadyma nie dotyczy :D już gorsze są moto 2t bo dymią za siebie jadą przy prawej krawędzi i duszą rowerzystów :D bo puszka to zamknie szybe wyłaczy klime i przeżyje :D

przede wszystkim zdecyduj sie co chcesz konkretnie :notworthy: motor typu fullcross czyli cr kx yz itp itd jest drogi w utrzymaniu i nie można nim jeździć po drogach publicznych (oficjalnie rzecz biorąc )czyli nie nasdaje sie na wycieczki we 2 ...pozatym miejsce jest dla 1 :flesje: ..... a co do ceny zwracam honor faktycznie jest DT tylko ciekawe jaka jest naprawdę :D z kolei mz w teren sie nie nadaje ...znaczy wiesz oficjalnie poprawna politycznie odpowiedź brzmi że mz jest motocyklem szosowym i tak należy go wykorzystać nieoficjalna będaca powodem do zgnojenia kogoś brzmi że z mz można zmotać fajnego wiejskiego crosa to wyszalenia sie w polu taniego w eksploatacji i dosyć mocnego z tym że jest to równoznaczne z narażaniem sie na komentarze taki piękny moto zwieśniaczyłeś no i skasowaniem możliwości wyjazdu na droge publiczną ......... wiem że jak sie ma pieniądze to sie człowiek mota bo sam nie wie czego chce wielu z nas miało ten problem ale musisz sie określić co po co dlaczego bo innaczej to przypomina temat w stylu co do jeźdzenia ?? harley, honda crf 450 czy yamaha r1 :P musisz sobie obrać jakąs konkretną koncepcje po co ci moto i pod jej warunki szukać sprzętu innaczej powstanie bezsensowny temat tasiemiec z którego nic nie wyniknie...

może zakombinować z modułem od simsona jest sporo tańszy niż do hani (do hani chyba 100 a do simsona z 40 zł ) tylko że wymaga sporych przeróbek żeby założyć albo z tym do chińskich kibli po 35 zł..........w tym do skośnookich zgadza sie nawet kostka tylko nie wiadomo czy rozkład wyprowadzeń sie zgadza i w tym problem ....

nie przesadzaj.......moc takiej 80 w 2t to jakieś 8-12KM na 2 osoby po 80kg do turystycznej jazdy styka w mojej mtx połowa koni zdechła połowa w lesie i nie narzekam....nie wiem ile jedzie ale nie czuć że sporo słabnie po wsiądnieciu drugiej osoby tylko fajniej sie przód podnosi przy ruszaniu :) 2tys za dt125 ?? to chyba bez papierów albo jakaś prehistoryczna.... najlepszym wyjściem jest któraś z 2 popularnych 80 dt 80 albo mtx 80... dla mnie jedyna róznica to że w epoce kamienia łupanego mtx były nowocześniejsze (mtx miała bezstykowy tyrystorowy elektronik a dt przerywacz ) do lasu we 2 ?? z dziewczyną na ługibugi do lasu sie jeździ samochodem :) natomiast szaleje sie samemu choćby z tego względu że np w mtx stopki pasażera są przymocowane do wahacza i latają razem z nim przy miękkim zawieszeniu to na dziurach pasażer robi przysiady albo trenuje nogi niczym na atalasie a 90% w ogóle sika w porty ze strachu że noga im spadnie i wśliznie sie w koło ........

a jaki masz dyfuzor ?? honda g80 ?? u mnie wygląda że był cięty i spawany więc pewnie jakieś zwęzki są......... natomiast końcówka przelotowa no zależy jak chcesz nią jeździć po mieście to odradzam.......końcówka przelotowa to nic innego jak kawał rurki za dyzfuzorem pusty w środku i ja np chcąc nie chcąc mam takie coś (tłumik od kawasaki jakiegoś 125 tylko że kompletnie wybebeszony sama puszka )no i pierdzi to masakrycznie niby fajny dźwięk ale słychać ja z 2km jak sie rozpędza, pałki sie krzywo gapią jak ich mijam, i w ogóle niepraktyczne... fakt że dźwięk jest fajny zbliżony do małego fulla (cr 80 kx80 ) ale niepraktyczne ale jak uważasz ja bym chętnie tą ścierwowatą rurke zamienił na normalny tłumik bo teraz to jestem 2km od kumpla a on już wychodzi z domu bo słyszy że jade :notworthy:

o martwy idiotyczny przepis przez który wyrzucamy pieniądze.......tak samo jak z abonamentem radiowo-telewizyjnym.... masz w piwnicy nieprzestrojoną unitre która zawala pólke do prądu nie była właczana przez 5 lat ale formalnie powinineneś ją zgłośić i płacić za nią abonament :) to jest tak głupie że aż śmieszne :) niestety garstka ludzi trzymających jakiś moto np ze względów sentymentalnych (np ja ogara )nie zmieni chorego prawa w BROP (banana republic of poland )i będziemy płacić za stojące w garażu WSK tylko dlatego że np latem chciałoby sie na zlot wyskoczyć czy ze 2 razy nad rzeke ......a że w zime oprócz odpalania w garażu nikt tym nie jeździ to nikogo nie obchodzi OC za okres grudzień-marzec trzeba płacić.....

możesz spróbować ją na chama zapalić bez aku albo na padniętym aku jak mz mi sie czasem udało...........pchasz motonga na 2 albo 3 na biegu na chama (masakrycznie cięzko ale da sie ) i słuchasz jak słyszysz że zaczyna sie krztusić coś dusić i czxasem szarpnie tzn że udało ci sie wzbudzić prądnice teraz szybka redukcja na 1 i odpalasz jak z popychu i powinna zaskoczyć ..........bynajmniej egzeplarz z którym ja miałem doczynienia tak miał....... weź najlepiej ze sobą zwykły aku samochodowy jeśli ma instalacje 12v jeśli nie to kup 4 duże paluszki do latarki i zapnij na chwilke na miejsce aku 6v powinno wystarczyć na wzbudzenie prądnicy/alternatora........tam chodzi tylko o wzbudzenie alta/prądnicy a potem już może chodzić bez aku...... bez osłuchania silnika nie ma co brać to są największe miny tak najprościej sprzedać trupa........silnik wrak piszesz że nie ma iskry i cewka do wymiany koszt z 10 zł ale dla świętego spokoju sprzedajesz jako uszkodzony i nie przyjmujesz negatywa i schodzi odrazu......

ogar 200 róznie zależy od humoru średnio koło 3.5-4l/100km (jazda 35-40km/h w 2 osoby)przypałowany dobije do 5 (2 osoby agresywne piłowanie miasto) honda ,,rupić'' mtx80c też róznie rozrzut spalania rzędu 100%.............jak kręce do 6 tys i w trasie to coś koło 4 wychodzi bardzo mało....a jak mi odbija (kręce do 11tys i 2 osoby) to coś koło 8 wychodzi jak smok średnio licze zawsze 5 tankując przed trasą choć czasem sie przelicze :)

wszystko rise against paper wings, injection, ready to fall, survive, a-pacific ocean blue

zdecydowanie nie możesz jeździć a w razie kontroli czekają cie takie same konsekwencje jakbyś jechał np 600 na A1 ..... to jest pewnie wersja jc22 czyli full oddławiona i nią można jeździć legalnie tylko mając A.. z tym że jest to kwestia wpisu w dowodzie te 19.5 Kw wyczytałeś z internetu czy masz w dowodzie....jak w dowodzie to albo jeździsz bez prawka albo sprzedajesz albo robisz A....

troche chyba przesadzacie z tymi tigerami........mój przeżył walnięcie bokiem kasku ( zgłową w środku i to moją :P) w droge szutrowa i szlif i generalnie pękł tylko na podbródku i rozleciał sie daszek :D gdyby pękł z boku i sie rozleciał to od tego szutru miałbym włosy wyszarpane do łysej głowy takto guz no i ogólnie cały obdarty do krwi więc niegroźnie...... aczkolwiek nie mówie że jest bezpieczny tylko że znowu nie łamie sie przy byle uderzeniu .......przeżył przygniecienie hondą mtx 80 (zapadła sie stopka w piachu i silnikiem na niego upadła ) ze 4 moje gleby ze 2 kumpla i w sumie troche połamany jest ale na środku do tej pory nie pękł tylko podbródek i daszek ...... bez przesady myślicie że ludzie co w nich jeźdzą nie mają upadków ?? mój to tiger enduro taki czerwonawy za 75 zł chyba nowy ...... żeby nie było że bronie tych kasków ale przesadzacie niedługo dojdziemy do wniosku że nie wolno ich dotykać bo pękają :D są z lipnego materiału pękają łatwiej niż kask za 1000 zł ale z drugiej strony gdyby były takie delikatne to nie byłoby ich w sprzedaży albo jeśli przepisy byłby tak mało restrykcyjne to można by jeździć w czapkach :P

musze sie z tobą zgodzić :D nawet jeśli kwota jest śmieszna to wyrzucanie pieniędzy w błoto nie jest fajne a jeżeli chce mieć pojazd do jeźdzenia po ogródku a za 20 lat będe potrzebował nim wyjechać na droge to czemu przez 20 lat mam płacić OC za jazde po ogródku ?? przecież OC jest potrzebne do jazdy po drogach publicznych a nie po terenie prywatnym .... moge prosić o wyjaśnienie w jaki sposób zabezpiecza ?? bo nierozumiem może upośledzony jestem ale zasada jest prosta........jeśli ktoś kupuje moto i nie ma zamiaru płacić OC to sprzedaje papiery z czym nie ma problemu i jeździ.........teraz ja mam z takim burakiem kolizje z jego winy i w jaki sposób system ciągłości OC mnie uchronił ??a niestety motocykliuści bez prawka i dokumentów to plaga na drogach jak głupie blondynki.... no widzisz i uśmiecha ci sie płacić za leżaca sterte części ?? co z tego że kwota jest śmieszna ja np wolałbym te 20 zł dołożyć do paliwa...............bo płacenie Oc za leżacy pojazd to jakbyś codziennie idąc ulicą wyrzucał 20 zł do kosza na śmieci......bo płacisz za nic nie poruszasz sie po drodze publicznej więc za co płacisz ?? no za nic.... mnie też to dotyka z tym że ja mam motorower sprawny jeźdzący ale stoi bo dwoma naraz nie jestem w stanie jeździć i co ?? no płace i nie 20-30 zł tylko 101 zł w PZU a motorek stoi.........i też płace dlatego bo zdarza sie w lipcu/sierpniu że kumpel go bierze i jedziemy we 4 na 2 moto nad rzeke ale zimą to do ziemi przymarza w garażu nieruszany a Oc musze płacić.......powinno być sezonowe OC bez konieczności ciągłości wtedy bym płacił na lipiec sierpień bo wtedy używam........ale jestem bezsilnym głupim uczciwym człowiekiem i systemu nie zmienie i płace....... w polsce system prawny funkcjonuje na zasadzie opiekuna grupy 20 dzieci.....jeden dzieciak kopnie opiekuna w d**e i ucieknie to ten nie mogąc go złapać wyładuje sie na pozostałych 19......i tego nie zmienimy koniec kropka :D

łańcuch od WSk i MZ pasuje jest nieznacznie węższy od orginalnego ale ogólnie pasuje tylko że większośc tych tańszych (ja mam za 27.50 made in china) ma fabrycznie 130 ogniw i spinke orginalny ma 120 ja skróciłem na 118 bo innaczej sie nie dało go sensownie naciągnąc co do wytrzymałości ?? ja mam miesiąc i notorycznie strzelam ze sprzęgła szczególnie na piachu i nic mu nie jest... orginalny sie widowiskowo rozleciał już pękło ogniwo :banghead:

najpierw wyeliminuj jedno a potem będziemy walczyć dalej.........a nie teraz każdy będzie tworzył swoją wersje wydarzeń.. założysz normalny dyfuzor nie polepszy sie pisz pomyślimy dalej......

czy to jest benzyna czy olej bierzesz na kawałek blaszki i próbujesz zapalić...........niespalony olej zapali sie cięzko i będzie palił sie wolno benzyna szybko a płyn chłodniczy sie nie zapali ......

bez przesady.....równie dobrze można by jeździć na łysej oponie dopóki sie nie przetrze i dętka nie pęknie :icon_biggrin: tymbardziej że częsci do fullcrosów są drogie i w jakimś temacie w dziale enduro nawet pisze że zaniedbasz wymiane tłoka to może ci sie pól silnika rozlecieć zamiast wydać 600 zł wydasz 6000 zł :icon_biggrin: a co rozumiesz przez profesjonalny ?? full typu YZ ?? 70% ludzi którzy tym jeździ używają tego amatorsko także po prostu frajda :icon_biggrin: nie wiem jak to ubrać w słowa techniczne ale fullcross po prostu reaguje innaczej na gaz i innaczej sie nim jeździ......cr 80 ma np tyle mocy co odblokowana dt125r ale jest sporo lżejsza od dt i ma zresztą zupełnie inne przyśpieszenie :flesje: jak to w domu publicznym czym drożej tym przyjemniej :clap: i to jest przyczyna.oni mają kase i po prostu muszą być pewni założe sie że wielu częsci nawet nie mierzą tylko po prostu wymieniają takie procedury..........jak w samolotacxh częsć przepracuje xx motogodzin i jest wymieniana nie ważne czy dobra czy zła.......

jak zamiast dyfuzora jest kawałek rury to ja raczej to obstawiam........dt 50 na kawałku rurki zamiast dyfuzora traci 50% mocy ma kopa jak komarek...... z tym że może być walnięte coś jeszcze.......

ile powinna palić mtx 80c w mieście ?? 6 ?? ja piłuje do 7-8tys obr/min i mnie wychodzi coś koło 8 masakra aż sie na rower przesiadłem to normalne ;) ??

panowie ja rozumuje nie technicznie ale na chłopaski rozum........ dlaczego cr80 ma mniejszą żywotnośc silnika od ogara 200 ?? chyba nie dlatego że ma gorszej jakości materiały :) ??po prostu silnik jest ekstremalnie wysilony i szybko sie zużywa mimo najlepszych materiałów... to samo tyczy sie tuningu........nie wierze że po twojej przeróbce ta HM zrobi taki sam przebieg jak na fabrycznym cylku :) no ale ok moge sie mylić.........

teoretycznie nie bo tam powinna być tzw cewka sucha do modułów elektronicznych (np od chińskiego crossa czy quada po 35 zł na allegro) bo niby mokra cewka może uszkodzić moduł tak mi powiedziano na forum........ja mam od ogara 200 mokrą na 8v z praktyki wiem że działa na każdej (testowałem na 12v od jawy 350 od silniku dezameta )już chyba 5 miesiąc i działa nic sie nie psuje....świece mam iskry f95 bo są tanie(10 zł 2 sztuki )i iskry są niezniszczalne można gasić na ssaniu zalewać po 100x i żyje :icon_biggrin: bynajmniej moja :icon_razz: proponowanym zamiennikiem NGK która jest fabrycznie do mtx 80 jest f100 ale cięzko ją kupić.... spadek osiągów na iskrach troche jest moto gorzej sie wkręca na obroty niż na NGK czy denso i musi sie solidnie nagrzać żeby te 11tys osiągnąć......na NGK to w kilka sekund zamyka obrotomierz a na iskrze sporo gorzej... z tym że tej od ogara nie ma jak przymocować u mnie jest doklejona taśma klejąca do wiązki kabli... ale nawet konektory pasują od kabli........ odnośnie sprawdzenia sygnałów..potrzebujesz multimetr uniwersalny i plus minus umieć sie nim posługiwać :crossy: więc tak ustawiasz na test diody (to takie co piszczy jak zewrzesz czujki miernika ) i dotykasz wyprowadzenia impulsatora (jeśli masz fabryczną instalacje to niebieski kabelek z żóltym paskiem jask dobrzxe pamiętam z tych co wchodzi do modułu )i kopiesz i miernik powinien piszczeć a jak przesuwasz starter powinno przerywać piszczenie (znak że impulsy zapłonowe idą ) to oznaka że impulsator jest dobry potem sprawdzasz co idzie z cewki od iskrownika miernik na zakres 750v AC do bodajrze czarnego z czerwoną kreską i kopa powinno jakieś tam napięcie iść (nie zmierzysz tego cyfrówka dokładnie ) i na koniec sprawdzasz co idzie na cewke w ten sam sposób ..........jeżeli wszystko ok to cewka.........cewke możesz sprawdzić omomierzem z reguły jest albo omomierzem dobra albo omomierzem zła są pojedyncze przypadki że że niby jest dobra (pierwotne 0.5-1om ) wtórne 5-8 kom a jednak przerywa czy przebija...... posprawdzaj to i zobaczymy co dalej

u mnie takie same były objawy jak opadała cewka zapłonowa wkońcu zdechła (całkiem nie było iskry) założyłem od ogara i jest ok jutro ci na reszte odpowiem bo teraz jestem po świecie miasta i cięzko mi robić cokolwiek z myśleniem włacznie :buttrock:

w większości moto zapala się jak oleju starczy na 50-80km a druga sprawa to jak odepniesz czujnik to nie świeci (bynajmniej w mtx 80) więc to że nigdy sie nie zapala mimo setek kilometrów to nie jest dobry znak :icon_mrgreen:

zapłon w każdym moto ustawia sie tak samo wpisz nawet w google ustawienie zapłonu ogar 200 czy cokolwiek co ma stykowy zapłon do podanego tam sposobu podstaw wartości z tabelki podanej przez marcpola i już .......... styki muszą sie rozewrzeć kiedy tłok jest oddalony od gMP o xx itd...... może sie jedynie róznic sposób regulacji przerwy czy opóźnienia (np w ogarze są 2 czy 3 śruby po bokach w jawie może być np 1 albo 4 gdzieś w środku podstawy)ale do tego dojdziesz sam to nie jest trudne :icon_mrgreen: