hiszpan

no ja np. chciałbym " posłuchać " i czegoś się dowiedzieć ale jakoś nie mogę ;) -bo moje pytanie pozostaje bez odp. ;) :arrow: np. jeżeli sprzęt pali na zimnym silniku z włączonym ssaniem na dotknięcie (od razu) a na ciepłym ma problemy to oznaka za ubogiej mieszanki -TAK czy NIE pees. chodzi mi tylko o kwestie mieszanki :!: :!: -zakładamy, że moto jest w 100 % sprawne ;) zobacz jakiego koloru masz elektrody świec. jeśli są koloru brązowego (lub szare to jest OK) jeśli są czarne pokryte sadzą a czasami nawet mokre to mieszanka zbyt bogata przy zbyt ubogiej mieszance elektrody są czasami wręcz białe a moto czasami strzela do airboxu (jakby miało czkawkę).

Na wyjadzy za granicę zwłaszcza do cywilizowanych krajów polecam zaopatrzyć się w homologowany tłumik. raz że cena tłumika (kupionego nawet z drugiej ręki) jest niemal zawsze niższa od ewentualnych kosztów kar za motocykl nie spełniający norm (na mandacie raczej się to nie kończy - u nas zabierają dowód to i za granicą też prawdopodobnie nie puszczą dalej "niesprawnego" motocykla) a i długa trasa z tłumikiem wyjącym w okolicach 100dB nie jest przyjemna. Wiem, że to znowu koszty ale zakładając tłumik sportowy lub prując tłumik oryginalny trzeba się z tym liczyć...

Brawa dla Adama za celne podsumowanie dyskusji ;) Młodzi nie chcą słuchac to niech uczą sie na własnej d..ie PZDR dla logicznie myślących przyjmujących czasami rady od starszych/bardziej doświadczonych ;)

witam! kurcze miała byc juz wiosna atu za oknem co? zima kontratakuje, wiosna wycofuje sie w popłochu front sie cofa ... tragedia! a sprzęt w garażu stoi juz dobre 3 tygodnie nie odpalany :) dobrze że akumlator wyjęty i od czasu do czasu go goładuje w domku... chyba się nauczę szydełkować może oczekiwanie na wiosnę szybciej mi zleci :P

Piotr właśnie odpowiedział tak jak spec odpowiedzieć powinien a z kolei Zdzichu z pod remizy kombinuje jakby tu z gówna i plasteliny zrobić coś solidnego. Moto miało dzwon więc jesli chcesz poządnie go zrobić to wymień lagi na nowe.

"czy ognie z wydechu przy fzr 600 r z roku 1995 są normalna sprawa? niewim co jest fajnie to wygląda gdy go wkręce na 12.000 tysiecy to ida straszne ognie na jakies 30cm i to dobrze je widac a w nocy to pochodnia pomuzcie mi czy to jest normalne? czy niema sie czego obawaiac bo naprzykład kumplowi w kawasaki 750 zxr nie ida take ognie" gdzie tu jest napisane cokolwiek o wkręceniu silnika i puszczeniu gazu? dla mnie to nie jest oczywiste... Napisane jest jedynie, że silnik przy 12000obr/min dopala mieszanka w wydechu. Dopalanie mieszanki przy puszczonym gazie przy hamowaniu silnikiem to faktycznie sprawa normalna. Z tekstu wynika jednak że dzieje sie to przy odkręconej manetce a to obrazuje kłopoty ze spalaniem...

prostowanie ram, felg rur zawieszenia to barbażyństwo ale żyjemy w barbażyńskim kraju więc to norma u nas. Elementy te podczas uderzenia i prostowania tracą oczywiście znaczną część swojej wytrzymałości na skutek dyslokacji tak jak opisał Embe. Pamiętać jednak należy o czymś takim jak współczynnik bezpieczeństwa dla projektowanych konstrukcji. mówi on ile razy większa jest wytrzymałość elementu od maksymalnych sił jakie moga się na nim pojawić. Nawet dla wojskowych konstruckji lotniczych - współczynnik ten jest wiekszy od jedności (choć powoduje on przyrost masy a tym samym spadek szans w walce wręcz - czyli paradoks bo niby samolot wytrzyma więcej ale ma większe szanse na zniszczenie poprzez trafienie). Dla motoryzacji nie ma takich wymagań jak dla lotnictwa wojskowego ale z uwagi na zmęczenie materiału, przyjmuje się znaczne współczynniki bezpieczeństwa. Z tego wynika, że szanse na to, że prostowanie takiego elementu sie uda i nie rozpadnie się on natychmiast są znaczne lecz w przypadku kolejnego przeciążenia szanse wyjścia cało znacznie spadają. Dodatkowo takie prostowane elementy na naszych dziurawych drogach intensywnie pracują zmęczeniowo co może szybko doprowadzić do ich pekania a wówczas nietrudno przewidzieć konsekwencje.

szczera do bólu prawda! podpisuje się pod tym obiema rękami PZDR!

nie jest to normalne - w koncu mieszanka ma spalać się w cylindrze a nie w tłumiku. Przyczyny mogą być w zasadzie dwie: zbyt późny zapłon i za bogata mieszanka. zapłon jest regulowany elektronicznie więc raczej odpada więc stawiam na skład mieszanki. czy nie masz kłopotu z odpalaniem ciepłego silnika? a na zimno musisz zapalać na ssaniu czy zapala bez ssania? Kiedy oglądałeś filtr powietrza? kiedy regulowałeś i synchronizowałeś gażniki? no i czy przy pracującym silniku (na wolnych obrotach) gdy stoiszc za motocyklem spaliny nie szczypą cię w oczy? PZDR!

witam! niewiem jak wy ale nie mogę się doczekać ciepłej wiosny... (domyślam się ze wy tez :D ) kurcze już prawie zapomniałem jak pracuje silnik SVki :P brakuje mi jej miarowego dudnienia ;) ma ktoś z was jakieś znajomości u tych od pogody? może da się jakoś tą wiosnę przyspieszyć? :P PZDR!

witam! nareszcie mam net także w domku :P podłaczyli mnie dzisiaj do sieci. Co ciekawe szybkośc transferu danych mam na poziomie do 512kbit/sek a nie jak w umowie 256kbit/sek i to nadal za tą sama kasę (65PLN /miesiąc za 2 kompy) :D Prędkość zmierzona za pomocą : http://us.mcafee.com/root/speedometer/test_0150.asp jest co ciekawe symetryczna (nadawanie i odbiór) i nie ulega w przeciwieństwie do TPSA zmianom niezależnie od pobranych/wysłanych danych - ma poprostu być stała zawsze ;) już się cieszę :P PZDR!

Poza tym nalezy dodać do wad większą masę silnika ZS od ZI i konieczność stosowania turbiny (koszty).

szersza kiera powoduje łatwiejsze sterowanie moto (lżejsze) i łatwiejsze zapobieganie shimmy ale za to sprawia, że moto nie mieści się między tramwajami :D

eeee a na czym śmigałaś? :P ja swojej SVki nie miał bym serca wywlec z garażu ... co innego sanki czy narty :D PZDR!

Witam! W sobotę byłem na BMT... Jak sie wam podobało w tym roku? Co się stało z Louis i Hein Gericke? Pozdrawiam :D

Witam! Dzisiaj jestem w pracy mimo, że miałem mieć wolne do poniedziałku i wiecie co nie myślałem że to powiem/napiszę ale cieszę się z tego, że nie siedzę w domku... Urlop w lutym to jednak nieporozumienie. PZDR!

witam z urlopu. nudy jak diabli, dobrze, że pogoda dzisiaj pozwoliła na polatankę bo bym zwariował w domu ;) chyba się uzależniłem od pracy czy jak? co robić z całym dniem wolnego? netu w domu nie mam , śnieg za oknem a kasy na "odstresowanie się" zawsze brak. dzisiaj juz mi lepiej ... polatałem z dusza na ramieniu bo miejscami suchy asfalt miejscami mokro a gdzieniegdzie na poboczach lód... no i o glebe łatwo :) ale fraja i adrenalinka jest :( trzymajcie sie ! PZDR!

kask Airoh sv55 1200pln kombinezon Polo Backfire 1500pln rękawice Noname 100pln buty Forma 700pln zółw Polo Noname 200pln łącznie 3700pln :banghead: Drogie to nasze hobby :evil:

profilaktycznie zgłosiłem do Allegro prośbe o usuniecie aukcji powołując sie na nawoływanie do zachować nieetycznych. swoją drogą allegro w takich przypadkach powinno zgłaszać nadawców takich aukcji na policję. w końcu to nic innego jak paserstwo.

na jeden raz to około 240km bo póżniej szybko musiałem szukać stacji benzynowej :) w ciągu jednego dnia około 700km a w ciągu 2 dni łacznie około 1200-1300km . PZDR!

1) kolo z naprzeciwka wyprzedza na 3 i to tak że musze ładować się MIĘDZY auta - tylko strach i życzenia "wszelkiej pomyślności" dla kierowcy katamaranu 2) uślizg przedniego koła - opanowany - sam nie wiem jak po wjechaniu w szybkim łuku na wystającą o dobre 3-4 cm studzienke kanalizacyjną 3) wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na rondzie przez kierowcę Peugeota 405 - efekty: zdemolowane kompletnie 2 pojazdy, wyrwany obojczyk u mnie, 2000zł grzywny i 1,5 roku w zawieszeniu dla sprawcy. 4) highside podczas jazd zimowych w efekcie spotkania na łuku zamarzniętej kałuzy - poprzycierane plastiki i kombinezon - auto jadące za mną dało rady wyhamować. 5) inne drobne wyjazdy z zaplanowanego toru - a to piasek a to plamy oleju - zawsze w efekcie tylko strach i wysoki poziom adrenaliny na dłuższy czas po zajściu. Im dłużej jeżdżę tym mniej tego typu powodów do podnoszenia adrenaliny. PZDR!

Mam zółwia ale na codzień w nim nie jedżę. Zakładam go na trasy. W mieście trochę jednak mi przeszkadza. Przy kupowaniu koniecznie bądż ubrany jam na moto. Jeśli spinasz spodnie z kurtka to do przymiarki zepnij je. ja nie pozpinałem i jak się pozapinam to troszke zółwik sie podnosi i blokuje możliwość odchylania głowy do tyłu (w czasie wypadku ok może uratować kręgi szyjne ale podczas jazdy troszkę przeszkadza). Latem w trasie poprostu nie spinam spodni z górą i wówczas jest OK. Kupiłem go w Polo na promocji za 25EUR. Zakładamy jak plecak + pas nerkowy. W testach Motorradu wypadł dobrze jeśli chodzi o pochłanianie energii ale tez obcięli mu noty za wygodę :) niestety test dopadłem po zakupie :P z żółwiem jak z kondonem normalnie przeszkadza ale czasami może uratować życie :) PZDR

Zeszłoroczna trasa wakacyjna - przebieg około 300-400 km. z powodu deszczu i diabli wiedzą czemu do jednej z sakw wlało się kilka litrów wody )(dobrze, że ciuchy i tak były w workach foliowych). O tym, że jedna sakwa jest o kilka kg cięższa dowiedziałem się po jej zdjęciu z moto i jej otwarciu. Podczas jazdy nic nie wskazywało na to, że jest coś nie tak. A jazda na autostradach z prędkością 120-140km/h w deszczu jest raczej wymagająca dla prowadzenia się moto. tak więc prawdopodobnie nie poczujecz różnicy nawet kilku kg.

Co prawda nie te kraje ale na wyjazd zeszłoroczny miałem ze sobą gotówkę rozdzielona na siebie i kobietę po połowie. Mimo wszystko we Francji mieliśmy kłopoty bo okazało się że ich czytniki na stacjach (w niedzielę stacje są pozamykane i płaci się jak u nas w Neste ale TYLKO kartą) Nie czytają naszych kart Visa Electron. Na szczęście udało się nam dogadać z tubylcem który zatankował nam ze swojej karty a my oddaliśmy mu gotówką. Niestety nasze karty Electron nie były także odczytywane w Hotelach Formule1 w Niemczech :P Proponuje wiec droższą ale pewniejszą kartę Visa Classic (tłoczona).

o ile dobrze pamiętam to Stig ma białego Simpsona. Kask popularny wsród zawodników drag racingu . chyba taki : http://www.bolt.co.jp/ShopWeb/simpson_bike-helmets.asp