Skocz do zawartości

dfg

Forumowicze
  • Postów

    296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dfg

  1. Sorry za wskrzeszenie super starego wątku, ale mam pytanie które myślę że warto poruszyć. OK wszyscy mówią, że szprychowe są lepsze na teren, bo odlewane łatwiej połamać i trudno naprawić gdzieś w dziczy i ja to kupuję, teoria jak najbardziej ma sens. Bardziej mnie interesuje praktyka, jak łatwo uszkodzić odlewaną felgę? Jedyne co znalazłem poruszającego ten temat to ten filmik I tutaj gość mówi, że felgi zaczęły mu pękać dopiero jak się zaczął ścigać powyżej 100km/h w terenie i to w dodatku na obniżonym ciśnieniu. Jeżeli to prawda to chyba przeciętny użytkownik turystycznego enduro nie ma co się zastanawiać nad tym zagadnieniem. Stąd moje pytanie, czy zna ktoś kogoś komu faktycznie udało się połamać felgi w terenie? I jeśli tak to w jakich warunkach?
  2. Cześć Forumowicze, Sprzedaję swoją pierwszą poważna dziewczynę :) https://www.olx.pl/oferta/honda-cbf-600-n-CID5-IDu1JI7.html Cena do negocjacji.
  3. Pytanie skierowane do warszawskich motocyklistów. W zeszłym roku jak był zamknięty most łazienkowski jeździłem po wydzielonym pasie dla rowerów na świętokrzyskiej i wiele razy mijałem policje lub straż miejską i nikt się nie czepiał, stąd zastanawiam się czy podobnie nie jest z buspasami w stolicy. Czy zdarzało wam się wyrwać mandat za rozsądną (bez blokowania nikogo i nie za szybką) jazdę bus pasem? Wiadomo, że motocykle nie są na liście pojazdów dozwolonych na buspasie, ale czy policja faktycznie łapie za to, czy skupia się tylko na samochodach których przecież nie brakuję?
  4. Witam Potrzebuję przebiegu krzywej momentu obrotowego jakiegokolwiek motoroweru, najlepiej w wersji stock. Za nic nie mogłem ich znaleźć w internecie, są tylko od motocykli/samochodów. Liczę na to, że ktoś interesujący się rasowaniem skuterów miał okazje zobaczyć coś takiego i może udostępnić :)
  5. Pasuje do marki Porsche, jak Pudzian do lekkoatletyki, firma robiąca małe sportowe samochody, kojarzy mi się z czymś w rodzaju szosowych KTM, a nie takim mastodontem. Ten Ferrari dużo fajniejszy, poza tym pasuję do marki, wygląda faktycznie jak Ferrari na dwóch kołach.
  6. Tak się akurat składa, że givi miałem jako tylny kufer, używany non-stop, a jako boczne mam GRN. I co prawda z bocznymi jeżdżę rzadziej, ale jak na razie w ilości odpadnięć na km mają przewagę nad givi.
  7. Dopiszę się do grona osób, którym Givi V46 odleciało w siną dal. Przejechałem potem całą drogę w tą i z powrotem w poszukiwaniach, ale nie znalazłem i nigdzie nie było kawałków plastiku, co może wskazywać na to, że pozostał w jednym kawałku i ktoś sobie go przywłaszczył. Nie mniej jednak poważnie zastanawiam się czy kupować nowe givi czy może chińczyka.
  8. Dwa lata minęły od ostatniego postu, może ktoś coś więcej powiedzieć? Jak sobie radzą kuferki po tym czasie? Może poprawili mankamenty w nowszych modelach, a może robią jeszcze większy chłam?
  9. Po tym nagłym wyrwaniu kierownicy i fakcie, że było po zmierzchu obstawiam, że w coś przywaliłeś. Mogła to być dziura lub łata w jezdni, albo jakaś cegła, po zmierzchu tego nie widać. Jeżeli byłeś bardzo zmęczony to i krawężnika nie można wykluczyć.
  10. Porównywanie dwóch prędkościomierzy jadąc obok siebie, rzeczywiście nie jest dokładne, ale jeżeli przekłamanie jest o 1,75 to by na pewno wyszło. Wg. mnie jest tak, że przebieg pozostał w milach, a mile mają przelicznik 1,61, dodatkowe przekłamanie (również na prędkości) wychodzi przez inną zębatkę, ale jest już za małe, żeby je zmierzyć jadąc obok siebie.
  11. Tak na chłopski rozum 6 musi mieć jakoś zwiększone opory, sprawdzałeś czy podczas hamowania silnikiem na 6 i 5 biegu nie ma wyraźnej różnicy?
  12. Coś musiałeś źle zaznaczyć na tym przerobionym schemacie, bo takich cudów, żeby motocykl odpalił z odłączoną klemą + z akumulatora to nie ma. No chyba, że poprzedni właściciel ukrył gdzieś drugi akumulator :)
  13. Jak pomóc to nie wiem, ale jedna rzecz mnie dziwi, mianowicie czujnik na sprzęgle jakiego sygnału by nie dawał, nie powinien odcinać zapłonu tylko starter.
  14. Co za chory pomysł, a myślałem, że tylko nasi potrafią coś takiego dowalić. Po pierwsze, jeżeli trasa jest tak zdradziecka i niebezpieczna dla motocyklistów to powinna być zamknięta cały czas, a nie tylko w weekendy. Po drugie, jest to odpowiedzialność zbiorowa, karanie kogoś za to, że może popełnić wykroczenie. Może pójdźmy krok dalej i zakażmy jeżdżenia motocyklami w weekendy na wszystkich trasach, to jeszcze bardziej zredukuję ilość wypadków.
  15. To co mają powiedzieć firmy obsługujące floty pojazdów, banki, i właściciele mniejszych firm? Tam nie ma żadnej ściemy, naprawdę nie wiedzą kto prowadzi pojazd i jest to na pewno więcej niż 1% przypadków. To prawda, ze fakt jeżdżenia w czapce z daszkiem nie powinien zwalniać z odpowiedzialności, ale takie jest prawo, nie można karać bez udowodnienia winy. Czyli dochodzimy do tego, że fotoradary będą coraz mniej skuteczne i konieczny będzie powrót do suszarek, co niezwykle mnie cieszy :)
  16. CBF 500, nie jest stworzony do takich prędkości, to tak jakbyś narzekał, że w samochodzie przy Vmax robi się strasznie głośno. Na motocyklu wieje i tyle, może wydawało ci się to strasznie dokuczliwe, bo teraz w zimie średnio fajnie się jeździ, jak się zrobi cieplej to wiatr przestanie dokuczać.
  17. W hondzie mi powiedzieli, że 260 taki klosz z lampą kosztuję, trochę to jednak sporo. Chociaż rzeczywiście chyba zainwestuję w wymianę tego w tym roku. Chociaż w motocyklach i tak snop światła lata o ładnych parę stopni w zależności od tego czy się przyspiesza czy zwalnia, nie mówiąc już o tym co się dzieje przy wzięciu plecaczka, a regulacja dostępna tylko przy użyciu narzędzi :banghead:
  18. NIE NO, policji na pewno nie wolno stawać w poprzek drogi, w sytuacji kiedy trzeba zablokować jakiś odcinek wzywają turbodynomana bo tylko jemu to wolno. Policja nie ma nic wspólnego z kierowaniem ruchem przecież, dlatego jak kiedyś zobaczysz radiowóz blokujący drogę to wal w niego na pełnym gazie, odszkodowanie murowane :)
  19. Nie do końca jest to brake-by-wire jaki miałem na myśli, chodziło mi o system gdzie pod klamką masz potencjometr/enkoder który wysyła sygnał elektryczny do kontrolera. W takim przypadku zmiana odpowiedzi mogła by przeszkadzać, chociaż jak maniek_7 napisał zmiana temperatury, do tego starzenie się płynu, to wszystko zmienia zachowanie bardziej niż inny przewód i konstruktor musi to uwzględnić. Tutaj widać, że upuszcza do zbiornika wyrównawczego i z niego potem pobiera, dlatego ci noga nie schodzi coraz niżej.
  20. Tak jak mówisz było by gdybyś miał system brake-by-wire, czyli zadajesz jakąś siłę a regulator ustala odpowiednie ciśnienie płynu. Natomiast tutaj ciśnienie płynu zadajesz ty swoją ręką, a regulator ma za zadanie jedynie je zmniejszyć w przypadku uślizgu koła, który wykrywa z czujnika obrotów. Czyli odpowiedź mechaniczna nie ma tu nic do rzeczy, bo ją kompensuję twój mózg. Można też inaczej na to spojrzeć. Jest większa różnica między starym a nowym przewodem gumowym, niż miedzy nowym gumowym a stalowym. Skoro system nie głupieje przy starzeniu gumiaków, to nie zgłupieje też przy wymianie na stalowe.
  21. Joey, w sumie ważną kwestie poruszasz. Tyle tu osób piszę o surowszym karaniu jadących na podwójnym, a nikt nie przewidział tego co dobrego z takiej kary wyniknie. Za to najwyraźniej pomyślał o tym ustawodawca, dlatego prawo nie jest aż tak surowe, jak żądne chleba i igrzysk społeczeństwo by chciało.
  22. Już kiedyś to w jakimś topicu pisałem, ale się powtórzę. Prawo JUŻ jest dość surowe, mogą zabrać prawo jazdy, patent żeglarza i licencje pilota, za jazdę rowerem po łące, albo za wstawienie samochodu do garażu po %. To jest wg. was mało surowe? Znacie kogoś kto wsiadając za kółko po kielichu mówi "eee tam co mi zrobią? przecież nie zabierają za to samochodu"? Wszyscy mówią "tu nie stoją" "to tylko kilka km" itp. Problem jest nie w przepisach które są zbyt surowe, tylko w kontrolach, a konkretnie ich braku.
  23. Jeżeli rzeczywiście jechałeś 50km/h to chyba lepiej, żeby zbadał wszystko biegły specjalista, niż żeby sąd miał się opierać na zeznaniach babci spod przystanku autobusowego, wg. których każdy motocykl jedzie 200km/h, chyba że akurat stoi.
  24. Też się dopisuję do pozytywnego obrazu, częściej mi się zdarza, że samochody robią mi miejsce tak sprawnie, że patrze w lusterko czy za mną przypadkiem karetki nie ma, niż mi zajeżdżają drogę :)
  25. Zostało jeszcze 146pln ze zbiórki, więc chętnie zwrócę bertowi poniesione nakłady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...