Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. a nie masz czasem w dowodzie EXE zamiast EXC ?? bo EXE 125 były zblokowane do 15Km seryjnie, miały dozownik oleju i coś tam jeszcze ale zawias i reszta była ta sama co w exc.... według bikez.com exc 125 2001 też był blokowany.... nie masz czasem już przełączanej mapy zapłonu w tym kacie ??
  2. sprawdź vmax z innym motocyklem albo z gpesem jak masz niesprawny prędkościomierz
  3. wrażenia po pierwszym wypadzie na piaskownicę-średnio :D tylnia ma dziwną przyczepność :D dopóki jadę prosto jest ok nawet powiedziałbym że super w porównaniu z jodełką, w piachu do kolan też koło buksuje ale jest niebo lepiej-nie wiem czy na c02 byłboby lepiej....na jodełce np próba powolnego przejazdu przez piaszczyste równe pole kończyła sie zakopaniem na e09 bez problemu powoli przejadę i powoli ruszę w piachu.... ale.... raz że motocykl jest bardzo podatny na powerslidy, lekko nadrzucasz dupa odkręcasz gaz-nie trzeba żadnych strzałów ze sprzęgła, redukcji lecisz bokiem aż wręcz trzeba uważać żeby tył cie nie wyprzedził bo bedzie paciak :D nie wiem czy xt ma tak mocny dół czy to wina tej opony czy mam za wysokie ciśnienie(ok 2 bary) ale akurat to mi pasuje-zawsze mnie w enduro takie ,,boki'' jarały :D dziwne jest że na tamtej szosówce aż tak ostro nie było-może to zmiana przełożenia dużo dała teraz nawet na 3 bez problemu lece bokiem.... drugi minus to że jak xtek dostał 14/45 napęd (seria 15/45) to każde agresywne przyśpieszanie na czymkolwiek sypkim(może to być nawet żwir na asfalcie o szutrach nie mówiąc :D ) konczy sie poślizgiem tylniego koła i widowiskowym ,,motaniem dupy'' na boki do 4 biegu (jak piłujesz) niby wygląda to lansersko stwarza pozory że pod dupą mam niewiadomo ile KM (nawet w drz nie było czegoś takiego przy przyśpieszaniu) ale wkurza np w sytuacji kiedy nie masz za bardzo rozpędu przed podjazdem, podłoże jest sypkie potrzebujesz na prawdę przypierd***ć wręcz ze strzału ze sprzęgła i rzuca ci dupą na wszystkie strony i nie wiesz gdzie pojedziesz bo cięzko wycelować w wybrany kierunek jazdy :D natomiast przód-DNO albo za wysokie ciśnienie.....myśle że na slicku byłoby to samo :D raz że mototcykl na tej oponie w piachu w ogóle nie skręca-koło bokiem, jedzie prosto to nawet jak jedziesz po prostej po piachu to strasznie rzuca kierownicą to w lewo to w prawo jak na łysej oponie, trzeba mocno kierę ściskać i korygować żeby nie polecieć w bok.... nie wiem czy winne jest złe ciśnienie (2 bary) czy ta opona tak ma inna sprawa że pewnie się trochę te opony ułożą jeszcze (zrobiłem może z 100km narazie) na suchym czystym asfalcie obie sprawują sie rewelacyjnie- można sie normalnie pochylić w zakrętach, nie ,,wyją'' jak ,,normalne kostki'' typu c02............przy hamowaniu zablokowanym tylnim kołem nie piszcz i nie zostawia czarnych śladów :icon_twisted: ale boje sie pomyślec co sie stanie jak przednia opona trafi na piasek na asfalcie w trakcie zakrętu w pochyleniu-narazie na szczęście sie nie trafiło :D .... czas pokaze co będzie dalej-dziś kumpel złapał kapcia to wróciliśmy razem i nie miałem przyjemności testować w błotku ale spoko napewno przetestuje :D drogi jjanku ja kłócił sie nie będe jeden woli czarne inny rude, ale nic tak nie wku****ia ja zapitalasz cały tydzień po 12h, pogoda brzydka, nagle w niedziele upał pakujesz plecak żarcie będzie wypad na żwirownie 50km dalej cały tydzień śniło ci się to po nocach a tu w połowie drogi urywa się jakaś pie****na blaszka w gaźniku, podpiera zawór i stoisz w zadupiu czarnym 30km od chaty i panika...nie dosyć że wypad się nie udał to myślisz co dalej :D ja miałem farta-tam gdzie mialem awarie spiklem sie z fiolkiem i transport sie załatwiło ale jakbym go nie znał to byłaby kaplica-nikt ze znajomych nie ma haka , nikt nie ma busa była niedziela, motocykle holować się nie moga, gdybym chciał lasem to jedyny endurak obecnie w moim teamie dt 80 -rozwalona stała, nie wiem co bym zrobił wyrąbał bym chyba tego drzta do rowu i wrócił autobusem :D
  4. z czystej ciekawości-czemu sam silnik ??
  5. michoa

    kto lubi Ople Astry I?

    widzę prawko B teraz na topie- w końcu zima sie zbliża :D ja już przebrnąłem przez ten horror ufff za 6 razem po chyba 3 latach :D 1.6 na monowtrysku w kadziu (asteroida ma ten sam chyba ) jest nie do zaje***nia, nnic nie trzeba robić :D kumpel próbował zakatować brakiem serwisu i pałowaniem-zgniła buda że nie było co spawać silnik jeszcze żył :D ale jeśli astra ma taką samą budę jak kadet to w sumie sie nie dziwie że silnik przeżyje auto :D ja brałem po uwagę astrę 1.6 elpidżi ale za wysokie ceny OC są w PL i wybrałem dełu :D też gnije ale oc niższe :D
  6. spróbuje pomóc jak ci sie nie chce nie musisz mnie słuchać ale może pomoże :D więc tak umiesz obsługiwać miernik uniwersalny z tego co widzę więc tak : obejrzałem z grubsza schemat i wynika z niego że do odpalenia potrzebny ci jeden kabelek z alternatora , 2 kabelki z impulsatora, masa kabelek z cewki zapłonowej jedno wyprowadzenie modułu ma zostać w powietrzu-jak je zwierasz z masą to motocykl bedzie gasnął... ogólnie tu masz schemat pokrywają sie kolory kabli czy niezbyt ?? http://www.4strokes.com/forums/topic.asp?TOPIC_ID=31932 ja bym zaczął tak: sprawdził te cewki wychodzące z alternatora miernikiem-ta która będzie miała wyższą oporność służy do zasilania CDI ta druga jest do świateł.... impulsator też sprawdź omomierzem-nie ma on połaczenia z masą i powinny z niego iść 2 kable- nie wiem ile ma mieć ,,omów'' ale jeśli ma 0 albo nieskończoność to jest walnięty.... ,,masę'' sprawdzasz dotykając jedną czujką wyprowadzenia cewki z alternatora a drugą miejsca silnika gdzie nie ma farby np cylindra lub kartera (nie wiem czy silnik jest malowany czy nie jak pomalowany to oskrob trochę) jak nie ma przejścia to albo cewka spalona albo coś nakopane w stojanie...... jeśli dojdziesz która cewka do CDI i omomierzem jest ok, masa jest na silniku, cewka zapłnowa na 100% jest ok świeca i kabel WN też (sprawdź na innym motocyklu całość albo weź od sprawnego może być nawet od mz cewka butelkowa) to masz 5 wyprowadzeń modułu i 5 kabli=25 kombinacji podłaczenia :D jedno wyprowadzenie ma wisieć w powietrzu , wyprowadzenia impulsatora na 99% będa obok siebie ( jaką wtyczkę ma CDi prostokatna kwadratową okrągła ?? ) no a reszta kombinuj podłaćz 1-2 kopy niema iskry zmiana....
  7. fajny nietuzinkowy motocykl :D 2/3v nie wyzwoli cewki WN-pozatym nie jesteś w stanie sprawdzić napięcia idącego na tą cewkę miernikiem... na początek proste rzeczy które możesz sprawdzić- cewka WN kabel WN świeca... możesz sprawdzić czy do modułu dochodzi ,,masa'' i czy ogólnie masa jest na ramie bo bez tego nie bedzie iskry... szukam schematu instalacji ale co chwila co innego znajduje masz tam jakaś stacyjkę czy akumulator ??
  8. po pierwsze -dual sporty czym młodsze tym gorsze wystarczy popatrzeć na xt600.....3tb to smok teoretycznie nie nadający sie do offroadu, a 2KF to był jednak motocykl bardziej w teren niż na szosę.. tutaj pierwsze skrzypce grają finanse-po co klepać coś co sie nie psuje i nie daje zarobić na częściach ?? lepiej terrorem zmusić statystycznego kowalskiego do kupna wypasionej wuery czy exc i niech napycha nam kieszeń, a robi to się likwidując dual sporty albo klocek typu turystyczne enduro albo hard.... mnie ostatnio kumpel pyta przy browcu -co mogę sobie kupić ale żeby rocznikowo młode 2003 albo młodsze mogę nawet 30 klocków dać, ale bez jakiś wymian oleju co chwila i ciągłego serwisu czestszego niż jazda, do tego proste, trudne do zaje***nia ?? no i sami powiedzcie co miałem mu powiedzieć ?? xr400 ale chyba w 2003 już nie produkowali....może TTR.... biorąc pod uwagę to co napisałem nie da sie kupić offroadowej xt młodszej jak 1990... z dr350 jest podobnie-od chyba 96 roku dostał rozrusznik zamiast kopniaka bardzo dużo ludzi wrzuca że samobój-dodatkowe kilogramy, bardziej awaryjny aposób rozruchu tymbardziej że podobno dr 350 pali z kopa jak klx650R czyli czy stoi czy leży i tak zapali :D shc (z regulacją zawiasu) chyba też do 94 klepali, nie wiem do kiedy N -dual sport z lat 80 to nie współczesne hard enduro że po kilku sezonach motocykl się kompletnie do niczego nie nadaje oprócz na złom......wiadomo większość jest strasznie zaniedbania i trzeba się liczyć z wydatkami, i problemami typu pękające śruby przy próbie odkręcenia, struchlałe wszelkie gumy, dużo drut patentów ale trochę serca i jest do ogarnięcia wystarczy popatrzeć ile tych motocykli jeszcze jeździ- u mnie jakiś czas temu znałem gościa z xl500 względnie zdrową (84 bodajrze rocznik) to najlepiej swiadczy o ich jakości wykonania..... pozatym nadmiar kasy co ci zostanie może przeznaczyć na ciuchy albo dopieszczenie moto........zawsze lepiej te 2 tys mieć luzem po zakupie moto..... ceny-ludzie wiedzą co dobre :D ja jak szukałem xt to miałem ok 3.5k i szukałem 2kf z lat 88-90 ale niestety-2kf z tych roczników są droższe niż młodsze 3tb skąś to sie bierze :D no i jest ich dużo dużo mniej.....
  9. pomyśl jeszcze nad xt/xl 350 jeśli nie chcesz ciężkich 600 ... kiedyś na forum boadjrze włochaty walczył z ghollumem co jest lepsze xt 350 czy dr350, dużo ciekawych info było poszukaj ja też spróbuje... z tego co kojarze to po krótce: dr ma lepszy zawias ale gorszy silnik (yamaha nie jest mocniejsza ani agresywniejsza sle jest bezawaryjna a z dr różnie bywa ) niby wybór trafny bo dr 350 jest idealnym moto na początek przygody z enduro ale w tym segmencie jest jeszcze trochę do wyboru-kwestia kasy....
  10. w drz koszty były nieadekawatne do frajdy- nie powiem dawał jej sporo(dopóki jeździł w terenie było bosko) ale mimo wszystko serwis trudny, upierdliwy i drogi, sam motocykl gówniany jakościowo (zawory na płytkach, nicasil, bardzo drogie uszczelki(droższe niż do 4T exc), mało części używanych, pękające blaszki za 600 zł, dźwignia biegów robiąca dziurę w pokrywach -no sory ale ale nawet w ogarze który był szczytem awaryjności pokrywy nie pękały przy upadku, no ja nie miałem przyjemności przerabiać odkręcającego sie magneta i wadliwego napinacza rozrządu-całe szczęście ) jestem zauroczony xr650r ale jak pomyśle o nicasilu i niezbyt szałowych cenach części(nie mówiąc że kupienie cokolwiek używanego do tego moto w PL graniczy z cudem-sam zakup zdrowej xr jest trudny) to czar pryska :D jeśli coś ostrzejszego to xr600 i chyba na niej koniec :D nie chce 2 suwowego wyjca-nie potrafię w preferowanym przezemnie terenie takiego motocykla wykorzystać, pozatym spalanie i remont co chwila (prosty ale kosztowny ) no i ja walę sporo km dojazdu-rok temu padła nawet wizja wypadu na kołbiel (mam 230km bodajrze w jedną) na kołach ale zabrakło pogody a potem mój współtowarzysz zwolennik tej opcji pozbył się moto :D do tematu :D mam te mitasy założe chyba w weekend ale śmierdzą mi w pokoju świeżą gumą fuuuu :tongue: na moje oko to strasznie niskie te kostki-suwmiarką 12mm tył i 7mm przód a opony na 100% są nowe.....moje śmieciuchy pozawodnicze na których jeździłem miały po 10mm a były śmieciuchami :D pozatym strasznie ,,łagodne'' mają ranty te kostki.......widziałem kiedyś nową c02 ,,na żywo'' to kostki miały po 20mm wysokości i tak ostrawe ranty że prawie palucha szło przeciąć :D no ale założe zobaczymy....
  11. licząc 3 tys na remont tak :D gościu gada głupoty-przez pustą rurę może strzelać z wydechu, może być głośna, może mieć jakieś problemy z odpalaniem albo temperaturą (niewyregulowany pod nowy wydech gaźnik-standardowa praktyka wiejskich tunerów zakładających kominy od zetora z nierdzewki po co oni to zakładają nie rozumiem ale sporo xr ma takie właśnie wydechy niestety... )
  12. w cholerę i nigdy więcej nawet za darmo :D i żadnego wypasionego hard enduro.......
  13. no dobra a co sie stanie jeśli wbije 3 czy 4 bieg stojąc w miejscu i spróbuje z niego ruszyć z miejsca ?? zjaram to sprzęgło czy jak ?? z czystej ciekawości pytam...
  14. jak piszę qpa kilkukrotnie przepłukać będziesz musiał silnik najprawdopodobniej....
  15. t ile razy jeszcze trzeba będzie ci powtórzyć że nie kupi się za tą kasę crossa ?? zresztą za te 3000 tys to kupisz nawet fabrykę więc po co ci jeden mototcykl ??
  16. ja byłęm napalony jak szczerbaty na suchary na c-02 kumpel miał w lc4 i nie mógł jej zamęczyć-lc4 umarł a guma poszła do następnego sprzętu :D ale być może jest jak jjank pisze jakość się popsuła.... c16 nie ma na koło 17-koła nie będe zmieniał... ac10 nie ma 17''......... wziąłem komplet e-09 (przód tył) niech sie dzieje wola boża :D nie po to kupiłem xt żeby latać 100% po krzakach :D....
  17. według specyfikacji mitasa e-09 jest 20% road 80% offrad ale skoro mówisz że 3 lata wytrzymała brzmi przekonywująco :D rozmiary pasują jest i przód i tył, ceny do przyjęcia chyba się zdecyduje... szału w piachu nie oczekuje ale żebym chociaż ruszył z miejsca :D
  18. spokojna twoja poczochrana :D akurat na koło nie idzie jej poderwać za chiny jak drz (a 2kf latałem ostro :( ) ale bokami to nieraz tak lata że puszczają mi zwieracze i mam wrażenie że tylnie koło mnie wyprzedza :D nie jest mega agresywna stosunek moc/waga też ma kiepski ale ma tak k***ski dół że potrafi na 3 biegu przy 30km/h złapać poślizg tylniego koła po dodaniu gazu :D e-09 jest w rozmiarze 17 przemyśle jest troszkę droższa ale groszowo... a przód ?? a c17 co myślicie ??
  19. rozumiem ac10 przód i tył ?? niestety nie ma rozmiaru 17 albo ja źle szukam....na przód ok może być nawet jest ciut tańsza od majtasa :D ja zawsze słyszałem odwrotnie :D patent na wolniejsze zużycie ,,kostki'' na asfalcie to wysokie ciśnienie 1.5-2bary wtedy opona ,,nie pracuje'' (jest sztywna jak kamień) bardzo spada trakcja (i na asfalcie i na gruncie bo w zasadzie opona ,,styka się'' z gruntem tylko środkiem ) ale przez to powoli się zużywa (kostki sie prawie nie wyginają i przez to wolniej ścierają-tak słyszałem) c12 według tabelki mitasa jest oponą głównie na piach i błoto więc raczej nie wierzę że na asfalcie długo wytrzyma...pozatym nie rozmiaru 17... do żwirowni pewno zajebista opcja ale przy moim dualowym lataniu bieżnik zniknie pewno po miesiącu i będe płakał :D nie chcę opony stricte na błoto i piach bo one na asfalcie znikają w oczach miałem kiedys lekko zjechaną michelina nie pamiętam nazwy ale wiem że wygooglowałem że to była opona na piach (to widać po bieżniku-na kamień ma małe kostki i bardzo częste na piach jest jak koło młyńskie :D -kostki prostokątne jedna za drugą ) to w mtxie 80 znikła po 2 miesiącach do zera :D
  20. witam był kiedyś temat o oponach ale zniknął więc pytam potrzebuje ,,kostki'' do jazdy 40/60 asfalt/offroad ale żeby dało się na tych oponach latać w piaskownicy, obecnie z tyłu mam jakąś ,,jodełkę'' nie pamiętam nazwy na asfalcie rewelka ale w piachu ja stoje w miejscu, silnik świeci od temperatury i pozatym efektów nie widać a ma jeszcze bardzo wysoki bieżnik......pod górki ,,wbijam się'' prędkością bo jak za wolno jadę to potrafię sie zatrzymać w miejscu na 2 biegu(ach ten dół xt :D ) :D wolę mieć gorszą przyczepność na asfalcie, musieć wolniej(pewno powyżej 100-110km/h na kostkach jest niebezpiecznie ale i tak będe skracał przełożenie w xteku bo 2 trochę za szybka) jeździć i unikać pochylania moto ale w zamian nie bać się błota i piachu bo tam spędzam więcej czasu... z kolei nie chciałbym żeby opony po 2 wypadach 100km po czarnym nie było bo takowe mi się zdarzają-dlatego opona stricte na piach czy błoto nie wchodzi w grę( c-02 niby jest głównie na podłoże kamieniste).... chce kupić nowe stąd pytanie bo pół mojej wypłaty pęknie :D tylnia musi być w rozmiarze 17'' dostępna (smok 3TB ma takie tylnie koło ) zostać przy tej konfiguracji czy macie lepsze propozycje ?? pozdro
  21. W polsce oprócz ASO nie do kupienia ...... poszukaj na ebayach czy zagranicznych stronach ale tak przeglądam i chyba tylko ASO ci zostanie.... z tego co ja sie orientuje one nie były blokowane....obrotomierz kręci przynajmniej do czerwonego pola ??
  22. ja tam 3 lata latałem na dwusuwie i jakoś nie śpieszno mi do powrotu wrecz przeciwnie minimum 400 4T w górę :D wku***a mnie silnik 4 suwowy konstrukcyjnie, skomplikowany, drogie częsci ale jeśli chodzi o właściwości jezdne to jestem za :D lubie mocny dół nie lubie jak silnik przy 100km/h wyje jak oszalały paląc cysternę paliwa na godzinę pracy..nie chodzi o to że po lesie zap***am 100km/h ale czasem dnia mało na miejscówkę daleko, wybierasz prostszą drogę i ciśniesz 90-100 żeby zaoszczędzić na czasie..lubie traktorowy dźwięk, nie przeszkadza mi masa na poziomie 120-130 kg na sucho (drz E, xr650r, exc 520, TT 600 36A, xr600 )nie potrzebuje jakieś mega zwrotności bo nie skacze z kamienia na kamień czy przez drzewa-od tego są trialówki a nie enduro......potrafie wykorzystać hamowanie silnikiem....... xt jest trochę ciężka ale to nie jest wyczyn dużo latam po głębokim piachu-tam 2T to w ogóle porażka ciężko ruszyć, pali hektolitry-kit z kasą na paliwo ale nie mam ochoty jechać na żwirownie z 2 karnistrami :D albo ja siedziałem na jakims akcesoryjnym albo xr600 ma znośne siedzenie da się przejechać kawałek na siedząco-może nie tak wygodne jak xt600 ale znośne w 650r już jest tragiczne jak w drz :D zależy jaki teren-xr650r jest dużym 4T można ją poszaleć :icon_twisted:
  23. sory koleś ale chyba jesteś botem bo nie wierze że jesteś tak ekstremalnie głupi :D oczyszczalnia
  24. moim pojazdem nr 1 nie mogę przekroczyć prędkości chociaż chciałbym poczuć to ZUOOO :icon_twisted: no może w strefie zamieszkania chociaż przyśpieszenie ma tak zabójcze a co chwila próg zwalniający(przez który przejazd szybciej niż 30km/h może skończyć sie ,,rozszczepieniem'' :D ) że i tutaj sprawa jest dyskusyjna... w xt600 homologowany przyrząd pokładowy wskazujący prędkość pokazuje cały czas 0 więc również prędkości nie przekraczam nawet w strefie zamieszkania :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...