Skocz do zawartości

Leszek Karlik

Forumowicze
  • Postów

    309
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Leszek Karlik

  1. Jak "nie zainteresowało się" jak RipSaw został zbudowany na DARPA Challenge? Przecież to jest konstrukcja robiona z myślą o wojsku. A przede wszystkim to problem jest taki, że to UGV - Unmanned Ground Vehicle. Pojazd zdalnie sterowany. Więc co to za fun jak nie można się przejechać? :-)
  2. Ja jeżdżę w kominiarce z windstoperem i dodatkowo kapturem od bluzy polarowej na głowie pod integralem, i daje radę, z zatokami nie mam problemu. A mufki kupiłem Kobi, o, te: http://www.kobi-sklep.pl/sklep/index.php?d=produkt&id=50 - na stronie nie ma ceny, więc zamówiłem mailowo, kosztują 58 zł plus przesyłka. Teraz mi zostały jeszcze tylko grzane manetki do zainstalowania i Bob jest moim wujem ;-) Teraz widzę, że są tam dwie wersje, "mufki na skuter" i "mufki na motocyk", ja dostałem wersję na skuter ale na kierownicę NTV 650 i tak weszły bez problemu.
  3. Strasznie nieczytelne, IMO. Na naklejkę się niespecjalnie nadaje, powinno być coś czytelnego, symbolicznego, co by od razu wchodziło w umysł, a nie żeby trzeba się było przyglądać, próbować przeczytać (ten napis na ukos mało czytelny jest) i domyślać "co tam w zasadzie jest". Ale sam lepszej nie zrobię bo jestem absolutnym antytalentem plastycznym. ;-)
  4. Ja mam wklejoną folię antifoga, właśnie wróciłem z jazdy i wprawdzie na światłach paruje, ale osadzają się takie większe krople, przez które obraz jest rozmazany trochę ale widać sytuację na drodze przynajmniej. A mufki na kierownicę pomagają, głowa mi szybciej zmarzła niż ręce (mimo kominiarki z polaru i windstopera), ale i tak po jakimś czasie zaczęło mi być zimno w palce. Grzane manetki są absolutnie niezbędne. :-)
  5. A czy Twój szybkościomierz jest homologowanym urządzeniem do pomiaru prędkości? Nie bardzo. Przecież mogłeś akurat testować problem ze wskaźnikiem, który pokazywał dwa razy większą prędkość niż powinien ;->
  6. BTW, jak w zasadzie wygląda sprawa zamontowania sobie kotwy na parkingu czy w garażu podziemnym? Myślałem żeby wziąć wiertło do betonu, wiertarkę z udarem i dwie kotwy zakończone pętlami, wstawić ukośnie w asfalt/beton tak żeby tworzyły względem siebie kąt jakiś 60 stopni a potem zespawać uszy ze sobą. Myślałem też o poproszeniu znajomego wspinacza o wzięcie sprzętu do obijania dróg w skałkach i zainstalowaniu dwóch ringów. ;->
  7. Ja sobie kupiłem w ramach walki z odmarzaniem takie mega-brzydkie mufki zakłądane na kierownicę. Faktycznie, łapki mi wolniej zamarzają, ale i tak będę musiał do tego dołożyć grzane manetki...
  8. Dodałbym jeszcze to, że jak sobie kupisz nakeda to zupełnie inaczej odczuwasz prędkość. Schowany za owiewką nie czujesz pędu wiatru, więc będziesz miał wrażenie że "wcale nie jedziesz szybko" a potem jak wystąpi sytuacja awaryjna możesz nie zdążyć zareagować. Aha, i jeszcze spojrzałbym po kosztach serwisu, części zamiennych etc. i dowiedział się, ile taka dławiona cebra pali. Kupno motocykla to jedno, utrzymanie to drugie. No i na CBR łatwiej się połakomi złodziej. :-\
  9. Problem z diodami jest taki, że dioda diodzie bardzo nierówna. Nowe ledy mocy- Luxeony, Cree, Rebele są cholernie jasne, ale wymagają dobrego chłodzenia żeby sprawnie pracować, poza tym problem jest taki, że żarówki świecą we wszystkich kierunkach a LEDy głównie w jednym. Więc do kierunkowskazów, które muszą być widoczne z każdego kierunku LEDów bym raczej nie polecał, a na pewno nie jakiejś taniochy kupowanej na allegro.
  10. Jeżeli blokować, to porządnie, tzn. nie blokadą manetki. Blokada manetki do nauki jazdy to o tyle kiepski pomysł, że przy jeździe z niskimi prędkościami, która dla początkującego jest trudna (a jak się wywalisz na parkingu to naprawa plastików będzie kosztowna) masz pełną moc silnika i musisz bardzo precyzyjnie manipulować gazem, tak jak na "nieodblokowanej" cebrze. A jeszcze gorzej będzie jak nie mając jeszcze dobrej kontroli nad pojazdem niechcący odpuścisz gazu w złożeniu... Zdławienie na poziomie silnika, przez kryzy itp. ma więcej sensu, bo zmienia charakterystykę silnika na bardziej przyjazny dla początkującego.
  11. Ja dziś pojechałem na sesję, jak pomyślałem o jeżdżeniu komunikacją miejską a potem wyjrzałem i zobaczyłem że jest sucho to stwierdziłem że jadę na moto, nie ma mocnych. :-) Poza tym w końcu przyszły mi mufki na kierownicę i ocieplacze na kolana, trzeba było przetestować. (-10 do lansu, +5 do odporności na zimno. :-))
  12. Dziś w ciągu dnia był lajcik, ręce w ogóle nie marzną przy takiej temperaturze. :-) Jak w nocy bywało poniżej zera to niestety po jakichś 20-30 minutach jazdy zaczynałem tracić czucie w palcach, muszę sobie kupić mufki na kierownicę. A za godzinę na moto i w drogę znowu. :-)
  13. Ja tam nie mam problemu z nałogową tęsknotą za jazdą, jak mam gdzies pojechac to wkładam ciuchy i jadę. :-) Jedynie nałogowo klikam w prognozy ICMu żeby się upewnić że śniegu nie będzie. [W sobotę ma deszcz padać w Warszawie, damn]
  14. O łożyskach czytałem w kontekście soli na drogach. Ale to powinno po prostu wystarczyć mycie moto po jeździe. Tak ogólnie to ja odpalam rower i jeżdżę, jedyny problem jaki miałem to to, że stoi pod arkadami, osłonięty przed opadami atmosferycznymi, ale na mrozie, już w nocy przy temperaturach rzędu -5 mi nie chciał odpalić, drań. ;-)
  15. Też polecam "Sport Riding Techniques", bardzo przyjemna książka i przydatna również do takiego normalnego szkolenia techniki jazdy na codzień. :-)
  16. BTW, jakby ktoś jeszcze chciał tę książkę to mam ją wystawioną na swojej stronie WWW - tutaj, razem z paroma innymi. :-)))
  17. Kardan jest cięższy od łańcucha lub paska, i tracisz więcej mocy między silnikiem a kołem (z uwagi na przenoszenie napędu przez dwie przekładnie zębate), dlatego w sportach się go raczej nie stosuje. Motocykli z kardanem jest mniej. Sam wybierałem motocykl właśnie m.in. pod kątem tego, żeby miał kardana a nie łańcuch, i wybór w tym samym segmencie cenowym był niewielki. Ale mam, i sobie chwalę. :-)
  18. Ja planuję do NTVki kupić sobie mankiety na manetki, coś takiego: http://www.bikefactors.com/home.php?cat=835 http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=1362 Wie ktoś może, czy można to gdzieś w Warszawie dostać lub w jakimś sklepie internetowym w .pl, czy też czeka mnie ściąganie z ebaya? :-)
  19. Nie wymusił, miała czerwone światło. (Nie, nie widać tego na filmie, wrzeszczy do niej po grecku że miała czerwone) Też bym wrzeszczał na jego miejscu. :-)
  20. Problem z gmolami jest taki, że owszem, badania pokazały że osoby jeżdżące na motocyklach z gmolami w wypadkach mają mniej urazów nóg. Ale za to więcej urazów górnej części ciała. :-) Ja tam zakładam, że gmol ma chronić głównie motocykl. A w moim rowerze nie mam i jedyny ślizg jaki na razie miałem (rondo, 40 kmh, piasek, uślizg tylnego koła i j*b) skończył się przytarciem i złamaniem lewego podnóżka kierowcy i klamki sprzęgła, plus rysą na baku. Noga też cała, jedynie siniak na biodrze miałem. Jakbym miał gmole, to bym pewnie myślał, że mi ocaliły nogę, ale nie miałem. :-)
  21. Lusterko jest z plastiku, więc niespecjalnie robi czy jest czy go nie ma. Natomiast problemem jest to, że jak masz plecaczka to widzisz jego/jej śliczną twarz w kasku, a nie to co za tobą jedzie. :->
  22. Tam gdzie jest zalinkowane. :-> Jak na forum coś jest podkreślone to zazwyczaj jest to hiperlink i wystarczy kliknąć. :-P
  23. Poczytaj sobie raport MAIDS (Motorcycle Accidents In-Depth Study), relatywnie nowy i zrobiony w Europie, można ściągnąć po zarejestrowaniu z http://maids.acembike.org/ lub z mojej strony z ebookami okołomotocyklowymi. Masz tam ogłny rozkład obrażeń dla różnych części ciała na stronie 106 i rozkład obrażeń na części ciała według stopnia powagi (skala AIS) na stronie 107.
  24. Całej nie, jakichś 75% tak. Plecaczek niby wie co robi, ale może nie mieć specjalnie kontaktu z motocyklami i nie wiedzieć że porządne ubranie to podstawa. Mnie też mrozi jak widzę taki widok.
  25. No właśnie myślę, i podczas slalomu nie działają takie siły jak podczas gwałtownego przyśpieszania i hamowania, więc opona rozgrzewa się dużo mniej, tak na zdrowy chłopski rozum. A ciepło rozchodzi się po całej oponie, więc mocne rozgrzewanie centralnego pasa (tego na którym jedzie się prosto) powinno działać lepiej niż słabe rozgrzewanie szerszego pasa (przy slalomie). A przeczytałeś ten artykuł w drugim linku? Ktoś z Roadracing World wziął na tor ZX-6R i termometr do mierzenia temperatury opon i sprawdził. I slalom wcale nie rozgrzał zdecydowanie szybciej. Bo to fajny lans? :->
×
×
  • Dodaj nową pozycję...