Idaho

Cuda czasem się zdażają.... ;), jednak częściej przechodzą nam koło nosa nie zauważone...

oooo 8O :oops: Marlew bardzo cie przepraszam za ten naskok gdyż samemu nieprzeczytalem dokladnie 8O :oops: . Cóż jednak przypowieść że widzimy u kogoś drzazgę a u siebie nie widzimy belki się sprawdza. Bardzo przepraszam za tą pomyłkę i wszystko odwołuję... :oops:. Co do uszczelniaczy to faktycznie w sumie to nie najgorszy pomysł. Niewiele kosztują a sprawa bedzie załatwiona za jednym razem.

Marlew, uszczelke pod glowicą po zdjęciu głowicy ZAWSZE wymienia się na nową. Stara jest już odkształcona i napewno nie trafi na to samo miejsce po ponownym jej założeniu. Ponadto temu gościowi wlaśnie chodzi o jej wymiane wiec nie wiem o czym mówisz? czytaj posty uważniej.

Paweł czy doliczylęś do tego koszt uszczelki? Jeśli nie to będzie cię ona kosztowala z 90zł. Pzdr

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... niestety taka jest dewiza i konieczność. Niewiem ja wyglądają koszty przy wale ale w moim przypadku regenarecja głowicy do mojej Yamahy XJ 650 miała by kosztować 1100zł 8O . Naprawa obejmowala by: -napawanie czopów łożysk -napawanie panewek w głowicy gdyż odlane są one w calości z glowicą -wyszlifowanie wszystkiego Robotę miała wykonać firma Piętk SC z Wrocłąwia. Jak wysyłałem do nich zdjęcia głowicy (dość dokładne) i zwracałem uwagę na to iż panewki odlane są w całośći z glowicą to trierdzili że naprawa kosztować bedzie góra 500zl. Wysłałem głowice kurierem i zrobiło się 1100zł z czego połowe z tego miał robić inny warsztat bo oni nie mogli tego zrobić, chociaż sprzet maja fajny. Z racji dużych kosztów zrezygnowałem z naprawuy i postanowiłem kupić używane części. Kupilem głowice, cylindry z tłokami i jeszcze pare innych rzeczy na Ebey za 70E. Jutro ma przyjść przesyłka. Z opisu gościa i ilości wystawionych przezniego aukcji 500 i 499 pozytywami mam nadzieje że wszystko bedzie ok 8O. W zasadzie to się o to modle. Jak częśic dojdą to poinformuję was jaki i co.

Cena lepsza, ale nowe to nowe. Nigdy wytrzymałość materiału poddanego jakimś naprężeniom które trwale go odksztalciły, nie będzie porównywalna z nowymi częściami. Nawet po jego fachwoej naprawie. Jeśli miał bym do wyboru kupić nawe lub naprawić stare, to naprawil bym stare, lecz jest to tylko spowodowane moją bardzo małą zasobnością portfela. Natomiast jeśli mał bym kase to kupił bym noiwe.

Witam, Nie zabierałem jeszcze głosu w tej dyskusji ale nie scierpie jeśli tego nei zrobię. (przeczytałem cała od poczatku do końca) Drogi Arturze Bardzo mi przykro iż zostaleś tak pokrzywdzony przez naszego pana i stwórce. Niedość że zostaleś obdarowany, małym i zaperzalym umysłem to jeszcze masz rodziców którzy chcą cie wykończyć, a Ty dobrowolnie podstawiasz szyje pod nóż. Dziwi mnie twoja arogancja i zaparcie. Ludzie ci dobrze radzą a ty ich za to wyzywasz. Cóż takak postawa za dobrze o tobie nieświadczy, zresztą twoje po- dejście do sprawy SRADA jest conajmniej nienależyte. Boleje nad tobą i twoją przyszłościa. Prosił bym cie tylko o jedno! Zabij się sam, a najlepiej powiedz jeszcze gdzie to pojedziemy i pozbieramy części. Nie jestem wiele starszy od ciebie bo ledwie mam 20 a w zasadzie to 20 i 1 miesiąc ;)). No ale rocznikowo to już mialem 20 prawie pól roku temu...no ale mneijsza z tym. Jeżdze na motocyklach od 10 roku życia. Komar, WSK175 (szok) 8O , Jawa 350, XS 400, XJ 650 i powiem ci że nie porywał bym się na SRADA, gdyż zwyczajnie nie czuję się na siłach i powiedzmy szczerze boję się. Ale twoja sprawa rób co chcesz. Opowiem wam pewna historyjkę. Kiedyś 5 lat temu mialem WSK 175. Jezdzilem nią po lasach i leśnych bitych drogach. Jezdziłem co prawda w kasku, ale pozanim nie zalładałem nic wiecej, gdyż nie byłomnie na to stać no i ponadto jazda bez stroju jest przyjemniejsza. Jezdziłem WSK 2miesiące i już wydawalo mi się że wiem o niej wszystko i że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Bylem wtedy jeszcze dość narwany z racji wieku. Pewnego dnia pojechaliśmy z moim kolegą (on jako plecak) do lasu w nasze stałe miejsce. W owym lesie znajdowała się bita prosta i szeroka droga. Tam zwykliśmy bić rekordy prędokości. Jezdzliśmy tam WSK po 105-110 (przynajmniej tak wydawało się wskazywał licznik). Bijąc te prędkości totalnie nam odpierdzielalo wiadomo taki spid co to nie ja. Wyjechalem z kolegą (on z tylu) na bardzo mało uczęszczana asfaltowa drogę (5 samochodów na h). Jedziemy sobie 80km/h (kolega mnie zachęcał wesoło pokrzykująć) przedemną zakręt w kształcei litery S . Kłade się w prawo....ładnie wchodzę w zakręt..idzie ...idzie...oo czas się przelożyć na lewo...próbuję skręcić kierownice, a tu nic...moto jedzie prosto... zaczynam zjeżdzać na pobocze. Patrze a przedemną skarpa a nadole rosna sobie drzewa. Zaczęłem wjeżdzać już do rowu, nagle uślizneło mi się tylnie koło (piach na poboczu ale jakimś cudem (pewnie po wjechaniu na trawe) tylnie koło złapało przyczepność i wyciągneło nas na asfalt. Walneliśmy ślizga tak jak siedzieliśmy na motorze. Nawet z niego nie spadliśmy tylko szlifowaliśmy razem z nim. Kolega poleciał na mnie i docisnął mnie do asfaltu. Jechałem wkoszulce z krutkim rekawkiem. 8O :oops: . maialem zeszlifowany cały bark( lewy) przedramie, dłoń, biodro... przez kilka dni leżałem w łóżku i kwiczałęm jak świnia. Kolega miał zeszlifowaną tylko lydke (to przez to że poleciał na mnie). Ten wypadek byl jakby ktoś wylał na mnie kubeł zimnej wody. Ciesze sie że to ostudzilo moja brawurę, bo gdyby nie to mógłbym gorzej skończyć. Wina definitywnie leżała po stronei kolegi który źle złożyl sie w zakręt. Cóż ale to ja bylem kierowcą i powiniennem to przewidzieć. Nieżycze ci podobnych przebojów, chociaż widzę że prawdopodobnie będzie to nieuniknione. Możę wtedy troche zmądrzejesz.

Witam, Mozę się mylilem ale jak patrzalem na pułki w sklepach to sądziłem coś innego. Do swojego sprzęta leje mineralnego Castrol-a 20W40 i kosztuje 31zł za litr. Czy to drogo?? Jeśli wiecie gdzei mógłbym kupić taki olej taniej to mi napiszcie.

Witam, Jeśli sprzęgło ci się nie slizga to poza dyskomfortem nie widze problemu. Mozesz ewentualnie popuścić linkę sprzegła, ale prawidłowy luz pomiedzy klamka a mocowaniem manetki do kierownicy to 1-1,5mm. Co do skrzyni biegów to sądze że za problemy z włączeniem biegu odpowiedzialny będzie automat zmiany biegów, jednak trudno powiedzieć co siedzi w środku. Jeśli biegi ci nie wyskakują i nie ma żadnych zgrzytów w skrzyni to nie masz sie czym matrwić takei rzeczy czasem sie zdażają. Co do oleju to rób jak chcesz. Możesz go zmeinić po 100 km tak jak pisałeś, ale to wo końcu tylko skrzynia biegów a nie układa smarowanai silnika, tutaj własności oleju nie są tak restrykcyjnie przestrzegane. Pzdr

witam, Chwała ci za to Adamie. Bardzo cieszy mnie twoja próba i z niecierpliwością czekać będe na jej wyniki. Sprawa jest bardzo ważna i znając twoje doświadczenie w dziedzinei motocyklowej będę mógł polegać na twoich spostrzezeniach i testach. Jak wiadomo olej do samochodu jest dużo tańszy. Pisze się mnustwo odnośnie jego lepszych własności, iż niepowoduje poślizgów sprzęgła...no i jeszcze mnustwo. Zobaczymy czy nas nie nabijajaą w butelke... CZEKAM,CZEKAM AŻ SIE DOCZEKAM.... ;)

Ja uważam że nie warto tuningowac 50. Zbyt małe silniki, mało się z nich wyciśnie no i niedługo pochodzą.

Witam, Życzę powodzenia 8) , igła i dysza hmm. Powiedz mi mistrzu na jaki wymiar chcesz powiekszyć dysze?? Dysza to bardzo delikatna i precyzyjna sprawa. Niektórzy widać tego nie rozumieją. Zresztą z tego co piszesz i jak cie znam, to nie jestes w stanie zrobić niczego z tego co opisałeś. :D

Witam, Dzieki paweł bardzo za propozycje i pomoc bardzo mnie tym uradowałeś. Wygląda na to że kupie je za twoim pośrednictwem. Wpłace ci kase na konto 250+koszt przesyłki. Wyślemy je pewnie przes servisco jako szkło:)))). Najpierw jednak musze dostać wszystkie cześci do XJ i złożyć moto. Wtedy zobacze ile zostanie mi kasy i skontaktuję sie z toba na PW. Zajmie mi to z 2 tyg.

Dobrze jest poczekać z 15s aby olej dotarł do wszystkich miejsc silnika, aby go nie przeciążać jak jeszcze nie jest dobrze smarowany. Gdzeiś czytałem że dobrze jest rozgrzewać silnik w trakcie jazdy(oczywiście spokojnej), ale nie wiem jak z tym jest dokładnie. Ja czekam z 20s potem spokojnie jade za sie sprzecik rozgrzeje. Zresztą to jeszcze zależy od warunków i okolicznośći. Czasami czas goni.... :twisted:

Dziwne, pisze cie że na Hipolu, który jest gęstszy sprzęgło się ślizgało??? Powinno raczej ciągnąć to na zbyt żadkih olejach powinno ciągnąć. Moim zdaniem byla to wina złęj regulacji linki sprzegła. Włąściwy nacia sprzegła to taki że klamka ma 1mm luzu pomiedzy mocowaniem manetki do kierownicy a klamką.

Synchronizacja gaźników to nic trudnego, no przynajmniej tak mi sie wydaje po tym jak przeczytałem instrukcje od mojej XJ gdzie dokładnie jest opisane jak ją robić. Sądze że powinienneś sobie poradzić. Napisze do tego klienta i sie go zapytam o cene. Paweł, mam pytanko skoro piszesz że nie mozna wysyląc ich pocztą to jak dostarcza je larsson?? Z tego co ja wiem to ponoć servisco obchodzi sie dość ostrożnie ze sprzetem. Najpierw musze jednak poczekać jeszcze z tydzien na cześci do mojej XJ, jak już wszystko złoże to zobacze ile kasy mi zostanie. Może znajdzie się ktoś na pomorzu kto pożyczył by mi wakuometry, lub wyregulował za małą cene???

JO :)

Witam i dziekuje Sadziłem że nie będą one wyskalowane aż do -0,1 MPa bo w kolektorach dolotowych takie cisnienie nie zostanie wytworzone wiec sadzilem ze skala bedzie inna dla uzyskania wiekszej dokladnosci pomiaru. Z tego wzieło się moje pytanie a nie z głupoty.

Witam, Mam prośbę czy możecie mi napisac jaki zakres pomiaru podciśnienia mają wakuometry stosowane do synchronyzacji gaźników w motocyklach. Pytam sie bo chce zakupić wskaźniki i samemu zrobić sobie zegary :) , zastanawiem się czy będzie taniej. W larsonie życza sobie 450zł za wakuomet, jeśli dalo by się taniej to czemu nie. Co sądzicie o tym pomyśle??

Mówisz chyba o tym że paliwo wylewa ci się z dyszy głownej i scieka do filtra powietrza?? Jeśli o to ch chodzi to napewno zaciął ci się pływak, lub żle go zmontowałeś i nie odcina dopływy paliwa do kompry pływakowej, wiec paliwo całyczas sie leje. Musisz rozebrać ten gażnik i sprawdzić czy się zaciął i dlaczego. Możesz spróbować walnąć jakims drewienkiem w twój gażnik bez rozkręcania czegokolwiek (tylko z rozwagą). Czasami może to odblokować pływak.

Zdejmi przedne koło obejrz uszczelniacze jak sa zyzyte to wymien, lozysko przesmaruj i jazda....

Ja jak jeżdze swoja XJ 650 (też z chłodnicą oleju). To nawet jak jeżdze ostro to chłodnica nie jest zbyt ciepła, powiedzmy ma moze z 50C

Gdyby ciśnienie oleju było za małe to kontrolka powinna się świecić. skoro się nieświeci to znaczy że ciśnienie jest normie. Musisz sprawdzić czy chłodnica jest drożna czy też nie. Już ci wszyscy pisaliśmy że nie wiemy czy masz termostat czy nie, jeśli masz to może on być wadliwy, jeśli niemasz termostatu to znaczy to ze masz zapchana chłodnice lub kanały oleju w silniku. Radzil bym ci (aby sprawdzić drożność chlodnicy) abyć odkręcił przewody oleju do chlodnicy na momencik odpal silnik na 2-4s jeśli wyleci olej z przewodu doprowadzajaćego go do chłodnicy to znaczy ze olej tam dolatuje :) , wtedy wkręć ten przewód w chlodnice i znów na momencik odpal silnik, (przy odkręconym drugim przewodzie odprowadzajacym olej z chlodnicy) jesli wyleci z drugiej strony to znaczy ze chlodnica jest drozna i ze zasłabo zagrzales silnik. Jak nie wyleci to zapchana i czeka cie czyszczenie.

1) Musisz rozpołowić silnik i ściągnąć łożyska ściągaczem. Jeśli są one mocno sdezelowane i nie masz innego sprzętu to możesz posłużyć sie trzema/dwoma śrubokrętami. Jak będziesz zakładał nowe to nabijaj je przez tulejkę opierającą sie o wewnętrzny pierścien łożyka aby nie uszkodzić kulek. 2) Swożeń najlepiej wycisnąć specjalnym przyżądem, ale jeśli nie masz takiego to musisz usztywnić tłok (zdejmi z niego pierściene aby nie popękały) wsdz jakieś płaskowniki o opszyj je o szpilki tak aby tłok opierał się na nich a nie na korbowodzie (aby go nie uszkodzić) no i metoda młotek i wybijak... ale z rozsądkiem. Jeśli bedzie szło aż tak ciężko to możesz podgrzać tłok i ochłodzić swożel ale wątpie abyś miął az taki problem. Co do montowania to to samo tylko w przeciwnej kolejności. 3)Chodzi ci pewnie o tulejke w główce korbowodu. Musisz ja wycisnąć. Najlepiej zrobić to na prasie... z tym pójdzie ci o tiele trudniej niż z swożniem.

W sumie to powinienneś mieć termostat, który puszcza olej na chlodnice przy odpowiedniej jego temperaturze. Nie wiem jak to jest w GSX ale w mojej leciwej XJ 650 nie ma termostatu i olej calyczas krąży, w sumie wolal bym zamontować termostat, bo silnik szybciej by się zagrzewał, ale nie o tym mialem tu pisać. Tak wiec wracajać do tematu to powinienneś mieć termostat i możliwe że zbyt słabo rozgrzałeś silnik (ostatnio jest jeszzce dość chłodno wiec, termostat mógł się nie otworzytć). Natomiast jeśli nie masz termostatu to masz spory problem 8O . Gdyż nie ma cyrkulacji oleju przez chłodnice. Pół biedy gdy jest to wina zapchanej chłodnicy gdyż przy wzroście ciśnienia powinien otworzyć się zawór bezpieczeństwa i powinno pominąć chłodince, ale jak mówie nie oglądałem schematów silnika GSX więc nie wiem jak on tam wygląda. Inna sprawa jeśli jest to wina pompy oleju, jeśli coś takiego sie stało i pompa nie pracuje to masz ogromny problem, gdyż silnik bez smarowania nie może działac długo, w zasadzie każda sekunda sie liczy, ale nie chce cie tu straszyć. Jeśli masz kontrolke ciśnienia oleju i gaśnie ci to nie ma problemu, gdyż jest ciśnienie i nie ma sie co bać. Gorzej jak ma kontrolke poziomu oleju, wtedy poinformuje cie czy masz właściwy poziom oleju a nie ciśnienie. Co do zmiany oleju to musisz zagrzać silnik (aby olej stał się rzadszy) odkręcić korek spustowy, filtr, założyć nowy filtr, wkręcić śrube spustową i nalać nowego oleju. Najlepiej tekiego samego jaki był poprzednio. Radzil bym ci sprawdzić ciśnienie oleju w swoim sprzecie, potem możesz go grzać na maxa i sprawdxać czy chłodnica sie zagrzeje. Jeśli sie nie zagrzeje to są dwie możliwości, zapchana lub uszkodzony termostat.