Adam M.

Moja uwaga odnosila sie do zuzycia paliwa, chociaz rowniez nie mialem problemow z jazda BMW po zakretach. Nie pisze tu o wersji off road tylko turystycznej.

Ale ostro pali co przy dlugodystansowej turystyce czuc w portfelu. Tutaj BMW ( 2 garowa ) jest chyba ciezka do pobicia.

No niestety tak, nowe silniki to raczej jednorazowka, do wyrzucenia po tego typu awarii.

Odkrec amory i probuj kolo skrecac trzymajac je rekami od dolu i gory w plaszczyznie pionowej.

Zrzuc glowice i zobaczysz.

Zacznij od cisnienia pow tylnej opony. Potem lozyska wahacza.

Tak. Przed kupnem trzebaby sprawdzic cisnienie sprezania i oleju.

Tak o ta rozporke mi chodzi - usztywnia calosc budy, ktors przeciez pelni role ramy i nadwozia. Nie jest oczywiscie konieczna, ale jak ci zalezy na tym by karoseria sie lepiej trzymala to mozna to zalozyc.

Najkepsze beda amory od Astry. Nie kombinuj tylko wkladaj i juz. Mozesz dodac stabilizatory laczace gore amorow z przodu ( pod maska ) i z tylu jesli jest taka mozliwosc. To usztywni nadwozie i poprawi zachowanie samochodu w zakretach.

No przeciez w samochodzie jechalo male dziecko, a jego matka zostala powaznie ranna i lezala w spiaczce w szpitalu. A ty piszesz ze nic sie nikomu nie stalo ?

Nie sadze zeby znajomy zmienial fabryczny poziom paliwa. Gazniki moga po prostu wymagac prawdziwego czyszczenia w myjce, bo przy okazji recznego czyszczenia to mogl wlasnie cos zapchac.

Zdjecia swiec trzeba robic od strony elektrod zeby cokolwiek bylo widac. Czytaj dokladnie - to zaworek iglicowy moze troche podciekac i powodowac bogatsza mieszanke na jednej swiecy, rozumiem ze regulacja byla taka sama dla wszystkich gaznikow ?

Nie tylko Impreza, moja troche wieksza i ciezsza Legacy tez daje jak sportowy samochod po zakretach ze zwyklym elektronicznym AWD bez blokady dyfrow. I ta elektronika jakos sie nie psuje w poprzedniej przetrzymala samochod. Tyle ze to 2.5l benzyna z dosc paliwozernym silnikiem, ktory nie wiem czy mozna zagazowac. Za to 170 KM daje czasem troche przyjemnosci, nawet z automatem :).

Jak ci sie niechce to zaprowadz do warsztatu i ci zrobia, co za problem ?

Wydaje mi sie ze instrukacja naprawy Gazeli jest na necie, wiec poszukaj - tam sprawdz dane gaznika i porownaj ze swoim. Tak nAjlatwiej jest wymontowac caly gaznik, bo wowczas latwiej sprawdzac, czyscic i mierzyc. Poza tym to zadna robota.

Paliwo dochodzi do komory plywakowej ale z jakiegos powodu nie przechodzi dalej w odpowiedniej ilosci. Trzeba rozebrac, wyczyscic i sprawdzic ustawienia gaznika z serwisowka, jako ze ten objaw moze byc nie tylko spowodowany zlym ustawieniem plywaka, ale jego zacinaniem sie powodowanym przez iglice zaworka.

Te silniki zawsze dobrze wygladaja bo w karterach zamiast panewek masz zamontowane lozyska toczne. Sprawdz luzy boczne korbowodow i stan sprzegiel klowych skrzyni, ale wydaje mi sie ze beda dobre, jako ze przesuwki wygladaja na nowe a nie jak u mnie z wyraznymi sladami zuzycia. Ogolnie dol silnika wyglada na malinowy. Czy widac jakies zuzycie na kole talerzowym / walku atakujacym dyfra ?

Teoretycznie tak, ale praktycznie moze to byc za maly / za wolny ruch, zeby dalo sie cos uslyszec, poza tym zimny silnik. Mozesz jednak sprobowac i sam to sprawdzic.

No wiec nie, fma z linku ktory podales robi kity z cisnieniomierzem oleju, a zaleca wymiane calego zespolu rurek olejowej w misce z zastosowaniem lepszych oringow niz fabryczne. Na srodkowym zdjeciu masz zespol rurek i oringow ktore trzeba wymienic - wynika z tego ze caly zespol mozna kupic od dealera, a oringi siliconowe wymienic na takie same zrobione np z vitonu ( odpornego na olej i paliwo ). Przestrzegaja tez przed zastosowaniem starych rurek, jako ze zostaja zgiete podczas wyjmowania. PS. Tak dzwiek mog powstac z powodu za malej ilosci oleju krazacej w ukladzie, problem z tym ze cos moglo sie zuzyc bardziej niz nirmalnie i bedzie dalej dzwieczec nawet przy wlasciwej ilosci oleju. No ale rurki musisz zrobic tak czy owak.

O czym bic piane tyle stron - tragedia dla rodziny i zal mlodego zycia, to tyle. Nie polecamy na forum ostrych sportow na poczatek z jednego posdtawowego powodu - falszywego poczucia bezpieczenstwa ktore daja. Jadac na nich masz odczucie ze zawsze zdarzysz zahamowac, ominac czy wyprzedzic - a to nieprawda. Wszystkie mlodziaki musza sie uczyc na wlasnych bledach, bo gadanie starych maja za nic - czasami te bledy ich kalecza a czasami zabijaja.

Masz sytuacje dokladnie opisana w artykule firmy sprzedajacej ta zmodyfikowana rurke doplywowa oleju - oring wysunal sie ze swego miejsca i nie ma wlasciwego cisnienia oleju. Ta gumowa czesc na dnie miski dosciska rurke z oringiem gdy miska jest zalozona. B.dziwne rozwiazanie, bo guma pod wplywem temperatury i czasu starzeje sie i odksztalca, wiec oring musi po jakims czasie sie wysunac. Radze kupic zmodyfikowana rurke.

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to co innego, zycze powodzenia :).

Po co ???

Dzwiek slychac caly czas od poczatku pracy silnika, nie jest tylko tak wyrazny.

Samo patrzenie duzo nie da dopiero zdjecie wydechu i sprawdzenie stanu uszczelek cos powie..