Skocz do zawartości

vx800

Forumowicze
  • Postów

    1036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vx800

  1. Ja też się przyłączam do entuzjastów nocnej jazdy. Zwłaszcza, jak około 23 jest jakiś 1 stopień ciepła. Wszyscy siedzą w dumu (dzień powszedni), grzeją dupy, na ulicy pusto, na chodnikach też. Wtedy jest czad. Najbardziej się zawsze cieszę, jak po takiej imprezie wracam do domku, a mój kask jest pięknie zaparowany zewnątrz. A co do szybek, to jeżeli ktoś się decyduje na czarną, powinien też mieć przeźroczystą przy sobie (jak jest ryzyko, że zachaczymy o zmierzch). W Superbike'u widziałem taki pokrowiec na szybkę umieszczony na pasku. Wyglądał jak spłaszczona saszetka cinkciarska. Jak ktoś wie, gdzie takowe cudo kupić, proszę o info. Pozdrówka.
  2. W dnieprowskiej skrzyni też jest taki bajer, że jak wciskasz dźwignię zmiany biegów, sprzęgło wciska się samoczynnie. Jednak jest też zwykła klamka :? .
  3. vx800

    Długi weekend majowy

    No to będzie dylemacik... Słowacja, czy Czesiek ... trudny wybór, zdecyduję blliżej maja... wszystko zależy od preferencji innych forumowiczów. Pozdrówka.
  4. Koszty wysokie ... jak się ma 2 tarcze z przodu i chce się wzmocnić również tył. U mnie jest 1 tarcza z przodu, a tył i tak jest za mocny. Koszt w moim przypadku wyniesie (planuję zakup) około 120-150 zł. Nie tak strasznie. Pozdrówka.
  5. Racja Dyziobyły wersje 27, 34, 50 i 61 KM. Nie było mocniejszych (fabrycznie), a co do tej mocy, to zgadzam się, że może być dosyć problematyczna dla "zielonego". Moc jest oddawana już od samego dołu, sprzęt można uzbnnać za "narowisty" (oczywiście cały czas chodzi mi o zielonego), po przesiadce z Urala miałem respekt dla tych "nielicznych" 61 KM. Taka moc jest mała tylko w katalogu, gdzie obok mamy dane np. R1. W rzeczywistości ... wystarczy na prawdę na długo. Pozdrówka.
  6. Hej, po pierwsze spróbuj powklepywać w wyszukiwarkę np. www.fz750.de ... chyba każdy motocykl ma w niemczech swoją stronę o takim schemacie. Po drugie, znalazłem w jakimś Motocyklu z 1996, czy 97 FZ jako moto używane. W weekend Ci wyślę na maila. Najlepiuej wyślij maila mi, co by mi się przypomniało, jak będę w domku. [email protected] Pozdrówka.
  7. vx800

    Długi weekend majowy

    Ja mógłbym polecieć na Litwę. Tam urodzili sie moi obaj Dziadkowie, a ja nigdy jeszcze nie byłem. Podobno mają lepdszy asfalt, niż my (a kto nie ma?). Jednak był plan, żeby jechać na Słowację. może Rafik byś miał ochhotę? Ja na 90% jadę na Słowację. Bedzie kupa ludzi z Forum. Pomyśl. Pozdro.
  8. Z Lazerem nie miałem niestety do czynienia, jednak o ile wiem, za takie pieniądze, jak 400zeta, kupisz integrala firm: - Grex (spoko, ale nie spodziewaj się super standardu - ja mam w tej chwili, jest ok) - Caberg (miękki, ściśniesz go w rękach, raczej nie polecany) - Driver (widziałem w MotoStylu w Wawie, całkiem spox, może troche lepiej od Grexa) Najlepiej znajdź Grexa w jakimś sklepie (Grex One), obejrzyj i porównaj. jeżeli jakość jest lepsza w Lazerze (pewnie jest lepsza), to moim zdaniem warto za taka kasę. Najlepiej rozglądaj się, patrz, pytaj, szukaj, sprawdzaj, czytaj ... w końcu wpadnie Ci w ręce jakaś super oferta. Nie śpiesz się. Kask to ważna sprawa, nie kupuj na łapu capu. Można się przejechać na parę banieczek, jak bedzie np. za duży po miesiącu jazdy. Spooookojnie, nie musisz go mieć od razu. pozdrawiam.
  9. Ja mam 175 i około 80kg. Bez problemu. Jakbyś mierzył 160, może byłyby problemy. Moim zdaniem Dyzio trochę przesadził. Bardziej przeszkadzałaby chyba mała waga, mała siła, bo sprzęcior jest dość ciężki. Ale widziałem na Bemowie dziewczyne na VXie, może miała 165, może 170. Radziła sobie bez problemu. Pozdro.
  10. Hej, Kilka osób z Białegostoku planuje wypad do Chorwacji na około 10 dni w sumie. Czas wyjazdu jest na razie mgliście ustalony na drugą połowę sierpnia. Plan jest taki, żeby śmignąć na Istrię, posiedzieć w Chorwacji około 6-7 dni i wracać. Na razie chętnych jest około 5 motocykli (po dwie osoby oczywiście). Prędkość podróżna planowana jest na max. 120-130, chociaż nie wiem, czy nie spadnie niżej. Jest opcja, że cześć się oddzieli i zrobi jeszcze kawałek Europy (ja bardzo bym chciał) np. FaakerSee - największy w Europie Bike Week na początku września (przy granicy ze Słowenią), może jeszcze coś. Wszystko jest do uzgodnienia. W razie, jakby coś się wyklarowało, będę klepał w tym temacie. Zapraszam wszystkich zainteresowanych. Pozdro. Acha (koszt łączny za dwie osoby plus motocykl wyniesie w granicach 1500-2000zł w wersji standardowej)
  11. Ach ach, wreeeeszcie jakiś temacik, przy którym troche paluchy rozruszam. No więc: zrób tak 1. jak napisał Dyzio: przeczytaj na Surowej mój artykuł. 2. Zobacz temat VX800 w dziale Motocykle, poszperaj, albo wyszukaj. 3. Przed chwilą napisałem o VX na temat "Suzuki, a jakość materiałów" 4. Jak jeszcze coś będziesz chciał wiedzieć, to pisz. Walenie się w zakręty: przy małej predkości jest odczuwalne. po przesiadce z Urala wkurzało mnie dość konkretnie. po tygodniu jazdy już nawet nie pamiętałem, że takie coś w ogóle dolega VXowi. Przed samym końcem sezonu jechałem za kolesiem na Bandicie600 z Yoshimurą (ponad 80KM). Nie mógł mi ciec na odejściu. Mimo, że VX ma "tylko" 61KM, ma buta od samego dołu. Polecam gorąco i czekam na pytania. Pozdro.
  12. Nie wiem, jak wygląda sprawa obecnie, spodziewam sie że znacznie lepiej, niż na początku 90's. Moge się wypowiedzieć na temat Vxa. W momencie wprowadzenia do sprzedaży w 1989 cena w niemchech wynosiła poniżej 10000Dm (albo 12000 ?). W każdym razie była bardzo konkurencyjna, niższa, niż cena NTV Hondy, która miała mniejszy silnik 650 i pewnie głównie z tego powodu przegrywała z Vxem w testach. Cena była niska, bo materiały były tanie. Czym się to objawia? Korozja na wydechach atakuje bardzo łatwo i ciężko (chociaż to możliwe) znaleźć VXa z oryginalnym wydechem bez rdzy przy mocowaniu tłumików i jeszcze w kilku miejscach. Rama też łatwo koroduje, choć nie aż tak, jak wydechy. Śruby - to samo. Wiele śrub jest wykonanych albo ze zwykłej rdzewnej stali, albo z beznadziejnej nierdzewki, która ... rdzewieje. Dotyczy to wszystkich śrub. Powłoka lakiernicza jest niezbyt dobra, łatwo matowieje. Jednak ocena sprzeta zależy od różnych czynników. Głównie od oczekiwań użytkowników. Vxa nikt nie kupuje po to, żeby świecić chromami pod knajpą (chociaż i to nieźle mu wychodzi), ani żeby się ścigać. Pozytywy, to: silnik podobno nie do zaje***, wał kardana, niskie zużycie paliwa, dużo miejsca dla dwóch osób, bardzo przyjemna charakterystyka silnika itd. W Niemczech jest cała masa fanów VXa (zresztą w Niemczech w ogóle jest dużo fanów wszystkich motocykli). Tanie materiały obrzydzają trochę życie, wkurzają, wymagają picowania, wymiany śrubek, czasem podmalowania jakiegoś gówienka, ale ... nie jest to najważniejsze. A jak widać po wynikach sprzedaży, mimo oszczędności na materiałach Suzuki zdominowało rynki europejskie. Cena jest dużym atutem.
  13. Jest jeszcze jedno super ćwiczenie. W humorze jest temat z ponad setką jego różnych nazw :lol: Wyrabia mięsień hippiczny prawej ręki. Jest to mięsień odpowiedzialny za zginanie nadgarstka. Znajdziecie go po wewnętrznej stronie przedramienia, przed łokciem. Spróbujcie. Gwarantuję, że na prawej ręce jest większy, niż na lewej :lol:
  14. Droga Doniu, wiem, że był też test porównawczy kilku motocykli (hamowania). Było to w jednym z ostatnich Motocykli. Ale wciąż uważam, że przeciętny samochód nie musi hamować efektywniej, niż dobrej klasy motocykl. Jazda samochodem na zablokowanych kołach zmniejsza efektywność hamowania. Poza tym na motocyklu raczej bardziej się uważa, nie zdażają się raczej rozdziawione stare lampucery z nosem przy szybie. Trzeba wziąć pod uwagę przeciętnego kierowcę dwóch i czterech kółek. A to, że samochód może lecieć na zblokowanych kołach czyni z niego bezpieczniejszy pojazd. Z tym nikt nie polemizuje. Po prostu źle się zrozumieliśmy. pozdrawiam.
  15. Momencik momencik. Test w Motocyklu był przeprowadzany, jak już napisałem, z wykorzystaniem Porsche911Turbo. Jest to samocód z najlepszymi hamulcami na świecie. Ma cztery podwójne wentylowane tarcze o średnicy 330mm, ma po sześć tłoczków w każdym z czterech zacisków, sportowy ABS, więc można deptać na max. i się nie bać o poślizg, a poza tym jego oponki mają szerokość około 250mm. Ceber900 zahamował tylko o kilka cm później. Jeżeli do testu wzięlibyśmy Fiata Punto, to dostałby w dupę od każdego sportowego moto. Fakt, że na motocyklu bardziej liczą się umiejetności i są większe różnice między pro, a amatorem, jednak nie można powiedzieć, że przeciętny samochód hamuje lepiej, niż sportowe motocykle (oczywiście dobrze utrzymane). Pozdrówka.
  16. A dlaczego nie Blade??? Nie jest ładny??? A to przecież Honda. Ta marka zebrała w tym roku najwięcej tytułów w najbardziej prestiżowych zawodach: GP, SBK, SuperSport ... Czyżby Honda odstawała od lepszej konkurencji? Wytłumaczcie, bo nie wiem. Pozdrówka.
  17. Namówiłem Kumpla na Forum, zadał pytanie i ... jak widać temat aż wrze. To jest to, tego forum nie da się przereklamować. Dobrze, że ostatnie stresy nie wpływają negatywnie na atmosferę, chęć pomocy .. super. Jestem dumny z tego, że jestem z Wami na tym samym Forum Chłopaki! :lol: :lol: :lol: Pozdro.
  18. Strzał w dziesiątkę, w artykule sprawa została omówiona, wszystkie moto były testowane na zimno, a tarcze żeliwne w Kawie SBK działają najlepiej po kilku okrążeniach. Poza tym ostra geometria Kawy i zadarta dupa powodowały łatwe unoszenie się tyłu. Żaden test nie jest doskonały. Brawo za spostrzegawczość! Pozdro.
  19. Hej, wpisz w wyszukiwarkę "pierwsze moto" i podobne. tematów tego typu było już dużo. Były wymienione wady i zalety różnych rozwiązań. Polecam. Wątpię, żeby dużo osób chciało pisać jeszcze raz to samo, co przed paru miesiącami. Pozdrawiam.
  20. albo ZXR750R ... ale to starsze (poprzednik). Każdy z nich jest extremanie twardym kurestwem z zajebistymi własnościami jezdnymi, stabilne, wściekłe i z super hamulcami.
  21. Jak na mój gust masz zje**ny rozrusznik :lol: :lol: :lol:
  22. Napisałem, zę zależy. Mam kolegę, który zaczął od Bandita600, a po roku przesiadł się na VFR800. Jeździ, żyje, ma sie dobrze. Każdy wybór powinien być przemyślany. Inny kolega kupił po ETZ150 GPZ500 i po 2 tygodniach trafił na rok do gipsu, poskładali go na drutach, przeszczepial skórę ... już chodzi. :?
  23. To zależy, jaką masz 125. Jeżeli jest to w miarę nowoczesny motocykl np. NSR, lub jakiś Włoch o mocy 15 KM i więcej, to powinieneś szukać czegoś w rodzaju GPZ500S, GSX-F600, może nawet CBR600F. Jeżeli był to motocykielek typu GN (którego bardzo szanuję!), lub słabszy np. coś z dawnych Demoludów, nie powinieneś się śpieszyć i dobrze byłoby wskakiwać na GS500E, ewentualnie XJ600. Sprawa jest jeszcze zależna od: - Twojego wieku - temperamentu - stażu na 2 kołach - kasy - Twojej wielkości / masy - innych indywidualnych preferencji i uwarunkowań wewnętrznych :lol: Na każdym możesz nie dać sobie rady, a jednocześnie nawet smoka możesz opanować szybko. Zależy. Nie polecam pojemności <400/500ccm, bo ciężko sprzedać. pozdro.
  24. Przy rejestracji zapłacisz: - w skarbówce 2% wartości wg.ich cennika. (u mnie wyszło 150) - znaczki skarbowe w urzędzie coś ok.5zł - opłata za tablice - ponad stówka, nie pamiętam dokładnie - tłumaczenie umowy i Fahrzeugbrief'u - karty pojazdu (w sumie dałem 100zł) - badanie techniczne w Polsce: 55złotych (w Białymstoku w zeszłym roku) chyba tyle. Chyba, że drogo wyceniasz swój czas stracony w kolejce (musisz załatwiać osobiście), to jeszcze to musisz doliczyć. Pozdro.
  25. Jak znajdziesz motorki w Białymstoku, to Ci odpowiem, do Lublina mam kawałek i kiepskie połączenie PKP - przez Warszawę 8O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...