Browarny

Google Stary... wszystko tam jest.

Połowa z powyższych postów nadaje suię do GIEŁDY... Albo co najmniej do cruiserów/chopperów, więc trzymać się Bieszczad Panowie a nie handlować.

Tu jest tylko lista a tam (przynajmniej teoretycznie :bigrazz: ) nie ma spamu tylko sprawy organizacyjne. I niech tak pozostanie moi drodzy...

Śledź dział o Zlotach, co chwilę pojawia się nowy temat o jakiejś imprezie.

Kurffa zaraz powywalam te bzdetne posty... Założyć wam w Piwie temat o długości pały czy sami dacie radę?

Pół metra poliamidu kosztuje bodajże 25 złotych więc żaden majątek. Ja kupuję po pół metra w Katowicach, nie wiem czy mają też wysyłkę.

Nosz kurna aleście znów postów natrzaskali... Greedo Ty chyba jesteś katalizator spamu... :icon_mrgreen:

O co chodzi kolego Selvin z tym dopisaniem się na dole? Bo nie rozumiem, mam nadzieję że zaraz wyjaśnisz. Wszelkie nieporozumienia w liście na PW czyż nie?

Z Twojego opisu wynika ewidentna wina gostka z Kii. Tym bardziej jestem ciekaw jak umotywował odwołanie swojego oświadczenia. Musiał podać okoliczności wymuszenia oraz wyjaśnić dlaczego faktu wymuszenia nie zgłosił na policję.

Zatem wszystko wskazuje na to że nic się nie wznowiło, i byłeś zobowiązany kupić polisę 11-9-2006, ważną do 10-9-2007. I tyle. PS zmniejsz zdjęcie w podpisie, szczegóły w regulaminie.

Nie polecam najmocniejszej śruby. Zbyt twarda może spowodować odkształcenie ramy lub po prostu pęknąć przy uderzeniu. Z kolei słaba śruba może nawet przy lekkim szlifie wygiąć się na tyle że crashpad złamie owiewki. Jeżeli chodzi o tworzywa to teflon podobno nie bardzo się nadaje bo ma mały współczynnik tarcia (wbrew pozorom niepożądany przy szlifie). Osobiście stosuję poliamid bo jest tworzywem pochłaniającym udary, stosowanym m.in. przy konstrukcji pras. Co nie wyklucza iż są inne lepsze tworzywa, pytanie za ile.

Fakt są wyjątkowo popieprzone. Wynika to dążenia do maksymalnej ochrony ewentualnych poszkodowanych, ustawodawca skonstruował prawo które przewiduje dublowanie się polis OC ale zarazem trudności z ich wypowiadaniem. Żeby odpowiedzieć Ci precyzyjnie musiałbyś podać daty starych polis, ustalić czy były opłacone, datę kupna itd. Generalnie jeżeli kupujesz pojazd który był zarejestrowany ale aktualnie nie ma ważnego ANI WZNOWIONEGO OC to kupujesz ubezpieczenie najpóźniej w dniu zakupu pojazdu i już. Jeżeli w dniu sprzedaży istniała wznowiona umowa ubezpieczenia to będziesz musiał pokryć jej koszty solidarnie ze sprzedającym. Jeżeli faktycznie nikt nie opłacał OC od 5 lat to wznowienia już nie ma. Wznowione OC to taka dziwna umowa ubezpieczenia która powstaje samoistnie w określonych warunkach, często bez wiedzy kupującego, i nawet nie wymaga wystawienia polisy :buttrock:

Juz Olorol w jakimś wątku pisałem co zrobić. Trzeba było już dawno nimi "wstrząsnąć" a nie czekać pół roku. Co do przypadku Młodegomz: za mało wiesz żeby od razu ferować tego typu wyroki. Przede wszystkim istotny jest przebieg wypadku i faktyczne sprawstwo, a nie tylko oświadczenia woli ! To zakład ubezpieczeń ustala odpowiedzialność a nie sprawca lub poszkodowany, trzeba o tym pamiętać. Czy gość z Kii NA PEWNO był winny w 100%? Jeżeli z przebiegu kolizji wynika iż nie ponosi winy bądź ponosi tylko częściowo to likwidator nie może tego zignorować i powinien zwrócić na to uwagę. Z doświadczenia wiem iż przypadki wycofywania oświadczeń woli dotyczą najczęściej winy wątpliwej, nikt nie wycofuje oświadczenia gdy np. przywalił w tył. Aczkolwiek absolutnie niedopuszczalne jest dyktowanie bądź wpływanie na treść oświadczenia.

Jak się zdeklaruje ktoś ze Śląska lub z południa to dawać znaki... coby domek zaklepać. PS strasznie chrapię, co już pewnie niektórzy wiedzą, w promocji rozdaję zatyczki do uszu... :banghead:

Nijak się ma. Mówiąc w uproszczeniu ubezpieczenie muszą mieć wszystkie pojazdy zerejestrowane bądź niezarejestrowane lecz podlegające rejestrowaniu. Niezależnie od tego czy jeżdżą, czy stoją, teoretycznie sam dowód rejestracyjny ze śrubką ;) już podlega obowiązkowi ubezp. OC. Pewnie przyszło Ci płacić bo nie wypowiedziałeś jego polisy (a mogłeś) więc ją przejąłeś wraz z zobowiązaniami.

Bzdury piszecie... Musisz ubezpieczyć najpóźniej W DNIU ZAKUPU

No co Ty, AC to umowa dobrowolna, nie mają prawa Cię ścigać, tzn. ścigać mogą ale na zasadzie oferty, bez przymusu i konsekwencji.

Weź na 4 raty i zapłać tylko pierwszą, to najprostsze wyjście

Hehe... nie wiecie gdzie nacisnąć? Pismo do Centrali danego zakładu ubezpieczeń ze skargą na opieszałość, równocześnie kopia do wiadomości Komisji Nadzoru Finansowego i Rzecznika Ubezpieczonych. Dane w necie. Macie gwarantowane wyjaśnienie sprawy w terminie kilku dni. Gwoli przypomnienia parę słów o obowiązkach zakładu ubezpieczeń: do 7 dni od dnia zgłoszenia pismo z potwierdzeniem przyjęcia i z informacją czego brakuje w aktach (zwyczajowo wręczane w chwili zgłaszania) do 30 dni wypłata odszkodowania EWENTUALNIE kwoty bezspornej w przypadku trudności z obliczeniem LUB pismo z wyjasnieniem czemu niczego nie wypłacono (!) W przypadkach trudnych gdy pomimo dołożenia należytej staranności (!) nie udało się ustalić kwoty lub odpowiedzialności w ww terminie 30 dniowym, wypłata do 14 dni od daty wyjaśnienia sprawy. Bezwzględna wypłata lub odmowa do 90 dni od dnia zgłoszenia, chyba że w sprawie toczy się proces sądowy!

Nie widzę na rysunku króćca do połączenia z kolektorem. W którym jest miejscu? Może to coś wyjaśni.

Dwa lata temu w Lebie połowa kasy :( na wczasy rodzinne została zżarta przez wypożyczanie skutrów wodnych. A druga połowa przepita hehe... ;) Zajebista zabawa, bardzo mi się to spodobało. Niestety na moje oko wydatki są kolosalne. Oprócz skutra dochodzi przyczepa, przydałoby się mocne auto które nie zakopie się w piachu na plaży, koszty wyjazdów na akweny otwarte dla takich sprzętów itd...

Przychodzi mi do głowy jedno: kanalik służy do wyrównania ciśnienia za membraną i jest po prostu połączeniem do atmosfery. Jeżeli jest tam paliwo to znaczy że membrana jest dead. Silnik może pracować normalnie ale pytanie czy będzie dostawał odpowiednią ilość paliwa przy pełnym obciążeniu. Czy tak jest to głowy nie dam ale to najprostsze wytłumaczenie. Powodzenia

Zobacz tu http://forum.motocyklistow.pl/Zlot-jezioro...kie-t72352.html ten temat zamykam żeby nie dublować.

Jeśli mogę cuś zasugerować to Ojców sobie daruj. Jak ruiny to Ogrodzieniec, Mirów, Bobolice, Tenczyn itd. Z zamków o wyższej skali integracji polecam Pieskową Skałe i przy okazji parę jaskiń przy trasie Olkusz-Kraków.

No dokładnie, archeolog się znalazł... Czytać daty tematów i postów, nie odkopywać staroci please...