Skocz do zawartości

Leszek Karlik

Forumowicze
  • Postów

    309
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Leszek Karlik

  1. P560 ma więcej ROMu i Windows Mobile 6.0, i slot na SD obsługujący standard SDHC. Ale poza tym to jakoś specjalnie bardziej zajebisty nie jest, WM6.0 nie jest dużym krokiem naprzód w stosunku do WM5.0 (ważne, że już w przeciwieństwie do wcześniejszych windowsów utrata zasilania nie oznacza hard resetu). W zasadzie to P550 powinien absolutnie wystarczyć, i tak większość danych możesz trzymać na karcie. A ja to bym polecał Fujitsu-Siemens Pocket Looxa N560, trochę się nim bawiłem i ekran VGA to jest to. :-) Tylko że to może trochę przekraczać Twój założony budżet.
  2. Wymieniłem ostatnio klocki hamulcowe z przodu na nowe Siefferta, i zauważyłem że przy wolnej jeździe z przodu coś mi lekko popiskuje. Założyłbym, że to klocki, ale piski pojawiają się głównie przy jeździe na nierównej powierzchni, kiedy przód wybiera nierówności (np. jak jechałem po bruku to mi cały czas popiskiwało praktycznie), bardziej kiedy przód jest obciążony (jak hamuję, czy to hamulcami czy silnikiem), a jak przyśpieszam i odciążam przód to zwykle przestaje. Jak mocniej ścisnę klamkę (czego raczej nie robię, przejechałem dopiero jakieś 50 km od zmiany więc zakładam że mi się jeszcze nie ułożyły do tarczy) to nie piszczy. Z drugiej strony, nie udało mi się powtórzyć tego obciażając przedni widelec, więc może to nie lagi. Czy takie piski mogą być objawem czegoś nienasmarowanego czy to po prostu klocki się układają do tarczy raczej? Z początku jak mi zaczęło piszczeć to byłem pewien, że to amortyzator i chciałem oddać motocykl do warsztatu żeby mi wymienili olej i uszczelniacze z przodu, ale teraz nie jestem już przekonany czy to to, klocki wydają się równie prawdopodobnym kandydatem... Czy za bardzo się przejmuję i powinienem poczekać aż mi się klocki ułożą, czy oddawać go do warsztatu bo może mi się właśnie amortyzacja z przodu rozlatywać? :-)
  3. Ja używam takich piankowych stoperów i nie narzekam, gwiżdże mniej, silnik słychać, a przynajmniej utrata słuchu mi nie grozi. :-) IMO jeżdżenie bez stoperów w dłuższe trasy jest równie sensowne co nie dbanie o dobre ubranie. Niby można być twardzielem i się nie przejmować utratą słuchu czy przewianymi kolanami, ale po co? :-) Polecam lekturę http://www.webbikeworld.com/Earplugs/earplugs.htm
  4. Wracając jeszcze do fotochromatycznych: na Powersports Dealer Expo w Indianie Akuma zaprezentowała właśnie elektrofotochromatyczny wizjer do kasku. :-) Wciskasz przycisk - robi się ciemny. Wciskasz znowu - robi się jasny. Niezły bajer. Niestety, opatantowany, a kasków Akuma jakoś w Polsce nie widziałem... http://www.webbikeworld.com/motorcycle-acc...matic-visor.htm
  5. Na to akurat jest dość proste rozwązanie - umieścić obok siebie dwie kotwy do betonu i dospawać do nich ucho. Już nie wykręcisz żadnej, bo i jak. :-) Przy okazji jakby je wkręcić nie prosto w dół, tylko tak, żeby tworzyły kąt rozwarty to siła potrzebna do wyrwania ich z betonu przy pomocy długiego łomu, Józia i Zenka znacząco rośnie. Problemem staje się raczej wtedy wytrzymałość mechaniczna spawu. :-))
  6. Znaczy co, jesteś przeciwko naprawianiu dróg? :-> Ci dranie w Niemczech ewidentnie nie mają żadnej adrenaliny z jazdy, drogi dobre, puszkarze uprzejmi... ;-) IMO w przeciagu najbliższych 50-75 lat zobaczymy przejście z ręcznego sterowania pojazdami mechanicznymi na automatyczne, komputerowe. Motocykle trudniej zrobić sterowane komputerowo, więc pewnie się dłużej utrzymają, ale w końcu będzie tak, że żeby się poemocjonować jazdą trzeba będzie pojechać na tor. Albo włożyć wtyczkę do VR. ;->
  7. Wizjerów fotochromatycznych do kasków nie kojarzę, ale są przyciemniające się folie antyfogowe (FogCity i ProGrip takie robią). Patrz na przykład http://www.webbikeworld.com/motorcycle-hel...ity-progrip.htm
  8. Duch, ja przeciwskręt na rowerze jak najbardziej wykonywałem. :-) Na przykład zaraz po przyjściu z kursu w ProMotorze na którym się dowiedziałem o zjawisku przeciwskrętu podzieliłem się tą wiedzą ze współlokatorką, a że nie chciała mi uwierzyć to wzięliśmy jej rower i przetestowaliśmy. :-> Tylko delikatniej trzeba działać bo łatwo się wywalić. Stoppie i wheelie na rowerze też można w końcu. :-P
  9. Polar czy zwykła tkanina jest takim sobie pomysłem, najważniejsze jest żeby się ochronić przed wiatrem, więc lepiej kupić coś z windstoperem. Ja mam kominiarkę Polandexu z kołnierzem windstoperowym, przy czym jak zamówiłem na początku to źle dobrałem rozmiar dla plecaczka, więc jak jeździłem z pasażerką to ona dostawała moją kominiarkę, a ja jeździłem bez, różnica jest naprawdę duża. Polandex robi też kołnierze z windstoperem - http://allegro.pl/item309671441_super_koln...ty_polandex.htm - powinien się sprawdzić. :-)
  10. No, jeździłem tak do -5, z tym ze nie mam porządnych zimowych rękawic tylko normalne letnie plus pod to zakładam cienkie rękawiczki z Thinsulate. Ale na chopperze to będzie dopiero fatalnie wyglądać ;->>
  11. Ja mam, kupiłem w listopadzie i od tej pory jeżdżę w nich cały czas. Dwa tygodnie temu zdjąłęm, a po przejechaniu się raz założyłem z powrotem. Całkiem fajne do jeżdżenia po mieście w zimie, jak człowiek przestaje sie turlać powoli (tak od 100-120 na budziku) to naciskają na dźwignie trochę, przytrzymuję wtedy palcami żeby mi sprzęgło nie zaczęło działać. Generalnie uważam to za całkiem fajny wynalazek - jak pogoda jest taka, że trzeba je założyć to i tak nie można jeździć szybko bo przyczepność kiepska i łatwo zamarznąć od wychłodzenia wiatrem. :-)
  12. Ale wiesz że przysługuje ci prawo żeby ją zwrócić? :-)
  13. Będzie WIAĆ, przez duże W. Dziś jeszcze wcale nie wiało, jak jeżdziłem na Rowerze to jakoś nie zauważałem żadnych problemów (jak chodziłem na piechotę to czułem że gwiżdże), ale w sobotę ma w Warszawie być wiatr do 50 km/h dochodzący (OK, to już w nocy). Ale ogólnie to śliczna pogoda, sucho, słonecznie, w ręce ciepło... :-)
  14. Powiem tak - ja wziąłem NTV 650 na pierwszy motocykl, też V2, 10 koni słabszy, i jestem zadowolony że nie jest to nic mocniejszego. Więc litra na początek zdecydowanie nie, a 650 można jeżeli się ma trochę doświadczenia z ruchem ulicznym i stara się jeździć ostrożnie. (Jestem pewien, że jakbym kupił sobie ten motocykl 10 lat temu stanowiłbym dużo większe zagrożenie dla siebie i okolicy :->)
  15. W Polsce można dostać motocyklowe Aqua Boxy na allegro: http://allegro.pl/item302041106_motocyklow...quad_f_vat.html
  16. Jeżeli kupowałeś przez Internet, to masz 10 dni na zwrócenie towaru bez podania przyczyny. :-)
  17. Greedo, na Szaserów mają dobrych lekarzy, mam znajomą która tam była operowana, pierwszy rehabilitant jej powiedział że do końca życia ma koniec ze sportami, znalazła sobie innego, specjalizującego się w sportach (i drogiego, a nie z NFZ-tu, nie ma jak to publiczna służba zdrowia) i teraz znowu nurkuje, wspina się i łazi po jaskiniach. :-) Więc powodzenia w rehabilitacji i nie daj się przygnieść szpitalnej atmosferze. :-) A co do ograniczania ryzyka to trzeba mniej odkręcać. :-> Ale rezygnować z motocykli? Bez przesady.
  18. Lisena, a pytałaś się może o wspinaczkę na sztucznej ścianie? Kolana przy tym są stosunkowo mało obciążone, od czasu kiedy zamiast regularnie ćwiczyć sporty walki zacząłem się regularnie wspinać moje kolana czują się dużo lepiej. A tak bez żadnego sportu to jakoś smutno. Anyway, powodzenia przy rehabilitacji. :-) Systematyczna rehabilitacja to podstawa, znam osobę która pół roku po operacji kręgosłupa w zasadzie nie mogła nic jeszcze robić a teraz się wspina, tańczy i chodzi na sztuki walki. I prawko na motocykl niedługo będzie robić. :->
  19. Jaka śliczna pogoda dziś była! :-) Jeździłem w ciągu dnia i po raz pierwszy od dwóch miesięcy nie zmarzły mi palce przy jeździe, a jeszcze tydzień temu po paru kilometrach zaczynałem tracić czucie w palcach i zabierałem akumulator na noc do domu. Wheee. :-)
  20. Wczoraj chciałem się przejechać ale że Rower stał na mrozie od początku świat i nie był ruszany to aku nie dał rady, więc go wziąłem na noc, podładowałem i dziś pojechałem na miasto pozałatwiać parę spraw. Ożfak, ale zimno. :-)
  21. Ci, którzy sobie kupili na pierwsze moto R1 albo ścigacza 600 i sobie nie poradzili często nie mają już jak napisać coś na forum.
  22. Z początku nie parowało w ogóle, przy bardzo dużej wilgotności niestety krople i tak osiadają, ale są dużo większe i tylko trochę rozmazują widok zamiast w ogóle uniemożliwiać widzenie. Kleju nie widać, natomiast w nocy bardziej światła się rozszczepiają. Idzie się przyzwyczaić. Ja sobie chwalę, w każdym razie. :-)
  23. Tam gdzie przyjemność, emocje i adrenalina płynące z czajenia się w lesie i zastanawiania się, czy będzie się dziś miało co zjeść w jaskini czy nie. Jestem pewien, że Ugh też narzekał do Ogha na wynalazek tego cholernego rolnictwa, zamiast porządnego myśliwstwo-zbieractwa trzeba cały dzień zapie**alać. O budynkach, ubraniach, antybiotykach i innych takich wynalazkach nie będę mówić w ogóle. :->>
  24. Heh, ja się zbieram rano na pociąg do domu i wracam dopiero w nowym roku, więc stwierdziłem że żeby rowerowi nie było przykro to się jeszcze przejadę w nocy, i właśnie wróciłem z miasta, nawet mocno nie zmarzłem. Więc w zasadzie to w Wigilię jeździłem. :-) Oby więcej takich świąt. :->
  25. Latem jeżdżę w zwykłej kominiarce, przynajmniej kask się mniej brudzi w środku, więc nie bardzo. A nawet jeżeli się trochę rozepcha to trudno, wolę mieć ciepło. :->
×
×
  • Dodaj nową pozycję...