no fakt ale... mieszkam okolo 50km od hockenheimring, ma on swoich zwolennikow ale wiekszosc woli smigac po winklach w okolicznych gorach(bergstrasse-odenwald)porosnietych lasami, sam smigam.od pn do pt wolno ;)
a propo wypadkow. jezdze glownie po niemczech i tutejsze wladze w celu zmniejszenia liczby wypadkow z udzialem moto zamykaja niektore najlepsze a zarazem najniebepieczniejsze odcinki dla motocklistow.
zamykaja na weekend i w swieta. co o tym myslicie?
http://www.ruhrnachrichten.de/lokales/schw...t;art937,848932