Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Mniejszy silnik, do tego podkręcony trochę i zapewne mniej oleju masz w układzie, dlatego lepiej się grzeje. Kolega niech wrzuci term albo zawór i będzie po temacie.
  2. Z wydłużaniem drogi na sprzęgle się nie zgodzę. Silnik to dodatkowy hamulec a poza tym utrudnia zblokowanie tylnego koła. Dwa duże atuty. Chociaż z drugiej strony blokowanie któregokolwiek koła w awaryjnym to nie hamowanie lecz panika wynikająca z blokady umysłu. Będzie dzwon tak czy inaczej.
  3. No widzisz, pisalim że przewody pomogą. :biggrin: I tak na przyszłość zapamiętaj aby tematy o tym motocyklu opisywać wedle modelu jakim był pierwotnie a nie jaki silnik jest włożony, chyba że problem dotyczy silnika. Tak będzie Nam łatwiej bo 700 a 1100 mogą się różnić i niepotrzebnie mętlik robimy a potem odkręcanie bo się okazalo że to szczep i z "1.1" ma tylko silnik a problem dotyczy układu hamulcowego 700-tki. A w ogóle poka jakie foto tego gruza. Ciekaw jestem jak to wygląda.
  4. Jak masz szlifować to odpuść sobie. Po ój psuć na siłę?
  5. Ogólnie im bliżej ideału tym lepiej, ale z drugiej strony jeśli mieszczą się w tolerancji to lepiej tak zostawić niż kuć rozrząd dla jednego zaworu. A z trzeciej strony :biggrin: do następnej kontroli któryś może wyjść poza limit, chyba że sprawdzisz prędzej niż zaleca fabryka. Czyli jesteś w punkcie wyjścia bo nic treściwego nie wniosłem. :biggrin:
  6. Bo ludzie to nie wiedzą jakie siły drzemią w naturze.... Ja kiedyś po Samostarcie zbierałem prowadnice zaworowe w airboxie Gixxera W. :blink:
  7. Za OEM Suzuki zapłacisz jak za zboże, więc nie dziw się że 250 zeta.
  8. Wahliwe to łożysko które się wychyla z osi. W zabieraku jest zwykłe łożysko.
  9. Nie dziw się kolegom że się unoszą, pytanie które zadałeś zmiażdżyło Nam jaja. I jak tu się nie spultać? Wyjmij gaźniki, pyknij trochę beny w każdy dolot, naciśnij guzik i będziesz wiedział czy silnik żyje czy nie. Nie pozwól mu aby wszedł na bardzo wysokie obroty bo będziesz korby zbierał u sąsiada w ogródku.
  10. Jak będziesz tak bił młotem i sklepywał nakrętki to nawet nie wyjedziesz z garażu, więc nie martw się o te 400km. Jedyny młotek jakiego używa się w mechanice to gumowo-plastikowy. Wszystkie inne wyrzuć, chyba że plastiki na gwoździach mocujesz.
  11. Heeh. Lecidło z silnikiem brytola. Trzeba mieć jaja żeby się odważyć na lot takim czymś. W Twoim poprzednim poście 5 link to Hulster 8 Valve, zwycięzca `07 AMD World Championship. Kilka lat temu na Alle był przekozacki drag na bazie jakiegoś GSX. Z ażurową ramą składającą się z wielu giętych rur. Czarno-srebrny. Mam gdzieś foty chyba, ale nie wiem gdzie. EDIT: Znalazłem te foty. https://lh5.googleusercontent.com/-7cJZaB2NyyE/SQj0XBxANRI/AAAAAAAAA8g/yly46L183to/s800/Plastik%2520%252810%2529.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-WuqBbJDjyyg/SQj0VomSk9I/AAAAAAAAA8Y/-iTsfTMGhCE/s800/Plastik%2520%252811%2529.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-jjkF5GCIOdg/SQj0SL0ZxSI/AAAAAAAAA8I/KQSXCi7E3fk/s800/Plastik%2520%252812%2529.jpg
  12. Odezwij się na PW ze szczegółami motocykla i części, może coś się uda wymyślić.
  13. Stronki to nie wiem, ale w prasie czytaj BSH, co miesiąc jest pakiet wynalazków na rzędówkach. Silniki GSF, FJ/XJR, CB750, Zephyr a nawet szczury z GPZ900. Pełno tego mam w szafie. Brytyjski magazyn customowy istniejący od bodajże `83 roku. W UK nadal dużo się tego buduje i to nie tylko na starych gruzach, na świeżych moto też dużo idzie, ostatnio czytałem art o dragu budowanym na Gixeerze K5 czy coś takiego. Ło, ma tu, akurat pierwszy to rzędówka z auta NSU Prinz. http://3.bp.blogspot.com/-Kwekrpj7KFs/TcT8Pd4Jx7I/AAAAAAAAATw/bbkWc_fATGk/s1600/robbies-nsu-1.jpg http://img.photobucket.com/albums/v612/ZZRMATT/15042010591.jpg http://i178.photobucket.com/albums/w280/elkamidente/KGrHqFjUE9GfScc3BPZgQTVmQ60_12.jpg https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTk3mVy8SlE-FiEynj6JCEJ7AFAXksNdypbcaPkQcviUWjtabYV http://www.streetfightersmag.com/Upload/Will/DSC_4776.jpg http://bike-exchange.com/images/00029813.jpg http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQORxYrsZVyr29rCgdxwkj_Tg-fHWYlxfaElxgampXkzmOMIV-A http://www.xtremebikez.nl/phpbb2/album_mod/upload/med_cache/hard-up-choppers_totaal_128.jpg
  14. Heeh. Dobre z tym akumulatorem. :biggrin: A Polak nie jeździ na wakacje bo w czasie urlopu nap***la remont mieszkania. Teoretycznie w tym roku powinienem nakręcić ok.12kkm z samych dojazdów do pracy. Do tego inne wypady i podróże, może z 25k pyknie. Z zapasem liczone. Faktycznie, trzeba sporo czasu w aucie spędzić żeby 40-50k ogarnąć, a co dopiero 100k. Nie ogarniam tego wyobraźnią. A pomyśleć że jakiś czas temu robiłem ogromne przebiegi motocyklem w pracy.
  15. Ja w ciągu pierwszego roku posiadania auta, a rok minął w połowie stycznia, zrobiłem coś pod 20kkm. A gdzie jeździłem? A do pracy 30km dziennie do Bydzi od maja do października. Kilka razy do rodziny 100km w jedną stronę, raz nad morze drogą okrężną blisko 700km, raz do Łodzi, jakieś lokalne wypady typu Toruń, Inowrocław itp. Poza tym jazda z rodziną w większości przypadków a jak się ma rodzinę to się jeździ, bo o to mam auto, z powodu powiększenia rodziny do liczby 4 + pies. A tu zakupy, jeden sklep, drugi, trzecim, targowisko, po drodze kogoś odwiedzić. A to do lekarza, a to młody na rehab 2 tygodnie musi jeździć więc też do Bydzi co dzień, ale to się nie liczy bo i tak do pracy do Bdg musiałem jechać więc za jednym przebiegiem ogarniałem 2 tematy na mieście. W sumie to żadnych dalekich wypraw oprócz Bałtyku i Łodzi, chociaż na tym drugim niecałe 400km pyknęło. Boję się liczyć ile PLN przeszło komory spalania w silniku. Od października przesiadłem się na PKS bo taniej i wygodniej, wsiadam i mam wyj***ne co sie dzieje na drodze. Do przystanku mam blisko, dworzec PKS jest 3 min od miejsca pracy a bilecik 115zł, autem miesięcznie 400 szło na dojazd do pracy. Teraz na dniach znowu przesiadam się do auta bo taka jest konieczność. Rafael - tak, Mk3 Variant. Myślę że oryg. przebieg bo skrzynia biegów którą wymieniłem była tego samego typu co na wlepce w bagażniku, bardzo trudno dostępny rodzaj skrzyni a założyć można wiele typów. SKrzynie w tym aucie podobno sypią się po 200k. Była DSF, teraz jest CTN, te same przełożenia co poprzednia. Różni się tylko szczegółem odlewu. Dziwne jest że wedle tablic poprzednia DSF była montowana niby tylko do Caddy. :laugh:
  16. Słaby ten wykresik. Co prawda mój nie Pasek ale też VW (TDI), pykneło 15 latek i 300 się zbliża, a śmiga aż miło, ino rdza chrupie dość ostentacyjnie. Ciekawe ile miał jak przyjechał do PL. Będzie w niemieckiem Brief`ie jakiś przebieg wpisany?
  17. Wygląda na to że komuś mostek się posypał przy grzebaniu. :biggrin: Ale nie bój nic, dostaniesz kilka zł za tą głowicę w skupie.
  18. Możliwe że trzeba będzie wszystko kuć żeby rozebrać, czasem tak śruby są pochowane. Do wykonania tej pracy potrzebujesz przede wszystkim manuala przeczytanego ze zrozumieniem i uszczelki pod pokrywy boczne i ewentualnie górę silnika jesli będzie trzeba zdjąć. Odpowiednie narzędzia to podstawa, klucze dyno, co najmniej 2, ściągacze specjalistyczne, oczywiście odpowiednie cześci które chcesz wymienić, olej silnikowy + filtr. A zwracać uwagę musisz na wszystko co robisz. Popatrz, pomyśl, jeszcze raz pomyśl i działaj. Wyrzuć wszystkie młotki jakie posiadasz co by nie kusiło, a i tak nie będą potrzebne przy takiej robocie, no może za wyjątkiem gumowego który będzie wręcz konieczny w tym przypadku. Zwracaj uwagę na tulejki ustalające, podkładki dystansowe, o-ringi i zabezpieczenia. Kolejność tarcz sprzęgłowych i ich grubości, przestrzegaj wartości Nm dla danych śrub.
  19. Też używamy tego z nakręcanymi końcówkami, nie powiem teraz marki, w poniedziałek mogę rzucić okiem i podpytać ile $$ takei cudo. Ale klucz jest wporzo, dobrze wykonany i wygodny w użyciu. Różne rozmiary. Można sporą siłę do tego przyłozyć, co jest ważne bo czasem szprychy są tak spięte i zapieczone że szok.
  20. Bandyta ma górny ślizg mocowany do pokrywy, tam szukaj. Napinacz obejrzyj, oceń, skręć i zamontuj, wysuń i zobacz jak wtedy napina. Sprawdź przy okazji znaki i zmierz ogniwa.
  21. A ile $$ szło jak gaźniki stare były. Dziś skończyłem reanimować starą Venturę która chyba w stodole połowę zycia spędziła. Niby tylko doprowadzenie gaźników do dobrego stanu, a 2,5k zł poszło. Jednak silnik ożył i kręci się jak wściekły, ryczy jak bestia. W końcu to V4.
  22. Regeneracja pompy i zacisku, nowa tarcza, dobry przewód w oplocie i hamulec będzie całkiem dobry. Na tym wąskim kółko lepiej nie mieć za dobrego hebla bo zęby zgbuisz na asfalcie.
  23. Ano, zrób co trzeba zanim widmo powróci. Zawsze tak jest że się odkłada na później "bo działa dobrze" a potem bum i koniec jazdy. A co do Stoma vs. SV to całkiem inne moto, to już zauważyłaś. Prowadzi się jak pijana żyrafa, ale za to jaka wygodna jest. Zjedź SVką w las jesienią a zjedź Stromem, zobaczysz gdzie jest różnica. Ale za daleko nie wjeżdżaj bo to nie offroad.
  24. Heeh. Też fakt.. Tak myślałem że coś nie halo z walutą, gdy pisałem poprzedniego posta, ale nie chciało mi się sprawdzać gdzie zamieszkuje. Jakby nie patrzeć 2k quidów to i tak git cena. Chociaż Elżbiety wydaje się trochę trudniej niż naszych meneli.
  25. Ano, cenka niezła. Ostatnio tyle skasowałem SV za zrobienie rozrządu. A tu całe moto, w miarę młode. Oby służyło dzielnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...