Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Mała rzecz, a cieszy. :biggrin: Cieszymy się Twoim szczęściem Śpiwór. :biggrin: Ino krzywdy se nie zrób. :buttrock:
  2. qurim

    Zeeeeeet :D

    No fajno furo. :biggrin: Bajerancka sprężynka przy wydechu. :biggrin: A czemu masz "T" w wyrazie "zet"? Przeca te Kawy się zwą "ZED". Czyż nie? A może to tylko tysionc tak się nazywa? W UK mówią na niego "The Big ZED". :buttrock:
  3. No właśnie. U Nas w Polsce tarcz się nie wymienia, za to daje się grubsze podkładki pod sprężyny. :icon_mrgreen: Czasem przy odkręcaniu można się sporo namęczyć, a potem okazuje się że lewy gwint jest na wałku. :banghead: To dopiero lipa. Zimą w Harrym muszę zdjąć sprzęgło, na samą myśl robi mi się słabo.
  4. Gorsze kupy się widywało. Głowica pewnie mocno oberwała. Rzuć okiem w kanały wylotowe, pewno są nieźle obsrane nagarem a spod prowadnic zaworów widać tłuste ślady spływającego oleju. Tam tkwi problem. W końcu to Suzuki. :icon_mrgreen:
  5. Jesteś cały i zdrowy (fizycznie chociaż :biggrin: ) to nic się nie stało się. Moto spod ciężarówki, jedynka i ogień. Bogatszy o kolejne doświadczenie. Nie ma co płakać nad rozj***ym TIRem. :biggrin: Trza było tylko milicję wezwać, co by gościa zbadali na obecność tego i owego. Może kilka godzin później na drodze zabił kogoś "na śmierć".
  6. Też mam podobny problem bo moja Z2 miała dwa siedzenia - od jednoramówki i od CZ350. :biggrin: Od 1-ramówki lepiej pasuje narazie. Ale czy powinno być drewniane to raczej wątpię, bardziej chyba blacha jak późniejsze WSK 2-ramowe. http://miisieqq.wrzuta.pl/sr/f/5B9BOmGvy2K/wsk http://wskmotor.fm.interia.pl/wskm06z2.htm Natomiast ciekawi mnie sposób mocowania tegoż siedzenia, bo rama nie ma wycięć na "haki" tak jak późniejsze WSK 2-ramowe. Moje siedzonko ma dwa jakby "haki" ale innego kształtu, z oczkami, i one pasują jakby pod śruby mocujące błotnik do ramy. Popuścić śruby, wsunąć haki, skręcić i git. A z przodu na dwie jakby "łapy" które wchodzą pod belkę poprzeczną ramy. Całość trzyma się dość wyraźnie, tak że mogę złapać ze siedzenie i podnieść motÓr i jest ok. Ale do baku kształtem nie bardzo pasuje. Na razie takie będę miał, w przyszłości założę normalne od WSK 2-ramowej gdy się jakieś nawinie pod rękę. nie zwróciłem uwagi na otwory w błotniku u siebie, czy jest może otwór do mocowania siedzenia od spodu, tak jak WFM. Rzucę na to okiem przy okazji. WilQ21 - to z Tobą pisałem o tym pręcie hamulca w Z2? Pręt dorwałem u kolegi, od jakiejś WSK. Ale puściłem go "dołem" wraz z dźwignią rozpieracza. Bo inaczej nie pasowało, pręt haczył o błotnik nad wahaczem. Z tym że pręt mam całkiem prosty, pewnie dlatego haczy. :banghead:
  7. qurim

    WSK

    Dokładnie. Wymiana ma tutaj sens wyłącznie. WSK nie jest jakimś cudem, rarytasem czy bardzo drogim wynalazkiem. Bak kupisz za grosze. Prostować oczywiście możesz, dla własnej satysfakcji i nauki tego procesu, ale do renowacji i tak lepiej założyć zdrowy bak. Można go np. ciąć wzdłuż, wyklepać i pospawać razem, to jest opcja drogą okrężną. Możesz cudować z wygiętym prętem i lutlampą, ale na końcu i tak szpachlówka pójdzie w ruch. Potem jedna gleba, szpachel odpadnie i zostaniesz z wielką dziurą w...baku. :biggrin:
  8. Tak. Jest mosiężne gniazdo zaworka. Element "K" na obrazku: http://www.johnsmotorcycleparts.com/images...tor-cutaway.jpg
  9. Vee Rubber o kant d... możesz rozbić. Na razie polecam ci patent który opracowałem na kurierce zimą w UK. Obniżenie ciśnienia w kołach. Nie więcej jak 10% bo będzie ciężko się prowadził. Najczęściej 5-10% ciśnienia nominalnego, musisz znaleźć kompromis pomiędzy przyczepnością a właściwościami jezdnymi. Niższe ciśnienie=większy obszar styku opony= więcej przyczepności. No i temp. szybciej łapią. Obniżenie ciśnienia więcej niż 10% spowoduje też niszczenie opony, tego na pewno się domyślasz.
  10. qurim

    Benze

    Koszty będą takie za ile kupisz części. Zestaw 80ccm wymaga innej głowicy, chociaż na seryjnej też chodzi, ale gorzej. Gaźnik możesz zostawić tak jak jest, czasem nawet dyszy nie trzeba ruszać, tylko przeregulować gaźnik. Jeśli kumasz mechanikę to zmienisz zestaw sam w jedno popołudnie. Będzie wyraźnie mocniejszy na starcie, dwie osoby uciągnie bez problemu. Prędkość trochę wzrośnie. Na seryjnych rolkach poleci do 80km/h. Do kompletu cylinder-głowica-tłok należy dokupić uszczelkę pod wydech bo nie ma jej w komplecie. Reszta potrzebnych rzeczy tam będzie, uszczelki, zabezpieczenia itd.
  11. Ale nikt nie chce kupić całej fury. Bo po co komu problem z OC i złomowaniem? Miałem taki problem zeszłego roku. Fura zgnita ale napęd jak zegarek cykał, załatwiłem to " po układzie". Jest też metoda "na żula". Pod sklepem lub na osiedlu znajdujesz menela, dogadujesz się z nim że piszecie oficjalną umowę sprzedaży. Ty zostajesz ze stertą części wartych jakąś kwotę a żul z OC do płacenia i skrzynką wina. :biggrin:
  12. Dlaczego pierwszy komentarz do Twojego konta na Alle dodał użytkownik "Klaudiusz76" i był to bardzo chwalący komentarz? :icon_mrgreen:
  13. Skoro o Indiach to polskie motocykle SHL M11 były tam produkowane do bodajże 2001 roku. Różniły się przednia lampą, miały elektroniczny zapłon i inny gaźnik. Na jednym z powstających portali "zabytkowych" ukaże się mój artykuł o tych sprzętach.
  14. No, no...soczysty, treściwy post w temacie sprzed 2 lat. Nie pisz dużymi literami bo nie da się czytać. Taka rada na przyszłość. Pzdr.
  15. Niektóre sprzęty są robione tylko na niektóre rynki. W Brazylii akurat jest to normalka. Znam wielu Brazylijczyków, głównie kurierzy moto w Londynie (Oni są najlepsi w tej robocie) i tam u nich większość to małe sprzęty. Prawie każdy jeździ jednośladami - stary, młody, chłopak, dziewczyna. Motocykle są u nich bardzo popularne ze względu na klimat i niskie koszty transportu takim pojazdem, a BR nie jest bogatym krajem raczej. Tzn. naród nie jest zbyt zasobny. Czyli bieda ogólnie. Natomiast dużych motocykli jest tam mało i podobno są drogie. Tyle wiem od znajomków z BR. Są małe motocykle które w takich krajach są najbardziej rozchwytywane, oczywiście prym wiedzie Honda CG 125 od najstarszych do współczesnych. Honda Innova 125 i takie tam różne piździki. No i oczywiście Honda C70 i C90 bo skoro małe moto to seria C wymiata każdy rynek. Innova jest następcą serii C. Myślisz że u Nas wiele by się sprzedało takich moto z linka który dałeś? Kto Ci kupi takiego piździka? W PL jak dziecko się nauczy chodzić i robić na nocnik to już może wsiadać na "lytra" i nikt nie bawi się w pierdopędy. Jako typowy środek transportu motocykl u Nas też nie przejdzie. U Nas to jest Hobby, a trzeba być mocno skrzywionym żeby lubować się w takich pokracznych komarach.
  16. No to działaj. Teraz jest moda na "powrót do korzeni". :biggrin: Też mam Rometa który był moim pierwszym pojazdem. I to nie byle jaki bo 50-TS-1, rarytasik. Niestety w agonalnym stanie a części do tego modelu to jak szukanie Atlantydy. :icon_evil:
  17. W Gixxerze miałem klejony napinacz. Nie wiedziałem że jest klejony bo nie zaglądałem do niego. Silnik odpaliłem, napinacz puścił i chwilę po tym kawałek prowadnicy zaworu ssącego znalazłem w airboxie. :eek: Rację masz, ale z tutejszym autorem to jest bardziej jak Świat wg. Kiepskich.
  18. Wow. Ładniusi. Niezła "malwersacja" komputerowa. Ale....ten model stracił trochę uroku TLR-ki. Nie jest już taki potężny. TL-R to kawał bydlaka, a ten to jakiś taki wychudzony, jak reszta dzisiejszych sportów. Ale gada fajnie, jestem tego pewien. :buttrock:
  19. Powinno się je wymieniać. Tak jak każde inne zabezpieczenie. Zawleczki itd. Segerów szukaj w lokalnych sklepach z łożyskami/uszczelniaczami. Ja się zaopatruję w takowym - łożyska główki ramy, kół itd. Różne marki, ceny i git wybór. Uszczelniacze to samo, i o-ringi od najmniejszych takich na dysze główną w RF, do mega-wielkich sztuk. Segery też powinni mieć.
  20. Rów możesz sobie skleić pixopolem. :icon_evil: Skoro masz takie "metody" naprawy to zostaw ten motocykl. Wuja jest wart, ale i tak szkoda popsuć jeszcze bardziej. Jeśli można bardziej. Ściągnij serwisówkę z internetu. Będzie ona w j. angielskim, ale do szkoły chodziłeś więc poradzisz sobie z czytaniem i rozumieniem. Przeczytaj raz, drugi, pomyśl, trzeci raz przeczytaj i weź się do roboty. Ewidentnie coś spindoliłeś przy grzebaniu. Pewnie rozrząd. Skoro motocykl chodził przed grzebaniem, to po poprawnym złożeniu powinien normalnie odpalić najdalej za 3 zakręceniem rozrusznika.
  21. qurim

    Romet Pony M301 1989

    No i git. Ja niestety mam malutką piwnicę w obecnej lokalizacji. Nawet całej WSK nie zmieszczę w kadr do zdjęcia. :icon_evil: Stoi tam sama, ale niedługo trafi do garażu na parkingu strzeżonym gdzie będzie miała towarzystwo Harrego i SHL-ki. A na wiosnę wszyscy razem się wyprowadzamy za miasto, tam gdzie jest reszta moich sprzętów. :icon_mrgreen: Będzie wesoło.
  22. Ładna. Motorynka też. :biggrin: Ten silnik jakiś taki szaro-bury jest, czy mnie się zdaje?
  23. qurim

    Romet Pony M301 1989

    Urocza. :clap: W domu składasz czy masz taki przytulny garaż? :biggrin:
  24. qurim

    WSK

    A dziś moja Wiecha ożyła. :biggrin: :clap: Montowałem hamulec, podnóżki i wydech. Po skończeniu odpaliłem sobie fajkę, przykucnąłem i patrzę na efekt pracy..... I nagle przyszła ta myśl do pustego łba - strzykawka jest, paliwko jakieś się znajdzie... :icon_twisted: Klucz do świec był pod ręką. :biggrin: Zaskoczyła za 4 kopem. Nieźle jak na pierwszy odpał po remoncie silnika, z zapłonem ustawionym na oko "po środku skali". I ten dźwięk - pum, pum, pummm...uuuu.... i koniec. :clap:
  25. Dla innych umiejętności to priorytet. :biggrin: MotÓr git. Naklejki mocy konkretne. Chociaż to nie mój typ. Szerokości. :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...