Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Bush ma takowe urządzenie w kawie (z przodu). Pompowaliśmy to na oko - nie slupialiśmy się na ciśnieniu, tylko na właściwościach jezdnych. POzdro, Paweł
  2. GS ma bardzoe miękii przód - można go utwardzić. Na jakiejś stronce o tuningu GS`a znalazłem info, że wlewa się 15W i jeszcze progresywne sprężyny. Sprawę sprężyn olewam - ale olej dam bardziej gęsty. Pozdro, Paweł
  3. Zapraszam do Zielonki 19 lipca ! Łęczyca to nic .... Zobaczcie : http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...opic.php?t=6099 w "zlotach i imprezach". A co do postów Janusza - mam do tego dystans, mimo że cały czas uważam, że gośćiu się zna na rzeczy, ale żyje w trochę innym świecie. Pozdro, Paweł
  4. Słuchajcie - poszły mi uszczelniacze w GS`ie. Zepierdzielałem masę kilometrów po polnych, dziurawych drogach i się musiało tak skonczyć - z prawej lagi wycieka olej. Ile wchodzi oleju w przednie lagi - nie mam tych danych. Jak to będę wiedział, to już sobie z resztą poradzę. Myślę nad wlaniem bardziej gęstego oleju (15 W zamiast 10 W). Pozdro, Paweł PS., A ile oleju do GPZ550 ? Bo u Busha to samo 8) . Pozdro, Paweł
  5. Człowieku, k***wa pisz jasny tytuł o co chodzi, a nie takie ogłólniki. Musiałem pooprawić to ! Pozdro - Paweł
  6. Ja używam i przodu - wcale się tał łatwo nie blokuje, chyba że wjedziemy na biłey pasek - to jest najgorsze gówno. Ras się na takim o mało nie wyj***łem przy 100 (dodałem gazu i tył pięknie zatańczył) i teraz już wolniej śmigam i unikam tego gówna jak ognia. Pozdro, Paweł
  7. Sprawa wygląda tak - zgodnie z teorią powinno się wymieniać zawsze dwie tarcze. Ale ... W motocyklu (nie tak jak w samochodzie) obie tarcze działają na to samo koło - nie będzie wręcz niekorzystnych reakcji w tylo zciągania itp, jak by to mogło być w aucie. Mowa o jakiś tam naprężeniach w widelcu też jest niedorzeczna, bo przecież zdaża się to, ale tylko w sprzętach hamowanych z przodu jedną tarczą (wtedy działanie zacisku na tylko jedną lagę powoduje skrzywienie jej - jace VX800 i wspomninał o tym, że zdaża się to np. własnie we vx800). W naszym przypadku różni9ce te będą tak małe, że nie ma się o co martwić i wymieniać dwóch tarcz. Oczywiście to jest moje zdanie, które jest ukształtowane przez fakt, że jesteśmy biednymi Polakami, których nie stać na rozwiązania w 100% zalecane. Wnioski - Można kupić jedną tarczę ! Zalecałbym jednak zamontowanie nowych klocków, lub, jeśli te co były są jeszcze grube - przetarcie ich drobnym papiere ściernym, na płaskiej powierzchni, tak by od nowa się układały do tarcz. Pozdro, Paweł
  8. Samson - byłeś u mnie w warsztacie, dlaczego się nie zapytałeś ??? 1. Stary płyn wyciągnij ze zbiorniczka strzykawką 2. wlej nowy DOT-4, po czym nabierz go ze zbiorniczka do strzykawki i wpuść z poworotem. Dlaczego ? W ten sposób "ciśnieniowo" przepłyczesz zbiorniczek. 3. Jeszcze raz zciągnij płyn i wlej nowy. Załóż wężyka na odpowietrznik i odkręć go. Patrz jaki płym leci do naczynia (coś podstaw, jakiśpojemnik na płyn) 4. Jak już leci czysty płyn - zakręć odpowietrznik. Cały czas pilnuj, żeby był poziom, aby do układu nie zaczerpnąć powietrza. 5. Jak nie masz pewności - przyjedź do mnie, to się to zrobi. Pozdro - Paweł
  9. Darek znalazłeś stopień sprężania, a ja mówię o cośnieniu - to dwie (aczkolwiek spokrewnione ze sobą sprawy). Pozdro, Paweł
  10. Popierwsze wolno. Po drugie omijać niałe pasy - one są naprawdę bardzo śliskie i można się wyglebić. Nie wiem jak Wy, ale moja Suzi na Bridgestonach bardzo źle jeździ po sliskim. Na pewno są lepsze gumy na wodę. Co jeszcze można powiedzieć - lepiej omijać kałuże, bo nie wiadomo, co jest pod spodem, to samo dotyczy kolein - nie za szybko, bo Aqualpaning w motocyklu to pewna gleba. Dodam to tego kierowców samochodów, którzy potrafią jedąc obok, albo z przeciwka ostro zachlapać wodą (BŁOTEM !!!) z kałuży. To tyle - mam nadzieje, że Cie nie zniechęciłem. Pozdrawiam, Paweł
  11. Mam Panowie zagwozdkę, a właściwie ja i Marlew. Dzisiaj zmierzyłem w jego Suzi ciśnienie sprężania - wyszło po 9,5 atmosfery na garnek. Jaka jest norma dla takiego sprzęta. Ja bym tam chętniej widział około 11 - 12 to woadomo, że motor (czyli silnik motocykla :wink: ) jest ok. Suzi bierze olej i to sporo - 1 litr na 1000 km. Nie są to uszczelniacze zaworowe, bo sprzęt nie kopci na wolnych obrotach i po odpaleniu (tak się dzieje jak uszczelniacze mają dosyć, bo olej spływa po zaworach i kopci szczególnie po odpaleniu silnika). Czyli jednak pierścienie ??? Świece są suche i czyste, co daje mi do myślenia. moja teza ? Suzi pali olej, ale tylko na wysokich obrotach, jak się zapierdziela dość szybko. jest ona tak dokładnie spalany, że na świecach się jic nie odkłada. Mylę się ? Dajcie znać. Pozdro, Paweł
  12. Słyszałem, że w Luisie ponad 400 zł. Jutro jeszcze raz zadzwonie do tego gostka i sie dowiem. jest ktoś z Was z wawy, kto potrafi to obsłużyć ??? Sorry, może to głupie z mojej strony, bo reklamuje się że naprawiam motocykle, ale tego akurat nie potrafię, co doprowadza mnie do swego rodzaju kompleksów (żart) że jakiś niekompletny jestem. Zrobi się kilka bryk znajomych jako szkolenie i będzie gites. Pozdrawiam, Paweł
  13. Zadzwonie jutro do tegp gpstka z Wawy - najbliżej i najprościej. Zobaczymy co mi powie. Pozdrawiam, Paweł
  14. Na pewno nie moja Suzi. Ona ma duszę. Jak tak możesz Doninik ! 8) . Stawiasz browca, nie ma siły. Już mamy pretekst do spotkanka :wink: . Pozdro, Paweł PS. A co do gumy. Mnie to rajcuje i jak będę miał odpowiedni sprzęt do tego, to na pewno się nauczę. Tak samo jak Piękny gang wybebeszonego wydechu. Tylko palenia gumy nie lubię, ale to już wspomnienia z "dziecinstwa", muszę iść do swojego psychoanalityka w tej sprawie.
  15. Kupię takie urządzenie do regulacji podciśnien w gaźnikach. jak ktoż z Was ma jakiekolwiek informacje na ten temat (gdzie kupić, za ile, jak to uzywać, może jakieś stronki internetowe itp) do proszę o pomoc. PILNE !!! Pozdrawiam, Paweł
  16. Oj, masz dużo szcześcia. Na szczęście ! Powodzonka (a jak chcesz zespawać pęknięty dekiel, to daj mi znać - mówiłem Ci o tych ludzikach w Markach. Pozdro, Paweł
  17. Jak wszystkim wiadomo, maniek nie pojeździ dzisiaj w Poznaniu. 8O, bo mial małego szlifa. Dobrze, że bez wielkich strat na zdrowiu.
  18. Pawel

    28-29czerwca Augustów

    Ja odpadłem, bo kasy brak, miałem tez z Mankiem do Poznania jechać - to samo - kasy brak. Sorry Panowie, zrozumcie mnie. 8O Pozdrawiam, Paweł
  19. Oj, nie wiem, ale : 26 NM to raczej lekko, tak się dokręca sruby 8 pod klucz 13mm, nie jesto to mocno, małą grzechotką wystarczy, na pewno nie do oporu. Nie wiem jak Ci to opisać, ale mam to "w ręku" ale nie wiem jak to przekazać komuś innemu. 25000 mn to taka siła, że potrzena 10 chłopa i klucz na kilka metrów. najmocniej dokręcam półosie w niektórych samochodach, i jest to 200 nm i uzywam do tego metrowej rury. Pozdrawiam, Paweł.
  20. Zaraz czegoś nierozumiem. Rozumiesz, rozumiesz. użyłem tyu skrótu myślowego. Oczywiście mam na myśli dostosowanie obrotów, czyli ich zwiększenie. Chciałem podkreślić, żeby ich po prostu nie zmniejszać. To tyle. Pozrawiam, Paweł
  21. W nowoczesnych, szosowych motocyklach hamulce są tak skuteczne, że wskazane jest wciśnięcie sprzęgła, bo hamulce dodatkowo muszą pokonywać opór wirujących części w silniku. Wyczytałem to w którymś SM. Czy można zablokować koło i spowodować poślizg ? Oczywiście. Dlatego np. w MotoGP stosuje się sprzęgła uślizgujące się przy hamowaniu silnikiem, po to, by siła wywierana na koło nie była za duża. Teraz inna sprawa : Cytuję : Chodzi mi o to, że np jadąc z prędkością 90km/h na czwartym biegu nagle mam fantazje zahamować i robię to w taki sposób że wyłączam sprzęgło, wrzucam trójkę i momentalnie włączam sprzęgło.Natomiast manetka gazu przy tej operacji jest cały czas odpuszczona. Zrób tak na deszczu, to możesz mieć niekontrolowane zwiedzanie okolicy ! Redukcja bez gazu jest dopuszczalna ale tak, jak zbiliżasz się do świateł i biegi redukujesz spokojnie na bardzo niskich obrotach. Jak robisz to przy wyższych (np, z nieżących 500 chcesz zejść o 2 biegi na 7000 (tak muszę robić gs`em przed wyprzedzaniem) to musisz dostosować prędkośc obrotową silnika ! Nie powinno się tego robić bez gazu, nawet jak chcesz potem wyhamować. najpierw redukcja, potem ujęcie gazu, nie odwrotnie. Jest to bezpieczniejsze i zdrowsze dla elementów układu napędowego (łańcuch , żebatki itp). Trochę praktyki i wyczucia motocykla i jest to proste. Pozdrawiam, paweł
  22. Zauważyłem duzu wpływ wilgotności i ciśnienia. Jak jest pochmurno i mamy niskie ciśnienie to nawet samochód ledwo jedzie. Jek jest pogodnie, lekko chłodno i wysokie cośnienie, to się jedzie znacznie lepiej. Pozdrawiam, Paweł
  23. Kumpel ma wyciętą przednią oponę i tak sie dzieje, ale raczej przy lekkim przyspieszaniu. A czy tarcze są proste ? Nie ma przy tym bicia na lkamce hamulca ? Zacznij od sprawdzenia łożysk (główka, koło). Pozdrawiam, Paweł
  24. Prawie zawsze hamuję sinikiem i jest to niezła żecz. przy odrobinie wprawy nic się nie blokuje, a znacznie usprawnia to jazdę. Zawsze można sprawnie przyspieszyć i nie ma potem szukanie odpowiedniego biegu. Jak to robić ? Ja lekko naciskam na dźwignię, a we właściwym momencie wciskam sprzegło (na chwilkę dosłownie) jak tylko się wysprzęgli bieg wskakuje sam. Trzeba trochę poćwiczyć. Pozdrawiam, paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...