Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Nie ma czegos takiego. Trzeba zaczac od tego zeby nie piaskowac odlewow alu. O wiele latwiej jest utrzymac taka powierzchnie w stanie naturalnym z formy niz po piaskowaniu. Teraz chyba najlepiej bylo by to pomalowac proszkowo lakierem bezbarwnym. Adam M.
  2. Wydaje mi sie ze koledzy DarekS i Pac1man myla tutaj DOT5 z DOT5.1 Ten ostatni robiony rowniez na bazie glycolu jest mieszalny z 3 i 4 i ma bardzo dobre parametry ale dalej absorbuje wode i zre farbe. DOT5 ma baze siliconowa i wody nie absorbuje, ale wcale nie ulatwia odpowietrzenia hamulcow ( naraza uklad cham. na korozje gdy dostanie sie do niego woda ) ma nizsze punkt zagotowania niz DOT4 i daje wrazenie miekszego pedalu hamulca gdy porownamy go np z DOT4. Oprocz tego jest drogi i trudny do kupienia. Wg mnie najlepszym kompromisem ceny i jakosci jest DOT4. Adam M.
  3. Jezeli przebieg jest prawdziwy to jest to zaden przebieg dla F2, a w opowiesciach jest tyle prawdy, ze silnik lekko pocacy sie moze zaczac ciec, a podjechane sprzeglo moze sie zaczac slizgac. Wszelkie brudy wyladuja w filtrze. Jezeli moto jest ze Stanow i nie bylo grzebane w Polsce to nic sie nie bedzie dzialo, co innego jezeli ktos w Polsce juz w to raczki wpychal i np przebieg z 125 tys mil zmienil na 25. Adam M.
  4. No to cow tym zlego ze syntetyk ? Adam M.
  5. Adam M.

    BMW sahara

    Panowie, troszke klasy bo czytac hadko ! Jak macie jakies nierozliczone interesy, czy zale do siebie to istnieje mase mozliwosci skomunikowania sie poza forum. Macie obaj ponad trzydzieche a zachowujecie sie jak pietnastolatki. Adam M.
  6. Kosz sprzeglowy, walek glowny skrzyni biegow. Adam M.
  7. Jak najbardziej, golego 1100. Poza tym Potomek ( to taka jego ksywka z listy Dziki Junak ) pomaga w razie jakichkolwiek klopotow. Ja tez bylem bardzo zadowolony z wersji w aparacie, ale wersja z walu bez watpienia nie bedzie obarczona bledami przenoszenia napedu przez kola zebate. Oczywiscie, jesli instalacja tego modulu bedzie prawidlowa. Ten zaplon i gazniki Bing ( w starej wersji z oddzielna komora plywakowa ) jak rowniez silnik porzadnie wyremontowany ( ale bez zadnych fajerwerkow, na rosyjskich czesciach ) spowodowaly ze Dniepr szedl na dyfrze 8 i z koszem 110 km/h bez zadnych klopotow. Tzn byl jeden klopot - z hamowaniem z tej szybkosci. Aha - moturem jechaly 2 ciezkie osoby - on i ja. Adam M.
  8. Rowniez z calym szacunkiem wierze ze na torze mozna to odczuc i opanowac. Ci z ktorymi mialem przyjemnosc rozmawiac poslizgneli sie na piasku / lisciach w nieznanym dla nich zakrecie. Bardzo mozliwe ze mieli za duza szybkosc wejscia w zakret. Tylne kolo latwiej sie slizga bo jest napedzane. Adam M.
  9. Jaki to model Prameti - montowany w aparacie zaplonowym czy na wale ? Montowalem tego pierwszego koledze w Dnieprze i wolne mial jak w zegarku, a cala reszte tez swietna :D Nie poradze ci nic w kwestii zaworow i pierscieni ale jezeli nie sa w dobrej kondycji to oczywiscie silnik dobrze chodzic nie moze. Na Forum kilku kolegow ma rosyjskie wynalazki i pewnie ci podpowiedza ca kupic. Adam M.
  10. Kilka razy zlapalem uslizg tylnego kola na zakrecie, ale odjecie gazu powodowalo odzyskiwanie przyczepnosci, co do uslizgu przodu to mi sie nie zdazyl, ale z opowiadan ludzi ktorym sie zdazyl wiem ze nie mieli czasu na jakies manewry, bo w ulamku sekundy lezeli. Jezeli macie opory przed skladaniem sie w zakret to radze zastanowic sie dokladnie czy czujecie sie pewnie na swoim motocyklu. Jezeli tak nie jest to trzeba znalezc przyczyne i ja zlikwidowac. Bardzo czesto sa to proste rzeczy, ale niedotykane przez wlascicieli przez dlugi czas deterioruja do poziomu gdy jazda staje sie jesli nie niebezpieczna to przynajmniej nieprzyjemna. Poczynajac od za malego cisnienia w oponach, przez jakosc opon, lozysk kol, wahacza, elementow zawieszenia, glowki ramy - kazdy z tych elementow bedacy na wylocie powoduje brak poczucia stabilnosci moto podczas jazdy i klopoty przy jakichkolwiek manewrach. Dla ilustracji - w pocztku lat 90 tych kupilem starego Suzuki GSX750E stojacego kilka dobrych lat pod chmurka i mocno zaniedbanego. Miedzy innymi jechalo sie na nim jak na drabinie wiec klalem dziennikarzy zachwycajacych sie jakoscia prowadzenia tych Suzuk w momencie ich wejscia na rynek ( 80r ). Motocykl jechal do Polski do mojego szwagra, ktory chcial miec jezdzidelko za niewielkie pieniadze, wiec chcac usunac ew. problem wymienilem lozyska wahacza. Motocykl przeszedl calkowita metamorfoze i dawal takie poczucie stabilnosci ze mimo nienajlepszych opon nie mialem zadnych oporow przed kladzeniem sie w zakrety. Adam M.
  11. Jezeli silnik ci sie przegrzewa to zaraz bedziesz mial dziure w tloku. Dobrze by bylo zaopatrzyc sie w termometr ( np do mierzenia temp gotowanych potraw ) i zmierzyc temp obu cylindrow. Oprocz zle ustawionego zaplonu ( co moze sie latwo zdazyc jesli ustawiasz go na oryginalne znaki ) moze byc to za ciasne pasowanie sworzni tlokowych, za uboga mieszanka paliwowa (wolny wydech + stozkowe filtry / brak filtra powietrza ). Jezeli jest to rosyjski zaplon el. to nie odznaczaly sie one dlugowiecznoscia. Adam M.
  12. W twoim wieku powinienes wiedziec ze wszystkie sa optymistyczne. Czym wyzsza szybkosc tym wieksze przeklamania, dochodzace przy max szybkosciach do 20%. A tak by the way ile ta wspaniala SR ma koni, 70 ? Bo single 50 konne jada 160 ale ani deka wiecej. I z niezbyt ciezkim jezdzcem. Moja 50 konna BSA ( 650 / 2 cyl ) ma klopot zeby pojechac 160 dluzej niz kilka minut, no ale to juz taka charakterystyka silnika. I motocykl wazy 170 kg, czyli nie jest jakos specjalnie ciezki - waga mniej wiecej junakowa. Adam M.
  13. Adam M.

    BMW sahara

    Zly wujek widze juz kilka takich opowiesci w swoim zyciu slyszal :D Ja tez:) A co to za rarytas Sokol 500 RT ? Sokol 600 z gornym rozrzadem o oszalamiajacej mocy 22KM. Ja tam bym za niego siostry nie oddawal ;) Adam M.
  14. No roznica byla, bo byc musiala. Przed remontem 120 - pokazywal 145, a po remoncie 145 - pokazywal 168 :D Tak samo jak ludzie w 2 osoby i z bagazem jada GS500 170 km/h ;) Papier i internet wszystko wytrzyma ;) Adam M.
  15. No tak Piotrze, ale czy to aby nie byla delikatna przerobka robiona przez klub Budowlani z pojemnoscia 500 ccm i w dodatku byl to silnik o dluzszym skoku tloka ? Chcialbym zobaczyc egzemplarz Junaka 350, ktory daje na hamowni obiecywane w instrukcji 19 KM i szybkosc max 125 km/h. I to nie na oryginalnym liczniku, gdzie jak napisal PGR linke mozna nasmarowac, ale naprawde. Jak na razie nie bylo mi to dane, a troche juz na tym swiecie pozylem. A polerka komory spalania i denka tloka glownie poprawia samopoczucie wlasciciela. Masa dobrej nikomu niepotrzebnej roboty. Owszem poleruje sie korbowody w brytyjskich sprzetach uzywanych do wyscigow, jako ze zrobione sa z duralu i latwo sie urywaja. Co do SR500 idacego 170 km/h - japonskie liczniki rownie ostro przeklamuja w gore jak junakowskie :D. Uwierze jak zobacze ;) Adam M.
  16. No ja co prawda uwazam ze nie ma inicjacji zakretu bez countersteeringu, tzn w celu pochylenia moto w jakas strone przednie kolo musi wykonac ruch w przeciwna strone, swiadomy dla motocyklisty czy nie ale nazwanie tego nieswiadomego ruchu balansem mi nie przeszkadza :D Korzystajac z pieknej pogody po napisaniu poprzedniego postu wsiadlem na moto i troche pojezdzilem - z przyjemnoscia stwierdzilem ze jeszcze calkiem nie "zardzewialem". Przydalo by sie kilka takich pogodnych i cieplych dni w lutym, aby zachowac ciaglosc jazdy miedzy sezonami. Do Sir Adama - masz racje z tym dodawaniem i odejmowaniem gazu w zakrecie, bardzo lekkie dodawanie gazu odciaza przod i daje troche wiecej skoku przedniemu widelcowi - to jest powod ze wiekszosc odbiera zakrety pod gore jako latwiejsze od tych idacych w dol. Do Olej-bc - swietnie by bylo, gdybys przed napisaniem czegokolwiek przeczytal poprzednie posty. Adam M.
  17. Tak, dobra uwaga Tomka - ten temat dotyczy jazdy drogowej, a nie torowej gdzie znamy wszystkie zakrety, nie ma piachu ani lisci ani jadacych z przeciwka samochodow i chodzi nam o jak najszybsze przejechanie ilus tam okrazen. Nie sadze zeby koledzy jezdzacy po torze stosowali ten sam typ jazdy na drodze publicznej w normalnym ruchu. Mnie ten temat zainteresowal, bo znowu bede musial uczyc sie jazdy motocyklem, tym razem angielska BSA ze zmiana biegow po prawej stronie, a hamulcem po lewej i calkowicie innym ( o wiele prymitywniejszym od mojego Suzuki ) zawieszeniem. W dodatku moge przewidywac ze ani widelec przedni, ani tylne amortyzatory nie beda pracowaly idealnie,a zamiast 2 palcowych tarczowek bede mial do wykorzystania ladnie wygladajace ale o wiele mniej skuteczne bebny. Motocyklem podobnej klasy jezdzilem dokladnie 30 lat temu i mam wrazenie ze b.czesto pokonywalem zakrety w sposob opisany przez Blanke - "wciskajac" moto w zakret a sam pozostajac w pionie. Oczywiscie bede musial tez wrocic do owczesnie stosowanych opon o okraglym przekroju i niewielkiej szerokosci - tyl 4``/ 18, przod 3.25 / 19. Stosowana owczesnie przeze mnie technika, byla prosta: - hamowanie do szybkosci z jaka mialem nadzieje przejsc zakret, ale bez celowania w najdalszy apex czyli oedjezdzania do linii srodkowej, - zlozenie w zakret, przy czym moja linia byla w miare rownolegla do krzywizny zakretu, - wyjscie z przyspieszeniem i wyprostowaniem moto na prosta. Dosc odmiennie niz teraz na Suzuki gdzie w lagodnych lukach wychylam sie i "ciagne" moto za soba, a w ostrzejszych schodze troche tylkiem z siedzenia z odchylona noga wewnetrzna do zakretu. No ale Suzuki zlozone w zakret idzie w nim po wybranej linii jak przyklejone, czasem mam wrazenie ze ja moglbym robic rozne ewolucje w czasie zakretu ale nie zakluciloby to stabilnosci motocykla. Z BSA moze byc zupelnie inaczej. Rowniez staralem sie nigdy nie dohamowywac w zlozeniu co jest o tyle skomplkowane ze jezeli wybiore za duza szybkosc w zaciesniajacym sie luku to jedyna mozliwoscia bylo odjecie gazu. Kilka razy bylem zmuszony dohamowac, ale wowczas uzywalem tylko tylnego hamulca i bardzo delikatnie - we wszystkich przypadkach jechalem z pasazerka. Ogolnie bedzie to nowe, ciekawe doswiadczenie. Adam M.
  18. To bardzo stara sprawa. Zostal sprzedany przy koncu lat 70 tych, czy na poczatku 80 tych gdy Tadek kupil BMW R75/5 z aukcji milicyjnej. Nigdy w gruncie rzeczy nie interesowalem sie kto go kupil. Potem jeszcze raz spotkalem sie z Tadkiem w 85 / 86r pracowalismy razem w firmie komputerowej i zajmowalem sie z kolei uruchomieniem i sprzedaza tegoz BMW, bo Tadek nie mogl jezdzic z powodu powaznej choroby nerek. Zupelnie niedawno dowiedzialem sie od siostry ze zginal w wypadku samochodowym. Smutna historia. Adam M.
  19. Da sie jak dokupisz do tego drugi motocykl. Adam M.
  20. Ja bym powiedzial ze to latwiejszy sposob. Mike " The Bike" Hailwood potrafil pokonac caly skomplikowany i majacy wiele zakretow tor na wyspie Mann z kolanami " przyklejonymi" do baku i to w dodatku z bardzo duza szybkoscia :buttrock: Wielu z was pisze o przeciwskrecie i jego stosowaniu - to wplyw postow Janusza na Forum i ksiazki "Motocyklista Doskonaly". Ale przeciwskret to sama inicjacja zakretu, musimy go wykonac ( swiadomie, czy nieswiadomie ) zeby `zlozyc sie` w zakret. A co dalej ? I co przedtem ? Jakie zakrety ida wam lepiej - te w dol, czy te pod gore ? Wiecej szczegolow panie i panowie. Oswiadczenie ze robie to dokladnie tak jak w ksiazce nikomu nic nie pomoze. Tak ze lepiej podzielmy to na kawalki: - co robie przed zakretem ? - co robie w trakcie zakretu ? - co robie na wyjsciu z zakretu ? - czy staram sie utrzymac stala szybkosc na drodze niezaleznie od zakretu ? - czy hamuje w zakrecie i czym hamuje w zakrecie ? To tyle na razie, Adam M.
  21. M 16 - tego nie wiem, ale spodziewam sie ze w obu. Poza tym radze poszukac innego motocykla - cena tego CBX moze byc 1000 zl ale naprawa moze kosztowac 10 000. Voodoo - to ze w Suzuki trzeba zajrzec co 6 tys km do zaworow nie znaczy ze trzeba je regulowac, a jak trzeba to nie jest to problemem i mozna to zrobic samemu - szczelinomierz i dwa klucze zalatwiaja sprawe. Hydraulika w Hondzie jest swietna do momentu gdy nie zacznie sie sypac, a potem koszty sa duze. Jezeli jednak motocykl jest zadbany i bym go znal to nie powstrzymalo by mnie to przed zakupem. CBX to b.dobry model nakeda 750, o wiele bardziej do mnie przemawia niz pozniejsza CB. A ze ma kilka slabych punktow ? A ktory motocykl ich nie ma ? Adam M.
  22. Marys, to co pokazal Lamassu na zdjeciu to jazda podczas wyscigu - tam juz wkrotce zawodnicy beda biegli obok motocykli w zakrecie. W normalnych warunkach na szosie wystarczy odklejenie kolana od baku i przeniesienie ciezaru ciala w strone zakretu - zauwaz ze w takiej pozycji mniej pochylasz moto niz w pozycji "przyklejonej" do baku. Oczywiscie te manewry mozna wykonywac gdy zawieszenia motocykla, lozyska glowki ramy i wahacza sa w dobrym stanie ( nie mowie juz o oponach ), gdy musimy walczyc z motocyklem w zakrecie aby go utrzymac w jednej linii trudno sie zdobyc na cokolwiek wiecej. Nastepne uwagi do tematu troche pozniej :buttrock: Adam M.
  23. W zalewie postow o roznych aspektach wyzszosci jednych motorowerow nad drugimi, spotkaniach uczestnikow forum w roznego typu knajpach oraz zwierzen miejscowych stunterow chcialbym wrocic do korzeni i zapytac : Jaka technike pokonywania zakretow stosujecie i na jakich maszynach ( bo to bedzie mialo wplyw na technike ) i co wg was sie sprawdza, a co nie. Wszelkie opowiesci o tkzw `close calls`( moglo sie cos stac a nie stalo ) na zakretach rowniez mile widziane. W koncu zima, a my sprobujemy pocwiczyc teoretycznie. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...