Marcin SF

sprzęt 1 klasa ! Gratki za świetny pomysł

Ja śmigam z Kabat, po drodze zgarniamy wr0nę z nowoursynowskiej, można się jeszcze zgadać z Tatakisem o ile jedzie, na pewno jakaś ekipa się znajdzie :) Jak wejdziesz w temat Warszawa, dzień wcześniej w sobotę jest ognisko, gdzie na pewno będziemy, (bez :) ) Można wtedy dogadać detale http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...2entry1019262

Luzik :) ;) zwłaszcza, że żonka chyba wybywa ;) :) byle nie przesadzić, bo nastepnego dnia DD :clap:

Ja już wiem, że niestety nie dam rady. Plan był, wypadła mi drobna niedogodność o której na śmierc zapomniałem, w piątek mam ślub, wraz z weselem i to pod Warszawą. Wiec nie dam rady wcześniej przygotować niedzielnych uroczystości, co wpłynie na to, że w sobotę będę zaj.... po uszy robotą. EDIT A no i dzięki ogromne, za spotkanie pod CZD, było super, dzieci jak zwykle zadowolone. Choć po podjechaniu pod CZD od frontu, zacząłem sie zastanawiać, czy aby na pewno spotkanie mialo się odbyć w sobotę i już jak miałem odjechać, jakaś przemiła pani pilnujaca szlabanu, zaczęła do mnie machać i tak trafiłem :cool:

Noce coraz dłuższe i coraz zimniejsze, najwyższa pora zrobić zakończenie sezonu ogniskowego rok 2007 :bigrazz: Pogoda sprawdzona, w weekend ma być dobra. Miejsce spotkania jak zwykle (pod TESCO), godzina spotkania 19:30 tym razem termin SOBOTA !!! Miejsce spotkania również jak zwykle (za murem metra) - mapka jak dotrzeć w poprzednich tematach ogniskowych. Termin ustalony wcześniej z kilkoma kamratami, będzie on najbardziej odpowiedni, gdyż ja w piątek nie mogę :icon_question: Oczywiście NIE zabieramy :buttrock: zabieramy :icon_question: (ale z umiarem, bo dzień później jedziemy do domu dziecka) Polecam zabranie ciepłych ubrań, gdyż temperatura w dzień 18 C ale w nocy tylko 13 C Ze względu na różne moje rocznicowe imprezki z małżonką mogę sie odrobinę spóźnić, więc nie czekajcie na mnie. Za spóźnienie z góry :crossy:

ja niesety po urodzinach małżonki, ze względów bezpieczeństwa do popołudnia nie wsiadałem na moto. Deszcze mi nie straszne więc bym dojechał :crossy: gdyby nie ilość % z dnia poprzedniego :icon_question: Nie chcę sprawdzać jak to jest gdy na moto trzyma mnie siła żyroskopowa kół :icon_question:

znam to powiedzenie bardzo podobnie, nas biednych nie stac na kupowanie byle gó.na. Byłem i w motomotion i w Aso u Andrzeja Słomy i nikt nie wie co z moim bandziorkiem, może sprzęgło, może alternator ... a stuka coraz bardziej :] we wtorek będziemy go rozbierać do nygusa i może coś się znajdzie :flesje: eee ... jak ktoś nie lubi bandziorków z owiewkami i 1200 to jeszcze jest mój bandziorek w głosowaniu ;) troche szkoda, że weszły 2 bandity do jednego głosowania :]

wpadaj wszystko się znajdzie na miejscu, jak by co, przestawie motocykl i nadmucham materac :icon_eek:

jaasne, a swistak siedzi bo sreberka były kradzione ;) :banghead: :buttrock: :biggrin: :crossy: :P :)

NIE NIE NIE Wr0na, musimy jakoś wrócić, po za tym może wystąpić efekt kopru :biggrin:

no, ale motocyklem do hotelu nie wiedziesz, a motocyklem do domku planuje spróbować :P oczywiście po :) :) :) :) w końcu odpowiadam za domek i muszę sprawdzić bezpieczeństwo osób przebywających w środku :D

oj tam, pojechalismy na przejażdżkę krótką i wróciliśmy do 2oo po to by po wypiciu tymbarku/kawy pojechac do domku :) ee no ładna pogoda była, każdy na moto, ja tam bez piwka długo w jednym miejscu nie potrafie usiedziec :) Żałuję, że nie mogłem pojechac do M1, mam nadzieję, że po dzisiejszym wieczorku w warsztacie moj moto już będzie śmigac bez jęków i następnym razem skocze z wami :) EDIT Wr0na, sorka, ale ja po środzie o 10 już spałem :] i dobrze mi z tym :)

u mnie wszystko zależy na ile szybko i czy się w serwisie uwiną, nie udało mi się niestety zawieźć moto wczoraj, ze względów pogodowych :flesje: ale czy na tymbarka czy na browarek będę

jak odbierałem prawko, to data wydania dokumentu na prawie jazdy jest tydzień po egzaminie, a w urzędzie był do odbioru 2 tygodnie po egzaminie, więc jest pewna szansa, że w sądzie kolega mógł by już przedstawić dokument stwierdzający, że miał w tym czasie uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Z drugiej strony zapewne jak by sprawę analizować, to w komputerze policyjnym jeszcze nie figuruję jako osoba posiadająca prawojazdy kategorii A :icon_mrgreen: i na tym ta biurokracja polega :biggrin:

Nie mam motocykla od nowości, kupiłem go w Motomotion, był po przeglądzie, regulacji i wymianie oleju. Nawinąłem nim około 5000 km przebieg gdy go kupiłem był około 34.000 km. Nie byłem nim jeszcze w serwisie i raczej odpuszczę ASO, ze względu na moją obecną sytuację finansową. Motocykl wydaje z siebie stuki, z czasem coraz głośniejsze. Jak wracaliśmy z Kazimierza, to te stuki były wyraźnie słyszalne. Stuki są tylko jak jest ciepły i nie w pełnym zakresie obrotów, raczej do 3-4 k tysięcy + do tego jak staram się utrzymać stałą prędkość przy około 8 - 9 tysiącach obrotów to czuć wyraźnie że moto okazjonalnie słabnie. Co do całej reszty eksploatacji to wszystko było od zakupu ok, problemy pojawiły się ostatnio. Mimo, że robiłem przeloty po 600 km dość ostro go męcząc przy wyprzedzaniu, to praktycznie nie bierze oleju.

jak się wszyscy troche znietrzeźwimy w piątek, to na pewno nastąpi zwięszkona integracja, a co za tym idzie zwięszkenie ilości osób na domek, ponadto na pewno kilku osobom coś wypadnie w ostatniej chwili i się w domkach rozluźni.

niestety żonka ma 09.09. urodziny, które organizuje 08.09 więc mnie jak nie było tak nie będzie na tej imprezie :icon_mrgreen:( mam nadzieję, że uda mi się być za rok, bo piwo to napój bogów !

moze się jakoś zgadamy, jak mnie żonka puści na dłużej to też bym był transportem nożnym, w drodze powrotnej zawsze w 2 się łatwiej na taryfę zrzucić PS. Zwłaszcza, że to ty jesteś ten co pracuje ;) PS2. Masz ochotę na przejażdżkę w błocie do motomotion dzisiaj? (...) wiem, nie odpowiadaj nawet. :icon_mrgreen: chlip chlip Greedo, nie stałeś ty wczoraj na parkingu przy rosoła z kumplem, kumpel był na 4oo. Godzina 16:00 - 16:30. Rzucił mi się w oczy czarny gs400. Akurat leciałem na rowerku więc miałem okazję przeczytać napisy :eek:

tylko z tego ciepełka nie zacznijcie się parzyć :D Ja nie mam nawet sakw, więc ani o farelce, ani o zapasowym kocyku nie myślę. Wezmę jedną bluzę ekstra najwyżej będę spał w kurtce motocyklowej i kasku :crossy:

tylko jak zabrać materac na moto. Przepraszam pomyślałem o takim 1.20 x 1.80 nie dmuchanym, resztę załatwiła wyobraźnia :D

fajny sprzęcior, ale niestety czerwone są najszybsze ;D upiernicz to długie czarne mocowanie tablicy rejestracyjnej. lepiej mieć troche błotka na pleach niż coś takiego :D

no to moze i ja się dotoczę :banghead: mam nadzieję, że wr0niasty pomoże mi odstawić moto do warsztatu, mimo, że pogoda nie jest obiecująca i było by super jak by na jutro był gotowy :] jak nie to pojadę takim stukającym :flesje:

załamałem się, moje wymarzone docelowe moto FJR ma marne hamulce :banghead:

w kolpolterze o ile pamiętam są domki i jak by co takie pawilony z pokojami (a la hotel) kiedyś tam byłem na jakiejś mega imprezie :icon_mrgreen:

ja przy odrobinie szczęścia, jadę dziś z motongiem na warszata. Po dłuższej jeździe coś mi nap..... w silniku, aż na czterech literach czuję. Mam tylko nadzieję, że to napinacz lancucha rozrzadu, a nie panewki. Jeszcze mi zaczął nie równo chodzić :/