Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. O ile się nie mylę, jakaś firma z Indii produkuje diesla. Ma to 500 cm3, małą moć, predkość maksymalną na poziomie 80 km i jedyną zaletą jest małe spalanie i ogromny zasięg na jednym zbiorniku (chyba około 500 km). A coś większego, z samochodu ? Nie mam pojęcia, ale masa może być tu przeszkodą, chyba że sięgniesz po nowoczesny silnik hdi z Citroelna 1,4l. Ale i le to kasy kosztuje i czy w ogóle jest sens się w to bawić ? Według mnie nie. Pozdrawiam, Paweł
  2. Ziomal z Zielonki ? Coś takiego ? Świat jest mały. Co do części - kup nowe i nie zawracaj sobie głowy innymi rozwiązaniami. Cena 60 zł nie jet aż tak zawrotna, a będziesz miał święty spokój na długo czas. Pozdrawiam, Paweł
  3. Wszystko zależy od stanu sprzęta, przrebiegu i rodzaj ueksploatacji. 10w40 jest lepszy jak jeździsz na małych przebiegach, w mieście, na niedogrzanym silniku. 20w40 ( a wałściwie spotkałem się raczej z 20w50 ) to olej do "trupów" (trochę uszczelania) albo do sprzętów eksploatowanych w ekstremalnych warunkach. Tutaj ważniejszy jest ten drugi czło (np. 50) co świadczy o wytrzymałosci oleju na wysokie temperatury. JX jest chłodzona powietrzem, więc najlepszy będzie 20w50 (np. motul). Np, w swoim rajdowym maluchu używałem Castrola 20 w 60, doskonały olej do przegrzewającego się silnika. Pozdrawiam Paweł ps. powiedziałem to w wielkim uproszczeniu, więc proszę się nie czepiać o szczegóły)
  4. CBR 600? Tm mały sprzęcik. Ale na Suzuki gsx600f buś się czuł, ok, to kawał sprzęta, na którym się siedzi, a nie leży. Honda VFR też jest ok, sam musisz się dopasować i zobaczyć na czym jest Ci najwygodniej. Pozdrawiam, Paweł
  5. Powiedziałem tylko, że niezłe, ale nie w sensie że mi się podoba, tylko że bardzo oryginalne. Co byś sobie pomyślał, jak bym takim czymś się ustawił obok Ciebie na światłach ? Pełen odjazd. A wolę dźwięk R4, albo V2. Pozrawiam, Paweł
  6. Tylko szkoda że Janusz się na nas chyba obraził i nie widać go na forum. Trudno się mówi, a mógł chłopina jeszcze trochę ciekawego napisać. :) Pozdrawiam, Paweł
  7. Posłuchajcie dźwięk tego potwora - niezłe, nie wiem czy bym się do tego przyzwyczaił. naprawdę fajna stronka - już to kiedyś pisałem, ale przypomnę jeszcze raz, polecam 8) . Pozdrawiam, Paweł
  8. Fazer też super, szczególnie 1000, podobno ta maszyna ma mało konkurentów spod świateł. Oczywiście jak na moje umiejętności do 600 w zupełności wystarcza. pomażyć zawsze można. Pozdrawiam, Paweł
  9. Kumpel zmienił gs`a na Gsx600f, czyli prawie bandita i jest zachwycony. Masa nie jest tak dokuczliwa jak się może wydawać, sam trochę pośmigałem tym sprzętem i same pozytywne wrażenia. pozdrawiam, Paweł
  10. Moim zdaniem : - Sv będzie lepszy do miasta, bo jest lżejszy i podobno naprawdę to fajny sprzęt. - bandit jest już cięższy, znacznie mocniejszy, doskonale się sprawdza we wszystkich warunkach. kumpel ma gsx 600f (prawie to samo, ale w wersji "plastikowej") właśnie chwali za mase, której wynikiem jest poprawne prowadzenia ma naszych dziurawych drogach, niezłego kopa (mimo tylko 80 KM wkęca się na 200 bardzo sprawnie (nie porównuję tero oczywiście z R1, albo coś w tym stylu :) ). To naprawdę fajny sprzęt, jesli chodzi o wygodę jazdy. - Raczej ciężko Ci będzie kupić Sv za 10 ty, a Bandita owszem, tylko jakiś starszy rocznik. Sam mam do dyspozycji podobą sumę (nawet mniej obecnie) i też mam ból głowy :evil: Co lupić ? Nie wiem, nie skupiaj się na modelu, tylko raczej na konkretnym egzemplatrzu, jego stanie, przebiegu, cenie. Oba motocykle są jednymi z lepszych w sowjej klasie (moim ideałem jest Honda CB600 Hornet, niestety za droga) Pozdrawiam, Paweł
  11. Pomysł fajny, post jest przyklejony, ja służe pomocą w Wawie (nawet miałem ostatnio wpaść na Bema, ale się nie wyrobiłem :) .
  12. Ja podałem cenę z serwisu, tak jak podawali w gazecie. Eiadomo, że mozna zdobyć taniej, ale nie aż tak, jak mówisz. Np. zestaw do suzuki gsx 600f kosztuje w larssonie około 600 zł, muślę że do omawianek Hondy będzie to i tak więcej. Ja tylko mówię , na co zwrócił uwagę autor artykułu - powiedział, że eksploatacja jest droga i tyle, Nie ma się co licytować. Na pewnu utrzymanie XX`a kostuje znacznie więcej niż Vx`a, tutaj chyba nie ma wątpliwości. pozdrawiam, Paweł
  13. Xx, jak czytałeś wszystko o XX, to napewno się natknąłeś na opis modelu używanego w którymś Motocyklu. Powiedzieli tam, że jest to model wyjątkowo drogi w utrzymaniu, zestaw napędowy kosztuje ponad 1500 zł, inne części też potwornie drrogie. Zastanów się nad tym. (Tak samo jak mnie skasowało pierdzielone AC jak się zastanawiałem nad XJ na raty :) ) Kupić to nie problerm, utrzymać trudno - tu masz 3 tarcze, odpowiednią ilość klocków, 4 świece, zestaw napędowy, opony jak walce (których lepiej nie kupować używanych, bo przy 290 km/h cienko może być), Dorzuć to tego olej (pewnie więcej niż w VX, i inne pierdoły to się trochę przerazisz). pozdrawiam, Paweł ps. A jak tam Twoje uszczelaniacze do VX`a ? 8)
  14. A mozna i cruiserem, albo jaimś innym "nieścigaczem" ? Dlaczego pytam - słyszałem, że w czasie takich wolnych jazd dochodzi często do małych "ale" pomiędzy użytkownikami, bo są osiągane różne prędkości w zależności od sprzętu i stopnia zaawansowania, co może być chwilami niebezpieczne. Jak porównać mnie "jelenia" np. na gs 500e (narazie beż moto, bo poprzednie sprzedane :) ) z koleżką na R1. Obaj jesteśmy amatorami 0 chyba trzeba bardzo uważać. Czy może są robione jakieś podziały i nie wpuszcza się wszystkichna raz ? I tak na pewno się wybiorę. Pozdrawiam, Paweł
  15. Fajna sprawa, muszę to sobie pościągać na twardziela, a najlepiej wydrukuję. Pozdrawiam, Paweł
  16. Oj, za to stawiasz browara jak będę w Gdyni. Nie żatuj tak więcej, bo to nie ma sensu. Z drugiej strony cieszę się, że zdaliśmy test :) . Pozdrawiam, Paweł
  17. Fajnie że się odezwałeś w tej kwestii. Dawaj dalej ! Pozdrawiam, Paweł
  18. Wiesz co daje mi fakt, że jestem moderatorem ? To, że jak jeszcze raz puścisz do kogoś taki tekst, to wywalę Cię z tego forum na zbity pysk. Nie potrzebujemy takich jak Ty, więc się trochę opanuj i przeproś kolegę, Jak masz trochę mózgu (Twoje słowa) Pozdrawiam, Paweł
  19. Spytaj się palanta skąd te obtarcia, zobaczysz jak będzie reagował - może się spalić i się zestresować i coś pokrzykiwać, że jest ok itp. Zastanów się jescze raz jak idą slady i na tej podstawie wuobraź sobie cosię mogło dziać. Popatrz na plastiki, czy nie byłu "spawane", szczególnie na tylne nadkole (podpowiedział mi to VX w Łodzi, jak oglądaliśmy jaiegoś strupa). Zawsze na plastiku będzie ślad pod spodem. Poproś o cz ęściowe odpoięcie owiewki - jak się spowrotem dobrze zapnie, bez naciągania na siłę, to znaczy że jest ok (albo jest nie bity, alebo dobrze naprawiony). Po porstu zwracaj uwagę na pierdoły, spawy, czy śruby były roskręcane, czy spinki są oryginalne, bo często właścicek ma z tym problem i używa nieoryginalnych. Nie patrz na wierzch, tylko od spodu. Zwróć uwagę na to, czy lakier jest oryginalny, czy nie ma śladów zacieków albo niedomalowanych krawędzi itp (to samo - patrz na szczegóły). Czy lakierowanie jest oryginalne z fabrycznym (kolor, naklejki). Nie wiem jak w motocyklach, ale w samochodzie zawsze znajdę ślady dzwona, tylko tak powiedziałem od spodu. Ostatnio robiłem w warsztacie lagunę II - fajna bryka, ale już po chwili się okazało, że spodnia osłona jest pęknięta, a dwa wkręty nieoryginalne - czyli coś by ło dzwonione. Możesz zawsze namówić wałścicela na pomiar geometrii ramy - nie kosztuje to dużo, a będziesz miał pewność. Jak się ni zgodzi - to znaczy że się boi palant i ma coś na sumieniu i może nawet nie będziesz musiał nic badać :) . Pozdrawiam, Paweł
  20. Dominik, może to nie na temat, ale jak Ci portki spadają to wal więcej browara ! Ja w ten sposób dopasowałem na siebie za luźne ubrania :) . Tak na serio - obiecałem sobie, że zanim kupię następnego sprzęta, będę miał ubranie z prawdziwego zdarzenia (tzn. motocyklowe, a nie spodnie bojówki na dżinsach i kurtkę z e skóry przypomninającą cinkciarza - niestety zabrakło kasy). Pozdrawiam, Paweł
  21. Witam, zgłoś się najlepiej do Krzysztofa, moderatora tego forum, to spec od MZ. Tak na marginesie, to zastanów się nad zmianą nicka (może Krzysiek ???) bo wprowadziłeś mnie w niemałe osłupienie, że Ty to nie Krzysztof o którym mówię :) . Pozdrawiam , Pawel
  22. Niestety to problemy z geometrią. Sprawdź dokładnie ustawienie tylnego koła, czy zostało dobrze ustawione po regulacji łańcucha. jednak przewiduję coś gorszego - skrzywionę ramę lub przedni idelec. Przypuszczalnie nie zgadzają się konty pochylenia ( a właściwie pionowości) kół względem siebie. Jak kiedyś kupiłem rower, to miał zrąbaną geometrię i też ściągał w jedną stronę. Tyle że w moto się tego nie da tak łatwo ustawić. Pozdrawiam, Paweł
  23. Moderatorzy nie odpowiadają za treści pisane przez użytkowników. Naszym obowiązkiem jest ograniczenie pornografii i brzydkich wyrazów :D . Pozdrawiam, Paweł
  24. Moim zdaniem, jak nie wiadomo ile kilometrów tak naprawdę ma sprzęt, wskazane jest łańcuch wymienić. I tyle, będzie problem z głowy i bezpieczeństwo dla silnika. Często nie na specjalnych objawów, a jak sie pojawią to jest za późno. Pozdrawiam, Paweł
  25. Dodam swoje trzy grosze. Trzeba pamiętać o jednej sprawie - im zawieszenie jest twardziej zestrojone ( zarówno z powodu napięcia sprężyn jak i regilacji amorów) tym mniejsza jest rezerwa na błąd. Motocykl, czy samochód lepiej się prowadzi na torze czy równej drodze, ale maleje zakres graniczny, w którym sprzęt ostrzega właściciela o zbliżaniu się do maksa. Czasami nie ma co przesadzać z zaostrzeniem regulacji, bo to co nam się wyda super na naszym równym odcinku testowym może się okazać zgubne na nieznanym nam dziurawym zakręcie. Znany jest wszystkim przypadek Audi TT, na którym wiele osóbn się zabiło, bo zawieszenie było za dobre !!! Kostruktorzy musieli je trochę zepsuć, żeby auto stało się bezpieczne. Nie odbierajcie tego co napisałem w ten sposób - twardo = niebezpiecznie, a miękko = bezpiecznie. Napisałem to w uproszczony sposób żeby zasygnalizować o co chodzi. Czekamy na więcej na temat zakrętów !!!! Pozrawiam, Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...