-
Postów
1036 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez vx800
-
Szkoła jazdy działa - śmielej po winklach !
vx800 odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Na kolana??? 8O O kurde, to rzeczywiście Cię wzięło. A czemu mają być tytanowe??? Pozdrówka. Gratuluję postępów. -
Dlatego po mokrym należy jeździć ostrożniej, tak żeby nie musieć hamować gwałtownie. Nie hamować, ani nie zmieniać biegów w zakręcie, unikać białych linii .... najlepiej jeździć tylko po suchym. A to, jakie masz oponki nie jest bez znaczenia. Są lepsze i gorsze. Zawsze lepiej mieć lepsze i nowsze :lol: zarówno na suchym, jak i na mokrym.
-
Jeżdżę w deszczu, hamuję dwoma hamulcami, ale głównie przodem i jakoś nigdy mi się przód nie uśliznął. Może czas Sid zainwestować w nowe opony. W MZ też się zużywają i starzeją. Bez sensu uczyć się anormalnej techniki na niesprawnym motocyklu. Lepiej doprowadzić sprzęt do porządku i zacząć się uczyć jeździć na "zdrowej" maszynie.
-
Ten nolan to N40. Nie jest zły. Do 100km/h jest pełen komfort, wyżej - zależy chyba od motocykla, w każdym razie na nakedzie powyżej 120 jest w nim niefajnie. Szyba jest odporna na zarysowania, ale łatwo paruje (jak to w Nolanach), jest dość droga - koło 100zł. Kask kosztuje koło 400złotych (chyba) Jest fajny, jeśli ktoś lubi JETy. Jednak u siebie zdjąłem daszek - podnosiło go powietrze przy szybkiej jeździe. Bez daszku nawet ładniej wygląda, ale to już rzecz gustu. Dobre jest to, że można daszek i szybę zdejmować i zakładać w dowolnej konfiguracji. Można też wszystko zdjąć i zrobić klasyczny kask do gogli. Pozdrówka
-
Ta szybka do Nolana to taki kawałek gównianej plexi, który wkłada sie w specjalne uchwyty po bokach wewnetrznej strony szyby kasku. robi się z tego podwójna szybka i nie paruje. Jednak dokładanie 65 zeta do średnio atrakcyjnej ceny Nolana jest ... hmmm, możnaby kupić za to samo np. jakiegoś UVEXa z niższej półki. W Uvexach szybki są podwójne i nie ma ch**, żeby coś parowało. Ja z Nolana N60 nie byłem zadowolony i nikomu nie polecam tej marki. Jednak każdy ma inne kryteria oceny.
-
Logicznie: na mokrym prawa fizyki działają tak samo, jak na suchym. Mniejszy jest po prostu współczynnik przyczepności/tarcia. Jeżeli na suchym najbezpieczniejsze jest hamowanie przodem i biegami, to na mokrym też. Jeżeli najłatwiej na suchym wyje**ć się używając tyłu, to na mokrym też. Różnica jest taka, że wszystkiego trzeba używać delikatniej i z większym wyczuciem, gdy przyczepność jest niższa. Pozdrówka.
-
Nieeee, no chłopaaaaki, żartowałem. Palenie gumy je w dechę. Dziewczyny sie gapio, można siem popisać kolegom, jak siem umie dobrze jeździć. Super. A opona sie wcale przy tym nie zużywa, bo przecież opona służy do rycia w "czystej" ziemi. Z resztą i tak się sprzęta opchnie i nie będzie kłopotu. tylko ile osób zaznaczy, że paliło tym motorkiem gumę, kopało dziurę w ziemi "miękkiej i czystej"? Ja się czepiam? Palenie gumy służy tylko zyskaniu poklasku. Według mojej nomenklatury zachowanie takie to dresiarstwo w czystej formie. Jak się nie zgadzacie, spoko. Wasza sprawa. Bez odbioru. ... czepia się .... no.
-
To masz szcęście, że od rycia ziemi opona się nie zdziera 8O Kopanie dołków w ziemi, palenie gumy i jazda "pod publiczkę" jest czystym dresiarstwem. Nikogo nie wyzywam. Po prostu nazywam rzeczy po imieniu. Każdy się bawi, jak chce.
-
MZ ETZ 250 czy 251
vx800 odpowiedział(a) na Ivan temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Moc taka sama, silnik taki sam, skrzynia też. Masa 251 mniejsz - wniosek: osiągi lepsze, a nie takie same (nieznacznie). Pozdro. -
No i następny dres wyrośnie.... bardzo dobry pomysł. Spal gumę. Najlepiej pod blokiem w środku nocy. Może Cię ktoś dogoni ... nie będziesz miał więcej problemu ze skatowanym kapciem i całym sprzętem oblepionym w spalonej gumie.
-
.... niuch niuch ... i ja czuję trzy paski .... :? Co do pytania dr.Big: piaskowanie prawdopodobnie się nie sprawdzi, bo wydech jest delikatny, ścianki są chyba cieniutkie. Piaskowanie w takim wypadku może wypier*** dziury na wylot (zwłaszcza w skorodowanych miejscach). Zostaje papier ścierny. Nie powinno to być dużo roboty (albo kaski w warsztacie). Po wyczyszczeniu i przeszlifowaniu, trzeba pociągnąć to sprayem żaroodpornym. Ja w Uralu stosowałem spray firmy MAKOTA. Sprawował się bardzo dobrze, na początku śmierdział po nagrzaniu, ale szybko się utwardził, utrwalił i był bezwonny, czarny macik. Co do nazw farb żaroodpornych, polecam temat: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...?t=1205&start=0 sporo tego było Pozdrówka
-
Bo jeżeli nie mamy PILOTów, czy innych D208 .... to niestety pozostaje zdrowy rozsądek i przewidywanie przyszłości w dalszej perspektywie, niż w czasie jazdy po suchym. Tak, żeby nie musieć przed światłami hamować z 70km/h, tylko z 40-50. Różnica jest baaardzo duża. Oczywiście zdarza się nieprzewidziana sytuacja. Wtedy przede wszystkim biegi i silnik (zwłaszcza w V2, gdzie działa to, że hohohho). A najlepsze rozwiązanie ... już ktoś wspomniał: kupić motocykl z ABS i najlepiej jeszcze CBS. Wtedy problem prawie przestaje istnieć. Pozdrówka
-
Tam jest cywilizacja. Są sklepy, knajpy, nie ma problemu. Pozdro.
-
BUTAMI 8O
-
Hej. Nie wiem, czy będą to imieniny Boruty, czy po prostu pojedzie kilka sprzętów, czy jeszcze bardziej prawdopodobnie pojadę tylko ja z Karoliną, ale: 28-29 czerwca (sobota/niedziela) mam zamiar być w Augustowie. Jak ktoś się pisze, niech daje znać najlepiej do piątku za tydzień (w weekend pojadę i zarezerwuję odp. ilość domków) Co i za co? - domki 2-4 osobowe, koszt około 25 złotych za osobę (z kiblem) - ośrodek blisko jeziora - fajna okolica - wyciąg do nart wodnych (3zł/przejazd, albo karnety) - tanie piwo (zwłaszcza w porównaniu z Warszwą) - ognisko Augustów leży na Pojezierzu Suwalskim (górny prawy róg mapy Polski :evil: ). Jak ktoś reflektuje proszę pisać. Proszę tylko o konkrety typu: jadę ("nie jadę" proszę nie pisać, bo się coś jeszcze pomyli). czas, jak wspomniałem do przyszłego piątku. Później nic nie gwarantuję. Pozdro.
-
Mój kumpel jest lepszy, jechał 167km/h 8)
-
yamaha szr 600
vx800 odpowiedział(a) na noise of death temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Motocykl jest japoński - Yamaha. Jednak produkowała go włoska fabryka yamahy. Czy powoduje to problemy z częściami, nie wiem. Wiadomo natomiast, że sprzęt jest extremalnie niepopularny, czyli używanych części jest na rynku malutko :cry: Moment i moc:48KM przy 6250 1/min, 54Nm przy 5500 1/min. Dane wg. Motorrad.de. Vmax 180km/h. -
118 Nm przy 5500. Wcześniej się walnąłem. 5500 to już nie tak nisko. W VXie nie ma braków w momencie, a ma max. moment przy 5500obr., tyle że jego wartość to 72 Nm. Tak, czy siak, zmaina byłaby "na lepsze" 8)
-
ZRX: 112Nm przy 7000obr./min. 8) Mi się w nim podoba w zasadzie wszystko, może tylko bym wolał dwa wydechy puszczone dołem, ale chyba by nie pasowały. Wahacz jest wporzo, a części ... przecież to silnik od ZZR1100. Z jakimi częściami są problemy? Z kosmetyką typu zegary, lampa zawsze są problemy z używkami, bo to się przecież pierwsze rozpieprza przy dzwonie. Piszcie dalej. :lol:
-
yamaha szr 600
vx800 odpowiedział(a) na noise of death temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ja coś wiem, SZR 660: jeden cylinder, sportowe zawieszenie najwyższej klasy. Sprzęt produkowany przez Belgardę (włoską Yamahę), podobno na zakrętach nie do pobicia, bardzo poręczny i zwrotny. Wygląda całkiem fajnie, jest bardzo niewielki, kierowca siedzi bardziej w, niż na motocyklu. Mało popularny, ale zdarza się w Polsce. Jak chcesz coś więcej wiedzieć, pisz konkretnie co. Jak nie będę wiedział, sprawdzę w domku w gazetach/katalogach. Pozdrówka. -
Dla mnie V2 zawsze będzie "rules" .... 8)
-
Na allegro chyba jest GSX czarny z gmolami .. przynajmniej niedawno jeszcze był. Sprawdź. Pozdrówka.
-
Może być 1100. Był robiony od 1997 do 1999, albo 2000. Na nowszy nie będę miał kasiejki, więc nie biorę pod uwagę. Szukam coś koło 98,99. GSX rzeczywiście jest śliczny, tak jak XJR - czysta klasyka. Jednak nie musi to być koniecznie taka czysta klasyka. Wystarczy, że jest DUŻY 8O , widać kawał silnika, kawał zbiornika, żadnego plastiku, okrągłą lampkę, czego chcieć więcej ... na razie się rozglądam, a jest kilka fajnych zrx w ogłoszeniach. Zbieram info, to wszystko. Dzieki za rady.
-
Sprzęty bardzo porównywalne. Jednak ja też bym szukał CB. Masz hydrauliczną regulację zawów, silnik nie do zajeżdżenia, wszystko sprawdzone i skuteczne. Stylistycznie jednak bardziej podoba mi się GSX Kawa też ma sporo uroku. Najlepiej sie rozglądaj i szukaj egzemplarza w dobrym stanie. Jak będzie zadbany, ładny i w pełni sprawny, a do tego w miarę nowy i nie bity, to bez względu na model, powinien dostarczyć dużo frajdy przez długi czas. Pozdrówka.
-
No więc XJR odpada ze względu na ceny GSF nie chcę, bo ZRX wg. wszystkich opisów oferuje więcej GSX za drogi Za opis dziękuję. Angielski na szczęście nie jest przeszkodą. Jednak cały czas liczę na uwagi użytkowników. Pozdrówka.