SuleY

fakt ta ostatnia scena z synchronicznym stoppie jest naciągnięta trochę. Może tam jakiś stojak był na środku albo coś w tym stylu. W stuncie zazwyczaj używają cięższych sprzętów więc może zebrało się kilku speców, ćwiczyli ćwiczyli i wyszło na lżejszych bajajach. Tak czy siak ciężko uwierzyć, pierwszy raz widziałem takie coś.

kret raczej odpada bo wyżre watę tłumiącą. Jest jakiś fajny sposób. Można go wypłukać karcherem?

Ja i tak uważam, że reklamy kawasaki rządzą :P

Ja zalałem wrzątkiem do pełna, wsypałem chyba trzy czwarte pudełka kreta w granulkach i odczekałem kilka godzin. Później wylałem trochę wody, wrzuciłem nakrętki i potrząsałem na wszystkie strony. Wyleciała czarna woda i trochę (tak z jedna garść) "popiołu". Później wziąłem pilnik i objechałem nim obydwa końce rury-z benzyną wolę nie eksperymentować. Mam nadzieję że to wystarczy, żeby silniczek trochę lepiej pracował. Tłumik też można jakoś wyczyścić?

-za mało płynu w chłodnicy -za uboga mieszanka paliwo olej -walnięty termostat (nie otwiera obiegu w chłodnicy)

Twoja rs'ka nie jest na A1 teoretycznie bo ma więcej niż 11Kw

ruszając motocyklem w przód i w tył powinny wchodzić wszystkie biegi. Odpalając na pych możesz moto pchać na luzie, rozpędzić - dopiero później wskoczyć, szybko wbić jedynkę i puszczając sprzęgło mocno docisnąć moto do ziemi uginając kolana. Jeśli moto ciężko pcha się na biegu to może być coś zwalone albo łańcuch za mocno naciągnięty.

Jak dostaje za dużo oleju to musisz linkę poluzować a nie naciągnąć. Zobacz którędy idzie wężyk od pojemnika z olejem. Na jego drugim końcu pewnie znajduje się dozownik. Odkręcasz plastik ktory go zasłania i wszystko jasne

Ja się jutro zapisuję :icon_biggrin: A wg. mnie to powalony pomysł na poprawę bezpieczeństwa. W dupach się politykom przewraca, ciekawe ilu z nich jeździ na motocyklach.

Sprawdź połączenie gaźnik-cylinder, czy króciec nie jest popękany albo słabo dokręcony. Prawdopodobnie ciągnie lewe powietrze, może to być też walnięty simmering od strony magneta. Możesz odkręcić pokrywę z prawej strony i zobaczyć cze nie jest tam trochę tłusto od oleju.

Czy ja gdzieś napisałem że chcę zmienić hobby? Poza tym to było takie małe PS, mały wyraz mojego zniechęcenia co do kosztów niektórych części

Kurdę, już zalałem nowy olej, chciałem podejść do tej usterki jak najbardziej optymistycznie. Mam nadzieję że jeszcze trochę mi pociągnie to łożysko. Nie uśmiecha mi się rozbieranie silnika. Dało by się to zrobić nie wyciągając go z ramy? (jak sobie przypominam odkręcanie owiewek, baku, siodła itd. to mnie szlag trafia) Kurdę czy wy też musicie co chwilę w moto ładować jakąś kasę? Następnym razem długo się zastanowię zanim kupie używane moto. Najpierw 6stów bo padł dozownik, teraz prawie 4 stówy na łańcuch, zębatki i łożyska tylnego koła. Szwankuje mi jeszcze tylny amor. Da się w nim wymienić olej i uszczelkę? Bo ten co był chyba wyciekł i jak naciśnie się moto na dupę to tylne koło podskakuje.

tylko dozowniki padają bez ingerencji właściciela. :crossy:

spróbuj wstrzyknąć strzykawką trochę paliwa pod świecę. Najpierw przeczyść gaźnik i filtr.

Gdyby nie 600zl które musiałem wydać przez jego awarię to uważałbym to za przydatne urządzenie. Niestety takie przypadki zdarzają się bardzo często i nie jestem wyjątkiem.

Ja mam tuleję, tłok wossnera i docierałem metodą szybką. Teraz po 500km dostaje równo i żadnych problemów. Trzeba było tylko podregulować gaźnik. Może dozownik ci padł? Ja bym na twoim miejscu pozbył się tego gówna jak najszybciej.

raczej wchodzi lewe powietrze niz wychodzi paliwo. Przy wymianie filtra konieczna jest regulacja gaźnika. Spróbuj opuścić przepustnicę w ostateczności i zobaczyć. Jesli bedzie chodzil lepiej to dostaje za duzo powietrza.

Spróbuj jeszcze kilka olejów, przecież nie istnieją tylko stihle i mixole. Na pewno po jakimś półsyntetyku lub syntetyku nie będzie ci chlapał. Ja mam wiecznie pełno czarnych kropek na tablicy i tłumiku ale wolę to niż przedwczesną wymianę tłoka.

wałek nie rusza się ani trochę w żadną stronę. Nie wiem czy tak powinno być ale stwarza on dość mocny opór. Dodam jeszcze że gdy moto pracuje w miejscu po naciśnięciu sprzęgła chodzi jakby minimalnie ciszej - było tak odkąd go kupiłem więc się tym nie przejmowałem.

Ja miałem takie objawy jak zatarłem nicasil, tylko że moto jeszcze odpalał ale nie chciał trzymać wolnych obrotów. Po wstrzyknięciu mieszanki do cylindra powinien zagadać :icon_twisted: Tak jak napisał Moto33 sprawdź pierścienie. Oczywiście wierzę że iskra została sprawdzona.

nie jestem na tyle głupi żeby poruszać wałkiem zdawczym na biegu i dziwić się że nie chce się kręcić! Ludzie! Mogę skontrolować sytuację ściągając tylko lewy blok od strony sprzęgła?

Jak są wymieniane łożyska w silniku, bądź wał korbowy, korbowód itp. to lepiej pierwsze kilometry przejechać spokojnie, ale nie cały bak. Najpierw rozgrzej silnik kilka razy do temperatury roboczej i zgaś. Ja to robiłem chyba 4 razy. Później 20 km spokojnie. Jak rozgrzejesz silnik to olej zrobi się rzadszy i spenetruje wszystkie łożyska dokładnie, później jadąc spokojnie rozprowadzisz olej po skrzynce biegów i będzie dobrze - takie jest moje zdanie.

Witam! Mam problem, mianowicie ten wałek na którym montuje się przednią zębatkę po jej ściągnięciu i obracaniu go palcami dziwnie się zachowuje. Kręci się raz łatwiej, raz trudniej raz jakby się blokuje ale od razu odpuszcza. Podejrzewam że to wina łożyska, tylko właśnie którego? Mam zajrzeć od strony sprzęgła czy od drugiej i na co zwracać uwagę. I jeszcze przy okazji - nie wiecie od czego pasują zębatki do Aprilii Pegaso 125? Przednia powinna mieć 14 zębów i 22 zęby w środku, nigdzie nie mogę takiej znaleźć.

Sprawdź styki i kabelki. To raczej nie może być nic innego jak czujnik od bocznej stopki, który zapobiega wrzuceniu biegu z rozłożoną kosą

faktycznie pomieszałem i nic się nie stało. Temperatura w normie mimo, że dzisiaj pierwszy raz od początku docierania jechałem w 2 osoby. Zanim wlałem tą mieszankę z półsyntetykiem zanurzyłem w niej palce i sprawdziłem-były tłuste i śliskie od oleju.