Skocz do zawartości

HD1940

Moderatorzy
  • Postów

    1508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez HD1940

  1. Sam mechanizm wstecznego w Uralu jest delikatniejszy, szybciej się zużywa i jest mniej pewny w działaniu. Ponadto trudniej dostać części zamienne. No i kopka ma znaną od czasu M72 przypadłość czyli mały skok roboczy. Ale z tą skrzynią też da się jeździć chociaż Dnieprowa uważana jest za zdecydowanie lepszą.
  2. Luz na osi koła wstecznego, lyz na osi dźwignu wrzucania biegu, zużycie koła wsteka.
  3. Sory ale idź do lekarza bo zadajesz bardzo głupie pytania.
  4. Panowie łyknijcie po szklance zimnej wody. Można też zastosować piwierzchniowo, na glowę 😜. Pierwsza część oznaczenia oleju wskazuje to przy jakich minusowych temperaturach dany olej zachowa swoje właściwości. Druga liczba zaś do jakich granicznych temperatur bedzie działał bez prawdopodobieństwa zerwania filtru olejowego na gładzi. 10 cz5 W50 bedzie więc lepszy przy jeździe zimą, gdy temperatury są mocno na minusie. 20W50 swój zakres min. temperatury zaczyna już powyżej zera. Ponieważ drugi wyróżnik jest dla wymienianych powyżej olei taki sam, więc oba bedą miały identyczne właściwości w czasie jazdy latem. Filtry oleju mają wyłapywać zanieczyszczenia o określonej wielkości. Typ oleju nie ma tu znaczenia bo wielkość molekół jest w przybliżeniu taka sama dla różnych gatunków olejow. Rozmiar cząstek cieczy jest znacząco mniejszy niż możliwości wychwycenia filtra. Między innymi dla tego oleje czarnieją bo filtry nie wyłapują zawieszonych w nich drobin spalonych frakcji, które są mniejsze niż min. rozmiar filtrowanych przez dany filtr zanieczyszczeń. Jeśli więc właściciel Hondy bedzie jeździł nią po zamarźnietych terenach powinien lać olej z oznaczeniem co najmniej 10 a najlepiej 5 lub 0W50. Przy jeździe latem to bez różnicy.
  5. Zawsze zaczyna się od rzeczy najprostszych. Na początek iglica do góry. Potem wymiana dysz. Zwykle robi się to stopniowo. W zależnosci od dostepności montuje się kolejne dysze wieksze o 5 jednostek, sprawdza efekt, koryguje ew. piłożenie iglicy. Jak te zabiegi nie dają spodziewanego efektu to kolejna dysza o 5 wieksza i tak do skutku. Zwróć uwagę też na filtr powietrza. Jeśli jest jakiś niestandardowy, zwłaszcza tzw. stozek bez oporu (tuning made by China) to mieszanka będzie dużo uboższa ze wzgledu na znacznie większą ilość powietrza. Zatykanie dolotu może pomóc określić przyczynę ale nie może być stosowane jako remedium na objawy.
  6. Nie ten dział kolego. Tu ludzie pytają się o motocykle Junak z lat 60-tych. Twój sprzęt ma tylko nazwę wspólną z oryginalnym Junakiem. Szukaj pomocy w dziale mechanika ogólna a nie weteran.
  7. Jeśli olej jest lepszej klasy niż zalecany kiedyś przez firmę to czemu nie mógłbyś go stosować? Ruch w przeciwną stronę mógł by budzić obawy.
  8. Stosuję tej klasy olej do równie wiekowej konstrukcji jak twoja Honda. Leje od 2 lat syntetyk do BMW R80RT bez jakichkolwiek negatywnych skutków. Patrz tylko na to czy olej, który zaproponowałeś nadaje się do twojego rodzaju sprzęgła (zdaje się, że masz mokre smarowane tym samym olejem co silnik).
  9. Kondensatory dostają przebicia ze starości. Często objawia się to niestabilną pracą silnika ponieważ kondensator odgrywa ważną rolę w procesie indukcji elektrycznej w cewce zapłonowej. Tak samo nawet niewielka zmiana przerwy styków przerywacza może spowodować efekt przyśpieszenia lub opóźnienia momentu powstania iskry. Dla tego nie można odkładać kontroli zapłonu chociaż za brak mocy może też odpowiadać układ paliwowy. Ten już sprawdziłeś więc pozostają prądy.
  10. Mały of top a'propo cewki zaplonowej w tym niemieckim pojeździe. Takie kiedyś funkcjonowało powiedzenie: "cewka Bosch, świeca Bosch a maszyna nie idziosz".🙂
  11. Wymień kondensator, to częsta przyczyna problemów w klasycznych zapłonach. Jeśli masz cewkę zewnętrzną butelkową podmień ją na inną tańszą, np. od Jawki 50. W ten spisób oszczędziszkasę. I warto sprawdzić połączenia przewodów od stacyjki do zapłonu. Może coś się obluzowało, jakiś pezewód przełamał lub gdzieś nie styka w stacyjce.
  12. Tabliczka wózka nie jest konieczna. W większości takich bocznych przyczep nie ma ani tabliczki ani numerów.
  13. Ok. Takie historie rozum8em. Ojciec miał i dzieciak korzystał i teraz chce wrócić do przeszłości. Syn kupił i miał w dzieciństwie ubaw i poważanie na dzielni też kupuję. Ale to, że ktoś kupuje bo tanie i z PRL to nie. Poza tym naprawdę szkoda kasy na takie sentymenty bo piękne wspomnienia w zdeżeniu z techniczną rzeczywistością szybko legną w gruzach i czar dzieciństwa pryśnie.
  14. Ja jako osoba, która żyła w czasach, gdy takie pierdopędy stały w wielu GSach powiem, że nie rozumiem sentymentu do takich sprzętów. Robione byle jak, z byle czego nawet nowe psuły się i nie chciały jeździć. Mimo, że jestem wielkim miłośnikiem zabytkowych jednośladów uważam, że te wyroby motoropodobne powinny bezdyskusyjnie odejść w zapimnienie. Lepiej zainwestować w Simsona lub jakiś moped zachodni. Szkoda czasu i energii na ożywianie takiej padliny.
  15. Niestety ja jestem z drugiego końca Polski. Szukaj pomocy na forach specjalistycznych np. redmotorz.eu. A na marginesie co dolega gaźnikom i motocyklowi?
  16. Napisz chociaż w jakiej okolicy szukasz osoby znającej temat. Trudno się odezwać gdy nie wiadomo gdzie ciebie szukać.
  17. Prawdopodobnie masz luzy na łożyskowaniu wałków rozrządu, które wpływają na wielkość mierzonego luzu zaworowego. Możliwe też, że wałek jest nierównomiernie wytarty. Luz w takim wypadku reguluj dla mniejszej wartości. Robiąc to dla większego pomiaru możesz faktycznie doprowadzić do podpierania zaworu i jego niepełnego zamykania. Stara zasada silnikowców mówi: lepszy większy luz na zaworach niż wypalone od zbyt małego.
  18. W niektórych motocyklach są dodatkowe wyłączniki zapłonu na kierownicy - poza stacyjką. Może tam jest problem.
  19. A żarówkę kontrolki ładowania nie zastąpiłeś czasem ledem?
  20. Proza życia jak widzę dosięgła marzeń.
  21. Czyżby samochód Warszawa?
  22. Lewe powietrze może zasysać np. przez śruby regulacji wolnych obrotów. Nie wiem jak w twojej Hondzie ale w gaźnikach podciśnieniowych Bing to bardzo częsta przyczyna zbyt wysokich obrotów. W Bingach pomaga wymiana o-ringów uszczelniających śrubkę lub izolacja gwintu taśmą teflonową.
  23. Jak mawiał klasyk filmu " nie mieszajmy dwóch systemów walutowych". Guzikowanie stosowano w zapłonach iskrownikowych bo po pierwsze większa przerwa czy to na świecy, czy na przeciętym przewodzie dawała efekt zwiększonej indukcji i mocniejszej iskry. Ale taka zabawa przy zapłonach bezstykowych skończy się uszkodzeniem układu zapłonowego. Pytałeś o wzmacniacz iskry digitech, który daje większą iskrę wspomagając cewkę zapłonową. Jest on przeznaczony do zapłonu klasycznego i tam się sprawdza. Stosowanie przecięcia na kablu WN da podobny efekt ale w końcu zabije cewkę zapłonową.
  24. Takie zabawy z cięciem przewodów to można robić na przerywaczowych układach zapłonowych. Przy zapłonach elektronicznych prędzej czy później spali się układ zapłonowy lub w najlepszym przypadku cewka. No ale kto bogatemu zabroni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...