-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
Honda Gay Wing. :icon_mrgreen: Nie lepiej coś markowego?: http://www.v10.pl/narzedzia/tapety/Motocyk...280x960_c83.jpg Ino na to trzeba mieć jaja. To nie GL dla byle pipki. :icon_mrgreen:
-
Za późno zajrzałem do tematu. Ewidentnie wina sprzęgiełka. Takie dźwięki właśnie występują gdy sprzęgło się sypie. Czasem wystarczy zmiana rolek a czasami wiece zabawy. Miałem o tym pisać w poprzednim poście ale nie chciałem zawracać dupy. :biggrin: Na kole magnesowym nie masz miejsca na klucz? W niektórych tak jest, np.w GS500E na piaście koła magnesowego jest miejsce na klucz, łapiesz tam i odkręcasz. Czasami jest sporo zabawy ze zdjęciem koła z wału, upierdliwe.
-
Jak kratkę założyć? Normalnie. Przykręcić.... :banghead: A radiowóz od wewnątrz widziałeś kiedyś? Też ma czworo drzwi kratkę lub szybę. Da się, co nie? Oczywiście zostaje kwestia prawna takiego pojazdu, ale to już nie moja branża. Limuzyna to zdaje mi się typ nadwozia, czyż nie? Ale chyba tylko w PL, bo np. w UK nie ma nadwozia zwykłego sedana zwanego "limo" bo limo to limo - pedalski jamnik na bazie czegokolwiek. Sedan to sedan, kombi to estate itd.
-
Grunt że robota jest. :clap: Mi właśnie kolega nagrał robotę w DHL, niestety na magazynie. Może rozkręcę tam dział moto-kurierów w przyszłości. :icon_mrgreen: :buttrock: Ino nie psuj mi dróg tym TIRem jak będzie jechał koło Bydgoszczy, często latam na Debrzno.
-
No poka, poka foty tej styranej skrzynki. Pewnie ten dłuższy wałek obciąłeś kątówką, dlatego "zapomniałeś" fotek zrobić. :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:
-
A to lipa. Przy zakupie powinni ci powiedzieć ile czego dać. Każdy lakier jest inny i muszą mieć swoje proporcje. Jak dorabiałem lakier do Harrego to miałem napisane na pojemnikach ile i jak, ale to było 2 lata temu. Pojemniki mam daleko od domu, w weekend może tam będę to rzucę okiem. Może zadzwoń do innego sklepu z lakierami w okolicy i zapytaj co i jak. Może ktoś kumaty będzie. :biggrin: Do Harrego lakier dorabiałem w dużej firmie którą wszyscy chwalą. A zrobili lipę bo ciemniejszy odcień wyszedł. Teraz zamówiłem lakier w małym sklepiku na osiedlu gdzie też dorabiają i wyszło miodzio, identyczny odcień. Tak to jest, ufać w profesjonalne firmy... :banghead: PS. Znacie kogoś kto ma dużo kasy :biggrin: i chciałby kupić nowe części ZMD do WSK 125? Wał ZMD, cylinder ZMD a do niego tłok produkcji WSK z pierścieniami i sworzniem. Wszystko z czasów RPL, nowe, nie śmiganie. Tanio nie będzie bo troszku mnie to kosztowało, w swoją WSK nie chcę tyle kasy inwestować a pieniążki potrzebne na inne sprzęty. http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...CLvk_LeIq5a6JA# Amortyzatory są używane na foto. Ale zdrowe i działające, ładnie tłumią i nie ciekną.
-
No spieszyło mi się do jazdy, dlatego nie zrobiłem. :banghead: Szprychy? Ja bym polecał te grubsze z 2 aukcji. 3,5mm grubość. Zmierz jakie masz u siebie i otwory w piaście czy 3,5mm wejdą. kiedyś do SHL nie mogłem dostać szprych i założyłem od Rometa 2,5 albo 3mm, były za cienkie, po 10km zostało 5 sztuk, reszta się zerwała. :banghead: Ja bym polecal ter grubsze, czyli mocniejsze a tez lepiej wyglądają grubsze na kole. Oby tylko gwint na nich był walcowany to wszytko będzie OK.
-
Czy obecna pogoda wpływa na te reakcje?
qurim odpowiedział(a) na Paweli temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Taki urok zimnego palenia. Te Suzuki w ogóle są kapryśne na odpalaniu, szczególnie GSX-F, GSF itp. -
Chłopaki chcą coś na czym wieje w pysk ale nie przewraca się na bok. Czyli jakieś spokojne moto z kółkami bocznymi. :icon_mrgreen: Mówię - szukajcie w UK. Tam sporo tego jest. Znajomek pracuje tam w jednej z takich firm, niestety przepiłem nr. tel do niego. Przerabiają wszystko - od Virago 535 do Hayabusy. Jak kupisz to mogę ci przyjechać tym do Polski po kosztach. :icon_mrgreen:
-
Czy obecna pogoda wpływa na te reakcje?
qurim odpowiedział(a) na Paweli temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Tak. Pogoda ma wpływ na silnik Twojego motocykla. Zimno czyli dłużej się nagrzewa, wilgoć z wydechu, wilgoć w powietrzu wpływa na pracę silnika jako że jest zasilany powietrzem które zawiera ową wilgoć. Ale chłodne powietrze zawiera więcej tlenu co korzystnie wpływa na proces spalania, z tym że wilgoć wpływa ujemnie więc zimne powietrze jest OK jeśli jest sucho tylko. Silnik niedogrzany więc dźwięki słychać itd. Ciesz się że w ogóle odpala w taką pogodę. :icon_mrgreen: -
Honda oznacza swoje modele właśnie SC i PC-ileś tam. Mało wiesz o swoim moto. :biggrin: A to lipa. VS to tez model Suzuki tylko że 800ccm i całkiem inne niż SV. Dokładnie. Jak moto sprowadzone to dają nr. rej. zbliżony do rocznika produkcji, a jak nie da się ustalić roku produkcji to zbliżony rocznik dają. Bo w UK nr.rej. zawiera rocznik pojazdu. Ale to akurat wiesz. :biggrin:
-
To znowu ja. :icon_mrgreen: W kwestii siedzenia WSK Z2. Robiłem porządki na dysku i mam pełno fotek rożnych moto, w tym wyszukałem kilka fotek Z2 i pochodnych. Widać jakie siedzenie i jakie mocowanie. Sprawa się wyjaśniła co mogę poprzeć fotkami. Na zdj.6 i 7 widać jakiś ochłap który był mocowaniem siedzenia. W swojej zauwazyłem jednak otwór w tym miejscu błotnika czyli też tak powinienem mieć. A od zdj.8 dalej widać wrak WSK z ochłapami siedzenia takiego jak WFM, ale nie całkiem. Podstawa siedzonka WFM a góra taka jak późniejsze WSK czyli garbate siedzenie. http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...CKb6lv2ev-P4eg#
-
Założę się że gość w pierwszym linku sprzedaje szprychy z drugiego linka. :biggrin: Bo sprzedawca jest z mojego miasta a Motonet z drugiej aukcji jest z pobliskiej mieściny gdzie są bardzo tanie części. Nie trzeba być geniuszem żeby zrobić na tym biznes, 20km to nie jest wielki dystans. :biggrin: Też tam latam po części czasem bo ceny mają git. A dziękować. :notworthy: Żeby jeszcze dało się jeździć. :banghead: Łańcuch się skończył. Na osiedlu spotkałem kiedyś dziadka który podziwiał SHL i nawiązała się rozmowa że miał kiedyś WSK itd. Podobno ma jeszcze jakieś części nowe od WSK, cylinder, wał, łańcuch i coś tam jeszcze. Na dziś się z nim umówiłem, idę po południu zobaczyć co tam ma, jak bardzo nowe, jak bardzo oryginalne i za ile. Jak cena git to biorę oczywiście. :biggrin: Wczoraj cyknąłem kilka fotek. Już bez taśmy izolacyjnej na ramce lampy. :biggrin: Co by było sprawiedliwie zamieściłem też foto pewnej "kupy" która wyszła na zbiorniku paliwa. Trzeba umieć przyznać się do błędu. Spieszyło mi się do jazdy i już nie robiłem tych uszkodzeń. A szkoda, bo szpecą. :icon_evil: od tej fotki do końca albumu: http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...879067882576002
-
Heh. Dobre... Cyt.: "... Rosjanie chcą opracować limuzynę wyłącznie własnymi środkami..." A wszystkie ich projekty to nic innego jak mieszanka Bentley`a, Rolls`a i Cadillac`a. :banghead:
-
Po pierwsze brud z dłoni, jakieś drobinki kurzu itp. A po drugie to może o kwas z dłoni czyli pot? Nieważne jak bardzo masz czystą okolicę, części i dłonie. Zawsze jakiś brud się znajdzie. Jak robiłem silnik do Gixxera 750W to wszystko było myte 4 razy, przedmuchane, zawinięte i odłożone. Przed montażem jeszcze jedno mycie i dmuchanie. A brud i tak jakiś był. Narzędzie przed składaniem też myłem wszystkie, stół wyczyściłem, cześć rozłożyłem tak aby nie trzeba było szukać, przekładać, podnosić itd.
-
Myślę że w UK znalazłbyś coś do 50k. http://www.trikeshop.co.uk/examples.htm Lub ebay.co.uk. Tam sporo takich cudów jeździ i sporo firm które robią takie cuda.
-
W sieci trzeba uważać. Niedawno dostałem email z mojego angielskiego banku LLoyds TSB. W wiadomości było coś nabazgrane o wprowadzonych zmianach i prośba o zalogowanie się do konta i potwierdzenie informacji. :biggrin: Taaaa...na pewno się zaloguję. Tym bardziej że wszelkie maile z banku zawsze trafiają do głównego folderu skrzynki email a ten mail trafił akurat do Spamu, bank nigdy nie prosi o logowanie i nie daje linków we wiadomościach. :banghead: Spoko wodza, konto mam "zamrożone" czyli nadal jest aktywne lecz nie płacę nic za obsługę. A mam tam tylko jakieś drobne, poniżej 1GBP. Jakiś czas temu "obrobiono" mojego brata w UK. Poszedł do bankomatu wyjąć kasę czy coś tam sprawdzić. Włożył kartę a ta już nie wyszła, bankomat nie reagował na nią w ogóle. Brat łapie za telefon i dzwoni do centrali zablokować. Linie oczywiście zajęte, trzeba najpierw posłuchać kilka utworów Vivaldi`ego zanim ktoś raczy się zgłosić. A było to po północy już. No to bieg do domu i próba zdziałania czegoś przez internet lecz tam niewiele da się zrobić. Cała noc dzwonienia, 40GBP wydane na słuchanie muzyczki w telefonie i rano w końcu ktoś raczy odebrać. Niestety, za późno. Kartę zablokowali ale kontro było już wytrzepane. Zniknęło kilkaset GBP które było na koncie + kilkaset dostępne z "debetu". :icon_evil:
-
Wałek rozrządu w silniku S&S-wymiana
qurim odpowiedział(a) na Nash31 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No o tym właśnie pisałem na początku - zsunąć szklanki, skręcić pushrody i wyjąć co trzeba. -
Tak, to szpraj. RAL 3020. :biggrin: Trzy puszki poszły. Elementy które były bardzo zniszczone z ubytkami lakieru malowałem...pędzlem. :biggrin: Podkład czyli komunistyczna "minia", potem szlifowanie do gładkości papierem i na to szpraj tylko. Bez lakieru bezbarwnego. Elementy zdrowe były pryśnięte podkładem w szpraju najpierw. Bak jest od innej WSK ale był w tym samym kolorze i odcieniu, niestety pokaleczony. Prysnąłem podkładem, przejechałem papierem 320 i spray na to. Co ciekawe - ten papier 320 jest jakoś dziwnie delikatny. Nie robi rys, ładnie matowił wszystko. Wolę mieć lekko szorstka powierzchnię niż wypolerowaną wodnym, z której spływa farba. Jeszcze nie polerowałem baku bo lakier jakby trochę klejący, 5 dni temu malowany. Na fotkach wszystko wygląda git, z bliska jest trochę "inne" wrażenie. :biggrin: W sumie to nawet zbytnio się nie starałem. Bak malowany jedną warstwą. Jako gum amortyzujących pod zbiornikiem użyłem pianki w którą jest zawijany sprzęt elektroniczny w kartonie. :biggrin: Pręt hamulca powinien być górą ale nie mogłem tego poskładać z części które miałem. Pręt haczył o błotnik gdzieś za schowkami. Powinien być chyba gięty jakoś ale nie miałem go wcale, kolega wyrwał pręt z jakiejś WSK u siebie i dał jako gratis do zbiornika. Tylna lampka WFM bo taką akurat miałem nową na stanie. Nowa, współczesna czyli kupa straszna. Jak przykręciłem gumę i podstawę do błotnika to klosz już nie bardzo chciał pasować. :banghead: Brakuje małego uchwytu za siedzeniem, po prostu nie posiadam takiego cuda. Sporo lipy było w tym sprzęcie.Gwint na końcu osi dźwigni hamulca był sklepany na "grzybek" i musiałem go przyciąć żeby nakrętka weszła. To samo z osią podnóżków kierowcy. :banghead: Tłumik na końcu miał dospawane 15cm rurki, spłaszczonej na końcu. Obciąłem to od razu bo szpetne było. Przedni błotnik jakoś dziwnie drży gdy silnik pracuje. Nie wiem czemu. Błotnik jest zdrowy, sztywny, wszystko przykręcone jak należy... W przedniej lampie brakuje małej blaszki mocującej klosz z ramką do korpusu. Dorobiłem kiedyś taki mały detal który w niej jest ale ramka ma trochę luzu więc jest po chamsku oklejona taśmą, co by nie zgubić jej i żeby nie dzwoniła. Poprawię to wkrótce bo ta taśma doprowadza mnie do szału. Klosz jest pęknięty w poprzek. :icon_evil: Ale siedzonko nawet pasuje do niej, czyż nie? :biggrin: Strasznie nie podobają mi się te garbate siedzenia od 2-ramówek, te które powinno w niej być. Ale narazie nie mam więc takie założyłem. Wygodne i jakoś komponuje się z resztą. Jak założę git łańcuch to nagram jakiś porządny klip i wrzucę na YT. Browaru przy robocie nie użyłem zbyt wiele bo z synem robiłem sprzęt. :icon_mrgreen:
-
Nawijanie sznurka na koło zamachowe czy wtykanie kija od miotły na dźwignię bendixa? :icon_mrgreen: Żarcik. A co tam Ci się dzieje z rozruchem? Trzeba przejrzeć cały układ a nie sam rozrusznik tylko.
-
:notworthy: Spoko. 40-tką nie będę cały czas jeździł. :biggrin: Dziś tak tylko wyszło. Świeżo odpalona, sprawdziłem czy jeździ i ma wszystkie biegi. Wrzucę nowy łańcuch to polecę gdzieś dalej. :buttrock:
-
I kolejny, trollowaty post ode mnie. :biggrin: No ale muszę się pochwalić. Otóż...skończyłem "remąt" mojej Z2. Ten budżetowy remont o którym wspominałem. Czyli jak ze sterty czerstwego, zardzewiałego żelastwa wyrzeźbić motÓr a nie złomować czy przerabiać na wieśniaka. Koszty zapodam wkrótce, muszę zajrzeć w zeszyt :biggrin: i podliczyć. Na oko coś koło 100PLN, licząc że w tej stercie klamotów był już cylinder po szlifie i nowy tłok. Zaczęło się rok temu od przywiezienia sterty rdzy wyhodowanej na blaszanych pożywkach. Czyli kawałkach WSK. Tak to wyglądało w dniu przyjazdu do domu: http://lh5.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/TOFRRinN...bTQ/s720/A1.jpg Po szybkim zmontowaniu "na słowo honoru" wyszło takie coś: http://lh3.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/SuSXtlW0...0/Aleks%202.jpg Minął rok czyli jedna zima i kawałek obecnej jesieni, czyli sporo godzin w blokowej piwnicy i efekt jest takowy: http://lh6.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/TOFQkWW_...20/DSCN7190.JPG Szału nie robi ale remont był robiony najniższym kosztem lecz bez buractwa. W silniku nowe łożyska, uszczelniacze, uszczelki, wyżej wspomniany tłok z pierścieniami. Do tego z garażowo-piwnicznych zapasów wykopałem w miarę zdrowy łańcuszek i ładne tarcze sprzęgła. moto malowane szprajem, bez szparunków i detali bo nie miałem chęci na zabawę w takie drobiazgi. Kilka elementów jest nieoryginalnych ale z takimi częściami WSK "przyszła" więc z takimi ją zrobiłem. W międzyczasie szukam właściwych części bo ta maszynka w przyszłości przejdzie totalny, pro remont włącznie z chromami i pierdołami. Na dzień dzisiejszy motÓr jest git. Chodzi jak malina, jeździ - mały problem z regulacją sprzęgła, stara linka jest winna no i niestety łańcuch się zerwał, a raczej rozpiął na zapince. Miał prawo, był stary i czerstwy. Doliczę nowy do kosztów gdy kupię. Ale ogólnie to fajno jeździ WSK, za mocno ognia nie dawałem bo świeżo poskładana, ale 40km/h jechałem. :biggrin: Ciągnie aż miło, pali od pierwszego kopa, równiutko pracuje, poezja..... Tu więcej fotek: http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/M06Z21964Lehoom#
-
No to gratulacje. Trochę rzeźba z tego wyszła, ale teraz już za późno.... A na przyszłość zapamiętaj że największą jednostką miary jaką posługuje się mechanik to "mm". Centymetrami posługuje się grabarz. :icon_mrgreen:
-
PRL-owskie szału nie robiły, ale porównując do dzisiejszych to był luksus wtedy. Pracowałem 1,5 roku w starym sklepie właśnie z częściami do demoludów i widziałem współczesną nijakość produktów. Porażka. Platynki do Rometa kupiłem, okazało się sprężyna jest odwrotnie założona, chciałem ją przełożyć ale trzymając całość w dłoni palcem urwałem "nit" który był na końcu kowadełka a który to jest właśnie stykiem przerywacza. :icon_mrgreen: Platynki do WSK i SHL za wuj nie pasują do siebie jak się założy do iskrownika. Często nawet gięcie i profilowanie platynek szczypcami nic nie daje. Mógłbym godzinami pisać o takich częściach, szkoda słów... Platynki akurat zbieram i chowam. Piłuję, szlifuję, zakładam i latam. W obecnie robionej WSK też mam takie "reanimowane" stare platyny. Składane z całej garści elementów. A iskra jest taka że konia by zabiła. Z gołego przewodu WN bez fajki i świecy, iskra potrafi skoczyć do masy silnika nawet 10mm. :eek: Co jednocześnie dobrze świadczy o starej, zgrzybiałej cewce WN i pordzewiałym magnecie. :icon_mrgreen:
-
CB500 problem z rozłączeniem lagi
qurim odpowiedział(a) na GTwice temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Gorszą sytuacje to już teraz masz. Wydaje mnie się że nie ma odwrotu - musisz to rozebrać, bo jeździć na takim czymś raczej nie polecam. Pisałem wcześniej - nalej sporo WD40 na górny ślizg i okolice i zostaw na jakiś czas w pozycji stojącej. potem walcz. Ślizgi musiały by być sporo wyjechane żeby się klinować jeden w drugim. Jest to możliwe ale to ekstremalny scenariusz raczej.