kawu8

Witam i dzięki za odpowiedź.Po prostu zamierzam kupić części które opisałem z pewnych rąk z zapewnieniem że są 100% OK..Mam obawy że jak kupię z allegro(na zdjęciu wszystko ładnie wygląda)może nie spełniać moich oczekiwań.Chcę naprawić mojego Vulkana i dalej nim się cieszyć ponieważ nie zamierzam go sprzedawać.Pozdrawiam VN-owców i wszystkich miłośników jednośladów i z góry dzięki za pomoc.Na pewno sprawdzę wszystkie linki lub podane nr tel. :buttrock:

Witam forumowiczów.A jednocześnie poszukuję pomocy!!!Sezon w pełni a w moim VN 750 padło "serducho".Tylny cylinder padł.Poszukuję kupić głowicę kompletną -ewentualnie bez wałków .tłok nominał.oraz cylinder.Wyjąłem go już z ramy i w garażu zdjąłem pokrywę zaworów-porażka,dźwigienki spadły,zawory pokrzywione.tłok potrzaskany jak zaświeciłem latarką po wykręceniu pogruchotanych świec-jednym słowem po prostu gnój! :banghead: !zawiozłem do mechanika.Ale już poszukuję części -jakieś namiary.POMUżcie-będę wdzięczny. Pzdr.z Pomorza:buttrock: :buttrock:

Tzn.nie wiem jak to powinno być bo stało się to nagle.Jeżeli mam wrzucony 1 bieg to faktycznie na starterze brak zasilania.A już po odpaleniu było tak jak powinno być tzn.jeżeli miałem stopkę otwartą i wrzuciłem 1 przy puszczeniu sprzegła prawidłowo gasł.I tak się zachowuje w tej chwili na czujniku sprzęgła-jakby miał otwarta stopkę-chociaż czujnik stopki działa prawidłowo-nie mam wyjścia.Muszę polecieć po kablach może się na obwodzie czujnika stopki coś przetarło i masuje to ramy(mam schemat elektryki)pogoda za oknem kiepska to tylko do garażu i jazda po kablach miernikiem.pozdro :crossy:

Witam.Na reszcie Wiosna.Chciałem wyjechać a tu niespodzianka. :icon_rolleyes: Może mi ktoś podpowie lub miał podobny problem ze swoim VN-em.A mianowicie było cacy a tu nagle mam problem z ruszeniem ,po wbiciu 1 biegu i puszczeniu sprzęgła gaśnie-odcina zapłon.Sprawdziłem czujnik stopki miernikiem i jest ok.czujnik sprzęgła też niby na mierniku działa prawidłowo.czujnik biegów jak wrzucę bieg lampka neutral gaśnie.W końcu odkręciłem czujnik na sprzęgle i sobie wisi-na kablach.i tak mogę jechać!i co tu dalej sprawdzić-wezwać maga,bo już nie wiem.POzdrwaim z Pomorza ujeżdżaczy VN-ów. :crossy:

Wielkie dzięki Tomasz!! :icon_exclaim:

Witam VN-owcy..Ja sam robię gmole do mojego VN.Obecnie zrobiłem wymiary i rysunek techniczny.teraz zrobię model w skali 1/1.zobaczę jak to wygląda i sie prezentuje wzrokowo ,ewentualnie jakieś korekty w wymiarach i dopiero zrobię z polerowanej nierdzewki .jak zrobię i zamontuję to wrzucę zdjęcia.Może ktoś wie gdzie można kupić uszczelniacze przeciwpyłowe czy jak to nazwać pierścienie zgarniające pył na lagi do VN 750 .Wymieniłem oryngi a zgarniające pył uszczelniacze zostawiłem stare-trochę popękane-obszukałem niby wszędzie na necie i już nie mam pomysłu.Pozdro

Witam.pytanko.Przeczytałem że łańcuchy podlegaja wymianie przy przebiegu ok.50 tys.tylko czego km czy mil.Ja mam 29 tys mil to jest jakieś 48 tys km. i zaczynam się martwić chociaż z rozrządem nie mam (odpukać) problemów.chodzi cichutko i silnik równo pracuje jak przemyłem gaźniki to nawet na gorącym nie mam problemów.Pozdrawiam i do wiosny na naszych dziurawych drogach :crossy:

Witam z pomorza na forum.wreszcie się zalogowałem.Jestem tu nowym posiadaczem Vulkana750 od 3 sezonów po przerwie prawie 20 letniej jak ostatnio ujeżdżałem Junaka i MZ ty. Odpowiedź do Tomasza wloch-jeżeli chodzi Ci o wyjęcie tłumika głównego pod spodem to robiłem już takie doświadczenie.po wymontowaniu dokładalem przedłużki do końcowych wydechów(oryginalnych)a następnie też do wyprutych przeważnie na zloty.Turystycznie nie doradzam-łeb pęka!Osobiście pozostałem przy głównym środkowym i pustych ostatnich(tych wyprutych)Odrobine głośniejszy od orginału ale co najważniejsze pozostał bas dzięki środkowej puszce.A pro po czytałem tu na forum o napinaczach(problemy ze sprężynami napinacza łańcuszków,w ubiegły sezon miałem ten problem-rozebrałem napinacze i ręcznie naciągnąłem sprężyny ok 2-3 obrotów dałem więcej następnie włożyłem podkładkę z tymi ząbkami na miejsce -zabezpieczenie i tak jest do dzisiaj nic się nie dzieje tylko szum.to samo zrobiłem w innym VN z tym samym skutkiem.VN mam jak pisałem od 3 sezonów sprowadziłem z Holandii z uszkodzonym alternatorem myśle że z winy gościa ponieważ w wersji kanadyjskiej światła palą się zaraz po uruchomieniu silnika a on sobie zrobił wyłącznik.Naprwiłem to do oryginału. 86 rocznik ale jest niezawodny tylko dbać i dokładne przeglądy po każdym sezonie a napewno się odwdzięczy na trasie.Pozdrawiam forumowiczów i posiadaczy VN.Zakochałem się w tej maszynce.