michoa

w E takie spalanie jest realne, to czemu w S-ce nie ?? mnie drz 400e jak sobie pyrkam offroadem 50-60km/h bez piłowania na biegach spokojnie zamyka się w 5/100...

jeśli chodzi o dt80 to unikaj tej chłodzonej powietrzem MX....niby tłoki są, ale z resztą części są problemy pozatym strasznie prehistoryczny motocykl, stykowy zapłon, niska, bardzo słaby zawias (nawet nie pojedynczy amortyzator z tyłu ) możesz rozważyć konkurencje dt 80=mtx 80...różnice wręcz niezauważalne do dt 80 jest chyba lepszy dostęp do cześci używanych w mtx z tym bywa różnie.... pozatym te motocykle raczej są w cenie i nie chce mi sie wierzyć że poniżej 2500 kupisz coś sensownego, ale możesz szukać... przejrzałem pobieżnie te ogłoszenia i np tą bym zadzwonił spytał http://moto.allegro.pl/elegancka-yamaha-dt-lc-2-80-50-zarejestrowana-i1643061622.html lampę przód ma nieorginalną na 100%, ale spytałbym co i jak z remontem kiedy robił czy potrafi udokumentować itp... ogólnie dołóż ten tysiac i kup sobie coś z papierami za te 3000-3400, polecam nie będziesz musiał kitrać sie po lasach z mokrymi majtami że cie pały złapią, będziesz mógł normalnie do sklepu czy na miasto jechać :D

wymiana pasa również okazała sie trywialna :D trzeba zdjąć pokrywę napędu, następnie zablokować kluczem płaskim koło zębate które zazębia sie z bendiksem, potem klucz 17 i odkręcamy nakrętke na wariatorze (może być ciężko ), ściągamy koło zębate i mamy pasek ściągamy, potem ściągamy z dzwonu sprzęgła, zakładamy nowy, skręcamy wariator (radzę użyć tego kleju do zabezpieczania gwintów ) pokrywa i jazda :D radzę to robić co xxx czasu bo mój stary pasek renomowanej firmy bando belt :D po 7500 był masakrycznie spękany, w paru miejscach już praktycznie pękł w pół czyli był cykającą bomba, bo jakby pękł to klapa z jazdy....a nowy kosztuje 20 zł więc dramatu nie ma wymiana ok 30min....

od xl600 na 100% nie pasuje.... może regeneracja koszt ok 300-400 zł ??

uszczelka pod głowicę ?? szefie ona jest jak kondom jednokrotnego użytku :D jak już rozebrałeś to musisz kupić nową bo jak skręcisz na używanej to na 90% będa problemy z przeciekami... tą papierową pod cylinder można użyć wielokrotnie... jak w momencie kiedy wróciłeś miałeś jeszcze wodę w chłodnicy to powinno być ok.....ale lepiej tłok obejrzeć.....

mavrik- dzięki poprostu zastanawiam się nad zegarem od S-ki do E :D a to po wymianie tłoka jest czy po generalce czy jak ??

może przenieśli produkcje do chin :icon_razz: ? ja do identycznego silnika(w crm 125 ) założyłem wossner i nie było żadnych problemów, trochę ją dotarłem (nawet nie wiem ile km ) i potem ogień do oporu i wszystko ok było.....fakt że ja miałem rewelacyjną porę na docieranie bo zimę :D ) ja ten silnik remontowałem sam z tym że ja miałem tylko wymianę tłoka, wszystko zrobiłem bez żadnego profesjonalnego narzędzia, nie licząc oczekiwania na tłok i na szlif to spręzyłbym się w 1 dzień a wiedziałem co i jak a nie nie spałem po nocach że jakiś paprok mnie skasował bóg wie ile i nie wiem co zrobił...to nie jest trudne naprawdę trochę zdolności manualnych, wiedzy z internetu i będzie żył :D....najdłużej walczyłem z włożeniem nowego tłoka z pierścieniami do cylindra :D silnik miałem w ramie trudny dostęp ale dałem radę....

jak działa ten licznik z S-ce w sensie prędkościomierz ?? do niego normalnie wchodzi linka z ślimaka z przedniego koła??

sprawdzenie klocków ,,rozkminiałem'' sam :D więc trzeba zdjąc cały zacisk z ramką przykręcony 2 śrubkami do dolnej części lagi potem poruszać żeby klocki sie mocno rozszerzyły a potem ściągamy całośći wyjdzie całkiem, zejdzie z tarczy i z koła i mamy klocki na wierzchu, można obejrzeć stan, grubość itp... pasek będe zmieniał w weekend napisze co i jak....

ja rozumiem, nie mam laski, jeżdże suzuki, enduro team z mojego regionu sie rozpadł jestem trcchę sfrustrowany ale wy też :D :D ?? więcej luzu przecież napisałem z ironią a wy sie spinacie...... ikona :buttrock: sugerowała ironię tak na przyszłość :D czasami pytam o niektóre rzeczy z czystej ciekawości, bo uważam Że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu....... nie wiem jak mam wam udowodnić przez internet że crm czy dt latała na jednym filtrze i nic nie słabło.... po prostu tak było i nie traciłem czasu i kasy na szorowanie kawałka gąbki, który w 20 letnim motocyklu nie rzadko jest w takim stanie że po którymś szorowaniu sie rozleci poprostu :D wiecie od czego mi najgorzej zardzewiał łańcuch ?? od wyczytanego na internetowych forach , mycia motocykla co jazdę .....mam wrażenie że nie ma gorszego sadyzmu, niż mycie moto w temperaurze 0 stopni albo niższej, a u mnie sezon trwał cały rok, jak kiedyś umyłem dt 80 w -5 i wstawiłem w garaż to jak przyszła 2 dni później odwilż to zrobiła sie brunatna......ona nie wyschła tylko zamarzła po tym umyciu jak przywaliło -15 w nocy..... w crm łańcuch wykończyła sól drogowa, dopóki było ciepło to prawie nigdy jej nie myłem a dwusuwem wody sie nie bałem, i nigdy nie zauważyłem żeby łańcuch rdzewiał.....zgnił i porobiły sie wżery dopiero po obfitym w kilometry sezonie zimowym.... dobra już nie wywołuje burzy w szklance wody wy macie swoje racje ja swoje....nie rozumiem jak brudny filtr może zniszczyć silnik, na chłopski rozum to brudny filtr sie zapycha i ma coraz mniejszą przepustowość i przepuszcza coraz mniej brudu, a nie coraz więcej :D a zaniedbanie to jest jak ktoś czuje że motocykl słabnie czy dymi czy hałasuje i to olewa....ale byc może ja mam inna logikę pojmowania świata

są tam jeszcze u was w regionie jakieś fajne żwirownie do polatania na względnym legalu ?? łaskowice zasypane, piątkowisko teraz chyba przenoszą, na nowosolnej ganiają.....ja do łodzi mam 50km, latam sporadycznie bo dupa boli od takich tras na kołach na drz i sporo hajsu idzie na sam dojazd ale raz na 2-3 tygodnie nie mówie nie jak macie jakąś zajebistą miejscówkę :D PS to nie ty czasem ?? też crf :D

ja tylko napisze z autopsji...moich jeszcze nie udało sie przedziurawić a powoli gubię rachube ile razy już leżałem, fakt że nigdy nie na asfalcie..... drz jest generalnie dosyć brzydki mnie sie wizualnie za bardzo nie podoba, fmx ma ciekawszą i agresywniejsza stylistykę to fakt......

no moim zdaniem jak japoński silnik przy 6 zapala to zawstydza turbodynamomena :D w dt 80 przy 7 było już bardzo ciężko milion kopów, strzały w gaźnik, przy 6.5 rzuciła palenie definitywnie....... moja mtx 80c wiatrołap miała po remoncie po dotarciu 11 atm, crm świeżo po remoncie (niedotarta) 125 miała 10..... wydaje mi się że przynajmniej te 8-9 powinna mieć..... nie dam sobie głowy uciąć ale bardzo zbliżony silnik miała MBX, inny był np dyfuzor ale np gaźnik taki sam....

wlot filtra powietrza jest chyba pod siedzeniem a mnie nie jara topienie moto, po bak.... ogólnie ekipa mi sie wysypała a jak latam sam to błota unikam, jakbym sie utopił nie będzie miał mnie kto wyciagnąć :D w deszczu też raczej nie jeźdżę bo nie chce mi sie samemu , dzisiaj lekko padało jak latałem ale to bez przesady żeby od mżawki sie woda dostała :D rzeki, rowy melioracyjne, kałuże pokonuje też tylko jak głębokość wody jest maksymalnie do dolnej częsci airboxu (czyli krócieć od gaźnika jeszcze jest nad wodą ) bo panicznie boje sie skutków wody w 4T, wolę jak ta pipa przejechać mostem niż potem pół roku zbierać na remont :D czyli jednak jest do mycia i nie jest papierowy :D sugerowałem sie wyglądem, zawsze tak wyglądały papierowe a z czego jest to nie badałem :D narazie go nie ruszałem, tylko po kupnie odrazu patrzyłem czy w ogóle jest jak zmieniałem oleje, zawory i takie tam... nic sie z drztą nie dzieje narazie, pali nie dymi na czarno, poczekam aż trochę sie zafajda to drzta będzie słabsza bo czasami za dużo tej mocy ma :buttrock: ja mam ten filtr i wydech arrowa(ciszej chodzi niż na OEMowskim tylko czasem sobie ,,tyciu'' strzela przy hamowaniu silnikiem) i nie wiem czy jeszcze coś podłubane nie jest :D

z wydechu wali albo przez nieszczelne kolektory albo przez zbyt ubogą mieszankę

ja się tak zastanawiam i sory za pozornie debilne pytanie ale jak poznajecie że filtr jest do mycia ?? co x czasu w ciemno go myjecie ?? ja w mtx 80 kupiłem nowy jak kupiłem moto i przez rok nawet go nie wyciągałem....z motocyklem nic sie nie działo odczuwalnie....w dt 80 to samo przez rok.... w crm 125 uparłem się że umyje naczytałem sie motoxa :D...zapaprałem cała wannę matka prawie mnie z domu wyrzuciła, laska z która sie spotkałem też chciała mnie rzucić bo łap nie mogłem domyć, a i tak ludwikiem nie udało mi sie domyć tego filtra kleił sie od oleju cały...crm jak chodziła przed myciem tak chodziła po myciu nic sie nie zmieniło dymienie moc nic...pół roku ciorałem po żwirowni gdzie była sciana kurzu (jeszcze ja -zawsze ostatni albo przedostatni jak dt 80 z nami była :D )i przez pół roku filtra nie wyciągałem i tak sie zastanawiam nie lepiej ten filtr po prostu co jakiś czas wymienić np co rok ?? do drzty nie kosztuje majątek 59 zł, raz na rok.... teraz w drz mam papierowy K&N http://allegro.pl/suzuki-drz-400-drz400-00-09r-filtr-powietrza-kn-i1612430397.html i w ogóle nie wiem kiedy go wymieniać, bo myć papierowego raczej się nie myje :D ... przypomina mi się sytuacja z łańcuchami, najpierw wszędzie wszyscy krzyczą żeby myć smarować cudować, a potem okazuje się że dużo ludzi nie dotyka łańcucha wcale i ma taką samą zywotność jak myty i psikany a nawet jak ktoś lata po piachu to niewskazane jest psikanie i smarowanie łancucha bo piach sie klei i robi sie pasta ścierna dla zebatek i ogniw..... ale to tylko moje subiektywne spostrzeżenia...

fakt że drz kanapę ma beznadziejną po 20km 4 litery tak bolą że musisz zrobić przerwę :D także jak chcesz tym podróżować to bez przekombinowania kanapy nie ma szans chyba że masz bardzo twarde 4 litery :D tutaj duży minus dla suzuki-fakt.... z toba to nie ma sensu dyskutować bo i tak będziesz na siłę udowadniał że honda jest lepsza :D najlepsza jest xl600 a już napewno lepsza od drz :D pojemność pojemnością a moc mocą.... ja porównywałem 2 całkowice seryjne motocykle, SM można przerobić na E (chociaż koszta spore )i wtedy nawet fmx bez katalizatora polegnie :D także nie ma co dywagować które moto po tuningu będzie lepsze.....zresztą z tego co pamiętam S (więc SM pewnie też bo te motocykle w zasadzie różnią sie tylko kołami ) też ma katalizator i strasznie dławiący wydech (wiadomo emisja spalin i hałasu ).....jak oglądałem S-kę to ten motocykl na seryjnym wydechu chodzi jak simson prawie go nie słychać :D dam sobie łeb uciąć że wymiana wydechu w S-ce i odpowiednie zestrojenie gaźnika do nowego wydechu da kilka KM i poprawi dół....

ja w drzcie mam alu i nic nie dzwoni :D

drztów w PL jest w h***j i jeszcze 3 razy tyle :D do SM pasują większość części z S, dużo z E, rynek części używanych jest ogromny.... fmxy w PL pewno idzie na palcach obu rąk policzyć, dominatorów też tak dużo wcale nie ma.... albo ja nie umiem czytać albo drz ma 29Kw a fmx 27Kw więc czemu fmx jest mocniejszy ?? moment ?? sam widzisz nie ma sensu szukać alternatywy :D

ogólnie omijać czystą chińszczyznę, żbiki, sowy, wilgi, colibry, kingway ja w sumie 2 rok robię totalnie bezfirmowym chinolem i jeździ bez opieki serwisowej ale jednak chinole to loteria jeden jeździ inny nie... w tej kasie tylko kymco albo keeway i najlepiej 2T....na cokolwiek japońskiego/włoskiego 3 tys to za mało

w crm jest jedna rzecz dosyć istotna i ukryta która ma bardzo duży wpływ na moc....pod bakiem obok modułu wydechowego będzie moduł sterujący modułem wydechowym pisze na nim TV i teraz 124 jest zablokowany a TV 78 odblokowany...........różnica jest taka że na TV 124 nigdy crm nie osiągnie pełnej mocy bo ten moduł nie otwiera zaworu wydechowego do końca, i wtedy albo wywalamy zawór i mamy bardzo słaby dół, albo latając z tym modułem godzimy się na to że będzie słabsza... zwróć na to uwagę bo kupno używanego modułu sterującego zaworem wydechowym to prawie mission impossible a mając TV 124 możesz wywalić wszystkie blokady a i tak motocykl nie będzie jeździł tak jak powinien.... ja doszedłem do tego po roku posiadania CRM i rycia w internecie, moja miała TV124 i mimo że teoretycznie kręciła do 10 tys obr bez problemu to jednak do konca z tą mocą było coś nie tak, dosyć anemicznie sie wkręcała na obroty i nie miała tyle jadu ile powinien mieć prawie 30KM motocykl...

jak drz nie jedzie to fmx też odpada bo jest jeszcze słabszy....xtx ma te parę KM więcej ale jest cięższa sporo szczerze to myślę że za bardzo odczuwalnej różnicy nie ma... drz jest chyba z tych 3 sumą sumarów najlepszy...najlepszy zawias, najlżejszy, najniższe spalanie z tego co sie orientuje, fmxa to w ogóle bym odrzucił, strasznie prehistoryczny sprzęt, słaby zawias bez regulacji, ciężka, wiatrołap, olej zawory co 3000, najmniej mocy...... ogólnie panowie ładnie sie rozpisaliście ale kolega napisał że nie szuka mega hardcorowego sprzętu a husqvarny w SM to jak hard enduro 450, częsty serwis spalanie te sprawy no i moc...

czy drz400s ma taką samą linkę prędkościomierza jak jest w E do tego śmiesznego licznika km ??

więc tak: chciałbym wymienić pas napędowy i mógłby ktoś z grubsza opisać co i jak ?? wiem nieładnie tak iść na łatwiznę, ale to mój środek transportu codziennego i wole na nim nie eksperymentować metodą prób i błędów :D są gdzieś jakieś lewe gwinty czy coś ?? dużo roboty potrzeba jakiś specjalistycznych ściągaczy czy coś ?? ogólnie to jest jakiś wyznacznik kiedy ten pas kwalifikuje się do wymiany ?? instrukcja mówi że trzeba wymieniać co 5 tys km, ale nic pozatym, u mnie ma 7, w zasadzie to nic złego się nie dzieje, nigdy nie przyśpieszał ani nie miał osiągów więc trudno zauważyć spadek, chociaż kiedyś z 2 osobami śmigał te magiczne 50 teraz 40 :D odkręcałem pokrywę i nie jest porzympiony czy coś ale pomiędzy ,,zębami'' są pęknięcia w wielu miejscach to kwalifikuje go do wymiany ?? ten pas kosztuje 20 zł(pisze na nim BANDO BELT 669 18 30) wymienie go profilaktycznie ale chciałbym wiedzieć na przyszłość :D druga sprawa to przedni hamulec tarczowy....całość wygląda tak : Uploaded with ImageShack.us i teraz jak to rozebrać żeby ocenić stan klocków ?? konieczne jest ściągnięcie koła ?? próbowałem odkręcic tą dolną śrubkę pod wejsćiem węża od płynu i odchylić całą ,,ramke''(tak to sie fachowo nazywa ??) żeby odsłońić klocki ale przeszkadza koło.... niby hamulec hamuje ostro nawet stoppie idzie zrobić, ale wolałbym to obejrzeć klocki do niego kosztują 13 zł nie jest majątek a jak sie zużyły to pewno zacisk zniszczy tarczę.... co jeszcze w tym wynalazku obejrzeć ?? olej, zawory, filtr powietrza były robione przy 6200 czy 6300 przebiegu więc jeszcze trochę........tylniego hamulca praktycznie nie używam i hamuje ok więc wydaje mi się że niema potrzeby zaglądać.....akumulator też żyje, raz może go ładowałem.....ogólnie pali jeździ, wydaje mi się że minimalnie oleju ubywa ale nie ma dramatu jakieś bardzo śladowe ilości.... ogólnie chciałbym żeby kolejne 7tys było tak bezawaryjne jak dotychczas, po epoce ogara 200 to miłe zaskoczenie kiedy zapominasz w którą strone sie odkręca śrubę, bo nie masz przy czym dłubać :bigrazz:

wypada jeszcze sie zastanowić czemu zgasła i zaraz potem kopniak odbił przy próbie odpalenia....może padła tylko świeca a może coś poważnego bez rozebrania silnika nie ma co gdybać....