Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. No wszytko sie rozwija. Motocykle rozwinęły się do poziomu Boss Hoss V8 i zatrzymały sie w rozwoju z powodu nadwagi. Ale power ma interesujący. A motocykle sportowe niedługo wrócą do formy roweru z silnikiem takich jak 100 lat temu. tylko że hamulce będą tym razem w standardzie. Ne enduraki trzeba bedzie wchodzić po drabinie albobezposrednio z okna mieszkania na 1-szym pietrze. Motocykle "miejskie" beda straszyły przechodniów bo są coraz brzydsze. Muscle bikes będą miały dragsterowy stelaz z tyłu i spadochron a także "reduktor momentu obrotowego" na kierownicy. Takie czasy nas czekają. pewnie z napedami hybrydowymi i wtedy uslyszysz każde pierdnięcie. Ważne zeby dało rade właczyć jakis mega system audio i puscic AC/DC albo Steppenwolf.Niech zatrzęsie się miasto.
  2. Neonki mozna zorbic samemu. Kilka diod, butelka od aromatu do pieczenia - taka podłużna o sr. ok.8-10mm, torche folii aluminiowej i tyle. Montujesz/lutujesz diody, wkładasz do buteleczki, folią obklejasz z zewnatrz wycinajac "okienko" przez które bedzie swieciło a reszta folii odbija swiatlo wiec da lepszy efekt. Montujesz do moto, kierujac okienko tam gdzie chcesz wiązkę swiatła i tyle. Polecam obejrzec link ponizej z ofertą neonów do motosów. Efekt jest super jesli sie odpowiednio je zainstaluje w dobrych miejscach. http://cgi.ebay.co.uk/Pro-Street-LED-Light...1QQcmdZViewItem
  3. No smutna prawda ze konserwy sa czasem szybsze. Sam tez kiedys odpuscilem gdy spotkałem Mercedesa McLaren. A Veyron w PL to fikcja. W UK jeden juz został rozbity. Byla to maszyna z wypozyczalni aut i wynajem Veyron`a kosztuje 20.tys GBP/dzien czyli ponad 100.tys PLN za jeden dzien. niestety klient go skasował i trafił w dodatku do wiezienia bo jechał 90mph na 30mph limit i sie rozbił. To byl najdroższy wrak samochodu w UK, bynajmniej tak pisały brukowce na 1szych stronach.
  4. silnik w przewróconym moto zbyt długo i tak nie będazie chodził. Niektóre mają wyłacznik (przechył moto) a ogólnie to paliwko spłynie z gaźnika w leżącym moto i silnik zgaśnie po kilku sekundach więc nie ma co panikować. Panewki tak od razu sie nie zatrą, na to trzeba trochę czasu i obciążeń w silniku - temperaturki i obrotów.
  5. Do podrózy 750 to chyba optymalna pojemnosc dla "swieżaka". Na trasie nei bedzie sie tak meczyl a za mocny tez nie jest wiec dobrze trafiłes.
  6. No cóż....poczernianie to nie da rady w tym temacie....mozna ale czy ma sens? Wiele silników jest malowanych proszkowo bo jak wiadomo tylko proszek wytrzyma temperaturki a to dlatego ze przeciez jest nakładany a pozniej wygrzewany w wys. temperaturze. Jak to robia producenci motocykli pozostanie tajemnicą na zawsze ale sma nieraz malowalem cylindry proszkowo i było OK. Jesli powierzchnia jest dobrze przygotowana - piaskowanie itd to lakier wytrzyma dluzej niz sam silnik. Jelsi bedzie zle przygotowana to lakier bedzie odpadal (zle odtluszczona). A w Osach moze sie grzac silnik bo przeciez z tego słynęły Osy ze sie grzały co wynikało z konstrukcji pojazdu. Ciekaw jestem jak sie robi lakier na silnikach HD ktory nazywa sie "morożonym" ? Zapewne jest to forma lakieru piecowego. W jednej z moich SHL lakier na cylidnrze jest jeszcze terqaz w mairę ok a ma juz ponad 40 lat a wtedy byly przeciez inne materialy, gorsze, mniej trwale itd. PS. Ja tez sie zastanawiam czy nie malwoac silnika w Electrze na czarno bo normalnie ma kolor naturalny. jedynym "ale" jest fakt ze trzeba caly rozebrac do malowania. Ewentualnie moge go z zewnatrz przeczyscic szczotka miedzianą na wiertarce czy mini-szlifierce. Aluminium daje niezly połysk po obróbce szczotką z miekkiego metalu tyle ze pozniej trzeba zabezpieczyc jakos materiał bo będzie łatwo chwytał brud. PS. a Co do wieku i autorytetu to jzu tak jest...ze mlodzi nie maja racji....ja tez jestem młody i niestety niewiem nic o obrobce metali i tych tematach jako ze ucyzłem sie w szkole tylko przez kilka lat o tym. Mechanika techniczna (moj ulubiony), metaloznawstwo - obróka cieplna, cieplno-chemiczna, plastyczna itd.Hartowanie, azotowanie, poczernianie, zmiany w strukturze itd. ale wątpię zeby ktos sugerował sie postami młodzika bo przecie za młody....hehe. Pozdro.
  7. Szukaj firmy Motor Bros z Inowrocławia, ogólnei robią HD ale chyba poradzą sobie z metrycznym sprzętem... Na allegro.pl jest uzytkownik zwany chyba Dziku czy jakos tak i robi ramy do roznych sprzętow, głownie HD i oferuje swoja współprace przy innych projektach.Teraz nie widac go na allegro ale czasem oferuje na sprzedaz ramy samoróbki HD.
  8. Gratulacje!!! "Tylko nie zrób sobie czegoś" cyt. "Dawca" M.Osikowcz A tak ogólnie to w tej Polsce juz chyba nie jest tak źle skoro ludzie na pierwsze kupują sobie VN750 itp. Ach....pamietam te czasy gdy stara, zgrzybiała WSK czy SHL wyżebrana od dziadka z piwnicy była tym pierwszym moto....nie zawsze chciała jeździć ale liczyło się to ze był pierwszy motocykl....
  9. Tak se mysle ze chyba jesli juz to Boss Hoss V8 bylby moim docelowym moto. Wiekszych maszyn chyba juz nie ma a degradacja do mniejszego mija sie z celem....
  10. qurim

    Na moto do UK

    Nocleg baardzo zalecany. jechalem z Londynu do PL na Suzie RF 600R i zorbilem to za jednym razem ale trwalo to 27 godzin. po 20 godzinach juz przysypialem na moto, co chwila mialem tak jaklby wstrząs i chwilowo nie widzialem gdzie ejstem. Tak co 15-20 minut. to tak jak sie czasem kladziesz do wyra i zasypiasz i nagle jest ten wstrzas i sie budzi i koniec spania. Takie cos jest przykre. Probowalem kimnąć sie miedzy ciezarowkami na parkingu ale mrówki gryzły wiec sie zwinalem . Oczy zmeczone - trudno bylo skupic wzork i przeczytac nawet nr. rej samochodu przede mna. Pod koniec podrozy predkosc 60kmh wydawala sie maximum mozliwosci. Na skrzyzowaniach nei mialem sily nawet wyprostowac pleców. wiecej szczescia niz rozumu. Do domu dotarlem na maxa wykonczony,padlem na pysk i spalem chyba z 4 godziny po czym wstalem i wsiadlem na moto bo sie jzu stesknilem. Jesli chcesz oszczedzis czas to przekimaj sie chociaz 2-3 godz gdzies na CPN. Nie warto ryzykowac. Pozdro. PS. Jak bedziesz sie wybieral do UK to daj znac, podrzuce nr tel jakby co. Jesli jakas eskorta z Dover czy przez Londyn-dobre skróty znam- rutyna zawodowa. Pozdro.
  11. no racja ale w PL trudno udowodnic cokolwiek policjantowi. Po pierwsze prawko zostaw w domu, motur tez. Na policji nie mów za dużo i odpowiadaj na pytania krótko i zwięźle. Wszystko co powiesz moze byc uzyte przeciwko Tobie i napewno będzie. Przypomnij sobie całą cytuację i kombinuj. Faktem jest że mogłeś sie zatrzymac nawet 100m dalej ale to juz inna bajka. Powołaj sie na sprawy bezpieczenstwa ze tka nie mozna wyskakiwac na dorge przed motocyklem , ze awaryjne hamowanie jest niebezpieczne itd. A oni pewnie celowo wskoczyli na drogę tak pozno zebys sie nei zatrzymal i zeby mieli o co sie czepiac.
  12. no cóz...HD nie kopiuje japonii tylko to jest normalny postęp technologiczny który dotyka nawet HD. hehe. A walki wyrownowazające są po to żeby kierowca nie spadł z maszyny.hehe. a wiecie ze HD jako pierwszy wprowadził el. rozrusznik do serujnych maszyn? Juz w latach 50/60-tych. I do tego 12V instalacje....wtedy to byl postęp.hehe.
  13. Niekoniecznie musi byc nowszy i lepszy za kazdym razem. Ogólnie to unikam nowoczesności - wtrysków, ABS itd bo wolę sam prowadzić sprzęt bez pomocy elektroniki a poza tym wiele łatwiej zrobic cos przy maszynie jesli nie jest napchana procesorami i innym scierwem, jedynie zapłon elektorniczny jest wporzo.
  14. Mi sie zdarza włączać 7 bieg w Suzie GS a bynajmniej upewniam sie ze juz nie mam wiecej biegow i jadę na 6. W skuterach jest dopiero lipa bo nie ma żadnej dźwigni.hehe.
  15. W sumie to w Kawie ER5 niewiele bedziesz miał na tym wykresie. Bez obrazy. Szukaj w necie na stronach z testami maszyn. Wątpię żeby producent się pokusił o takie dane. Ewentualnie jedź na hamownię i się dowiesz co i jak.
  16. No na polskich drogach nie da sie zliczyc. Tak smao jak nei da sie zliczyc pędzacych z naprzeciwka samochdów wyprzedzających inny pojazd i oczywiscie olewających motocyklistę z przodu. obecnie w Londynie wymuszenie zdarza mi się srednio 2-3 razy w tygodniu co jest niezłym wynikiem biorac pod uwagę ze dzienie robie przynajmnije 200 mil po Londynie.
  17. Z wypowiedzi niektorych uzytkownikow wynika ze jesli moto bylo malowane to nie jest warte pieniedzy. to tka jakby moto po szlifie bylo do razu krzywe, peknieta rama, krzywy przó itd. a przeciez wiekoszsc moto na polskim rynku jest trefne. Motocykl trzeba obejrzec i sprawdzic stan techniczny a nie tylko wizualny,. Rozumiem ze kazdy chce miec ladne moto zeby sie lansowac ale nie o to chodzi. Mi nie przeszkadza ze moto bylo po slizgu itd. jesli jest proste. A nieoryginalny lakier moze byc moneta przetargową przy kupnie i w ten sposób mozna zaoszczędzic sporo kasy a lakier zrobic po swojemu. Ja nawet chetniej wzialbym takie moto taniej i malowal sam tak jak wiekoszsc maszyn ktore mialem, grafike tez samemu "tworzysz" i masz moto jak z obrazka a do tego jest jedyne w swoim rodzaju jesli masz wyobraźnie i gust przy tworzeniu "szaty graficznej" motocykla. ogolnie to u mnie nie dziala ten link wiec nie widze co jest na foto ale jesli obejrzysz moto z bliska, bedzie proste i wszelkie aspekty techniczne bedą OK to czemu nie brac takiego moto?
  18. Niestety jest to "prawdziwy" GSXR 800. Dziwne ale prawdziwe.
  19. Skoro mamy przestac moralizowac jak moHery to ok. wiec....Busa dobre moto, duzy, wygodne, turystyk itd.ale problemem jest fakt ze moto bedzie sie meczylo w normalnej jeździe. W deszczowe dni zapomnij o wyjeździe na miasto. Czesto widuje na Londynie Hayabusy z przedluzanym wahaczem i tak ludzie dojezdzaja do pracy w cetrum ale w deszczowy dzien jadą w tempie samochodów....a w UK deszowe dni to przewazająca częśc roku.pzdr.
  20. Dla mnie najlepszym kryterium trwalosci moto jest jego popularność jako maszyna dla kuriera w Londynie. Honda CB500 stanowi 70% wszystkich maszyn w tej robocie. Wytrzymuje przebiegi rzędu 200.000 mil ciezkiej jazdy po miescie przez caly rok, od rana do nocy itd. Nie spotkałem jeszcze np. Ducati Monster w tej robocie a przeciez jest to maszyna stworzona do jazdy po zatloczonym miescie - mała, poręczna, niska moc, wygodna dla świeżaków i kobiet. Na poboczach drogi widuję najsześciej właścicieli Ducati czekających na lawetę (drugim motocyklem na liscie jest Suzuki SV). Moja Suza GS500 z 94 roku ma przejechane juz ponad 60 tys mil i na kurierce spisuje sie wzorowo. Ciekawe czy Ducati wytrzymałby tyle mil na miescie. Jesli kierowca wytrzymałby "muzykę" ze sprzęgła. Jak sie zatrzymuje na swiatlach kolo Ducati to staram sie trzymac dystans zeby czasem nie dostac kawalkiem silnika jak sie rozpadnie bo takie dzwieki wydaje. Tak czy inaczej temat odbiega od pierwotnego wątku ale nic to.....każdy wie jakie jest Ducati. Jesli ktos kocha te maszyny to bedzie ich bronił i nie przeszkadzają mu wady Ducati. To cos tak jak ja mam z H-D tylko ze Harley nie ma żadnych wad.
  21. No cóż...wybór i tka należy do Ciebie. MG jest fajne średnio ale jest mniejsze niz Intruz. Z kolei jesli mozesz sobie pozwolic na MT01 to bierz jesli bedzie zgodny z planowanym przeznaczeniem - pasażer dlugo nie wytrzyma na trasie wiec jazda solo bedzie przeważała. Z kolei MT01 to maszyna akurat na twoje rozmiary - gdy robilem jazdy testowe MT01 to sie dziwnei czulem, troche jak dziecko, pomimo tego ze waze tez kolo 100kg ale wzrost 178cm robi swoje. Czulem sie jak dizecko na motocyklu dobrego wujka itd. Ale sama jazda jest niepowtarzalna - power niesamowity, moment obr. taki ze trzeba sie przypinac szelkami. Sama stylistyka moto robi duze wrazenie. Niestety w razie szlifu czy upadku na prawej stronie uklad wydechowy pójdzie w h*j. Bynajmniej kolanka wydechowe. Intruz to poteżna maszyna w sam raz na takiego "dziada" jak Ty i przyda sie na długie trasy, wakacje, zloty itd. i moze go dobrze "ubrać" bo jest masa akcesoriów a Intruz ma sporo miejsca na rozne gadżety. Z kolei MG po ubraniu w gadżety bedzie wyglądała dość dziwnie (widzialem kilka takich maszyn) . MG wyglądają trochę jak te chińskie Jinlingi czy cos takiego tylko że jest wieksze. W dodatku jesli zaladujesz MG na maxa + Ty i pasażer to wtedy maszyna moze nie podołać zadaniu na polskich "bezdrożach". moze sie tez okazac ze np. Breva jest niewygodna w dalszej trasie, mała czy coś...samym siedzieniem na moto tego nie wyczujesz. Wątpię żeby Intruz byl mały czy niewygodny a do tego Intruz jest dosc kozackim sprzętem w klasie Cruiser. Z kolei MT01 bedzie ci pasowala do jazdy solo i frajda niesamowita - wrazenie jakbys jechal lokomotywą na 2 kołach. Fakt ze Intruz tez ma swój Power i nieźle smiga ale MT to istny pocisk. i do tego wiele latwiejszy do ostrej jazdy niz cruiserki czy chopperki.
  22. Możesz miec luźną podstawkę boczna moto i przy hamowaniu sie lekko otwiera czyli odcina zaplon bo jest tam wylacznik ale przeciez jesli przestaniesz hamowac to powinna wrocic do pozycji i wlaczyc zaplon spowrotem. Drugie podejrzenie to gaźniki - przy hamowaniu moto sie pochyla i silnik sie zalewa paliwem. Dziwne ale prawdziwe bo tez tak mam czasem jak jezdze na przednim kole.
  23. No lipa straszna te owiewki są. i do tego ile kasy wołają za nie. Pewnie sprowadzane z UK bo tu sa baaardzo popularne, szczegolnie wsrod kurierow a nowke mozna kupic za 19.99GBP. Tez mialem podobna owiewke ale zmienilem na oryginal bo w nocy to h**a widac.
  24. No cóż.... nawet w UK nie jest tak kolorowo... Hayabusa - moto z najwyzszej klasy ubezp. chyba 17 czyli max., cena mlody czlowiek- wiek pon. 25 lat i bez znizek to dolicz ok.40% ceny ubezp. Busa jest popularnym sprzetem dla zlodzieni wiec kolejne kilka procent ubezp. Londyn - najgorsze miesjce dla motocyklistow - ceny roznia sie nawet 200% w stosunku do innej okolicy do tego kamery, fotoradary, policja,CCTV i ten j*b*ny nowy system ANPR (Automatic Number Plate Recogniton) do tego mandaty za parkowanie czy nawet zatrzymanie sie w zlym miejscu chociazby na 5 sekund (50GBP jelsi placisz w ciagu 14 dni, pozniej 100, pozniej sąd i komornik) jesli przekroczysz speed o daną wartosc to idziesz do wiezienia. Samo ubez. moze cie kosztowac na poczatku nawet 2-3 tys GBP jesli masz juz alarm, garaz i zabezpieczenia. Serwis zaj.. drogi....powoli zbliza sie do 40GBP/godz pracy przy moto. Tak czy inaczej twoj wybór. Jeslic chcesz to kupisz ale czy sie przyda motocykl do czegos? Fakt ze mozna sie lansowac na miescie wieczorami. Jehcalem do UK tez myslalem ze jest tak kolorowo i ze kupie sobie nowego Fat Boy`a po 7 miesiacach pracy, bo tak wynikalo z obliczen ale jednak zawsze znajda sie jakeis wydatki, choroba, urlop itd i w plecy ciagle kasa idzie dlatego moge sobie pozwolic tylko na uzywana Electre, a Fat Boy moze w przyszlym roku...mam nadzieje...
  25. 250 to import Japonia, zdecydowanie. tka jak inne neitypowe 400 - GSXF400, RF400, GSXR400 bo w Japonii sa duze ubezp. za pojemnosc pow. 400 wiec jest duzo miniatur w wersji 400. a co do nietypowych masyzn to kto widział GSXR 800 ? Ten z okraglymi lampami jeszcze? A to nie jest na konkretny rynek tak jak te 400-tki. Poprostu taki wybryk producenta. Mam jeszcze reklamowke GSXR800 w pliku pdf. i wydaje sie byc ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...