Wiertara

Lepiej odłóż hajs na nowy porządny sprzęt!!! Takie zabawy z przekładaniem i "podpasowywaniem" silników najczęściej nie kończą się dobrze...

35 zł za łańcuch??? Ja więcej za łańcuch do roweru zapłaciłem :icon_twisted: Nie wiem czy tak tani napęd może długo pojeździć... Ja jak kupowałem cały napęd do swojej 50 to zapłaciłem chyba coś ok. 150zł.

Ja bym Ci mimo wszystko polecał nową oponę... Używek szukaj na allegro i w komisach opon.

Nie wiem jakie ty masz to DT. Ja na swoim Minarelli AM6 na jednym tłoku zrobiłem coś ok. 15 tyś i tylko troszkę zaczynało być słychać pierścienie, wiec myślę że jeszcze 5 tyś by przejechał. Wszystko zależy od stylu jazdy i jak tłok został dotarty. Niektórzy nie przejeżdżają na jednym tłoku nawet 100 km :)

Jednoczęściówka jest strasznie niepraktyczna. Znajomy posiada i prawie w ogóle jej nie używa. Nadaje się zasadniczo tylko w trasy, do miasta i w cyklu mieszanym to porażka. Ja sam posiadam dwuczęściówkę i jestem z tego powodu bardzo zadowolony, ponieważ w słoneczne dni podczas postoju bez zdjęcia "góry" można się zagotować. No i oczywiście można latać w samej kurteczce :icon_question:

Te wszystkie chińskie marki to jedno i to samo. Nie warto tego kupować. Psuje się w tym dosłownie wszystko, zaczynając od plastików a kończąc na silniku. Kup używanego włocha lub japońca w porządnym stanie a naprawdę długo i bezproblemowo pojeździsz i nie będziesz sobie pluł w brodę coś ty kupił...

Wszystko ok, ale zwróć uwagę na to ze ty masz Mustanga a koleś DT, a to jest zasadnicza różnica :biggrin:

Mój stary ma już 3 Octavię z rzędu. Najpierw była Octavia I 1.9 TDI 90HP, następnie octavia I 1.9 TDI 110HP a teraz jest octavia II 2.0 TDI 140HP Wszystkie były salonowe. Dwoma pierwszymi ojciec zrobił po ok. 120 tyś a obecną ma 65 tyś. W żadnym z tych samochodów przez tyle lat użytkowania i tylu kilometrach nie było najmniejszej awarii. A problemem jest to że 50 % octavii to bryki służbowe. Są straszliwie katowane na zimno, turbina nie jest schładzana po jeździe, atakowane są krawężniki i jeszcze mnóstwo innych rzeczy. I stąd twierdzenie że te fury się psują a passaty nie. Dlaczego??? Bo passatów jest mniej służbowych!!! Jeśli fura jest prywatna i zadbana to nie będzie z nią żadnych problemów. Jeździ się tymi samochodami bardzo fajnie. Jedynkami jest naprawdę ok, a dwójką to jest luxus, cisza i ogólnie prima. Polecam wszystkim te fury :P

Jest tam taka duża śrubka ze sprężyną. Na pewno zauważysz która to :)

Miałem okazję siedzieć na takim motocyklu. Sprzęt mi się zajebiście podoba :) Wadą jest, że pozycja jest potwornie nie wygodna. Przy moim wzroście 184cm cały ciężar leżał na nadgarstakch. Jechać nie miałem okazji, ale rozmawiałem z człowiekiem który na takiej latał i mówił ze na krótkie przeloty jest zajebista, ale na dłuższe trasy potwornie nie wygodna. Narzekał także na straszliwie agresywną pracę silnika. Gościu zmienił sprzęt na Firebleda i mówi że sprzęt jest o niebo bardziej uniwersalny i wygodniejszy. Pomijając to wszystko sam chciałbym takiego mieć :flesje:

Ja kupiłem akumulator za 76 zł firmy SZNAJDER i jestem bardzo zadowolony :buttrock: Nawet jeśli wytrzyma mniej niż taka YUASA to w tej cenie kupisz 2 sznajdery i jeszcze na jakiś drobiazg będziesz miał :crossy:

Mój ojciec w mieście 50-60 km/h a na trasie 80-100 km/h :D :P :lapad: :clap: :D Sory za :notworthy:

A mnie hayka zawsze się podobała :notworthy: A ta podoba mi się jeszcze bardziej :lapad:

Mój ojciec ma V-stroma 650 i nigdy nie może mnie dogonić :icon_biggrin: :flesje: :biggrin:. Co do zawiewania to tak do 130km/h jest bardzo przyjemnie, a powyżej już ostro zawiewa.

Romet Ogar 205 oczywiście!!! :icon_biggrin: :flesje: :biggrin:

Tylko nie keewey... :clap: Mój brat miał takiego i był do remontu po 3 tyś. Szrot jakich mało!!! Żadnych chińczyków :crossy: ;) :D

Ja myślę że na Aeroxie by sobie poradził. Naprawdę małe dzieciaki na tym śmigają. To naprawdę fajny skuterek. Albo może Yamaha Neos, jest chyba jeszcze ciut mniejsza od aeroxa.

Kilku moich kumpli pomontowało takie tłumiki do 80 i 125. Oprócz tego że ubyło im kasy nie widać żadnej różnicy, ani w mocy ani w dźwięku...

A możesz chociaż przybliżyć w jakich granicach cenowych poszukujesz tego skuterka???, bo wybór jest olbrzymi...

Może i 44 koniki już jakoś jadą. Ale ja opisywałem samochód pojemności 900 i mocy 39 koni. A to już porażka...

Powiem tak, że szczerze mówiąc Mito też mi się bardziej podoba ;) Ale uznałem że płacić 30% więcej za inną "obudowę" (bo jak wiadomo, silnik, heble i zawiechy to samo) to trochę przesada. Z tego co widzę to też jesteś z dużego miasta i sądze, że będziesz latał w mieście więc radzę przemyśleć zakup ściga. Dla mnie latanie obudowanym ściegiem w mieście jest mało wygodne i dość uciążliwe. Teraz po tych kilku miesiącach z czystym sumieniem stwierdzam że dobrze że kupiłem nakeda ;) A co do utrzymania, to ceny są te same jak w przypadku innych 125 i są ogólnie dostępne.

Możesz, dlaczego miało by to zaszkodzić??? Pewnie będziesz popylał po terenie więc taki wiatrak w przypadku chłodzenia powietrzem jest jak najbardziej wskazany.

Nie wiem jak to wygląda. Ja przy odbiorze sprzęta z serwisu dowiedziałem się co było robione i pan mechanik właśnie tak mi powiedział :)

Fajny sprzęcik :notworthy: Ale gdzie to jeździć po naszych drogach czymś takim...

Brat odblokowywał w serwisie MX z 2003 i tam jest tylko do wybebeszenia dyfuzor i do wyjęcia guma miedzy gaźnikiem i krućcem. I moto będzie ładnie chodziło 95km/h :notworthy: