-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
Zauważ że nie ma też wyrazu "epokowy". Jestem uczulony na takie aukcje typu "epokowe rarytasy". Piszę jak jest, bez picowania i lania wody.
-
Powodzenia z pasowaniem tych nowych plastików. :icon_twisted:
-
Problemy porady techniczne
qurim odpowiedział(a) na B&TCUSTOMS temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
Ciekawostka z mojej strony. Czytanka na zimowe wieczory. Słabe punkty silników Evo? Żadne. :icon_mrgreen: :clap: http://www.cvoharley.com/smf/index.php?topic=46623.0 -
Tak. Z tego co pamiętam pod wałkiem powinien być nadlew w który wchodzi sprężyna.
-
No i git. :clap: Mówiłem że nigdy nie uczyłem się angola. Ale pisałem zawsze z wielkiej, pewnie nawyk z polskiej pisowni.
-
Teraz wał wystawiłem, ciekawe jaka cenka będzie. :biggrin: http://allegro.pl/show_item.php?item=1347236716 Widzę że jeden taki wał stoi na Allegro, narazie 450 jest i 3h do końca.
-
Dziś dostałem e-mail z propozycja pracy za dobra kasę itp. Nie wiem w sumie o co chodzi oszustowi i czemu taka "branża" akurat, ale błędy słodkie są w wiadomości. Nie przytaczając całości, dam tylko kawałek: "... If this job is of interest to you, please contact us: [email protected] 1) Name 2) Surname 3) Counrty 5) City 6) E-mail 7) Sell phone number ..." :biggrin: Co to k.. jest sell phone? Telefon sprzedajny? :biggrin: Miało być cell phone raczej. :banghead: BTW. Angola nie uczyłem się nigdy w szkole ani na żadnych kursach, ale z tego co wiem to zwracanie się do osób powinno być pisane z wielkiej litery, czyż nie? Np. "You" a nie "you". No chyba że się mylę bo po prostu jestem zbyt kulturalny. :biggrin:
-
Trochę stary temacik ale.... Próbowałeś jazdy z poprzednim filtrem powietrza?
-
Zawór mógł się pocałować z tłokiem to jedno, ale źle ustawiony gaźnik też powoduje wgłębienia w tłoku które z czasem przerastają się w dziurę.
-
Alle jaja...co to ludziom do łba przychodzi czasami.... :banghead: Daj se spokój, 3 minuty wystarczy żeby zabić silnik bez chłodzenia. Niewiele i tak się dowiesz przy takim odpaleniu. Najważniejsze jest ciśnienie, a jak chcesz to sprawdzić na słuch? Manometr jest podstawowym narzędziem przy weryfikacji. Sprawdź czy wał się lekko kręci, czy szklanki zaworowe i zawory są na swoim miejscu, zmierz ciśnienie i będzie git.
-
Poszukuję lampki przedniej do Komara 230. Taka mała, jajowata, sexi lampka. :biggrin: I osłony boczne na gaźnik, też do Koszmara.
-
Ja sobie też. Jak się cieszę że lekarz nie podpisał mi zgody na pracę. :biggrin: :clap: To taki żarcik był. Pzdr.
-
A czego teraz szukasz? Coś wspominałeś o sprzęgle od 1100? Coś mi się obiło o uszy że znajomy w okolicy miał coś, gdzieś, kiedyś, jakiegoś 1100 po korbie. Albo to 750 był...? no nie wiem. Napisz czego ci trzeba, popytam.
-
No ja w SHL przez 3 lata nie zaglądałem w ogóle pod osłony gdzie gaźnik jest. Teraz dopiero go wyjąłem, jest tam tyle syfu że głowa boli. Musiałem skrobać wkrętakiem. No ale motor palił zawsze od strzała. Ps. A Harry to nawet na świeżym paliwie nie chce odpalić po tygodniowym postoju. :icon_mrgreen: :banghead:
-
Heh. Widzę że silniczek nieźle dostał po d.... Ukruszone prowadnice, wgłębienia w tłoku... Powiedz, kto ci regulował gaźnik w tym sprzęcie? Jeśli w ogóle...
-
Sprzedaj komplet w promocji za 500, będziesz do przodu parę groszy. :biggrin: A nie masz nadmiaru tych osłon gdzieś? Tez by mi się przydały. Chyba pasują do Koszmara 230?
-
Mnie się zdaje że powinna być w czerwieni. Coś ciemniejszego niż RAL3020. Widziałem też bordowe wpadające w brąz jakby ale nie wiem czy to CZ była, stary silnik, wąski bak a`la CZ175 ale miał 2 kraniki po obu stronach baku. :eek: Była w oryginale, starszy Pan nią śmiga.
-
|Ale to nie jest reguła. to jest teoria i 50% praktyki. Moto odpali ale zaczną się jaja. Zauważ na wiosnę ile będzie tematów w mechanice że "motór nie chodzi" albo że kicha i prycha po zimie. To są właśnie skutki. W Harrym nie miałem okazji tego sprawdzić bo zawsze rozbieram moto na zimę. Tej zimy, a nawet w tym tygodniu oczywiście gaźnik idzie pierwszy na stół, czekam tylko na pierwsze mrozy co by sprawdzić jak odpala w niskich temperaturach.
-
To jest stare Suzuki. Ceregiele są w standardzie. :icon_mrgreen: Lepsze to niż ABS...
-
Śłitaśne fotunie. :clap:
-
Powierzchnia baku od wewnątrz nie jest odkryta, nie ma dostępu powietrza i wilgoci, nie rdzewieje. Dokładnie. mnój Gixxer stał ze 2-3 lata. Dysze w gaźnikach zaklejone śniedzią. Nawet przetykanie twardym włosiem (z mojej klaty :icon_mrgreen: ) nie pomagało. Żadne carb cleaner`y, rozpuszczalniki, nawet aceton tego nie ruszał po moczeniu przez 2 dni. Wtedy pozostaje metoda drastyczna czyli przetykanie drucikiem (czyli psucie dysz) albo wymiana na nowe.
-
Ło Jezu....:eek: . A ja potrzebuję dwie takie osłony do swojego Koszmara 230. :banghead:
-
Rzuć okiem na Allegro, jest tam użytkownik "malyhd" . Jak nie ma na stanie to ściągnie.
-
Z chopperów chyba tylko HD dobrze się prowadzą. Ale moc na poziomie 50-60KM i cena z kosmosu. I wyboru wielkiego też nie ma, Softail Custom ewentualnie jakaś Dyńka. DragStar odradzam. Wygląd może i fajny ale osiągów brak. Totalny brak, przyspieszenie na poziomie zdławionej 500-tki. Strach myśleć jak jeździ (albo jak nie jeździ) DS650 skoro 1100 ledwo się odpycha. Shadow paskudna jest ale lepiej jeździ. Polecałbym jeszcze Suzuki VS800, bardzo zwinny i szybki jak na taki mały, niepozorny sprzęcik, najbardziej mnie zaskoczył w tej klasie. No i ładny, zgrabny, z wałem Kardana i dobrze utrzymuje wartość, co może być problemem przy zakupie ale radością przy sprzedaży. :biggrin: Aaatam. DS Custom ma chude, duże koło z przodu, krótki błotnik z tyłu, pełno odpustowych plastików, może być chopperem. DS Classic już jest cruiserem. Ale chopper to umowna nazwa w ogóle, wiadomo o co chodzi kupującemu. A tak w ogóle są to soft choppery. Zrobione z soft plastików dla soft ludzików. :icon_mrgreen: :buttrock:
-
Szybki temat. POMOCY. ILE ZA TO MOGĘ DOSTAĆ
qurim odpowiedział(a) na Truemaker temat w Weterany/Klasyki
A czemu sobie nie zostawisz tego sprzęta? Po Twoim dziadku jest czy jakimś "obcym"? Jeśli po Twoim własnym :biggrin: dziadku to szkoda to sprzedawać. Za jakiś czas będziesz się gryzł w d.. na myśl że sprzedałeś tego Janka. Takich grzechów nie powinno się popełniać. Widzę że Janek w częściach, niełatwo to poskładać i zrobić żeby jeździło ale nie jest to jakiś cud techniki żeby inżynierów trzeba było do składania. Może chcesz jeżdżąca, zarejestrowaną SHL M11 za ten wrak? :biggrin: Wartość zbliżona bo w oryginale i zadbana. :biggrin: