Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Proponuję dalsze ustalanie szczegółów w bliźniaczym temacie.
  2. O Olsenowym podróżowaniu jest już dużo w Piwie, tu się pisze konkrety o Borkach... wrrr...
  3. Jest tak jak piszesz Cubix. Już teraz nie możesz się przenieść niestety. HDI (dawny Tryg) ma w Warszawie pięć Oddziałów więc z dotarciem do nich nie będziesz miał żadnych problemów.
  4. Browarny

    Włocławek na 2oo

    A możesz nie krzyczeć tzn. pisać małymi literami? :crossy:
  5. W wypadkach z udziałem jednośladów, polegających na wymuszeniu pierwszeństwa najczęstsze kwestie sporne to: - prędkość jednośladu zazwyczaj dużo większa od dopuszczalnej - nieuzasadnione położenie motocykla przy równoczesnym braku kontaktu z drugim pojazdem. Niezależnie od tego czy motocyklista przyczynił się do zaistnienia wypadku poprzez ww opcje lub jeszcze coś innego, nadal bezposrednią przyczyną sytuacji kolizyjnej było wymuszenie pierwszeństwa Dlatego też uważam że zakład ubezpieczeń powinien wypłacić kwotę bezsporną np w wys. 40 - 60% wyliczonego odszkodowania wychodząc z założenia że wymuszający CO NAJMNIEJ w takim stopniu jest współwinny. Oczywiście może się zdarzyć sytuacja drogowa w której nawet ten minimalny stopień współwiny jest dyskusyjny, wówczas faktycznie trzeba czekać na sąd. Poza tym warto zadać zakładowi ubezpieczeń pytanie jakie czynności wykonał w celu ustalenia winy we własnym zakresie.
  6. Zapomnij że ktokolwiek będzie Cię chciał oglądać... No, co najwyżej lekarz wyznaczony przez zakłąd ubezpieczeń. Firmy zajmujące się dochodzeniem odszkodowań bazują tylko na papierach. Ponieważ najczęściej ich prowizja oscyluje w granicach 30-35% więc najczęściej o tyle zawyżają roszczenie w stosunku do zakładu ubezpieczeń. Dobra to tylko moje subiektywne zdanie, różnie bywa...
  7. XJ600 jesteś kolejnym na tym forum gościem który pisze bzdety nie mając pojęcia w czym rzecz. Już ci w poprzednich postach napisali że się mylisz ale chyba nie dotarło. To że miałeś akurat przez czysty przypadek sytuację w której wypłacili 70% to kompletnie nic nie znaczy. Zamiast spokoju polecam douczenie w przepisach kc i SN.
  8. Możesz mi naświetlić co zmieni w sprawie należnego zadośćuczynienia (słowo odszkodowanie jest błędne) pojednanie się ze sprawcą tudzież proponowanie przez niego jakichkolwiek sum w momencie gdy wszelkie roszczenia przeciwko niemu przejmuje firma ubezpieczeniowa? Olorol żywię zdecydowaną niechęć do tego typu firm (podobnie jak do hien cmentarnych) niemniej w internecie znajdziesz tego mnóstwo. Nie patrz na siedzibę takiej firmy gdyż wszystko i tak odbywa się za pośrednictwem korespondencji. Powodzenia
  9. Naruszenie czynności organizmu na okres powyżej 7 dni zmienia kwalifikację prawną czynu czyli wówczas mamy do czynienia z wypadkiem drogowym (czyli przestępstwo)a nie kolizją drogową (czyli wykroczenie). Tyle że ilość dni w szpitalu nie ma tu nic do rzeczy, a zadośćuczynienie za doznane krzywdy należy się w każdym przypadku.
  10. Browarny

    Ludziska z Kalisza

    Traktujcie ten temat pod ustawki na wspólne śmiganie, co kto kupi to raczej w "motocyklach"
  11. Czeskie trzykółki nazywały się velorex. W odróżnieniu od simsonów miały dwa skrętne kołą z przodu i jedno z tyłu. http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...s&ct=image&cd=2
  12. Hehe... a jak się tylko zgięło? to na kowadło? Najistotniejsza będzie wartość przedwypadkowa. Notorycznie spotyka się przyjmowanie w wyliczeniach wersji dławionych (czyli tańszych) lub bez uwzględnienia dodatków. Często też przy takiej okazji (jak rzeczoznawca jest kumaty i wie gdzie patrzeć) wychodzą wcześniejsze szlify a raczej ich nieudolna naprawa, wtedy jest niestety podstawa do obniżenia wartości.
  13. Ale kapeć iście cruiserowy budzi szaconek... szkoda że przedni a nie tylny :buttrock:
  14. Kilka luźnych uwag: Po pierwsze ludzie często sami robią sobie problemy próbując "wrzucić" do szkody jakieś stare ryski czy drobne pęknięcia. Wystarczy że ktoś kategorycznie uprze się że jakieś drobne uszkodzenie (wcześniejsze) na pewno jest z tej kolizji to automatycznie narzuca biegłemu konieczność jego uwzględnienia przy rekonstrukcji. I wychodzi kicha, że zderzenia nie mogło być bo obszar uszkodzeń nie koreluje. Nie mówię że tak było w tym przypadku ale znam ludzi i wiem jak to najczęściej jest. Po drugie, prokuratora ma prawo powołać biegłego jakiego chce, postępowanie karne ma się nijak do odszkodowania. Nie wiem czy nie byłoby dobrym pomysłem powołanie własnego biegłego żeby przejrzał opinię i znalazł ew. słabe punkty. Co do reguły prawej ręki na osiedlach - napisano już dużo na ten temat i tu moim zdaniem będzie ciężko coś wywalczyć. Skrzyżowanie bez oznakowań jest rónorzędne i już.
  15. Mogę powiedzieć tylko tyle żeby od Kii trzymać się bardzo z daleka... Chyba że cena gwarantuje jakość ale osobiście w to nie wierzę.
  16. Problemy z elektroniką, silniki z tego co wiem raczej ok.
  17. ja bym wstrzyknął przez otworek jakieś zastygające ciężkie paskudztwo i już
  18. Nie dalej jak kilka dni temu przylazła do mnie do firmy baba i z płaczem: "a córka nie wiedziała że nie może jeździć na skuterze łeee... bo myślała że jak ma 16 lat to wystarczy karta rowerowa łeee..." A czemu łee? Bo córcia przedrachała wzdłuż nową toyotę avensis i mamusia musi razem z córcią spłacać 4000 zyli... a to przecież tylko skuterek był, i tylko taka rysa. Każdemu się może zdarzyć. PS: Grunt że się dziewczynie nic nie stało.
  19. O ile pamiętam to bez znaczenia
  20. Browarny

    PODKARPACIE

    Andi 125, może byś bardziej sensownie zapraszał, bez miliona cytatów?
  21. Jak w coś przypierd...sz bez prawa jazdy A to masz bardzo konkretnie przejeb...e , czasem nawet do końca życia.
  22. Browarny

    Rzecz o samochodach

    Znam ludzi którzy nie ruszą się do kiosku po gazetę bez samochodu. To już jest paranoja. Osobiście lubię pomykać samochodem, zwłaszcza nocą i w długich trasach, ale staram się ograniczać jego używanie na codzień do rozsądnego minimum. Ostatnio nawet rozważałem całkiem poważnie zakup skutra, ale stwierdziłem że dwa auta i dwa motocykle jednak wystarczą :) , zwłaszcza że w promieniu do 10km bezapelacyjne pierszeństwo ma u mnie rower.
  23. Jak był po konkretnym strzale to trzeba posprawdzać i wyregulować wodziki z zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów (o ile jest jakaś regulacja nie pamiętam jak jest w tym aucie), pewnie się silnik minimalnie przestawił
  24. Nie no muza musi być... a z tym spiciem kapeli nie było tak źle, gorzej było z publiką :D
  25. Odzew na razie słaby więc przyklejanie tematu nei ma sensu. Zobaczymy jak będzie dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...