vx800

podaj jeszcze adres Dealera w polsce :lol: ja bym takowego chętnie nabył. PZDR

Sprawa wygląda następująco: Ośrodek sie znalazł. W samym Augustowie. Cena domku 20 zł od osoby, w domku (bardzo ładnym) jest lodówka, kuchenka. Kibel w sanitariacie - dużym i nowym. niestety rezerwacji nie udało się zrobić, jednak obecny kompetentny osobnik zapewniał, że będą miejsca w interesującym nas czasie. jak nie, zawsze da się coś wymyślić, ewentualnie rozbić namioty. Także plan jest taki: 28 w sobotę rano umówimy się w Augustowie, zobaczymy, jak wygląda sytuacja w w/w ośrodku, rozejrzymy się, ustalimy plan spania, po czym ... polatamy po okolicy, pooglądamy ciekawe miejsca, poleżymy nad wodą, pokąpiemy się, możemy polatać na nartach wodnych .... potem zakupimy browary i pojedziemy ... kontemplować. Pasuje? PZDR PS. Na razie potwierdzili swój udział: - Maniek7 z Martą - Rafik z Martą - Paweł solo - ja z Karoliną

... no. Bo jak połamiesz kręgosłup, to możesz mieć sparaliżowane nogi :lol: PZDR (nikomu nie życzę!!!)

A ja ganiam w sumie od 1988 roku i .... jak jest upał, to mam w dupie skórzane portki. Czasami nawet kurtka zostaje w domu. To, co zawsze mam to kask, dobre buty i rękawice .... a poza tym głowę na karku i oczy w koło głowy (nawet pod kaskiem :P warto je mieć). I żyję. A strupy po szlifie w krótkich spodenkach i t-shircie nie zostawiły po sobie śladu. :lol: . PZDR

Za tyle kupiłbym ... tylko fabrycznie nową MZ. Za dużo kasy, nie warto. W ogłoszeniach są masy MZetek, a ta, jak sam piszesz, ma mankamenty. Co Ty? W życiu. PZDR

Aaaaa, to miłej zabawy życzę :lol: Inną razą pojeździmy.

Eeee tam, może sobie rdzewieć. So owiefki, nic nie bendzie widać :lol: :lol: :lol:

Ja walę do Augustowa w sobotę ... możemy wymyślić coś w połowie drogi :lol:

Hondzia jest słynna ze swojej "niezajebywalności", żadnych mankamentów, żywotność, spokój, ale mocy też dosyć, .... robią ją już długo. Hydrauliczna regulacja zaworów (odpada koszt około 100 zł na sezon ... może byc różnie w różnych miejscach). Ja bym atakował CB, chociaż Zephyr moim zdaniem jest ładniejszy.

W razie zwalenia się większej ekipy, będziemy kombinować więcej domków, albo namioty. W ten weekend załatwię sprawę do końca (byłem chory i nie mogłem wcześniej), więc jeżeli ktoś chce się potwierdzić, baaardzo proszę o PW (sorki za ponowne potwierdzanie, ale może ktoś sobie odpuścił, albo coś tam) PZDR.

U mię w Uralu nie ma bagnetu. Najlepsza metoda - wlewać, aż olej się pojawi w dziurze. Jak już się prawie przelewa, jest dosyć. W instrukcji napisali 150, albo 200ml, ale ja ruskim instrukcjom nie ufam :) PZDR

Ja cały sezon wojowałem z wyciekiem spod korka w misce olejowej. Uszczelniałem silikonem podkładkę pod miskę, uszczelniałem sam korek spustowy - wszystko tak, jak należy - spuścić olej, wyczyścić, odtłuścić, zaklajstrować, zakręcić .... dupa, ciągle się lało. Pewnie, tak jak mówi Michał, sączy się przez spawy 8O A kolega junakowiec powiedział mi, że jego patent jest taki: - zrobić to, co ja robiłem, później umyć wszystko po wierzchu benzynką ekstrakcyjną i ... pierdzielnąć taką gałę silikonu na wierzch. To jest system, nie? Jakoś nie zastosowałem. Już wolę, żeby ciekło. (on używał czerwonego silikonu :lol: ) PZDR

Rzeczywiście ... ruska estetyka jest pojęciem totalnie niepojętym (przynajmniej dla mnie). Oni są najlepsi. Nikt nie ma takich pomysłów stylistycznych. Ta lekkość, subtelność, ... Ruscy rządzą 8)

Może nie zauważyłeś, ale kilka osób na forum ma złe wspomnienia dotyczące nagłych i nieoczekiwanych zmian właściciela pojazdu. Nikt Ci nie pomoże w kupnie nielegala, bo nikt nie będzie s*ał do własnego gniazda. Jak nawet Ci ktoś pomoże, to mam nadzieję (wierzę), że moderatorzy wywalą jego pomocną wypowiedź. PZDR

Tabliczka jest potrzebna tylko teoretycznie. A przebijane numery w MZ - jawny dowód kradzieży. W Rusku - zło konieczne w wielu przypadkach, jednak w MZ - tłuc gościa po ryju na dzień dobry. PZDR

Rzecz gustu, ja 100 razy bardziej bym wolał okrąglutkiego SV z lat poprzednich, niż wydumke w stylu techno, jaką nam zaoferowało Suzuki w tym roku. Szkoda, że SV1000 nie było w bardziej okrągłych kształtach, bo bym miał zdecydowanego faworyta :? PZDR

Heloł, ja jakoś nie jestem przekonany, żeby jazda w grupie 80-100km/h po Warszawie była dobrą metodą podstawowego treningu. jazda w grupie wymaga zwiększonej uwagi, jeszcze więcej czujności, niż solo. Na początek wybierz się na obwodnicę na wylocie na Białystok. Tam masz gładziutki asfalt, łagodne winkle, wieczorem mało samochodów - nawet nie zauważysz, jak polecisz maxa. A lęk przed prędkością świadczy o tym, że myślisz. To dobrze. Szkoda, że takie lęki szybko znikają (całkowicie).

Za 6000 możesz znaleźć i Yamahę i Suzuki, jednak Suzuki dużo łatwiej. Ja bym polecał Yamaszkę. Jest niewielka, poręczna, lekka, popularna (tak jak Suzuki), ale jak wspomniałeś ma lepsze osiągi. Poza tym jakość wykończenia Zuziek (zwłaszcza starych i z niższych półek cenowych) pozostawia wiele do życzenia. W zasadzie najlepiej poszukać i kupić lepiej utrzymany egzemplarz bez względu na to, czy to jeden, czy drugi model. Ja jednak preferowałbym Yamaszkę. PZDR

Po co Ci 21 lat? Dlaczego nie np. 27, albo 19???? 8O

Fazer ma dużo lepsze osiągi (pod 100KM zamiast 78) i jest zdecydowanie nowocześniejszą konstrukcją. Też bym wolał Fazerka. Do tego pewnie trudniej rdzewieje ... bo to nie Suzuki :? PZDR

Ja mam w piątek rano egzamin ... nie mieli kur**, jakiego terminu wymyślić. Chyba nie bałdzo w takim razie :cry:

A VX jest. Amerykanie wypisują takie rzeczy, że ... same pozytywy. Miło mi bardzo :lol:

Ekipa znać nie daje, ja i tak sie już od dawna nie piszę. Nie ma urlopu, trzeba zapierniczać w pracy.

Żeby sobie portków nie podrzeć Te ślizgacze sie robi z tefonu, co by tarce nie było duże. Może też są inne technologie, ale .. mało popularne. A ja pewnie sie w takim razie na tor nie wybiorę. Mam tor Endurance na trasie Białystok-Augustów. Poza początkiem i końcem weekendu nie ma zbyt dużego ruchu, a asfalcik wpooorzo :lol: ... no i czasem sie jakieś 10 tirów wyprzedzi.

Ja bym sie wybrał. Ile takie cuś kosztuje? Ile czasu jest otwarty tor? Proszę o szczegóły.