Skocz do zawartości

HD1940

Moderatorzy
  • Postów

    1494
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez HD1940

  1. Te drewniane panele są jak od czopera. Klasyczne rowerowe siodełko moim zdaniel lepiej pasuje do stylu boardtracker'a.
  2. Tak o tą drewnianą wstawkę. Wygląda jak dokładnie dopasowana do kształtu ramy. Jak sam to wystrugałeś to szacun.
  3. Sam to zrobiłeś czy się takie coś kupuje?
  4. Teraz to nie tylko "board" ale i "long" tracker 🙂 Będzie kozacki sprzęcior.
  5. Jk widzę Adamie to skrzynia z pierwszych zdjęć i rama są przystosowane do takiego właśnie podwieszenia. Skrzynia ma śruby na górnej powierzchni, a między belką nośną ramy i tylnym zastrzałem jest prowadnica do mocowania przekładni. Myślę, że z tym nie będzie problemu.
  6. Jak do tego pięknego koła tylnego mocowany jest bęben hamulcowy i zębatka napędowa? Wydaje się, że w ramie jest mało miejsca i tył trzeba poszerzyć.
  7. Wygląda rasowi. Jaki napęd będzie ze skrzyni na koło, łańcuch czy może odpowiedniejszy do stylu pasek?
  8. Silnik nie ma własnego systemu zapłonu? Zwykle te "dedykowane" są najsprawniejsze. Oświetlenie pewnie na francuską modę zasilać będziesz z prądnicy napędzanej od koła (jak w rowerze) ?
  9. No jednak ma znaczenie. Przeprowadź się do Polski i spróbuj coś kupić we Francji. Mam francuski motocykl i kilkakrotnie próbowałem coś kupić u nich z zerowym skutkiem. Wszystko za Odrą traktują jako kraj wyłudzaczy i oszustów. Nawet na maile nie odpowiadają. Oczywiście części (zwłaszcza do HD) można kupić przez net w USA, Niemczech (nie zawsze chcą wysyłać do Polski), Czechach czy nawet w Szwecji, ale nie we Francji. Dla tego pytałem się gdzie mieszkasz. Przód jest tyłem do przodu, i w tej pozycji nie będzie działać sprężyna (chyba, że będzie jakieś cwane jej zaczepienie). A jak to ma być boardtracker to powinien mieć sztywny tył.
  10. Komponenty bardzo fajne. Już jestem ciekawy jak prezentować się będzie całość. Tak zapytam, mieszkasz we Francji? W Polsce te części są absolutnie niespotykane.
  11. ad.1 Sprężyny są bez progresji bo masz "pompowane" amortyzatory. Sztywność zawieszenia regulujesz właśnie zwiększając ciśnienie wewnątrz teleskopu. ad.2 Ilość oleju musi być książkowa. Czy jego ilość wpływa na możliwość powstania stuków to trzeba by zanalizować na podstawie rysunku twojego konkretnego teleskopu. ad.3 Bez rysunku układu wewnętrznego nie powiem, czy ilość powierza ma taki sam wpływ na stuki jak ilość oleju. Na pewno widelec jest bardziej skomplikowany niż standardowy, bo już sam układ pompowania świadczy, że są tam jakieś zaworki, które mogą też hałasować pod wpływem nacisków. Zapewne jest tez w twoim motocyklu jakiś układ antynurkowy, bo to było w tamtych latach w takich turystykach "na topie". Wszystko to powoduje, że jest na pewno więcej miejsc do powodowania stuków. Bez dokładnego rysunku lub rozebrania nie stwierdzisz co jest przyczyną. ad.4 Olej to ciecz czyli jest nieściśliwy i nie można go "sprężyć". Co najwyżej można go przetłoczyć do komory/pojemnika, gdzie ściskany jest inny czynnik (elastyczna membrana lub gaz, które zwiększją sztywność całego układu.
  12. No to bez rozbiórki się nie stwierdzi gdzie są luzy powodujące stuki.
  13. Sprawdź tak podstawowy parametr jak poziom paliwa. Jeśli będzie go za mało w komorze pływaka, to w czasie jazdy z większą prędkością lub gwałtownego przyśpieszania robi się sytuacja, gdy zaczyna brakować paliwa, bo jego zużycie jest większe niż ilość w komorze. Silnik zaczyna się wówczas dławić, przerywać pracę, wykazywać objawy przeciążenia. Ponieważ masz problem w dosyć specyficznych sytuacjach to jednak szukał bym przyczyny w układzie paliwowym, potem w zapłonowym a na koniec w elektrycznym. Są przypadki w niektórych motocyklach (BMW), że źle działający regulator napięcia powoduje problemy z prawidłową pracą cewki zapłonowej.
  14. HD1940

    Kz 440 gaznik

    Strzały w gaźnik = uboga mieszanka = lewe powietrze. W takich gaźnikach najczęściej dostaje się ono przez króciec do podłączania wężyka od synchronizacji, rozkalibrowane łożyskowanie osi przepustnicy, mocowanie gaźnika do głowicy. Równie prawdopodobny jest zbyt wczesny zapłon i nieszczelności zaworów.
  15. Zaproponuję na początek sprawdzenie luzów zaworowych. Masz gaźniki podciśnieniowe, których działanie zależy od podciśnienia w poszczególnych cylindrach. To jest wprost zależne od tego, czy luzy zaworowe są OK. Jeśli po rozgrzaniu silnika coś się tam zmienia to i gaźniki nie będą pracowały prawidłowo. Druga sprawa to ssanie. Jeśli masz automatyczne lub sterowane linką to sprawdź, czy na pewno się zamyka. Objaw występujący u ciebie może wskazywać, na to, że brak jest szczelności w układzie ssania. Rady Adama też są jak najbardziej OK. Również sugeruję prawdopodobne nieszczelności powodujące zasysanie lewego powietrza.
  16. Tak, masz rację. To silnik z WFM z silnikiem S34 produkowanym od 1963 r.
  17. W tym modelu silnika rok na magnecie może być jak najbardziej zgodny z rocznikiem motocykla. Te silniki montowano głównie do SHL M06T https://pl.wikipedia.org/wiki/SHL#/media/Plik:PL_SHL_150M_06T_motorcycle.jpg . WFM-ek i WSK w takiej wersji napędu wyszło znacznie mniej niż najpopularniejszych 125.
  18. A masz pewność, że właściciel nie wymienił koła magnesowego na inne? W "Fumie" miejscami z wybitą datą były właśnie koło magnesowe i spód licznika, ale nie we wszystkich.
  19. W Polsce takie motocykle oglądało się co najwyżej na zdjęciach w "Motorze" lub "Młodym Techniku". Zresztą był to nawet na zachodzie model niszowy więc łatwo nie będzie. Tak jak napisał Adam, szukaj na stronach anglojęzycznych, USA itp.
  20. Nie zwracaj uwagi na takie pierdoły. W PRL-u nikt nie przestrzegał zasady, że jak dzisiaj wstawiamy licznik z białymi bębenkami to bez zmiany rocznika/modelu nie wstawimy z czarnymi. Wszystko zależało od tego czy wytwórnia podzespołów miała tworzywo o takiej czy innej barwie. Licznik miał być i tyle. Jeśli twój sprzęt jest z jednego kawałka to oczywiście dla własnego sumienia szukaj identycznego, ale jak nie znajdziesz to się nie przejmuj.
  21. Prawdę powiedziawszy to pierwszy raz w życiu widzę taką skrzynię biegów, a już na pewno nie widziałem takiej w motocyklu. Moim zdaniem raczej nie jest to część motocyklowa. Z wyglądu widać, że to podzespół do jakiegoś większego pojazdu np. ciągnika, drezyny lub trójkołowca. Składa się ze skrzyni biegów o budowie wywodzącej się z Harley'a WL (korpus, mechanizm zmiany biegów z charakterystycznym bębenkiem i jego pokrywką ale z większym, innej budowy wlewem oleju) do której dokręcono flanszę do połączenia z silnikiem a na wyjściu dodatkowy reduktor/przekładnię z mechanizmem rozruchowym i wyjściem na wał. Stawiam na jakiś sprzęt wojskowy z II wojny. W literaturze znalazłem, że silników HD (zapewne i innych części) używano do pojazdów wojskowych konstruowanych w Kanadzie (Canadian scout car). Jednak te, które znam to konstrukcje oparte na silnikach ciężarówek i wątpliwe, by adaptowano do nich jednostki czy podzespoły motocyklowe. Może na korpusach, korkach albo wewnątrz są jakieś oznaczenia producentów? Przydały by się też wyraźniejsze fotki i kontekst znaleziska (krajowe, zagraniczne, gdzie itp.). Mogę zadać takie pytanie na forum Odkrywców. Może tam znajdzie się jakiś znawca sprzętu wojskowego.Tak czy inaczej gratuluję znaleziska, chociaż z ustaleniem od czego to jest będzie dosyć trudno.
  22. Kolego kub4ka jak już dajesz fotki to poprosimy o cały motocykl. To ułatwia identyfikację. Niestety z WFM jest ten problem, że nie spotkałem się z zestawieniem numerów ram z przypisanymi rocznikami. Dla tego najczęściej rocznik podaje się na podstawie szczegółów budowy. Tu masz wątek o tym WFM od rozpoczęcia produkcji w 1954 r. do 26 marca 1958 r. wypuściła dokładnie 100 000 sztuk. W związku z tym twój motocykl można śmiało datować na lata 1956-57. Fotki całości, a najlepiej poszczególnych detali, czyli silnika, zbiornika, górnej półki w widoku od góry, itd. pozwoliły by pewnie coś więcej powiedzieć na temat rocznika.
  23. Nie, WFM nie robiła akcesoryjnych bagażników do swoich motocykli, również do wersji z kratką na bagażniku. Tylne bagażniki robiono do WSK M06 ale modeli z połowy lat 60-tych (po zakończeniu produkcji przez WFM). Ponieważ ramy obu marek były bliźniacze więc użytkownicy mogli montować takie z WSK lub kupować wyroby rzemieślnicze. Z fabryki wypuszczano WFM bez takich udogodnień.
  24. Bagażnik akcesoryjny lub samodział. Do wersji bez kratki na zbiorniku fabryka nie robiła takich ani żadnych innych. Ludzie i tak zabijali się za motocyklami. Jak Ci wizualnie pasuje to pocynkować i zakładać. Zawsze to gadżet z epoki.
  25. HD1940

    WSK 125

    Sprawdź uszczelniacz pod iskrownikiem oraz mocowanie gaźnika. To częste miejsca i przyczyna zasysania lewego powietrza w WSK i powód kichania. Również zbyt mała ilość paliwa dopływająca do gaźnika przez przytkany kranik może dać taki efekt. Podstawa to systematyczne sprawdzanie po kolei każdego układu i eliminowanie możliwych przyczyn. Nigdy nie rób kilu rzeczy na raz bo nie wyciągniesz właściwych wniosków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...