Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Już mi się podoba ta impra. Szkoda że siedzę w UK. Ale może przyszly rok coś wypali... :D
  2. Jak powiedziałem tak zrobiłem. Zapodaję pierwsze skany z magazynów custom. Na pczatek nawinela sie taka Trajka. http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/jtm...0thqlnzrucy.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/2tt...r3mujnxntzc.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/5zk...nqzy1dm2znz.jpg oraz taka traja: http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/imz...wmyljlljjj0.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/jwz...djmrmzd1kmy.jpg :)
  3. Ja bardzo chętnie się podpiszę. Jakbym był w PL to nawet strajk głodowy bym może zrobił. Trzeba skończyć z tym ścierwem zwanym drogowcami. :)
  4. Wygląda na problem ze sprzęgłem. Po nagrzaniu wrzucasz bieg i gasni bo na wolnych obrotach sprzegło zatrzymuje silnik. Może też być ze jakis przewód el. jest luźny i styka tylko przy wyższych obrotach pod wpływem wibracji. PS. Skąd z Bydzi jesteś? Ja Fordon dokładnie. Tylko że teraz siędzę w UK. pozdro.
  5. Jeśłi jest to miejscowe przytarcie, nie za dużo ani nie za głebokie to może to spolerować drobnym papierem, później jeszcze dorbniejszym a na końcu pastą polerską. Ręcznie raczej nie dasz rady zedrzeć warstwy utwardzanej wału więc spoko.Ważne żeby wał nie był "jajowaty' na panewce. Zmierz chociażby mikrometrem w kilku miejscach. Albo daj do warsztatu na sam pomiar tylko. Tam zorbią to dobrze i się dowiesz czy warto go reanimować czy szukać inny. Panewy kup tylko oryginalne jak masz żródło (odradzam salony i serwisy Hondy). Kolega Piotr D. ma trochę racji ale słynie z tego że każdy post ma za wszelką cenę zniechęcic zainteresowanych do działania. :) Nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz z tym wałem. Jak zorbisz do delikatnie i z głową to moto polata jeszcze długo i zaoszczędzisz kasę na nowych częsciach a jak nie uda sie to trudno. ;) Ja sam robilem różne dziwne operacje w silnikach japonii, operacje które nie miały prawa osiągnąc sukcesu a jednak moto latało i nadal lata. Np. głowica gdzie przylgnia uszczelki była niesamowicie pokaleczona, zniekształcona itd Ja tą głowicę splanowałem ręcznie, pilnikiem do metalu, nawet nie planowałem tego na papierze ściernym tylko tak w ręku pilnikiem. Nie mam w Londynie garażu więc robiłem to w pokoju na biurku przy komputerze. Panewki miały ślady trudnego życia (blisko zatarcia) więc je przeleciałem papierem 1000 oraz 2000 a na końcu pasta polerska. Później złożyłem to w całość, odpalilem i latałem 40kkm na tym silniku. Moto sprzedane juz dawno a dalej lata. A an dzień dzisiejszy ma przejechane ok.150kkm. Suzuki GS500E, 94 rok. Wszytko to robiłem świadom iż robię lipę za którą będę sie smażył w piekle ale robiłem to starannie. A czemu tak robiłem? Z czystej ciekawości czy to będzie w ogóle działać. Ot taki motorek doświadczalny. Miałem prawie martwą GS500 i dużo czasu wolnego oraz głupie pomysły więc zebrałem wszytko w całość i zacząlem cośą robić. Głównym celem działania bylo sprawdzenie czy to ma realną szansę jeździć. Bo teoretycznie silnik powinien się zatrzeć po nagrzaniu jesli w ogóle by odpalił z powodu pokaleczonej głowicy. :P
  6. Ks - cestań już. Przeca to była czysta prowokacja. Dziś od rana mialem dobry humor bo piwko dobrze schłodzone a w nocy i wczesnym rankiem dużo latałem na moto. :P pozdro.
  7. Wróże Wam niepowodzenie. Motocyklowym światem rządzi już takowa grupa, nazywa się Harleyowcy. Grupa zbyt silna aby stawić jej czola, wielu członków to ludzie młodzi, silni więc nie macie dużych szans.A ich motocykle do delikatnych i też nie należą.No i grupa znana oraz szanowana na całym globie. Często można wyczuć pewien lęk w odniesieniu do Nich, ale ludzką rzeczą bać się rzeczy nieznanych. W wielu przypadkach paniczny lęk przed tą grupą przeradza się w fałszywe postrzeganie i komentarze pod którymi kryje się nieposkormiona słabość do owych motocykli. Poza tym chcąc tworzyć elyte, sektę potrzeba Wam konkretnych sprzętów, BMW to sprzęt z niskiej półki więc pasuje tu jak hoooj do doopy. Drewanianym kołkiem smoka nie pogromisz. :icon_razz: :clap: :buttrock:
  8. To zależy czy zegary Bandita są mechaniczne czy elektroniczne. W CB500 masz zegar napedzany linką a obrotomiesz zapewne też. W Nowych moto obrotomierze są napędzane od modułu zapłonowego (mój H-D z końca lat 80-tych już tak ma :icon_rolleyes: ) i nie dasz rady nic z tym zrobić. myślę że nie warto kombinować. Założ tymczasowo licznik rowerowy i dobrze go ustaw co byś nie dostał mandatu za prędkość i nie stracił dowodu rej. za brak prędkościomierza a w międzyczasie poluj na oryginalne zegary do CB500. Patrzyłem na ebay.uk za zegarami do Cebuli ale jest tylko 2 aukcja i ma juz 70GBP. Pewnie lokalne szroty moto będą mialy zegary ale nie wiem jakie ceny.
  9. Ok. To git że wskaźnik wporzo. Ostatnia rzecz jaką mógłbym robić w moto to elektryka. :icon_rolleyes: A do skrzyni to fakt że trzeba się przyzwyczaić. Przed CBF500 latałem prywatną GS500 przez jakieś 120kkm (w ciągu roku) no i opanowałem skrzynię do perfekcji a też było podobnie jak w GSX-F. Teraz w Jajku muszę przestawić dzwignię biegów torchę niżej bo aby zmienić bieg w górę musze wyraźnie podnosić czubek buta a to przedluża cały proces i zle wpływa na płynność jazdy. Ja lubię mieć dźwignię prawie na bucie gdy noga spoczywa na podóżku co bym w każdej chwili mógł cyknąc kolejny bieg. Buty mam dość sztywne i noga się męczy jak musze ją wyginać tak mocno. Miejmy nadzieję że to pomoże w zmianie biegów. Czasem juz mi się udaje klikać biegi bezszelestnie ale w zatłoczonym Londynie nie bardzo mam jak sie wczuwać w sprzęt. pozdro.
  10. Heh. Też mnie to dziwi że tylko 1 O-ring tam jest. Tylko na górnej śrubie. :banghead: Poprostu nazwij to O-ring. Niektórych wyrazów lepiej nie tlumaczyć. :wink: Nom. U mnie w GS500 brakowało kilka cm.kwadratowych tej pokrywki i latałem tak z 80kkm. :biggrin:
  11. Oooo. niezłą okolicę tam masz. Jest gdzie pojeździc, gdzie fotki robić.... u mnie jak wzrokiem nie siegnąć to w promieniu 50 mil tylko fotoradary, czerwone krawaty, brud, syf i grzyby rosną... :biggrin: A co tam masz w tych wylotach? A może nic tam nie masz? Ot tak, tylko puste rury.... :D :D :D
  12. Tak najlepiej zrób. Zacznij od swojego moto. Unikniesz porażki i tłumaczeń przed właścicielem motocykla. Ja nigdy nie robię na cudzym moto trudniejszych operacji których nigdy wczesniej nie robiłem. Ot tak, nie traktuje czyjegoś moto jako poligonu doświadczalnego.
  13. Niekoniecznie dzwięk ten dochodzi z silnika. Może to byc dzwięk z nadwozia, owiewek itp. Opisane przez Ciebie objawy wskazuja na luźne elementy bardziej niż na uszkodzenie silnika. kiedyś miałem podobnie w GS500E że cos czasem dzwoniło, okazało sie że to kluczyk luźny w stacyjce jest. :banghead: A w SHL M11 (heh, ale porównanie, 41 letni zabytek) też coś dzwoniło w pewnym zakresie obrotów. Okazało się że to luźne szkło w lusterku rezonuje w pewnych zakresach pracy silnika. :banghead: Z kolei w Suzuki RF600R owiewki i plastiki powodowały dziwny rezonans w okreslonym zakresie obrotów silnika i tylko podczas jazdy. Kiedyś się wkurzyłem na to i zdjąlem wszytkie plastiki po czym sprawdzilem wszytkie połączenia silnika, ramy, zawieszen, zegarów itd a na koncu starannie zamocowałem panele i było OK. :banghead:
  14. Otóż zakupiłem jajo, nie zgnite, nie strusie lecz jajo Suzuki. Czyli GSX-F. Jedno jajo lepsze niż wcale nie mieć. :banghead: W związku z tym chcialbym zapytac posiadaczy jaj jak to jest z wskaźnikiem paliwa. U mnie po wyłaczeniu stacyjki wskazówka nadal pokazuje realny poziom paliwa taki jak po włączeniu elektryki i sobie tak myślę że to bez sensu. Czy też tak macie, czy tylko u mnie cos się poj***ło? Drugie pytanie - jaki olej lejecie? Mam wrażenie że skrzynia biegów 'klei się". Mianowicie przy redukcji biegów trzeba dać wyraźna przegazówkę (ok.2,5-3 tys RPM) aby biegi schodziły gładko. Jeśli tego nie zrobię biegi troche cięzko się redukuje, bynajmniej czuc wyraźny opór dzwigni a po chwili dopiero wskakuje niższy bieg. Ostatnio na kurierce przyzwyczaiłem się do prawie nowej Hondy CBF500 gdzie zmiana biegów to tylko delikatny klik (ale czasem też się kleiły) a tu nagle powrót do Suzuki i walka ze skrzynią biegów. Nie wiem czy mam kiepski olej w silniku czy one poprostu tak mają. A może mam tylko jakieś wizje? Nie przeszkadza mi robienie przegazówek przy redukcji bo to mam w nawyku od dawna na każdym moto ale nie lubie też kręcic silnika bez potrzeby do 3 tys RPM. pozdro.
  15. Heh. Ale jaja - dziś z rana oglądałem moje jajko (ale nie te włochate :banghead: ) i też mam tam kropelkę oleju. Niewiele ale jednak poci się. Będę musiał to zbadać na dniach. A że tam jest olej pod tą pokrywką to dziwne. W serwisówce nie ma nic nt. spuszczania oleju podczas regulacji rozrządu do której trzeba zdjąć tą oto pokrywkę.
  16. Poszukaj w katalogach akcesorii i sklepach internetowych. Tam czesto są takie pseudo-tuningowe zegary do czegokolwiek. Kup prędkościomierz a obrotomierz olej. pozdro.
  17. Nom. Tak jak pisze killer - regulacja to nie tylko synchro. Fakt ze pozostałe dane regulacyjne są w ksiązce od moto ale to nie zawsze działa. Kiedyś ustawiłem skład mieszanki tak jak zaleca książka (fabryczna, nie żadne hu*we wydawnictwo) i RF600 nie chciała zapalić. A jak już zapaliła to nie kręciła więcej niz 7 tys RPM. Zacząlem kombinować ze skladem mieszanki i wyszło na to ze 1.5 obrotu się nie zgadzało. Po ustawieniu kręciła juz do 15 tys RPM jak wcześniej. Zabawy sporo bo śruba składu mieszanki jest od spodu więc trza było wyciągać i zakladać gaźniki kilka razy zanim doszedłem do sedna materii. :) Teraz czeka mnie serwis gaźników w GSX600F ale jakoś mi się nie spieszy. Jak pomyślę że musze zdejmowac połowe plastików do tego to krew mnie zalewa. No i później poskladać je tak aby nie skrzypiały. :cool: pzdr. PS. Nie zniechęcajmy chłopaka. Chce się dowiedzieć o synchro to mu piszmy. Przy okazji dowiedział się ze gaźniki trzeba czyścic, regulować i sprawdzić kilka ważnych części w nich.
  18. Z tego co wiem pod tą pokrywką nie ma oleju. Tam jest tylko aparat zapłonowy. Bynajmniej tak jest w GSX i GSX-F. Tam jest sucho i czysto. Chyba że masz trafiony uszczelniacz na wale pod aparatem. Jak masz książke Haynes`a do GSX600F, 750F i GSX750 w jęz. angielskim to luknij na strone 2-17 fotki 11.3a -11.3d. pozdro.
  19. No widzisz. Bo sprzęgło to tak samo ważny bajerek jak silnik czy skrzynia biegów. A że w skutrach (teoretycznie) nie ma skrzyni biegów to sprzęgło jest podwójnie ważne -poprostu musi tyrac za dwóch, za siebie i za skrzynię biegów. :cool: A do czego dokladnie służy wyjasnił kolega z zielonym Kwakiem w avatarze. Sprzęgła w sklepach są różne - mogą być standardowe a mogą byc tuningowe. Na allegro jest szersza oferta sprzęgieł bo oprócz zwykłych i tuningowych można jeszcze kupić używane oraz całkiem zajechane. :biggrin: PS. do czego są opony w motocyklach? Na każdej stronie z częściami do moto sprzedają opony. :biggrin: :) (musiałem to napisać :biggrin: ).
  20. Powiedz co Cię skłoniło do wjazdu w cięzki teren tym sprzętem. :cool: Okolica nie wygląda na przyjazną chopperom. A moto super zrobione. Respect! :) Pewnie znowu jakiś sekretny pocisk budują. Nie mają czasu na forum, trudne jest życie gwiazdy :biggrin: Pozdro.
  21. Heh. Kiedyś miałem wydech w RF600R który z jednej strony miał nabite "E marked" i jakieś pierdoly a zdrugiego końca było "Track use ONLY'. :) A to dlatego że był składany z 3 róznych - Akrapovic, Micron i Scorpion. Gadała pięknie. :cool: A w PL z wydechami to tak jak wyżej - zależy gdzie robisz przegląd i na jakiego policjanta trafisz podczas kontroli. Jak moto nie wyje za głośno jest OK. Legalny limit to chyba 86dB (standardowe wydechy) ale do 100dB da się przeżyć. Moja RF miała 128 podczas pomiaru na stacji. Al epomiar był tylko orientacyjny, u znajomego robiłem z ciekawości. Jak chcesz mieć spokó to nie pozbywaj się oryg. wydechów. Przyjdzie czas na przegląd to zakladasz oryginaly i lecisz. Wracasz do dom i przekladasz spowrotem. Albo załatw sobie wkładki wyciszające tzw. DB Killer lub decibel killer lub poprostu baffle. pzdr. :biggrin: PS. W UK tez one są dostępne, wysłają na cały świat więc do PL może też. Sprzedawca pisze ze posiadają te wydechy do wiekszości motocykli więc spoks. :biggrin: Może któryś z życzliwych forumowiczów Ci przywiezie je do PL bo ja narazie sie nie wybieram. :biggrin: http://cgi.ebay.co.uk/TWO-BROTHERS-RACING-...1QQcmdZViewItem
  22. Z wakuometrów to ja polecam brytyjskie Carbtune. Wiele lepsze niż zwykłe zegary, nie trzeba się bawić w zerowanie, ustawianie itd. Podłączasz i widzisz co jest grane. Sam z nich korzystam pożyczając od kolegi i jestem bardzo happy pracując z nimi. Kiedyś miałem zwykłe zegary ale był problem bo wakuometry jako przyrząd są bardzo delikatne i nawet wstrząs może je uszkodzić. Duzo zabawy mialem z zerowaniem i ustawianiem ich przed regulacją. Wkurzylem sie i wydałem je razem z moto. Carbtune jest super - składa sie ze szklanych rurek w których są metalowe "pręty' które podnoszą się zależnie od cisnienia, jednym spojrzeniem widać czy silnik równo chodzi bo 4 słupki są obok siebie a nie 4 rózne zegary na które trzeba patrzeć z osobna i czytać skalę. Carbtune to super jakośc i gorąco polecam. W komplecie jest też fajny pokrowiec na ów przyrząd i wszytko co potrzebne do regulacji, włącznie z instrukcją. http://www.allegro.pl/item379954454_wakuom..._colortune.html http://cgi.ebay.co.uk/New-Morgan-Carbtune-...VQQcmdZViewItem
  23. Nie jestem pewien chociaż mam GSX600F a cala rodzina GSX była na tej samej bazie robiona chyba. Właśnie studiuję manuala do nich. Jedno jest pewne - silnik w GSX 750 jest ten sam co w GSX750F więc do niego szukaj części. GSX oraz GSX-F mają dosłownie ten sam silnik i tą samą charakterystykę. A o jaki dekiel w ogóle chodzi?
  24. Kumpel miał taką tylko że na szprychowanych kołach. Cudo. Później założył odlewy własnie takie jak ty masz i trochę gorzej wyglądała. Sam szukam takiej Gieeesiny bo to chyba najładniejsza mała GS jaka wyszła. :icon_mrgreen:
  25. Racja. Pogorszy. Kiedyś założyłem 170 zamiast 160 zalecanej w sportowym moto i nie dało się jechać po winklach. Moto trzeba było zmuszać do skrętu a jak sie udało to motocykl walił się w zakrętach. Odradzam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...