Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Oj, tał łatwo to nie będzie! Tam są nity, to zawsze można zerknąć. Umówmy się tak - luknę do jednego i zobaczymy bo jest w środku :?: . :) Pozdrawiam, Paweł
  2. Oj, fajnie, Ale u mnie ta strona nie działa. wszedłem na stronę główną i jakoś się dobijam dalej,. Ryskunki i zdjęcia są super ! Dzięki. Poproszę o inne takie stronki o innych modelach, bardzo mi się to przyda, bo biorę się na poważnie za mechanikę motocyklową i właśnie gaźniki stanoowią to, czego nie potrafię robić. Pozdrawiam, Paweł
  3. Słyszałem, że w dwusuwie to sie może bardzo źle skonczyć i nie powinno się nic grzebać w wydechu. Co nie znaczy, że mój kumpel usunął kiedys w Simsonie jakieś elementy z tłumika i efekty były super - znaczny wzrost mocy. Jak widać miał szczęście. pozdrawiam, Paweł
  4. Licznik oszukuje, fakt. Przypuszczam, że moje licznikowe 190 to naprawdę te 175 czy 177 ile jest w danych fabrycznych motocykla. Zawsze dodaję słowo "licznikowe" żeby nie odpowiadać potem na zarzuty że to niemożliwe, że ten model tyje nie jedzie itp. Pozdrawiam, Paweł PS. Sprawdziłłem to drugi raz, na innej trasie i też wyszło 190 (już na przerobionym wydechu 8O ).
  5. Pawenie - mój GS 500e idzie licznikowo 190. A naprewdę ile to jest ? A kogo kw**a to obchodzi. Waże że ja mam radochę. pozdrawiam, Paweł
  6. Można napisać posta we właściwym dziale ?? Jak ????
  7. Dzięki Adam za dobre rady z filtrami. Fakt - można zubozyć mieszankę, co nie jest za dobre, konieczna jest regulacja gaźników. Na szczęscie filtr mam oryginalny, papierowy. Wszelkie zmainy w wydechu i sisytemie dolotowym niosą zagrożenie spadku mocy ! Pamiętajcie o tym ! Mi jakos się udało (świadomie eksperymentowałem) ale może się to skonczyć klapą. Dlatego napisałem ten temat.
  8. OK Panowie - mam rozwiązanie. Wiem trochę o wydechach, kon8ieczniści urzymania właściwego ciśnienia itp. W samochodzie to było proste i moje przeróbki dały przyrost mocy - zrobiłem to z głową. Z powodu braku kasy w motocyklu zrobiłem prowizorkę. Po godzinach zastanawiania się nas skutkami wracając dzisiaj z Vlaadem z traski przywaliłem ile się dało i moto poszło 190 - tyle ile przed przeróbką ( a wtedy był wiatr w plecy, dzisiaj nie). W ten oto prosty sposób zamykam gębę sobie i Wam, drodzy koledzy (hehehe, żart). Osiągnąłem to co chciałem - V-max jest w normie, a dźwięk an tyle soczysty, że odgania chamów w katamaranach. Udało mi się przuypadkowo uzyskać taki rozdział ciśnień w wydechu, że nie spowodowało do spadku mocy. Napisałem już, że mam patent, jak szybko wrócić do stanu poprzedniego, ale na razie zostanę przy tym, bo fajnie "gada". Dzieki za odpowiedzi :) , maci racje - sam bym to napisał - ale jakoś się akurat udało ! Pozdrawiam, Paweł
  9. W 90 % samochodów, filtr jest wkręcony w blok silnika. Nie da się wkręcić napełnionego filtra, bo 80% się wyleje. napełnianie ma sens może tylko w polonezie, bo ten szrot ma filtr w pionie. Z drugiej strony - jak zmieniamy olej po uruchomieniu chociaż na chwilę silnika, to film olejowy jest jeszcze nawet po uruchomieniu silnika, nawet jak się pali kontrolka cośnienia oleju. To, że nie ma ciśnienia przez tą chwilę, wcale nie świadczy, że smarowania wcale nie ma. Tak by było, jakbyśmyt zmienili olej po 2 dniach stania moto bez odpalania - wtedy naprawdę jest suchy start, na dodatek bez oleju, bo musi się on "napompować". Pozdrawiam, Paweł PS - zalewanie filtra traktuję tak samo jak przedmuchanie filtra powierza spręzonym powietzrem - poprawia nastrój właścciciela, ale gówno daje :) .
  10. Jeszce jedno - wolne obroty poskoczyły o jakieś 200 obr. Czyżby jednak mniejsze opoty i większa sprawność ?
  11. HD jest oststnio w niezłej kondycji finansowej. Motocykle się sprzedają jak świerze bułeczki, szczególnie V-Rod. Czy chciałbym mieć HD ? Odpowiadam tak i to bardzo. Czy byma tekiego kupił ? (za własne pieniądze) Nieeeeeee. Bo jego cena nie jest proporconalna do wartosci (i jakość - kalmka sprzęgła w Sportsrerze 1200 chodzi tak ciężko, że trzeba być rolnikiem oderwanym granatem od pługa,żeby przejechać tym Warszawę). Ale jabym takiego dostał w prezencie, to byłoby spuer - na pewno bym się cieszył jak dziecko. Pozdrawiam, Paweł
  12. Wczoraj, za namową kumpla rozwierciłem wiertarą (wiertło 12mm) tylny płaszcz w wydechu swojego GS (wydech ma grubą końcówkę, w której jest mniejsza, cienka, przez którą wypływają spaliny - ja rozwierciłem tą blachę, co łączy jedno z drugim). Efekty dźwiękowe - dyskusyjne. Słyszą mnie, ale ja sam po dłuższej jeździe, szczególnie w miećie mam dość i szum w uszach. Mam również wątpliwości co do mocy. Albo jest to na zasadzie autosugestii, albo nie wiem sam już. Czasami mi się zdaje, że sprzęt osłabł, jakoś nie przyspiesza tak ma wysokich biegach, albo po prostu mi sie wydaje już. Sam nie wiem. Robiąc takie zmiany w samochodzie zawsze pilnowałem ciśnienia w układzie wydechowym. Jak to wyględa w moto (krótki wydech, mało miżliwości do kombinowania). Przecież sportowe tłumiki remusa (itp) są praktycznie przelotowe i dodają moc. Nie wiem czy nie wrócić o dawnej wersji wydechu (będe musiał załatać otwory jakoś). Pozdrawiam, Paweł
  13. Michał, na pewno się da, tylko nie wiem czy nie z całym moto. Ale po założeniu wyścigowych slicków, jak w supermoto, myślę, że by się znalazł koleś, co to zrobi. Pozdrawiam, paweł
  14. Nie dajmy się zwariować - filtra nie napełniajmy, bo i tak mało co to daje. Pozdrawiam, Paweł
  15. 8O Oj to będzie duecik ! :)
  16. Bronx, nie zawracaj głowy. Wydech 4 w 2 jest super, a jak chcesz więcej mocy to kup bandita 1200, heheh. Tak na serio - nie spodziewaj się rewelacji po zmianie wydechu - góra 5 %. Może 10 % się da zrobić, ale to dobierając wydech na hamowni, metodą prób i błędów,. albo przy uzyciu skomplikowanej elektroniki. Pozdrawiam, Paweł
  17. A jak opony po takich 200 km ? ZOstaje na powrót do domu ??? Pozdrawiam, Paweł
  18. Maniek zastanowię się ! Powiem szczerze - chętnie, tylko proponuję jakiś nocleg załatwić jednak - wolę wracac wczśnie rano nawet niż w nocy. Pozdrawiam, Paweł
  19. Chyba są robione niektóre z tytanu, tak gdzieś czytałem, albo coś strasznie pokręciłem, hehehehe. Tak na serio, to nie myśle o tym, na razie się jeszcze turlam, prawie połowa opony "niazamknieta" ale największe zmiany poszły w głowie, przez co się nie sponam, a przez to fajnie się śmiga. Pozdrawiam, Paweł
  20. Powiem Wam jedno - dużo się tu naczytałem o technice jazdy. Jakoś praktyka nie szła za teorią - na zakrętach się spinałem, gubłem tor jazdy, "wypadałem" z zakrętu (wynosiło mnie), albo wręcz przeciwnie - nosiło mnie do środka. Już jadąc do Łęczycy widziałem jak odstaję od reszty, szczególnie od krzeszącego iskry Rafika 8) (podnóżkami i podstawką centralną, prawie już nieistniejącą :) ) . I nagle się coś stało ! Jzda na winklach daje mi przyjemność, zrobione kilometry (już prawie 2500 w tym roku) robią jedak swoje. Powoli, powoli zaczynam łapać z tego frajdę, co ra pewniej się składam, przychodzą pierwsze myśli o jechaniu do Poznania ... Pozdrawiam, Paweł PS - dla niecierpliwych - poczekajcie - samo przyjdzie, któregoś dnia zobaczycie, że to jest to :) . PS2 :idea: - Gdzie można kupiś ślizgacze tytanowe na kolana ???? :lol: :)
  21. Za namową Damiana śmigam tak w dzieć i widzę, że to chyba działa. Szkoda tylko że nie można mrugać, chyba sobie zamontuję jakiegoś szperacza specjalnie do popędzania :) . Pozdrawiam, Paweł PS. Vlaada światła były zajebiste, teraz CB ma chyba normalne.
  22. Robię tak nieraz, ale zawsze upewniam się, że ten co go wyprzedzam mnie widzi i zjedzie trochę, tak samo jak koleś z przeciwka. Jak jest wszystko pod kontrolą, to się wciskam. Nigdy nie na siłę ! Pamiętajcie, że kolo z przeciwka może gadać przez komórkę, albo majstruje w radiu itp. Może nie zjechać, bo po prostu nie patrzy się na drogę . Pozdrawiam, Paweł
  23. Musiałeś utrafić w urodziny mojej Mamy ???? Poczekam na następną okazję :) . Pozdrawiam, Paweł
  24. Fakt, nie wiem czy dobrze gadam, ale silnik chyba wywodzi się ze Sportstera 1200, tylko ma około 10 km więcej. Ale jest elastyczny na pewno. Michał - zgodzę się Tobą częściowo. Japończyki są najlepsze, ale nie można też mówić,że reszta to szajs. Pozdrawiam, Paweł
  25. Co jest ciekawe - tarcza jest mocowana do obręcy koła, a nie do piasty, tak jak zazwyczaj. Jest przez to lekka przy ogromnej średnicy. Dlatego wystarczy jedna. Pojazd ten z HD ma pochdny silnik (pochodny bo po niezłym tuningu), a cała reszta to inna bajka. Chciałbym mieć to bardziej niż HD, bo taki typ motocykla naprawdę mi odpowiada (prawie dorównuje mojej Suzi GS500) Pozdrawiam, Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...