-
Postów
1036 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez vx800
-
Duży naked...
vx800 odpowiedział(a) na vx800 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Seryjna ma około stówki koników. Dlaczego nie TL? Dlaczego nie VTR? Dlaczego nie SV? Bo ja chcę coś, co wygląda tak, jak powinien wyglądać motocykl. Jestem zdecydowanym fanem linii starych Thriumphów, Nortonów, starych japońców, jak CB Four, gt750, z1 ... swoją drogą szkoda, że japończyki nie robią dużych nakedów z widlastym silnikiem. Jest Sv, ale jakiś kanciasto-kwadratowo-plastikowo-sztuczny (SV1000), Bulldog z kolei ma tyle mocy, co mój VX, więc nie stanowi żadnej atrakcji .... do dupy. Będę kombinował dalej. Dlaczego duże nakedy są tak niepopularne w Polsce? Dlaczego każdy (prawie) woli plastik? Przecież nie ma dróg z prawdziwego zdarzenia, tor jest jeden .... dziwne. pozdrówka -
Starsze czy nowsze,co lepsze?
vx800 odpowiedział(a) na Mateusz temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Ja też bym atakował Hondę ... też nie lubię chopperów, ale to co słyszałem o VT500C od Vlaada (Vlaad1) wystarczy, żebym traktował ją jako nadchoppera (cuś, jak nadczłowiek Nietzschego :) ), chętnie się kręci, dobrze prowadzi, osiąga 190km/h, ładnie wygląda .... i to Honda. Najlepiej, jakby Vlaad coś napisał, bo on takim moto jeździ (też z lat 80) pozdro -
Duży naked...
vx800 odpowiedział(a) na vx800 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
To może coś na temat Hondy CB1000. Ładny ciężki, duży motocykl ... ma ktoś taki? Może ktoś takowym ganiał? Dzięki za wszystkie odowiedzi, czekam na jeszcze. Pozdrówka. -
Michale, Vx osiąga sensowny moment obrotowy koło 3000 obrotów, najczęściej jeżdżę w mieście między 3500, a 4500. Maksymalny moment mam przy 5800, a moc przy 6500. Przy tych prędkościach obrotowych zdarza mi się hasać tylko i wyłącznie po szosie (160 - 170km/h) i to rzadko, albo czasem przy ostrym rozpędzaniu. Jazda wg. Twoich wytycznych jest możliwa, ale trochę się mija z celem. Jeżeli jeździsz dużą Kawą VN, to zarówno moment, jak i moc masz stosunkowo nisko i możesz utrzymywać silnik na obrotach pomiędzy szczytowymi wartościami tych parametrów, jednak jakbyś jeździł CBR600 i chciał stosować się do tej zasady, miałbyś chyba wiele problemów z jazdą poza torem wyścigowym. Nie można uogólniać. Zgadzam się jednak, że niskie obroty (na skraju użytecznego zakresu) są katorgą dla silnika. Pozdrówka.
-
Czy podoba wam się Ducati Monster?
vx800 odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Nie wiem dlaczego dźwięk nie ten. CHodzi o suche sprzęgło? O nic innego nie może chodzić, bo w raptorach siedzą widlaki 90 stopni 650 i 1000, więc to tylko kwestia wydechu, żeby uzyskać bardzo zbliżony dźwięk do Duca. Problem tylko ze sprzęgłem, które w Ducu charcze, a w Raptorze, z japońskim silnikiem jest mokre i ciche. A moim zdaniem Raptor jest przekombinowaną wariacją na temat Monstera. Monster ma to coś, a poza tym Monster był pierwszy i jest legendą już za życia. Pozdro. -
Hej, nie wiem, czy jest sens się kłócić, ale to Ty nie masz racji, bo ja pisałem tylko (!) o zmianie opon na szersze i o związanych z tym różnicach w prowadzeniu motocykla. Nie wspomniałem o zmianie gum na wyższe/niższe, ani o zmianie kół na wieksze/mniejsze. Czytałem post Jannikiela, zapamiętałem przesłanie. :lol: Pozdrówka.
-
Duży naked...
vx800 odpowiedział(a) na vx800 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
... gmole sobie sprawię :) Co do max prędkości, to mnie ona nie interesuje, bo jakoś mam inne kryteria doboruu motocykla. 220 pewnie nigdy nie osiągnę (albo nie sprawdzę, że nie pójdzie). Właśnie to mnie zastanawia, że napisałeś, iż marny z XJRa turystyk. Chodzi o jego małą długość? Pamiętam, że ostatnio jak widziałem taki motocykl, to wydawał mi się bardzo krótki i pękaty (nic dziwnego po VXie) ... hmmm, ale ostatnio w Śm, albo Motocyklu była relacja z wyjazdu do GB, w której brał udział XJR. Kufry i bedzie ok. A jak siedzi pasażer? To dla mnie ważne. Dzięki za odpowiedzi. -
Zakładanie szerokich opon do MZ spowoduje: 1. pożądany z pewnością przez Ciebie efekt wizualnego "obciążenia" sprzęta, który w rzeczywistości będzie wyglądał śmiesznie (tak jak maluch z walcami zamiast kół) ... o gustach się nie dyskutuje. 2. zwiększenie oporów toczenia, co wpłynie na zmniejszenie przyspieszenia, spadek prędkości maksymalnej, wzrost zużycia paliwa. 3. zmneijszenie poręczności (która dla mnie była największą zaletą MZ, szybkie winkle itd.) objawiające się potrzebbą wkładania większej siły w każdy manewr, a także tym, że na koleinach motocykl będzie sam decydował, gdzie jechać. Zastanów się. A na tendencje do shimmy (to o ile pamiętam jest błędna nazwa zjawiska) nie powinno chyba wpłynąć. Pozdrówka.
-
Nie ma już reglamentacji dewizowej, można wysyłać kasę w kopercie. Reglamentacja dotyczy już tylko dużych sum pieniędzy i sprowadza się do obowiązku notyfikacyjnego (obowiązku poinformowania odpowiednich organów :) ). Co do artykułu, uważam, że wrzucenie go na forum było baaaardzo mądrą decyzją Janusza. We wszystkich wypowiedziach Janusza, z których każda była zarówno bardzo wartościowa, jak i bardzo konfliktogenna, nie wystąpiło jasne wytłumaczenie: PO CO? Jedynym, czego mi brakowało, było uzasadnienie celowości zastanawiania się nad teorią skręcania motocyklem. Byłem przekonany, że jest to czysto naukowe gadanie, bo jak ktoś długo jeździ, to mimowolnie musi stosować niezbędne do skręcania techniki. Teraz wiem, że rozważania mają taki cel, by nauczyć się, co robić, by manewr był jak najefektywniejszy. Nie trzeba bujać dupy, wyginać się na siedzeniu, tylko countersteer'ować :D Artykuł Mr. Code daje dużo do myślenia. Wiedząc, jak skręcić efektywnie i czego nie robić (bo i tak nie ma efektów) można rzeczywiście uratować się przed wypadkiem. Dzięki Janusz. A tego dolara zaoszczędzisz na ślizgaczach na kolana, jak będziesz jeździł swoim nowym traktorem zamiast motocyklem :D Pozdróweczki.
-
Witam Janusza, Miło zobaczyć posta od naszego Senseja :lol: , mam nadzieję, że ten jeden pociągnie za sobą więcej równie ciekawych i wartościowych wystąpień, jak te sprzed paru miesięcy. Już niedługo będzie masa pytań do Ciebie Janusz. Ja już ganiam trzeci tydzień, wjeżdżam się, czekam aż będzie cieplej i zabieram się za trening ... napisz, da się zejść na kolano VXem na dwu/tryletnich oponach??? A Konrad, rzeczywiście, jeżeli uważasz się za speca i masz w dupie, co myślą o Tobie forumowicze, to po ki ch** tu zaglądasz? Po co czytasz, po co piszesz? Chcesz się dowartościować pisząc nam, że Cię nie obchodzi co myślimy? Pozdrówka.
-
Cześć, mam nowego zajoba. jako że za rok, albo dwa ( :lol: ) VX może przestać mi wystarczać, a kasę ciągle odkładam i na pewno będę chciał zaatakować bardziej ekskluzywny :) sprzęt, rozglądam się usilnie po palecie dużych motocykli. Ostatnio ćwiczę zajoba pod tytułem XJR. Może ktoś na 4um jeździł takową maszynką, może jeździ cały czas, może napisze, ile toto pali w mieście, jak się zachowuje na winklach .... cokolwiek. Gazetki wyczytałem już do gołego papieru. Może jakieś opinie, co kto myśli? Mogą być nie tylko na temat XJR, ale jeszcze duże GSX, ZRX, CB1000, B12, ... hę? Pozdrówka.
-
Fiziek, źle rozumiesz nasze przesłanie. Każdy chętnie Ci pomoże (zawsze tu tak było), ale musisz dać nam szansę. Enduro to zarówno Varadero, jak i KTM EXC, a naked to ZRX1200 i ER-5. Zrób, jak Ci Dominik poradził. Pośmigaj po dziale Motocykle, poszukaj modeli, które Cię interesują, musisz trochę zawęzić dziedzinę poszukiwań. Ja jestem fanem nakedów, ale nie wiem, jak mogę Ci napisać np. ile pali naked w mieście. Mój pali 6 litrów.... Pozdrówka.
-
Mój Uralek pali w mieście koło 7 litrów (nigdy nie jeździłem spokojnie), na trasie między 6, a 7. Nie jest to dużo zważywszy, że to jak jeździ nie da się porównać z jazdą lekkim dwusuwem np. ETZ. Jednak jako pierwsze moto nie jest to chyba najlepszy sprzęt. Dość dużo trzeba dłubać, chyba że się już jest specem i się dopracuje swojego Ruska. To jednak wymaga czasu, a czas jeżdżenia na Uralku wiąże się nierozerwalnie z jakimś dłubankiem co jakiś czas. Poza tym motocykl jest ciężki i nieporęczny, wymaga siły fizycznej (zwłaszcza, jak trzeba pchać do domu :lol: ). Jeżeli szukasz przygody, polecam Urala baaaardzo gorąco. Jest to bardzo fajny motocykl, który na 100% dużo Cie nauczy (głównie pokory i cierpliwości, ale też ważnych umiejętności, które każdy motocyklista posiąść powinien). Jeżeli chcesz motocykl, który na zawołanie zawiezie Cie nad wodę bez problemu, przy którym nie trzeba długo siedzieć i dłubać, .... na Twoim miejscu kupiłbym najpierw ETZ. Pozdrówka.
-
TL100S-opinie
vx800 odpowiedział(a) na kendy temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Motocykl zajebisty. Jednak jego wady mocno psują piękny obraz sprzęta z końską mocą, dwoma garami, dźwiękiem wprawiającym w drżenie asfalt ..... Pierwsze egzemplarze (96, albo 97 zaczęła sie produkcja) miały wiele chorób wieku dziecięcego. Pekały zbiorniki paliwa, rama, silniki też się sypały. Dosyć trudno sprzedać taki motocykl, jednak jest to sprzęt z tzw. top-class i zawsze robi wrażenie. Informacje mam z gazet, inetu, a także rozmów ze znajomymi i mechaniorami. Nie ganiałem ... a chciałbym, bo VTR wprawiła mnie w zachwyt pomimo mniejszej o 15KM mocy. -
co chcę nie wiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
vx800 odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Dziękuję, dziękuję .... wrrr. Drogi Kolego, chcę kupić buty, ale nie wiem, czy lepiej motocyklowe, czy glany, sandały, albo trampki. Mam 200 zeta, proszę poradź mi coś, tylko żeby pasowało do moich zainteresowań. A tak na serio - napisz, co Cię interesuje (model), a na 100% dostaniesz odpowiedź, albo i dużo odpowiedzi. Musisz dać nam szansę na udzielenie Ci pomocy. 8) . Pozdrówka. -
Na takie pytania mam szybką i bezbłędną odpowiedź .... ale Domnik ma inną i też właściwą :lol:
-
Czy podoba wam się Ducati Monster?
vx800 odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
-
"HONDA, KAWASAKI, SUZUKI???"
vx800 odpowiedział(a) na CZAJA (mały) temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
każda firma ma inną strategie zdobywania klientów. Suzuki - niskie ceny, Honda - najwyższa jakość ... O cenach części, to raczej słyszałem, że Kawasaki ma najwyższe. Poza tym sportowe Kawy wymagają najwięcej opieki, są najdelikatniejsze. Ale, jak słusznie zauważyliście wszystko zależy od modelu, a w Polsce ... najwięcej od egzemplarza. Pozdro. -
To ja jestem taką ciotą, ale wychodze z założenia, że to silnik ma napędzć koła, a nie koła silnik. Klocki wystarczają mi na 25 tyś (bo się jeden zacią wiec musiałem wymienić, może bym dłużej pojeździł), a ich koszt to 100 zł , kosz tarcz to 60 zł, tarcze wystarczają na 3 komplety klocków. A może Wy nie umiecie hamować na luzie i boicie się poślizgu ???? A Ty Misiaczku sie tak nie wpieniaj, bo jak sam dobrze wiesz, na dwusuwie hamowanie silnikiem jest niewskazane. :lol: .
-
Palenie gumy rzeczywiście jest akrobacją? W wykonaniu większości akrobatów jakich miałem okazję (nie napiszę przyjemność) oglądać palenie gumy wyglądało raczej jak bezmyślne katowanie motocykla ... czeeeepiam się. :lol:
-
Ja też mam chrom w sprayu. Poprawiałem rdzawe plamy na tłumikach Hammeritem i chciałem zamaskować ślady. Moja opinia jest również bardzo negatywna. Syf. A pomysł z chromowaniem ramy lepiej przemyśl. Będzie wyglądało, jak sen amerykańskiego farmera alkoholika. Chociaż ... o gustach się nie dyskutuje, jednak widziałem fotkę HD z pochromowanym zbiornikiem - wyglądał marnie, pewnie by się Wiśniewskiemu z Ich Drei spodobał :lol:
-
Nie potrzebnie piszecie nieładne rzeczy pod adresemmojego kolegi. Co będzie, jak obejrzy Forum (zdarza mu się), albo ktoś równie nieświadomy swego błędnego myślenia przeczyta u nas, że powinien iść na kurs dla blondynek??? Dobrze, że rozwialiście moje ... i tak wątpliwe ... wątpliwości. pozdrówka.
-
Nic nie kasztanię, jeżdżę dużo zarówno samochodem, jak i motocyklem, tu i tu hamuję silnikiem, wychodzi mi to tak, że nie ma żadnych niepokojących efektów. Kolega, który mnie zaintrygował tematem, w ogóle unika hamowania silnikiem i przed światłami hamuje na sprzęgle .... dla mnie to trochę dziwny sposób. pozdro.
-
O, sk***ysyn ... przepraszam ... je*any ... przepraszam. Nie kojarzę gościa, ale wiem, kto sprowadza nowe plastiki ze stanów. Są to właśnie motocykle typu CBR,Blade, R1, czyli drogie i nowe. Jeżeli sprzęty były ze stanów, a jeszcze można byłoby zdobyć adres gościa w białym (Rafik), to napisałbym nazwę firmy, która pośredniczy w tym procederze, nazwisko gościa prowadzącego firmę ... wiem, że kupa ludzi od niego kupuje (jeżeli to ten, o którym myślę). Nie chcę jednak nie będąc pewnym pisać żadnych konkretów. pozdrówka. czekam na info. może zdemaskujemy sku***syna .. przepraszam. :lol:
-
Heja. Wiem, że temat jest pokrewny z jazdą na luzie (treść), ale postanowiłem i tak zapytać specjalistów. Sprawa jest taka: Czy hamowanie silnikiem w czterosuwie wpływa na przyśpieszone zużycie sprzęgła? Jeżdżę tak, że zawsze hamuję silnikiem. Jest to super sprawa w czterosuwie, daje piękny dźwięk, ... fajnie się tak gania, nie? Ostatnio wiozłem kolegę. powiedział, że strasznie katuję sprzęgło hamując silnikiem. Wiem, że jazda w ten sposób jest czymś normalnym (na czterosuwie), ale czy mój kolo miał rację? Czy rzeczywiście lepiej unikać hamowania biegami i silnikiem. Moje zdanie jest takie, że jest to normalny element jazdy i występuje we wszystkich poradnikach, szkołach jazdy itd. jako dodatkowy sposób zwiększający skuteczność hamowania: 1. hamowanie ciałem (wyprostuj się!) 2. hamowanie silnikiem i biegami. 3. hamulec przedni. 4. hamulec tylny. 5. buty po asfalcie. 6. ... Co myślicie?