Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Mhm. Dzięki. Kolega ma takie cudo, myślę od niego to "wyciągnąć" i pogonić za jakieś gadżety do Janka.
  2. :notworthy: Że sam na to nie wpadłem... :banghead: Do głowy nie przyszło że w zabytku może być stopka boczna, wszystkie mam z centralną.
  3. Astra 1.4 :biggrin: :clap: Jak chcesz to za 2k mam Kadetta E 1.6. :biggrin: Chociaż poprzedni 1.4 znacznie lepiej szedł i mało palił. A silnik chyba taki sam jak ta Astra, nie znam się.
  4. No też mi się tak wydaje. Mniej więcej wiem o DOT ale nigdy tego nie sprawdzałem na oponach. Tutaj ciekawi mnie numer właśnie, wygląda na 22 grudnia 1960 i jakieś cyferki. Trzeba by poszukać jak w PL za komuny były znakowane opony albo zapytać w Stomilu, jeden duży zakład jest u mnie w mieście.
  5. Mam pytanko - ile może być wart silnik NSU 98 kompletny w nawet dobrym stanie? Lata późne 30-te, `39 czy coś takiego. Foty nie mam narazie.
  6. Hehe. Kosztów nie liczę ale spisuję, jak już moto byłoby gotowe to wtedy mogę podliczyć co by się nie załamać w trakcie odbudowy. Przy każdym moto spisuję co i jak żeby się nie pogubić w kosztach i w tym co było już zrobione a co nie.
  7. Aaatam. Mięciusia jest, polata jeszcze. :icon_mrgreen: Wiem jak jest ze starzejącą gumą. Dlatego dziwi mnie fakt że ta oponka mogłaby pochodzić z `60 roku. Styl opony temu odpowiada bo jest bardzo stary wzór. Ma być w WFM 125 którą będę jeździł wkoło komina 2 razy w roku, ważne żeby wyglądała "epokowo".
  8. Jak w tytule - czy to jest nr. DOT opony? http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...473246303489154 Opona STOMIL 3.00-19 "DROGOWA" tak jest opisana. Nówka nie śmigana.Serio. :biggrin:
  9. qurim

    NOWY KOŃ

    Nom. Co prawda nie Nowy Koń ale kawałek źrebaka. Wczoraj znowu trollowałem na złomie, wykopałem bak WFM. Z zewnątrz średni bo malowany już ale w środku bardzo ładny, dlatego wziąłem. Szukałem reszty motÓra ale nie było. Złomiarz mówi że nie było całej WFM, tylko bak "luzem". http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...CO2iyITu_pWGVQ#
  10. Po chwili namysłu i kilku godzinach grzebania na strychu stwierdzam że też mam "chamsko" nabite numery na swojej ramie. Wczoraj ją wykopałem i obstrykałem aparatem, rzućcie okiem na numery, reszta fotek tez tam jest, oceńcie czy czegoś nie brakuje tej ramie. Obejrzałem z bliska, wygląda na prostą i nie widzę pęknięć ani rys w strategicznych miejscach, po piaskowaniu sprawdzę dokładniej. Niestety dość dużo spawów jest wokół tej kupy którą ktoś dospawał pod belkami. :icon_evil: Trzeba będzie przytulić kątówkę do tej ramy a potem szczotę drucianą. Z linku który dał Granat wynika że to `63 rok. http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...460073659096610 Na zdj.nr.7 widać jakiś gadżet przymocowany do uchwytu lewego podnóżka pasażera. Co to jest? Ma tak być czy to śmieć jakiś?
  11. Mój znajomek który latał w zawodach MX i swego czasu pocinał na CR250 docierał silnik w jeden dzień. Po złożeniu odpalał i nagrzewał silnik, studził, odpalał, grzał i krótka, spokojna jazda, studzenie, odpalenie, grzanie i pełen gwizdek. Nigdy nie narzekał że coś źle się dotarło. Ale nie wiem jakich sztuczek używał podczas remontu, zawsze był Naszym guru w mechanice ale na dłonie mu nie patrzyliśmy co i jak robi. Jak na samym początku przegrzejesz silnik no to kupa. Nigdy nie uzyska pełnej sprawności. Zima jest więc masz łatwiej trochę, nagrzej silnik odpowiednio i jedź. Po krótkim czasie będziesz mógł, a nawet musiał dać ognia, ważne żeby nie obciążać silnika nagłym otwarciem przepustnicy, wkręcaj zdecydowanie ale nie po chamsku. Nie trzymaj za długo na dużych obrotach, nie trzymaj nigdy na równych obrotach dłuższy czas, chodzi o to żeby "chodzić" po obrotach, jednostajna prędkość bardzo szkodzi.
  12. qurim

    Romet Pony M301 1989

    Tak to bywa. Ja zeszłego roku sprzedałem WFM z silnikiem S-34, cała z jednego "miotu" na chodzie i z pełnymi kwitami, zarejestrowana i OC. Poszła za 900.... :icon_evil: A dzieciak niexle zakombinował z biznesem. Tylko że w druga stronę. Ja za czasów młodzieńczości wynosiłem wszystko z domu i handlowałem za motorowery i motocykle. :icon_mrgreen: Nieważne że niesprawny złom, grunt że sztuka w garażu przybyła. :buttrock:
  13. Klejenie to kupa. Tym bardziej wokół gwintu i jednocześnie śruby spustowej która jest w najniższym miejscu gaźnika. Prędzej czy później klej lub gwint puszczą trochę paliwka i być może urwie Ci jaja podczas jazdy. Podmień sam dół, niełatwo będzie to kupić bo zwykle są w kompletach ale szukaj, pytaj sprzedawców na Alle którzy mają cokolwiek do takich Gixxerów lub 750-tek albo szukaj gaźników tej serii. Miałbym jeden na części ale od Harrego, inny typ bo Keihin CVK 40, komora podobna tylko że 2x głębsza. Kwestia czy śruby by pasowały i pływak nie blokował. Desperacki krok raczej bo różne jaja mogą z tego wyjść.
  14. Z Iskrą będzie ciężko. Specjalizują się bardziej w samochodowych a do motocykli robią tylko "ogólne" rodzaje. A jak wiadomo motocykle to gruba dziedzina i sporo by musieli tego rzeźbić, co pewnie im się nie opłaca. Miałem w łapach kilka katalogów papierowych Iskra i tylko samochody w nich były a motocykle to bardziej Jawa, Junak czy motorowery. Wybór ogromny też mają.... F70-F100. :banghead: Harley ma prymitywny silnik i wymagań wielkich nie ma ale na Iskrach to nie bardzo chciał odpalić nawet. A różne testowałem, nowe i używane, zwykłe i 3-elektrodowe...
  15. 15W40 będzie gęstszy w niskich temperaturach z kolei 10W50 utrzyma wyższą lepkość w wysokich temperaturach. Koleś trochę pomieszał pojęcia. "Właściwości ścierne oleju? WTF? Przecież olej nie jest materiałem ściernym więc jego ścierne właściwości Nas nie interesują. Olej jest środkiem smarującym i chłodzącym więc jego właściwości smarne i chłodzące są dla Nas ważne. Koleś od dupy strony napisał. Co to za parametr "właściwości ścierne oleju"? Czy to się oznacza gradacją tak jak papier ścierny? :biggrin: Ale trochę racji ma z tymi pasowaniami. Zresztą każdy silnik ma inne, założone przez konstruktora. Zależnie od konstrukcji, przeznaczenia, materiałów itp. Są pewne normy ogólne dla silników dotyczące pasowań np. luz tłok-cylinder, luzy panewek itp. Ale jeden silnik może mieć mniejsze a inny większe dopuszczalne. Czucie luzów..... :banghead: Czuć można to co Buber pisał lub np. bluesa czy bąka, ale nie luzy. No ale My Polacy jesteśmy specami od wszystkiego i nawet luzy w silniku czujemy, co nie? Ciekawe jak się odczuwa różnice 0,02 a 0,06 na cylindrze? Bo np.0,5 to już nawet słychać w postaci "piston slap". Gość śmiga Olejakiem i czuje luzy. Współczuję mu bo Olejaki sporo tego mają wszędzie. Tam jest tyle do "czucia" że trudno skupić się na drodze.... Częściowo jednak troszkę racji muszę mu przyznać. Też tak mam z "czuciem luzów" w Harrym. Na lewej stopie, w podnóżku czuję luz łańcucha sprzęgłowego. Gdy uderza w pokrywę bo taki luźny jest... :banghead: Myślisz że drugiego takiego znajdziesz w sieci? Na moje to On dużo czytał o olejach ale bardzo mało zrozumiał. Po czym napisał "swoją" wersję teorii olejowej.
  16. Jak nie znajdziesz w PL to poszukaj w UK, tam sporo ich jeździ i na szrotach się znajdą części. Znajomy angol miał taką właśnie, zapalił mu się regulator, przysmażył siedzenie i kilka kabli. Oddał całą na szrot za 100 funtów chyba.
  17. Junaki były produkowane do `65 roku? Ostatnio gdzieś w sieci widziałem Janka z numerem ramy 89xxx albo nawet 99xxx (trochę niewyraźne foto) a na tabliczce miał rok 1966. Widzę że sporo nauki mnie czeka w kwestii Junaków. :banghead: Junak w ogóle "rzucił" mi się na mózg. W nocy śniło mi się że z Dr.House`m szukałem w londyńskim British Museum zwłok Junaka bo podobno były gdzieś w podziemiach schowane. :eek: :banghead: Własnie zaciągam 'pomoce dydaktyczne" odnośnie Junaków. Przyda się, będę studiował. :biggrin: Tutaj sporo tego jest. Jakby ktoś nie znał jak działa Chomik to opowiem tyle że rejestrujesz się w chwilkę, bezpłatnie oczywiście. Co tydzień masz przydzielony limit transferu i można ciągnąć. Jakby się postarać to prawie wszystko z poniższego linku można pociągnąć za jeden tygodniowy transfer. Można też swoje bzdety wrzucać i się dzielić. http://chomikuj.pl/Gocio/Serwis*c3*b3wki+m...h,381728860.pdf
  18. Nie wiem jak dokładnie ma Twój model ale wszystkie Kawy z jakimi się spotkałem miały taki patent że 2-ki nie zapniesz tak od razu. Pewnie w Twoim jest to samo więc nie ma o co się martwić.
  19. Ziomek kiedyś do Corsy wrzucił silnik Kadetta GSI. Nieźle to fruwało. Teraz ma Kaddeta E GSI ale sporo gadżetów tam nawtykał, wyciągnął ponad 200KM. Idzie jak burza. Lekki bo odchudzony 3-drzwiowy, niski, usztywniony i się trzyma drogi jak rzep.
  20. qurim

    NOWY KOŃ

    Kontem, kontem a MOCu w sąsiednim temacie też błędów narobił. :biggrin: EDIT: Wrzuciłem trochę lepsze fotki ramy Komara, 4 ostatnie zdjęcia: http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...CNb_3cLCqp6cDw#
  21. Ło ja pitolę, ale się wkręca. Szkoda że tak od razu po odpaleniu. :banghead: No faktycznie kupa, na 91 tys się kończą. Ale sam wiesz jak to było z produkcją w PRL a tym bardziej dokumentowaniem tego a co jeszcze bardziej - przetrwaniem dokumentacji do dziś. Ja bym najpierw skupił się na tym czy numery nie są bite, czy wyglądają tak samo jak w innych Jankach itp. Jeśli są OK to ostatnia seria wtedy będzie. Chyba że masz jakiś "układ" w urzędzie to może dałoby radę sprawdzić coś w papierach na temat tego akurat numeru, może był w okolicy rejestrowany. Właśnie mi się przypomniało że mam dwóch kolegów Junakowców. Tu fotka Junaka jednego z nich, jeszcze nie dokończony na foto. Malowany w garażu przez brata tego kolegi jako że był lakiernikiem. http://images43.fotosik.pl/456/d8d420e0a86905e4.jpeg Trzeba skoczyć do niego i się przytulić (do Janka), zobaczyć co do czego tam jest. Dziesiątki razy byłem w jego garażu ale Jankowi nigdy się nie przyglądałem, ot, po prostu wiem że tam stał. :banghead:
  22. Jak zwykle kompresor jest słabym ogniwem. Ale czego się spodziewać po amatorce z Castoramy. Marzę o dużym kompie ale drogie są. I sporo miejsca zajmują. :icon_evil: Musiałbym do znajomka sie odezwać, kiedyś jego ojciec miał warsztat konserwujący podwozia samochodów. Biznes skończyli a sprzęt został i widziałem u niego kiedyś 3 jebitne kompresory z 2-cylindrowymi silnikami V2 sporych rozmiarów a zbiornik miał wielkość standardowej wanny łazienkowej. Takie coś nieźle by cisnęło z piaskowaniem itp.
  23. Czy to nie jest ciekawe że najlepsze Junaki przerobione powstają za granicą PL? :banghead: Ten Scrambler srebrny co buja się po sieci to tez jakiś "obco brzmiący" gość chyba rzeźbił. CR fajny, szkoda że bak nie jest total alu tak jak w rasowym CR powinien być. No i na moje to coś pusto pod siedzeniem jest, taka tam wolna przestrzeń która szpeci... No ale szacun się należy bo porządnie zrobiony. Jak ze złomu wykopałem tą swoją ramę od Janka rok temu to miałem w głowie wizję klasycznego moto a`la japońce z lat 60-tych. Trochę czasu minęło, człowiek zmądrzał i jednak Junak z tego chyba będzie. Nawet już mam 2 namiary na silnik w okolicy, tylko boję się dzwonić i pytać o cenę. :biggrin: Święta idą...
  24. qurim

    WSK

    Ciekawe jak to jest mieć moto na "żółtych papierach". :biggrin:
  25. Takie różnice ja zauważyłem gdy do Harrego założyłem świeczki V-Split marki Screamin Eagle, ale produkowane przez Splitfire. Bajer w nich polegał na tym że boczną elektrodą miały "rozcięta' w literę "V". Lepsze odpalanie, jakby elastyczniejsza praca silnika itp. Nikt o zdrowych zmysłach nie myśli o Iskrach w normalnym moto. Mi szkoda pakować ich nawet do WSK czy SHL, oszczędzam sobie kłopotów i nerwów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...