michoa

hehehe :D więcej takich jest tylko o niewielu piszą :D u mnie kumpel jechał kompletnie pijany etz 250 bez żadnych dokumentów i kazali mu sie zatrzymać do rutynowej no i oczywiście sie nie zatrzymał :D i zaczeli go ganiać to z racji że naooglądał sie filmików z youtuba o enduro (chyba to było inspiracją :D )i wjechał do kanału odwadniającego (no wiecie koryto w kształcie litery V skanalizowane płytami betonowymi ) i zacząl nim jechać i pod mostami przejeźdzać :buttrock: wody było mało tylko dno szlamiste ale wiecie jak to w kanale wartstwa szlamu i beton to mzeta szła (gdzieś mam chyba amatorski filmik jak koleżanka szła z psem a tu mzeta zapierdziula rowem i tumany bryzgającego błota i niebieskiego dymu i biegnie policja z wrzaskiem stój k***a :icon_mrgreen: niestety kolega nie dysponował naklejkami mocy i jak tylko skończyło sie skanalizowane koryto wpadł w muł i mz sie zakopała i zgasła.........to podobno wylazł z tego rowu (wycziołgał sie) rzucił tigerem w policje i usiłował uciekać dalej ale że był tak nawalony że nie mógł ustać to go szybko złapali :D oczywiście został odpowiednio nagrodzony zakaz prawa jazdy na 3 lata i chyba 1000 zł grzywny +coś tam za obraze policjanta (podobno jak go poprosili o dokumenty powiedział ,,ej ty k****a drobny cfaniaczku nie fikaj'' do policjanta) a mówili że MZ i ts350 są za cięzko do enduro :buttrock: kiedy to są fullcrossy :buttrock:

a jak jest próg uznania pasażera za nietrzeżwego ??taki sam jak kierowcy ?? jezu masakra.............rozumiem że chodzi o bezpieczeństwo ale tzn że wioze kumpla po 2 piwach to zapłace 150 ( 2 piwa to już jest ponad ten ustawowy próg u większości osób :D ) straszne.........koleś siedzi normalnie gada nie zatacza sie zachowuje jakieś 90% sprawności psychomotorycznej i dostane za niego mandat...........extra :icon_mrgreen: ja zależy kogo........nawalonych jak świnia nie woże w trosce o ich bezpieczeństwo pomijając żyganie to raz zgubiłem kumpla i konsekwencja nie były przyjemne (niby prędkoąśc niewielka i bez policji sie obyło ale poharatał sie ostro zresztą na głowie miał TIGERA i wszystko jasne :buttrock: )Koleś spał na siedząco nie trzymał sie niczego wjechałem w dziure i poczułem jak jego nogi mijają mój kask :crossy: natomiast po 2-3 piwkach często :clap:

to tak bardzo zalęzy od motoru że nie ma sensu dyskutować.........ja w mtx 80 przy 176cm wzrostu stoje na koniuszkach palców po prostu mam jakieś nieorginalne amortyzatory czy na chama podniesiony czy coś.....z tym że mtx jest lekka .........a kumpel ma 172 i na xl500 stał na całych stopach (ma pozarywane zawieszenie od skoków chyba bo strasznie niska była i prześwit niewielki)

a skąd wiesz że sie przegrzewa ?? słabnie po długiej jeździe w upał ??

dla mnie to ona sie czymś zalewa nie wiem pewnie olejem do mieszanki albo benzyną (normalny objaw jak już ma obroty to rakieta a jak sie nie wkręci to nie ciągnie ) dozownik im mniej sie rusza dźwigienka od dozwownika po pociągnięciu gazu tym mniej oleju dostaje ..........

zróbmy to tak żeby miał nogi d..e i piersi (czyli najważniejsze ) 1.czemu wymieniłes tłok ?? tak celowałeś w jakąs usterke czy wymieniłeś na chybił trafił ?? 2.co to znaczy gaźnik cały mokry ??leje sie gdzieś z niego czy po prostu jest wilgotny ?? uszczelki ma ?? 3.moto pali normalnie czy za dużo ?? 4.mocno dymi ?? 5.próbowałeś regulować gaźnik ?? 6.pływak wyciągałeś i moczyłeś np w jakimś pudełku czy nie nabiera paliwa i nie tonie ?? 7.jaka świeca (model marka) objawt wskazują że niepotrzebnie ten tłok ruszałeś ona sie po prostu zalewa tylko narazie nie wiemy dokładnie czemu ........

może tak jaki to konkretnie moto ?? masz jakiś dokument od niego ??

zdecydowanie NIE bębny były do 85 roku bodajrze i tyle......w sensie w przednim kole .......... ten dozwonik jest smarowany przepływającym olejem..........jeśli pompuje powietrze to sie zaciera proste....... odkręc go po prostu i tyle..... tak tymi śrubami......

faktycznie przepraszam mój bład.........nie możesz posiadać moto z dokumentami które ma homologacje drogową nie mając OC ......nawet jeśli niejeździ musisz płacić ........ dzięki za zwrócenie uwagi :bigrazz:

ja powiem tak widocznie ja żyje w innym świecie bo............kumpel ściągnąl z niemiec starą mtx 125 i chciał żeby mu zrobili przegląd na 50 ma 10 stacji kontroli nikt nie chciał głowy nadstawić nie pomagała kasa flaszka gadanie nic......teraz naprawdę jest cięzko zrobić 125/50 bynajmniej w mojej okolicy chyba że kwestia znajomości.........jest tylko jeden haczyk którego sie nie przeskoczy i dlatego ZAWSZE będa 125/50......w dowoidzie nie ma numerów silnika......spawarka flexa pare kątowników troche myśli technicznej i mamy silnik dezamet 023 w ramie od mtx 200.......i nawet to jedzie........teraz stacja kontroli wpisuje 50 po czym wymieniamy silnik spowrotem i jest 200/50 .........dlatego stacje kontroli nie zawsze są winne......włożenie silnika od motoryny w rame od xl600 nie jest nielegalne i z technicznego punktu widzenia jest bezpieczne (skoro rama wytrzymuje 45KM i 50kg silnik to nie wytrzyma 2KM i 11kg ??)więc czemu mają nie podbić ??jedyne czego mogą sie złapać to jesłi jest to fatalnie wykonane (silniki wisi na 1 śrubie ) hamulce bębny z elektryki na dobrą sprawe tylko żarówki wymienić ...........i jedzie............dopóki jest ten silnik w ramie jest to legalny motorower.....i nawet bezpieczniejszy niż ogar 200 czy 205 bo wszystko jest liczone pod 40Km i 150 kg a mamy 2KM i 100 kg ......także na dobrą sprawę można zrobić 900/50 żaden problem.......silnik częsć zamienna....... dobry mechanik wsadzi silnik od kosiarki (34ccm) w rame od cbr 900 i to pojedzie....i co nie jest motorower ?? pojemnośc poniżej 50ccm prędkośc ograniczona konstrukcyjnie do 45km/h( z mocą tego silnika i masą ramy i oporem kól w CBR 900 jak to pojedzie 30km./h to będzie super wszystko zgodnie z prawem... dlatego stacje kontroli nie będa wisieć........bo zawsze sie wyprtą że jak oni mieli to łapach to miało 50 a że teraz ma 250 to co oni poradzą przegląd był bezterminowey zgodnie z prawem ........więc ten proceder podobnie jak narkotyki prostytucja będzie sobie radośnie kwitnąl ........... wiadomo że jak powiem TAK to nagrodzą mnie 10% i będe przeklęty na forum więc oficjalnie mówie NIE :bigrazz:

niestety tak dobrze w tym kraju nie ma :biggrin: gdyby było bym jeździł już dawno jakis 4t enduro a tak bawie sie w pierdzikólka.....tyle sie mówi o korupcji w tym kraju że jest tak niesamowita a ja zwykłego B nie moge załatwić coś w tym jest chyba nie :cool: ?? tylko w mediach łatwo jest załatwić coś że niby wszyscy biorą w praktyce nie jest to takie proste jak sie wydaje............za dużo mediów oglądacie...........teraz jest taka psychoza strachu że niewiele rzeczy idzie łapówka załatwić to nie ukraina......... kolejny święty.........też ci życze z całego serca kontroli żebyś mógł sie sie wykazać jaki bez grzechów jesteś :crossy:

myk polega w tym że możźesz se go pchać chodnikiem.........problem tkwi w tym że właśnie policja może poprosić ciebie o dokument potwierdzający że ten pojazd jest twoją własnością .....i jeśli go nie posiadasz (bardziej prawdopodobne ) to możesz być podejrzany o kradzież i będą ciebie ciągać......... reasumując wniosek jest prosty......musisz być trzeżwy i możesz prowadzić ale musisz mieć jakiś dowód właśności pojazdu (choćby dowód rejestracyjny z nieważnym przeglądem i nieważnym OC i umowe kupna sprzedaży)

kontrolnej nie ma ......... 82 była z 2x bębnem i chłodzona powietrzem ....... troche nierozumiem tego o spręznke........ta jedna ma widoczną spręzynke a druga nie .w gaźniku masz 2 śrubki z prawej strony gaźnika jak siedzisz na moto .........teraz jak patrzysz na gaźnik to ta bardziej na lewo to bez spręzynki(regulacji mieszanki) a ta bardziej na prawo to z spręzynką (wolne obroty)

mój tok rozumowania jest taki........ gościu sie wkopał i to ostro więc w chwili obecnej wyciągnąc go uchronić przed iloma sie da konsejkwencjami.........nawet jeśli zrobi przekręt z silnikiem to nie wyjdzie bez szwanku bo straci finansowo (nawet jak mu ktoś silnik 50 da to przełożenie to kupa roboty )...........myśle że jeśli jest rozumnym człowiekiem to i tak wyciągnie wnioski i przesiądzie sie na zwykłe 50..... browarny jutro spróbuje zrobić zdjęcie jak jest 78ccm nabite na garze zobaczysz że są wypukłe cyferki........bynajmniej w MTX na cylindrze to jest temat osobnych rozważań do działu na piwo zostawmy ten temat mnie poniosło coś napisałem ale dajmy spokój... jak do ciebie bluzgał itd to ja odrazu go podałbym o znieważenie i zastraszenie napisał skarge do jego przełożonego i w ogóle.........tak bym gościa udupił że następnym razem by sie do ciebie zwracał szanowna ekscelencjo oszuście :)

może co 2 miechy przesadziłem ale ja musze średnio raz na pół roku zmieniać kondensator po prostu padają i tyle.......moto zaczyna przerywać słabnie na stykach przerywacza zaczyna potwornie iskrzyć i w końcu kaplica ..........wymienie kondensator i jeździ dalej..... elektronik w mtx 80 mojej jest po prostu niezniszczalny :biggrin: zamieniałem kable na oślep miałem zwarcia na poprzecieranych przewodach mase na 1 druciku 0.1mm i moto chodziło :bigrazz: dopiero po czasie padła cewka zapłonowa (bo nie było fajki tylko powiązany kabel na świecy i przebicia od wilgoci cewke wykończyły.........to nie moja robota taka kupilem ) nie wiem jak to możliwe ale zdjąłerm podstawek z cewkami i wkręciłem spowrotem pi razy drzwi (jest niewielki zakres regulacji podstawy lewo prawo ) to od razu paliła od kopa i wszystko ok..........a zapewne ten zakres regulacji służy ustawieniu zapłonu czyli nawet nie ustawiłem zapłonu i chodzi :icon_mrgreen: mój elektronik pracuje na każdej cewce obecnie ma zwykła mokra 3 omową od ogara 200 na 6v i działa :icon_eek: natomiast elektronik w simsonie jest taki że chuchnięcie może go spalić... to nie był ziomek ziomka znajomka i słyszałem tylko o tym moto tylko nawet nim jechałem......jedyne na co narzekał to że słaba w terenie wolna na trasie i ma lipny wygląd :icon_eek: (w trasie 70-80 to był max) jej finał był taki że nawalił dozownik i sie zatarła (efekt niedbalstwa :icon_eek:) Po remoncie nie dotarta sprzedał za 2200 i pojechał do angli na zmywak z nadzieją że zarobi na ćwiare fulla więc szybko nie wróci :cool: :D :D :D japończycy robią niesamowicie precyzyjne motocykle i dopóki jakiś polaczek nie zrobi w nim drucianki to jeźdzą i jeżdzą ..........a IFIE (producent simsona) bliżej do jawy czy naszego kochanego rometa jeśli chodzi o awaryjność niż do hondy czy yamahy ......

k***a mać a wy wszyscy jesteście święci nie ?? nigdy w życiu nie piliście bibmru (jest nielegalny)nie prześliście na czerwonym świetle, nie zdażyło wam sie jechać komarkiem bez papierów, rowerem bez świateł, samochodem z czymś niesprawnym, rzucić papiera po cukierku w niedozowolonym miejscu, pić piwa w miejscu publicznym, itd jeździcie swoimi 100KM potworami 50km/h w zabudowanym ZAWSZE prawda ?? nikt z was nigdy nie jechał nawet 60km/h...... i co przechodzisz na czaerwonym świetle bo ci sie ś;pieszy do roboty i widząc policje stajesz w miejscu i spokojniesz czekasz aż podejdą wymierzą ci mandat prawda ?? raczej oglądasz sie tylko nerwowo czy idą w twoją strone czy olali jak olali to biegiem dalej do roboty nie ?? i nikt z was nie miał grzechów młodości nie ?? nie jeździło sie po pijaku rowerkiem mzetką kumpla po 100km/h wożąc laski po mieście ?? tylko każdy z was był absolutnie święty prawda ??a jak już coś odwalił to godnie odsiedział w więzieniu czy spłacał pól życia prawda ?? ludzie jesteśmy ludźmi..........nawet policja to ludzie (sam sie o tym przekonałem i są tacy co naprawdę szacunek dla nich ).........każdemu zdarzają sie błedy ale nikt nie chce za nie pokutować... tym bardziej że normalny człowiek wyciąga wnioski.......i nie musi dostać kopa w dupe żeby je wyciągnąc wystarczy strach i świadomośc co mogfłem stracić gdyby wtedy sie nie udało.........

jak tam uważacie :wink: ja mam kumpla co kupił dt 50 81 czy 82 rocznik (w briefie było oczywiście 92 :icon_mrgreen: ale chłodzona powietrzem 2xbęben )za 900 zł z niemieckimi papierami z 500 dołożył za za rejestracje=1400 zł i przez 2 lata nic w niej nie robił nawet zakuta pała oleju w skrzyni nie zmieniła.........trzeba po prostu dobrze szukać :icon_mrgreen: na allegro ceny są kosmiczne i są setki min (ja sie o tym przekonałem) warto troche poprzeglądać gazety z ogłoszeniami popytać po znajomych........ za 2tys można już nawet dt80lc2 kupić na niemieckich dokumentach +500 zł rejestracja i mamy piękne moto myśle że warto sie na te 500 ponad budżet szaropnąc w końcu moto nie zmienia sie codziennie.....

ks rider jest jedno ale ..........z relacji chłopaka wynika że nie został złapany na np wymuszeniu pierszeństwa złym parkowaniu tylko do rytunowej kontroli.......więc nie wiemy czy umie jeździć czy nie umie dlaczego odrazu go skreślasz tylko że nie wiemy czy kolega autor tematu ma pojęcie o ruchu drogowym czy nie więc nie skreślamy go odrazu !!gdyby złapali go np na niezatrzymaniu się na stopie wtedy możemy gdybać że faktycznie sprawia mniejsze zagrożenie gurim numery silnika są wypukłe i cięzko je chałupniczo przebić bo zapewnie zetrzeć łatwo ale nabić trzebaby prasą ...... a jazda 40km/h dlaczego nie ?? ja mając pod dupą 8KM 78ccm jeźdze po mieście 40km/h......po prostu mam opone kostke moto na dotarciu coś zwalone z tylnim kołem (rzuca)i jade sobie 40km/h razem z zblokowanymi kiblami a myśle że ten mój wrak z 90 pojedzie......tylko po co ?? żeby blachary piszczały czy co ?? przy 40km/h wolno sie grzeje mało pali pozatym nie chce mi sie wahlować biegami (cięzko przez miast by było utrzymać przelotową 90km/h )więc sie wloke 40 km/h ........

powiedz jeszua nie sugerując sie przepisami tylko chłopskim rozumem kto stwarza większe zagrożenie na drodze jadący 40km/h 125/50 czy jadąca 200km/h cbr 900 (sory że ciągle nawiązuje do jednego moto ale nie znam sie na sportach a na tym nawet aż siedziałem :crossy: ) ?? co z tego że ta cbr 900 ma dokumenty ważne OC i jej kierowca ma prawo jazdy jak ma delikatnie mówiąc niedostosowaną prędkośc do warunków na drodze...... jak ten 125/50 jadąc 40km/h wbije sie w rowerzyste czy pieszego to sie doszczętnie połamią ale być może przeżyją ale jak ta CBR 900 z 200km/h wbije sie w rowerzyste to będzie to wyglądało jak użycie reedemera w unreal tournament (mokra plama ) sory jak piszesz odpowiedź nie wyświetla płci

to jest tak ......... policjant se może pobawić sie pałką (niekoniecznie tą co ma przy pasku)on nie ma prawa stwierdzić na oko że masz 900 zarejestrowane na 50 !!! on może wysunąc przypuszczenie że dane faktyczne pojazdu nie zgadzają sie z danymi w dowodzie zabrać dowód wystawić pokwitowanie z którym masz sie skierować na przegląd i tyle teraz dalszy tok postępowania jest taki.....odnośnie podpisanego kwitu powołujesz sie na szok masz 15 lat przestraszyłes sie kontroli policji bałeś sie więzienia i takie tam bzdury ( w tym wieku powinno przejść) ja to w ogóle bym im proces wytoczył o zastraszenie... nie będą mnie do niczego zmuszać zechce podpisze nie zechce nie podpisze i tyle tak samo przysługuje mi prawo do odmowy zeznań.......już tak masakrycznie im sie nudzi ?? połowe tych pajaców wyrzucić kupić im samolot niech ganiają bety jeźdzące 180 po mieście czy ścigi latające po 280 a nie 125/50 jadącego 40km/h sie czepiają......masakra......człowiek sie boi wyjśc na ulice bo pod własna klatką mogą ci gardło poderżnąc a te pajace łapią 15 latków jeźdzących 40km/h i gnojków po 13 lat latających z piwem po krzakach....nie da sie ukryć jadąc 40km/h stanowiłes niesamowite zagrożenie dla ruchu bezpieczeństwa i w każdy twój przejechany metr zbliżał świat do apokalipsy.......boże w jakim kraju ja żyje ?? natomiast z moto.........lepiej nie przeginać z wymianą silnika bo pały mogą ci wytoczyć proces że wymieniłeś silnik jeśli ci to udowodnią to utoniesz........najlepiej pokombinuj z tulejowaniem popytaj.........jeśli to silnik chłodzony cieczą to pokombinuj może garnek 50 wlezie na szpile od 125 jeśli nie może np wbić jakąs tuleje w obecny cylinder.......u mnie znajomemu w takiej sytuacji robili na tokarce tuleje z żeliwa która wbił w cylinder mtx 125 i kupił tłok 50 i jakoś to działało......wydał mnóstwo kasy ale uniknąl jeszcze gorszych sankcji ... jak już wbijesz tą tuleje czy zmienisz garnek jedziesz na zwykły przegląd gdzie z czystym sumieniem spokojnie przejdzie i ma 50 ?? no ma :icon_twisted: i po przeglądzie stawiasz sie na dowód i po sprawie.......... mojemu kumplowi toczyli z jakiejś prawie pełnej rury okna wydechowe wycięte na odwal sie całośc wbita po chamsku młotkiem w orginalny cylinder i tłok od mtx 50 i pierścienie jakoś to działało te 2 czy 3 tygodnie co ważyły sie jego losy (moto było słabe przegrzewało sie cuda sie działy ale jeździło ) w takiej sytuacji jest jeszcze sporo haczyków........np rzeczoznawca może udowodnić że reszta silnika jest od 125 ale wtedy robisz mine gorącej 20 latki która chce tatusiowi powiedzieć że właśnie skasowała jego jaguara i mówisz że nie jesteś mechanikiem i nie znasz sie jest 50 ?? no jest więc co cie interesuje skąd reszta silnika idąc bardzo dogłebnie mogą zrobić superszczególową ekspertyze i dojdą że niedawno odwaliłeś fuszerke ale raczej wątpie bo po 1 chyba muszą mieć jakiś nakaz żeby co moto zarekwirować do tak szczególowej ekspertyzy a po 2 też zależy jakich mają speców ..... natomiast jeśli wszystko pójdzie pomyślnie to masz spokój już nigdy cie nie zatrzymają :buttrock: za fałszowanie dokumementów są zawiasy że jesteś nieletni dostaniesz kuratora a zapewnie ktoś z twoich starych poleci siedzieć także lepiej walcz jeśli nie chcesz widywać sie z tatusiem przez szybe........ treż uważam że przydałoby sie więcej takich kontroli. Ciebie by skontrolowali napewno nie masz nic do zarzucenia sobie w mieście 50 poza 90 zawsze idealne opony 100% sprawne światła zero stuntu na drodze i w ogóle jesteś tzw motocyklistą idealnym i nigdy nic ci nie zarzucą w kraju panuje PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ i efekty widać więc może bezprawie jest lepsze :wink: :) ??

źle ustawiony zapłon ..........tam jest elektronik więc pewnie ściąl sie klin na magnecie

kwestia egzemplarza........ważne żeby nie kupić takiego szrota jak ja bo wtedy japonia jest gorsza....:buttrock: simek ma np w częsci ten nieszczęsny stykowy zapłon (zmiana przerwy w czasie zmian pogody, padające od temp kondensatory i inne kwiatki..)a honda mtx 80c z 1982 roku ma już bezstykowy elektronik który w 99 /100 przypadków nie siada przy prawidłowej eksploatacji i jest kompletnie bezobsługowy ...... japonia jednak ma wygląd dt 80 nawet z 82 jednak wygląda jak enduro czego o simsonie enduro powiedzieć nie można :buttrock: ja np oba moto miałem wraki z tym że w ogara 200 utopiłem w ciągu roku może 100 zł (głownie z własnej głupoty np nowa opona bo hamowałem po piskach na asfalcie czy na gwóźdź wjechałem ) natomiast mtx 80 też kupiłem wraka i w ciągu miesiąca utopiłem 100 zł i końca nie widać :clap: ale to nie mówi że japonia jest zła gdybym kupił dt50R z nowego rocznika i idealnego ogara to w ogarze po 2500 mam kontrole ustawień zapłonu po 5 tys chyba czyśczenie z nagaru (dane z instrukcji) a w japoni po 10 tys myśle że wypadałoby umyć tego bruda :clap: pozatym co z tego że jest tanie :clap: wole jak mam moduł za 100 zł który działa 20 lat bezawaryjnie niż wymieniać kondensatory po 5 zł w zapłonie co 2 miechy :D

simson to w sumie nic specjalnego........mocy ma tyle co dobrze rozblokowany ogar 200 (3.5KM ) a kosztuje tyle co stara japonia....wygląd też niespecjalny :buttrock:....za 2tys można już kupić jakąś dt /mbx /mtx etc......japonia to zawsze japonia :crossy:

a ja dalej że częsciej :buttrock: jestem niegrzeczny i będe sie kłoćił z dziewczynkami :crossy: zasada jest prosta im moto ma mniej mocy tym bardziej musisz go wykorzystywać=kręcić wyżej=motogodziny szybciej lecą=szybciej sie zużywa i odwrotnie w 450.......ma więcej mocy =jak nie umiesz jeździć to częsciej go mulisz=wolniej lecą motogodziny=na dłużej wystarczy

per uno założe sie że temat trafi do oczyszczalni bo teoretycznie podobnych jest tysiące per duo w żadnym nie ma konkretnej odpowiedzi każdy mówi co uważa :buttrock: wszędzie zero konkretów podanych kosztów w PLN nic :crossy: teoretycznie 250 spali mniej (na logike) praktycznie to musisz go bardziej kręcić bo ma mniej mocy teoretycznie częsci do 250 są tańsze (na logike)praktycznie to w 250 remont robisz częsciej... z racji że nigdzie nie padły konkretne wyliczenia np crf250 vs crf 450 to nigdy nie dowiemy sie jak jest naprawdę :)