wicek15

A romety z Chin, a w Polsce składane, czemu niby gorsze?

Lej przeznaczony do Twojego motocykla. Nie ma w Twoim mieście, to co za problem zamówić ze sklepu internetowego?

Ktoś wie coś na temat tego wypadku? Ponoc zginęli dwaj motocykliści :/

Chyba w powietrzaku. W TZR czerwone pole zaczyna się bodajże przy 12 a kończy przy 13 tyś obr. Do tylu pewnie nie wkręcisz. Staraj się nie przekraczać 11,5.

Nie kręć pod czerwone pole a będzie dobrze.

DOT-3 lub DOT-4. Wątpię, żeby to była wina sprzęgła.

Nie można używać H4 w reflektorach nieprzystosowanych do tego. Tak samo jak nie można używać ksenonów w reflektorach przystosowanych do H4.

Łożyska osadź wbijając je młotkiem przez kawałek drewna (dąb). Ważne, aby rozłożyć siłę wbijania na całości łożyska. Z zamrażaniem i tak się nie uda, bo szybko się rozszeży, stanie w połowie i będziesz musiał i tak wbijać.

Silnik jest dobrze przykręcony do ramy?

Nie, nie widziałem żeby ktoś miał to założone, i żebypodnosiło osiągi, ale jeśli kosztuje swoje, a kosztuje nie mało na coś, co ma tylko wyglądać, to coś mi się tutaj nie zgadza, nieprawdaż?

Inna mapa zaplonu, inny skok tłoka, nie bedzie chodzić tak jak należy. Skołuj sobie oryginalny moduł.

Zdejmij zgłowicę, chwyć kombinerkami za elektrodę i spróbuj ją poluzować, gorzej będzie, jak i elektroda pójdzie.

Tylko to jest oryginalne, ale w MBXsie i chyba w NSRce. Powinno pasować na wałek NS-1, bo to w końcu to samo.

Wdaje mi się, że pod lewą pokrywą silnika. Powinnien tam być taki cypel, do którego podłączony jest jeden przewód. gdy chcesz go wyjąć, najlepiej przechyl moto na drugą stronę, aby nie wyleciał Ci olej. Czujnik jest tylko przewodnikiem, który w momencie zetknięcia z blaszką przewodzi impuls. Gdy u Ciebie nie działa ten czujnik, jest to spowodowane zapewne odkształceniem blaszki, z którą się styka. Ja to naprawiłem ciągnąc łepkiem od śrubki blaszkę do siebie, chba wiesz o co chodzi.

No więc skąd te pretensje do produktu. Miej pretensje do siebie.

Ale przyznasz, ze nie regulowałeś po założeniu?

Jeśli to skuter, to zapewne ma automatyczne ssanie. Czyli normalnie zapala, w tym czasie ubiera kask, rękawice, i jedzie w drogę nie pałując, puki silnik się nie rozgrzeje.

Potrzebne nam bedą: - klucz nasadowy Ø8 - przewód paliwowy Ø6 - płyn hamulcowy DOT-4 - pojemniczek na zużyty płyn - płyn do mycia naczyń - strzykawka Pierwszą rzeczą za jaką będzie trzeba się zabrać będzie pokrywa pompy hamulcowej. Nalezy ją zdjąć, rozszczepić od niej gumę uszczelniającą i pożądnie umyś od wszelkiego rodzaju brudu typu piasek, osad od płynu hamulcowego. Następnie opróżniamy układ hamulcowy ze starego płynu: Strzykawką wysysamy stary płyn z pompki, a aby opróżnić przewód hamulcowy należy odkręcić go u nasady zacisku i zlać do pojemniczka, uważając, zeby nie polać nim plastików ani felgi (opiszę o tym na końcu). Przykręcamy przewód i poluźniamy odpowietrznik (tez z założonym gumowym łepkiem), nie odkręcamy, najlepiej przed tym popsikać odpowietrznik jakimś środkiem penetrującym typu WD-40, a jeszcze lepiej specyfikiem firmy Loctite, gdy go poluźnimy (luzujemy tak, aby nic się przez neigo nie wydobywało), zakładamy na niego wężyk Ø6 i wkładamy go do pojemniczka. Następnie upewniamy się, że w pojemniczku pompy mamy zalany świerzy płyn zalany do pełna (najlepiej strzykawką, żby nie porozlewać po lakierze). Zaczynamy pompować przez jakiś czas klamką hamulca, dolewamy ubyty płyn i popuszczamy odpowietrznik (pół obrotu klucza, luzujemy z załozonym przewodem). Obserwujemy co dzieje się w przewodzie przyłączonym do odpowietrznika pilnując stan w zbiorniczku (powinnien wydobywać się z niego płyn i bombelki powietrza, gdy zaczyna go ubywać (jest na poziomie połowy zbiorniczka, zakręcamy odpowietrznik i uzupełniamy. Robimy tak w kółko, puki klamka nie zacznie "rosnąć"(robić się coraz twardsza). Gdy sposób z pompowaniem nie działa można też zrobić tak: Zalać zbiorniczek, odkręcić odpowietrznik, niech sobie swobodnie leci, a my tylko pilnujmy poziomu płynu. Sposób troszkę mozolny, ale działa. Należy także uważać, aby nie polać płynem żadnuch elementów plastikowych, szczególnie lakieru. Plastiki popękają, a lakier zacznie zchodzić. Przed wymianą płynu warto takze oczyścić tłoczki i nasmarować prowadnice klosków i zacisku. Płyn powinno się wymieniać raz na 2 lata, ponieważ ma właściwości higroskopijne. Udanego odpowietrzania! Zrób tak jak napisałem, będzie ok.

Właśnie, możliwe, że wsadzasz ją odwrotnie (ma 2 rowki, jeden na bolec, a drugi na linke).

Nie, ponieważ to zabezpieczenie jest troszkę inne. Ono nie wchodzi do końca, tylko pozostawia pewien luz (tak przynajmniej Ja mam w oryginalnym zabezpieczeniu). http://w3.bikepics.com/pics/2007/12/15/bik...116677-full.jpg http://w3.bikepics.com/pics/2007/11/27/bik...100076-full.jpg Nie widać tego niestety.

To nie sa klocki EBC. Będę w pisnicy, to zobaczę jakiej firmy. To w tytule aukcji, to tylko pomoc w wyszukiwaniu typu klocków. To zamiennik.

Napewno to jakieś udogodnienie pomagające w sklechcaniu. Ktoś to brzydko wykonał i odpadło. Dobrze że zaślepiłeś, daję głowe, ze bedzie lepiej chodzić.

Co do zabezpieczenia, seger nie będzie dobrym rozwiązaniem. Najlepiej szukać na allegro motocykli na częsci, wszelkie MBXy, MTXy itd maja taki sam frez, wiec można brać od nich zabezpieczenie. Ja klocki kupiłem za 20 zł. Nie narzekam, ładnie hamują, nie zdzieraja tarczy, delikatnie wcisnę klamkę i przednie koło ani drgnie. http://www.allegro.pl/item324961896_324961896.html Pomierz wymiary, ale wydaje mi się, że to to samo.

Nie dziwie się, że nie zauważyłeś większej mocy, skoro nic nie regulowałeś. Przy zakładaniu tego gazboxa powinno się wymienić duszę główną na więszą.

Jeśli jeszcze aktualne, to z chęcią wytłumaczę.