Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. No to do zobaczenia w Łagowie... Marcysiek, mam twojego koma, jak zajedziemy to Was będę szukał
  2. Ryży Koń Ci najwięcej powie... fan skodziny 1,9 TDi 90 PS :icon_evil: Mój kuzyn ujeżdża taką od ładnych kilku lat, z poważniejszych awarii to pompa wodna (padła bardzo szybko), słynny przepływomierz luftu, i konieczność przeprogramowania sterownika wtrysków bo jakiś dziwnych wibracji dostawał czasem. Natrzaskał 180 tys. Z informacji zaprzyjaźnionych mechaników wiem że te silniki szacuje się na max. 400tyś przebiegu, a potem musi być konkretny remont. Po około 250 tyś. taki silnik wykazuje już konkretne ślady zużycia.
  3. To jest zwykły oring, o średnicy podobnej jak tarcza sprzęgłowa (w koszu jest chyba nawet wytoczony rowek pod ten oring). Wałek dźwigni zmiany biegów o ile pamiętam też jest uszczelniany zwykłym oringiem, aczkolwiek po latach eksploatacji być moze robi się z niego w przekroju kwadrat albo coś zbliżonego :icon_twisted: Co do zmiany sprzęgła na cezetowskie to według mojej wiedzy należy zmieniać łącznie z zębatką wału korbowego bo są zupełnie inne ilości zębów choć przełożenie zostaje to samo. Sprzęgło z Jawy nie jest złe, trzeba tylko uważać przy montażu bo łatwo poptrzeciągać gwinty w koszu lub wyłamać wsporniki sprężyn.
  4. Jedziemy z bratem... jak Bozia da to będziemy w sobotę koło południa
  5. Policz zęby na pierwotnym przełożeniu i porównaj... :)
  6. Pod pierwszą tarczą o ile pamiętam, na samym "dnie" kosza sprzęgłowego, rzuć okiem do serwisówki jest tam narysowany.
  7. Najczęściej jest to kwestia gumowego dużego oringa w sprzęgle, spróbuj go wymienić, wielu użytkowników twierdzi że po wymianie problem znikał.
  8. Na początek pytanie dlaczego się urwała? czy jest zapieczona (co w śrubie zalanej olejem jest praktycznie wykluczone) czy kręciłeś w złym kierunku? Jeżeli śruba nie jest zapieczona to bierz młotek, punktak i wiertarkę i zrób rządek malutkich otworków obok siebie, ciasno, tak aby uzyskać szczelinę na mocny śrubokręt. No i wykręcasz :buttrock: Plusem jest to że otworki nie są przelotowe i wióry nie dostają się do miski.
  9. Odniosłem się do tekstu Juszy, Chodzi o to że sam fakt otrzymania odszkodowania nie obliguje do przeglądu, lecz dokonanie naprawy na ponad 2tys ORAZ otrzymanie odszkodowania. Co nie zmienia faktu że generalnie nie ma żadnych (prawie!)konsekwencji niewykonania przeglądu ale to już inna historia...
  10. A może przeczytajcie najpierw dokładnie brzmienie tego przepisu nim zaczniecie dywagacje co? Naprawiałeś motocykl? Zapłaciłeś za to 2tyś?
  11. Możemy się kiedyś spiknąć (mieszkam w Mysłowicach a pracuję w Chorzowie) to pogadamy, mam prawie identyczny sprzęt.
  12. Różne są interpertacje, ale wiążący jest zapis 61 k.c., a więc decyduje wpływ do zakładu ubezpieczeń a nie data nadania.
  13. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?act=Search&f=78 Powodzenia :icon_question:
  14. Hehe, od razu jak Pastrana co? :biggrin: Wracaj do zdrowia szybko, ja czasem jeżdżę na crossie lajtowo, skakanie kusi ale umiejętności jeszcze nie takie jak trzeba...
  15. Krasnal, umowa jest im potrzeba żeby sprawdzić datę. Wypowiedzieć OC jako nowonabywca możesz jedynie do 30 dni, stąd ważna jest data kupna-sprzedaży. Micza, musisz powiadomić zakład ubezpieczeń. Wyślij kopię umowy i już.
  16. Spróbujcie pogrzebać na niemieckim revieremarkt.de czy jakoś tak. To są zwykłe gazetowe ogłoszenia wrzucane do netu. Ceny samochodów DUZO wyższe niż w Polsce co daje do myślenia. Są to najczęściej zadbane auta sprzedawane przez prywatnych użytkowników a nie szroty robione pod sprzedaż. Opłaca się zapłacić więcej (pozornie) ale przywieźć coś porządnego, większość handlarzy wyszukuje tanie auta żeby jak najwięcej zarobić.
  17. Mozna kupić komplety naprawcze do siłownika (ja brałem u Ratki w Mikołowie) ale do pompy już nie, trzeba kupić komplet albo rzeźbić i dopasowywać. Popychacza ręcznie raczej nie ruszysz :crossy: Stawiasz moto na centralnej, zalewasz zbiornik przy klamce i energicznie naciskasz kilka razy, następnie na wciśniętej klamce luzujesz odpowietrznik. następnie zamykasz odpowietrznik i od nowa: pompowanie, trzymana klama i luzowany odpowietrznik. Cały czas pilnujesz żeby rurka z odpowietrznika była pełna i zanurzowa, i żeby nie zaciągnąć powietrza pompą. Patentu Pawła nie znałem ale pewnie bez niego się nie obejdzie.
  18. Moim zdaniem VW jest nadal dużo lepszy, aczkolwiek w ostatnich latach jakość i trwałość tych aut spadła (presja cen robi swoje) i nie rzuca na kolana. No i VW ma jednak największe doświadczenie w silnikach TDi i raczej nie notują wpadek.
  19. Na pewno będzie tu zasada ryzyka? Nie będzie tu analogii do dziur w drodze gdzie obowiązuje zasada winy? Oczywiście można wykazać że pracownik stacji ponosi winę bo np. plamę widział i nie zareagował
  20. Quba, pisałem to już z tysiąc razy i napiszę po raz tysiąc pierwszy. Nie interesują mnie (być może innych tak) opinie typu "a ojciec miał i nic się nie zepsuło". To jest tak jakby uczny przeprowadził jeden (!) eksperyment i na jego podtsawie wysnuł całą teorię. Dwulitrowe diesle forda są do dupy i nic tego faktu nie zmieni, nawet milion kilometrów zrobionych oprzez szwagra czy ojca. Poza tym pisząc o wielkim kombi z mocnym turbodieslem powinieneś się zastanowić jak to auto będzie chodziło mając wjechane 600tyś a nie 100tyś. Jak rozumiem mając automata z hydrokinetycznym sprzęgłem jeszcze jakiś czas jeździł nim stanął... :clap: :icon_mrgreen: :lalag:
  21. Nie wiem co masz na myśli pisząc "miasto" bo wystarczy że masz parę skrzyżować, kilka korków i wychodzisz na 9 litrów jak nic. 8 litrów mogą wziąć w cyklu mieszanym. Co generalnie jak dla mnie jest dużo jak na auta średniej wielkości. Wolałbym albo mniejszą benzynę albo diesla.
  22. To taka błędna refleksja. Przy zachowaniu odpowiedniej dokładności nie powinno być najmniejszego problemu z ustawieniem zapłonu. Problemy mają ci którzy wkładają łapy w rzeczy na których się nie znają albo ustawiają zapłon z patykiem zamiast odpowiednim narzędziem
  23. Najbardziej wqrw...ce działanie, jak sprawca ma w dupie i nie chce odpisać a zakład ubezpieczeń musi się tłumaczyć przed poszkodowanym lub próbować ustalić stan faktyczny na podstawie szczątkowych informacji. Powiedz ojcu co i jak bo i tak się dowie, zresztą jak masz dość oleju w głowie żeby być kierowcą to masz też dość żeby ponosić konsekwencje swoich działań. Nie daj sobie tylko przylepić w PZU dwóch szkód na zniżkach, bo skoro uszkodziłeś dwa pojazdy w jednym zdarzeniu to winno to być traktowane jako jedna szkoda a nie dwie.
  24. Ciekawe bo dane katalogowe Avensis (!) podawały w cyklu miejskim 9,4 w silniki 10KM i 10,6 w silniku 110 KM. 8litrów w mieście w stukonnej benzynie można raczej między bajki włożyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...