marcinn72

to jest w tresci artykułu na str. 3: Odwołanie należy wnieść w ciągu siedmiu dni od daty podpisania mandatu.

o! pewnie polowa lat '80-tych, jawką 50 wjechałem w brony

odnośnie pytania w drugiej kwestii sprawa dość szybko się wyjaśniła nigeryjski przekręt w czystej formie, tym razem wprawdzie z Ivory Coast tak więc pozostaje jedynie pytanie jak sprawdzić historię pojazdu z zagranicy

z racji naszego zeszłorocznego niezdecydowania wciąż mamy na sprzedaż naszą Hondę z tą różnicą że jesteśmy zdecydowani i wiemy na 100% że szukamy innego rodzaju motocykla a to z racji że chcemy jeździć wspólnie z małżonką nie tylko na kawę do miasta ale i w dłuższe trasy. Szukamy więc czegoś co pasażerowi zaoferuje coś więcej niż siedzisko wielkości podpaski motocykl bezwypadkowy i zadbany więcej zdjęć i info emailem [email protected]

znalazłem kilka fajnych motocykli dla siebie za granicą większość od osób prywatnych Niemcy, Szwajcaria, Luksemburg, Belgia ponieważ nasi sąsiedzi znajdujący się poza naszą zachodnią granicą, jak mniemam, w większości serwisują swoje maszyny w autoryzowanych stacjach, mam pytanie czy istnieje możliwość sprawdzenia np po numerze VIN albo numerze rejestracyjnym historii konkretnego pojazdu, tym bardziej że mam kilka ofert typu erste Hand z tego co czytałem na forum to: - w UK jest MOT i ten link mam już obcykany, - polscy dealerzy niechętnie przekazują info o pojazdach z sieci dealerskiej spoza ich własnego fyrtla (a może nie mają możliwości) jesli poda się im nr VIN Druga sprawa: związana z naszym uczestnictwem w UE. wystawiłem na mobile.eu naszą Hondę i odezwał się do mnie jakiś żabojad, że zainteresowany. Uskuteczniał może ktoś sprzedaż pojazdu zagranicę? z czym to się je? formalności, pułapki? bardzo proszę o podpowiedzi w obu kwestiach, nie wnoszące nic komentarze proszę sobie podarować

ja swojego N102 kupiłem na włoskim ebayu za 169EUR podczas gdy gdzie indziej byl za co najmniej 200EUR tak więc sugeruje przeszukiwac różne serwisy to co wyskoczy na np ebay.pl może być niekoniecznie pełną ofertą z ebay.co.uk, ebay.it, czy ebay.de

ja bym szacował 90% i więcej, ale ja się nie znam bo na zlotach motocyklowych nie bywam

o własnie, motoivan poruszył jeszcze istotny element... ilu siada po wieczornych imprezach, nastepnego dnia rano za kierownice... to może założymy motocyklowy klub abstynentów? ;)

po głowie chodzi mi pomysł który już w jakimś sklepie internetowym widzialem w profilu użytkownika podajemy model motocykla i jest możliwość podejrzenia akcesoriów i części do danego modelu, bądź też wyszukiwarka wg modelu (coś na kształt jak intermotors ma choć moze niekoniecznie tak rozbudowane) zwłaszcza przy promocjach użyteczne narzędzie by to było

amperomierz jest na obu aku stoi wyraźnie napisane żeby nie otwierać ich choć z dawnych czasów gdy jezdziło sie m.in. pf126 pamiętam że faktycznie przy ładowaniu odkecało się wszystkie koreczki aku

oczywiście że działa, kilku znajomych już wywalczyło kase w bodajże poznańskim ZDM nareszcie! aczkolwiek nie bardzo wierzę w trwałość ;)

podepnę się pod temat bo laik jestem i potrzebuję opinii kogoś z branży elektro. mam prostownik samochodowy 12V 6A na akumulatorach mam wpisane max 4A do ładowania szybkiego: dla motoaku bodajże godzina, dla sedesaku max 30minet czy mogę podłączyć ten 6amperowy i jeśli tak max jak długo? jakie są potencjalne zagrożenia? proszę o konkretna informację od ludzi z branży, a opinie w stylu "próbowałem i nic się nie stało" proszę zostawić dla siebie

spodziewasz się ze w temperaturze -10/ -20°C będą naprawiać dziury? mnie też cholera bierze i zbieram plomby po podłodze auta ale wiem że zrobi sie cieplej i zaczna naprawiać... z roku na rok jest coraz lepiej zresztą już mam kilka przykładów dziur które jak tylko temperatury wzrosły do ok. zera zostały naprawione a z drugiej strony wykorzystuje ten czas żeby wbić sobie w glowe "mapę dziur" na moich stałych trasach i zacząć umiejętnie je omijać czy to 2 czy 4 kolami

no i kurtka naprawiona w ramach gwarancji.

Oxforda mialem w ręku i na głowie... nieprzyjemny materiał, grube szwy a nie tylko komfort termiczny dla głowy jest ważny

a ilu z nas nie reaguje jak ktoś znajomy czy z rodziny wsiada za kierownicę po kilku kieliszkach? co z tego że sam nie wsiadam po alkoholu za kierownice jeśli pozwalam na to innym? to jest to "społeczne przyzwolenie" z drugiej strony takie rzeczy się dzieją bo skuteczność prawa jest kiepska. nawet najlepsze prawo jest do dupy jeśli nie ma skutecznych narzędzi do jego egzekwowania.

na www.motosprzet.pl zaczęła się własnie wyprzedaż Nolana

jeans to jeans, czyli bawełna i ściera sie jak to bawełna, jeden jest grubszy inny cienszy, ważne czym podszyty we wrażliwch miejscach i jak ochraniacze są zamontowane

jazda bez gleby... to tak się da? wprawdzie los oszczędził mi jak dotąd jakichś ekstremalnych doznań w tej kwestii ale raczej to wynikało ze szczęścia, mojej ostrożności, a nie umiejętności. każdy wyjazd motocyklem wiąże się dla mnie z ryzykiem wypadku, upadku, kolizji i chyba świadomość tego pozwala mi wciąż cieszyć się jazdą

a wszystkie są bezwypadkowe

a ja mam na sprzedaż nówki sztuki Draggin Jeans w rozmiarze 34/32 (czyli za krótkie będą dla Ciebie) nie są tak workowate jak większość jeansów motocyklowych jakie zdążyłem obejrzeć sam jeżdżę w takich latem tylko rozmiar mniejszych i spisują się rewelacyjnie na krótkie przeloty w celu wyskoczenia do miasta, czy dojechania do pracy. na długie przeloty to dla własnego komfortu psychicznego wskakuję w regularne spodnie motocyklowe

mam wewnętrzne rękawiczki Vanucci, bardzo cienkie =, membrana jakaś bodajże możliwe że to takie zakladam je pod rękawiczki do jazdy letniej. przy przelotach rzędu 20-30km taki zestaw daje rade ale czuć chłód w koncówki palcy mysle jednak o porządnych zimowych zajc ma rację że ograniczają trochę operatywność ręki

a ja się pod temat podczepię choć nie o kominiarki konkretnie chodzi a o kołnierze moja piękna nie przepada za kominiarkami, w zimie tez jezdzic juz nie chce ale poza zimą jakoś sensownie ochronić szyję też trzeba wiem co potrzebuję: - raczej długo z przodu długo z tyłu (zeby nie wyskakiwała spod kurtki) - dobra ochrona przed wiatrem, wodą i zimnem (zapewne windstopper + polar) - zachodzi na podbródek i z tyłu również pod kask ryje po necie i jak na razie moim faworytem ze zdjęc jest (niestety na Rukke w tym roku mnie nie stać) Scott Neckwarmer Held 9059 Vanucci ma coś ciekawego również w ofercie wiem że każdy chwali swoje ale poprosze o jakieś opinie z podaniem konkretów

Halvarssons daje 2-letnią gwarancję na ciuchy

hmmm... po dwóch sezonach w ciuchach Halvarssons... zalet wiele ale skupię się na moich uwagach spodnie Tromb - przydalyby się wywietrzniki - podpinki mogłyby sięgać niżej, bo trzeba poswięcić trochę czasu by naszły na cholewkę motobuta, inaczej potrafi niezle hulać zimno na krótkim odcinku między końcówką cholewki i podpinki kurtka Raptor - coś mi nie styka z ułożeniem kolnierza kurtki na grdyce mej, muszę się postarać żeby było mi fajnie - urwany jeden uchwyt zamka przy rękawie - rozerwana patka przedniej kieszeni - nie mam pojęcia jak to się stało tym bardziej że szlifa żadnego nie zaliczyłem, a w kieszeni jedyne co wożę to centralka od interkomu co zbyt wielka nie jest i jedna ogólna uwaga do samego siebie na przyszłość - kolejne ciuchy motocyklowe na pewno nie będą czarne i na pewno z wypinanymi membranami (jak obecne) bardzo fajną alternatywą w zeszłym roku były ciuchy Uvexa na membranie sympatexowej (a jakże wypinanej), które w Louisie na wyprzedażach można było wyrwać za naprawdę śmieszne pieniądze. Niestety zniknął on z oferty Louisa.