Adam M.

Poza tym wydaje sie ze zalozyciel watku podziekowal nam juz za pomoc, wiec moze wystarczy tego bicia piany ?

Pepesz sie do niego podlaczyl .

Nie jest najlepiej bo pod obciazeniem spada ponizej 12V, z kolei nie rozladowuje sie blyskawicznie wiec jeszcze jakos zyje. Tyle ze moze byc na tyle zasiarczony ze nie akumuluje w pelni ladowania i nie ma za bardzo sily krecic. Teraz jeszcze raz podladuj go do tych 12.6 bez obciazenia, podlacz i po zapaleniu silnika zmierz napiecie na klemach przy 5 tys obr z zapalonym swiatlem.

Wzrastajaca temperatura, ktora zczytuje komp. Warto napisac zawsze ze to wtryski.

Moze to zrobic, ale nie musi. Dlatego zawsze sprawdzasz napiecie ladowania na klemie aku, a nie na kablu regla.

Wyglada na to ze podczas upadku cos sie zawiesilo w gaznikach, np ktoras z przepustnic nie wraca, trzeba zdjac pudlo filtra i zajrzec do srodka, czy wszystko dobrze chodzi.

Sciagnij sobie serwisowke, odpowie na wiekszosc pytan. Nie pali tzn, nie kreci ? Kreci, ale nie zapala ? Kreci, zapala ale zaraz gasnie ?

Sprawdz miernikiem czy rzeczywiscie jest przejscie z obudowy na mase motocykla, ew pociagnij przewod od sruby mocujacej do minusa aku. Jak wowczas dalej nic nie pokaze na czerwonym kablu to jest walniety. Na czesci elektroniczne nie ma gwarancji, wiec nie za dobrze.

To zalezy jak dlugo zawory byly podparte. Albo sie doklepia, albo nie.

Tak jest.

Na pewno Enfield bedzie zwinniejszy od Harleya, byle sie tylko nie rozsypal za szybko.

Przede wszystkim musisz kupic, sciagnac serwisowke. Poza tym gazniki trzeba przede wszystkim oczyscic, lub lepiej wymyc myjka chemiczna lub ultradzwiekowa jezeli znajdziesz warsztat ktory ja ma. Czy wydech i pudlo filtra powietrza jest oryginalne ?

Tak jak napisalem, najlepiej zrobic to na myjce. Jezeli obroty plywaja to uklad ssacy jest nieszczelny + zwykle synchronizacja jest potrzebna.

Przede wszystkim ustawic rozrzad na znaki i zrobic foto. Potem zdjac napinacz i lancuch powinien byc na tyle luzny ze choc jeden walek wyjdzie. Jak nie to trzeba odkrecic od niego zebatke ( zaznaczywszy jej polozenie na walku ) i wowczas wyjdzie. Lancuch wieszasz na sznurku przy glowicy i wyjmujesz drugi walek. Podpory walkow odkladasz na bok na papier / karton w takim porzadku jak byly w silniku i zapisujesz to obok. Rysujesz sobie kolka odpowiadajace zaworom przy podporach i w kazdym zapisujesz jaki byl luz i jaka jest grubosc plytki. Z tego ci wyjdzie o ile mniejsze plytki musisz kupic, albo jak pozmieniac plytki miejscami zeby jak najmniej plytek kupowac a luzy miescily sie w tolerancjach. Po zakupie plytek skladasz wszystko pamietajac ze podpory walkow przykrecasz kluczem dynamometrycznym i momenty tam trzeba wziac z serwisowki. Walki skladasz na smar litowy w podporach i olej silnikowy w zbiorniczkach pod krzywkami. Na koncu ustawiasz walki z walem tak jak na zdjeciu i wkrecasz napinacz wymieniajac uszczelke. Uszczelke pod pokrywa zaworow czyscisz i uzywasz jeszcze raz mocujac ja szczeliwem jak Yamabond do powierzchni pokrywy, czy glowicy ( jedna strona ). Polksiezyce ida rowniez na szczeliwo. Najlepiej miec do tego serwisowke, wtedy trudno sie pomylic.

Nie mozna tego zamowic w Larsonie ? Oryginalne mozesz dostac u dealera, ale beda zdziebko drozsze.

Szynszyl - w literaturze angielskiej i amerykanskiej ta "pradnica pradu zmiennego" tez jest okreslana mianem alternatora z magnesami stalymi. W zwiazku z tym ze wiekszosc motocykli ma to rozwiazanie wiec wszelkie anglojezyczne serwisowki rowniez okreslaja je jako alternator wiec mysle ze spokojnie mozemy na forum uzywac tego okreslenia, na tej samej zasadzie na jakiej przekladnie glowna okreslamy slowem "dyfer" - mimo ze naprawde nie ma nic wspolnego z dyfrem :).

Sprawdz cisnienie sprezania, dokladne czyszczenie gaznikow na myjce chemicznej lub ultradzwiekowej, potem ustawienie i dopiero synchro. Czy wydech i filtr powietrza z obudowa sa oryginalne ?

Tak podstawa to dobre ubranie, duze kola i nie za duzo mocy w silniku. Od kiedy jezdze na BSA, to zadna ulewa mi nie straszna - w tym sezonie przezylem kilka takich ze myslalem ze plywam w jeziorze :) Co gorsza zdarzylo sie to 2 x w gorach i to nie jest dobre uzczucie gdy malo widzisz na kretej drodze. W kazdym razie buty mi padly i zaczely puszczac wode - musze kupic nowe.

Musisz sprawdzic wszystkie kable instalacji ladowania i znalezc zwarcie, rowniez walniety regler moze spowodowac zwarcie. Ale zwarcie miales z poprzednim reglerem wiec przejrzyj kable - dokladnie.

Ladowanie. A oprocz tego sprawdz samo aku zmierz napiecie po naladowaniu stacjonarna ladowarka, potem zapal swiatlo na minute i zmierz znowu napiecie. Jak spadnie ponizej 12 V to aku do wymiany.

Tam po prostu przestawiasz go na PRIme :)

Tak przy odczuciu wibracji przez siedzenie to wiecej niz 50% prawdopodobienstwa.

Jak miales zawory do wymiany i zapchany gaznik to wlasnie to bylo przyczyna. Dodatkowo mogles miec zle zacisniete opaski na kroccu ssacym, nieseryjny tlumik czy filtr powietrza i juz problem gotowy.

Sprawdzajac altek robisz to na wolnych i 5 tys obrotow. Kazda para przewodow powinna dac jednakowe napiecie, 70 - 90 V przy wysokich obrotach. Przewody badasz laczac je w pary 12, 23, 31. Jak tam jest dobrze, a wnioskuje ze jest jesli na niskich obrotoach daje 30V to badasz napiecie na klemach z wlaczonymi swiatlami przy 5 tys obr. Jaki tam masz odczyt ?

Nie bardzo rozumiem twoj post - alternator SV to na pewno alternator samowzbudny ( zajrzalem na ebay zeby obejrzec sprzedawany rotor i ma on mocowane do niego magnesy ), wiec rada joe bar, zeby od malucha sobie regler zamontowac nie jest prawidlowa :) Opinie na temat chinskich produktow kazdy ma inne bazowane na wlasnych doswiadczeniach, wiec nie ma o co kopii kruszyc - doswiadczenia cyborga byly gorsze niz twoje, to wszystko Rada cyborga zarowno jak rada joe bar jest w gruncie rzeczy prawidlowa - mozna zalozyc jakikolwiek uwalacz na mase, polaczyc odpowiednio kable i gra muzyka. Nie mozna zalozyc reglera od altka obcowzbudnego ( wiekszosc samochodowych ).