Skocz do zawartości

lukasz-aprilia

Forumowicze
  • Postów

    1434
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz-aprilia

  1. No to ja gratuluje pomyslu odkrecac do 10.000 od zera na zimnym silniku... Tego to nawet Honda moze nie wytrzymac. Gasnie, bo silnik cierpi :) . Alarm nie ma raczej nic wspolnego z niedzialajacym predkosciomierzem - no chyba, ze ktos na chama wyrywal i po prostu fizycznie uszkodzil kable w kokpicie.
  2. Bedziesz mogl zdzialac pod warunkiem, ze w umowie znajdzie sie odpowiedni zapis o zaplacie sumy ratami. A wiec ma to byc mniej wiecej tak: strony ustalają cenę przedmiotu sprzedaży na .......... zł Zaplata ceny sprzedaży nastapi w ratach, zgodnie z poniższych harmonogramem: I rata - ...... zł - płatna w dniu wydania motocykla II rata - ..... zł - płatna do dnia ............ III rata - ......zł - płatna do dnia .......... Z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności każdej raty. W przypadku zwłoki dłuższej niż 14 dni w płatności którejkolwiek z rat, pozostałe raty stają się natychmiast wymagalne. I masz wtedy sytuacje w miare pewna. Jesli spozni sie z zaplata jakies raty przez wiecej niz 14 dni, wzywasz go do zaplaty calosci (pomniejszona o to co juz zaplacil), a jesli nie zareaguje - nakazem zaplaty dochodzisz swego przed sadem. Pamietaj tylko jedno - sama zwloka, czy niezaplacenie raty nie ma wplywu na waznosc umowy sprzedazy. Z chwila kiedy podpiszecie umowe, on wplaci pierwsza rate, a Ty wydasz mu motocykl - szanse na rozwiazanie takiej umowy sa bardzo male. Przeswietl goscia dokladnie, zeby potem nie okazalo sie, ze dostal motocykl za I rate, a to ciec bez zadnej mozliwosci sciagniecia od niego nawet zlotowki.
  3. Ja może nie w temacie, ale popraw ortografa w temacie, bo aż w oczy kłuje...
  4. AF1 125 to poprzedniczka RS 125 - a wiec model dawno wycofany z produkcji. Coraz mniej sztuk jezdzi na naszym rynku - a jesli juz sie jakas trafi to ostro zjechana (co prawda dobry silnik, ale jednak 2T). Łatwiej bedzie cos doradzic jesli powiesz jakie srodki masz na zakup maszyny?
  5. Po spisaniu 'falszywej' umowy idz prosto do prokuratora i grzecznie pros o litosc... :) Jak Ty chcesz placic clo za motocykl to wpadka z falszerstwem gwarantowana.
  6. Ewentualne rozwiazanie to model 2w1 - czyli kask enduro z szybka. Ostatnio testowalem cos takiego od Airoha - S4: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=142. Calkiem sympatyczne wlasciwosci jezdne jak na tego typu kask.
  7. Bo Olsen za czesto piwo pije i mu miesien rosnie... :banghead: Moja kurtka dzielnie trzyma 3 rok - i oprocz drobnych otarc od malego szlifu nic jej nie dolega. Kurcze tylko dlaczego jest ona tak ciezka? Po przesiadce z teksow czuje sie jakbym sredniowieczna zbroje na siebie wkladal...
  8. Historia wiele razy pokazala, ze taka polityka jaka prowadza bracia K prowadzi do nikad. Z reszta nie widzac tego z bliska nie da nic sensownego o tym powiedziec - slyszac tylko jakis urywkowy przekaz z TV (mam nadzieje, ze nie z TV Trwam i R Maryja :banghead: ). Mam Ci to przelozyc na grunt Twojej opowiastki o pozarze? Chalupa sie pali, sasiedzi stwierdzaja, ze skoro u nich taki gospodarz obrazliwy i na dodatek niewyrobiony to i dobrze im tak za te wszystkie wyzwiska i bute narodowa, niech radzi sobie sam. Natomiast osoby z zewnatrz stwierdzaja - spokojnie do nas daleko, pomozemy Wam, ale jeszcze chwile poczekajcie - i pomoc z ich strony przychodzi jak chalupa dogasa... Pomoc oczywiscie w formie "mozemy Wam to tanio odbudowac"...
  9. O ile to nie moherowe przeslania o motocyklistach i dzielnie goniacych ich strozach prawa to bedzie to kolejny dowod na to, ze bez wzgledu na okolicznosci nie warto uciekac... Mimo wszystko szkoda czlowieka...
  10. A ja rozumiem o co koledze chodzi. Malo kiedy trafia sie tak znaczaca regulacja naciagu, ze nastepuje przeskok o caly znacznik na wahaczu. W takiej sytuacji trafic w idealne centre kola wcale nie jest latwo. Ja mam na to taki sposob: ustawiam do pelnej kreski z obu stron, a potem precyzyjnie dokrecam interesujacy mnie naciag liczac ilosc obrotow kluczem na srubie kontrujacej. Inna sprawa, ze w starszych maszynach, gdzie sruba sciagajaca "wystaje" na koncu wahacza w taki sposob nigdy nie osiagnie sie 100% centry na kole. Zarowno blachy na koncu wahacza jak i "dziubek" od sklali maja luz i wplywaja na rzeczywiste wskazanie ustawienia kola. Moze wiec jednak trzeba mierzyc czyms odleglosc kola od ramion wahacza?
  11. Gadasz jak ludzie Kaczora... Nie te czasy, ze ktos komus za ufa bez solidnych argumentow :icon_mrgreen: . Tym bardziej, ze bardziej logiczne jest to, ze lancuch smarowany zuzywa sie wolniej, niz ten pracujacy na sucho. Bo jak w takim razie wytlumaczysz tak dlugi zywot lancuszkow rozrzadu?
  12. No chyba, ze dac stozka do oryginalnego airboxa w miejsce fabrycznego filtra. Ja tak zrobilem i Suzi lata ladnie i mruczy troche ladniej. Bynajmniej nie robilem tego w celu zwiekszenia osiagow - fabryczny papierowy filtr kosztowal zbyt wiele, aby wymieniac go tak czesto.
  13. Brak zaplonu na ktoryms z cylindrow wlasciciel moto wyczuje od razu - i trudno tu miec jakies watpliwosci. Nie bardzo ma to tez zwiazek z odglosami z glowicy. A moze od jazdy na kole walki rozrzadu nie mialy wlasciego smarowania?
  14. Eee- to radar w samochodzie zawyzal... Patrzac na ilosc komarow na szybie nie bylo wiecej jak 190km/h. :icon_mrgreen:
  15. A mnie natomiast bawi ta szokujaca pod publiczke infomacja o przeszlo 100 punktach karnych... Skoro gosc nie ma prawka to i tak pewnie leje na te punktym, ale nie lubie wciskania ciemnoty. Po pierwsze sprawa wykracza poza mozliwosci ukarania goscia mandatem. I co - wniosek o ukaranie do sadu grodzkiego pojdzie ze spisem czynow, za ktore naliczyli mu te wszystkie punkty? To ile tego bedzie - 5 stron z rozpisaniem na jakiej ulicy, na ktorym kilometrze to zrobil? Nie - wniosek o ukaranie pojdzie z zarzutem niezatrzymania sie do kontroli drogowej i stworzenie zagrozenia w ruchu. Rzecznikowi prasowemu, ktory podal info o puntkach proponuje lekture art. 12 kk (Kodeks wykroczen w tym zakresie odsyla do kk) Art. 12. Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony. Dostanie wiec kare przewidziana za niezatrzymanie sie do kontroli - zapewne w gornym zakresie i z zakazem prowadzenia pojazdow, ale to i tak nie po zadnego pokrycia w ich wyliczeniu takiej ilosci punktow :icon_mrgreen: .
  16. Gwoli scislosci w razie czego dziadek nie popelnia przestepstwa "falszywego zeznawiania", ale czyn z art. 234 kk - falszywe oskarzenie innej osoby. Zagrozenie do 2 lat pozbawienia wolnosci :biggrin: . Ale obiektywnie trzeba stwierdzic, ze z Wasza moralnoscia to cieniutko... Skoro Prot sam do konca nie wie o jaka sytuacje chodzi to po co podsuwac mu od razu kilka sposobow jak sie wykrecic? A jesli rzeczywiscie dziadek ma bardzo slaba kondycje finansowa? To jeszcze odkrecac kota ogonem i domagac sie dla niego mandatu? Niewykluczone, ze dziadek zapamietal tylko czesc numerow rej i policja wzywa na rozmowy nie tylko biednego Prota. Moze to bedzie smieszne, ale ja bym zaufal w slepa sprawiedliwosc - isc, dowiedziec sie o jaki dzien chodzi i dopiero potem myslec czy czuje sie winny czy moze jednak jakas kaszane wciskaja...
  17. W GSXFach generalnie biegi chodza glosno. Ma na to wplyw olej oraz technika zmiany biegow. Biegi powyzej jedynki powinno sie wrzucac tylko z lekkim wcisnieciem sprzegla - wtedy jest duzo ciszej. Glosny klik jest rowniez wtedy, gdy zmiana na wyzszy bieg nastepuje z wysokich obrotow. Powyzej 7tys klikniecie sie nasila. Lancuch jest nierownomiernie rozciagniety, bo sie po prostu konczy - to normalne zjawisko. Nie ma co przesadzac z jego ciaglym naciaganiem i pamietac o systematycznym smarowaniu. Duzo zalezy tez od marki lancucha i zebatek. Jak czytalem watek o przebiegach lancuchow to sie lekko zalamalem. Moj motocykl jest uzywany typowo cywilnie i turystycznie, a lancuch YBN przy przebiegu nieco ponad 10.000 km ma juz ponad polowe regulacji za soba. Jak dotrzyma do 15-18.000 km to bedzie dobrze... :)
  18. Drukowanie samemu tarcz to jedna wielka pomylka. W domowych warunkach tusz z drukarki (lub wydruk laserowy) wyblednie od slonca i warunkow atmosferycznych w ciagu miesiaca. Nie mowiac juz o tym, ze druk musi byc na plastiku - wszelkie papierowe podklady blyskawicznie pokreca sie od wilgoci i temperatury podswietlenia zegarow. Wymiana jest prosta: wyciagasz liczniki i przy pomocy cienkiego srubokreta odginasz blaszki gornego wieczka (tego, ktory trzyma szybke zegara). Po odgieciu zdejmujesz wieczko wraz z szybka i masz dostep do tarczy. W niektorych przypadkach duzo trudniej zdejmuje sie wskazowke. Ja uparta wskazowke zdejmuje za pomoca widelca - zasada dzwigni + rownomierny uchwyt wskazowki zalatwia sprawe bez ryzyka jej uszkodzenia. PS> tez sie zastanawiam nad bialymi tarczami, ale mam takie same obawy jak NEH odnosnie oswietlenia. Co prawda na Allegro mozna teraz dostac kolorowe zarowki-diody (chyba jest tam model T5??), ale diabli wiedza jak to bedzie wygladalo przy calkowitej ciemnosci.
  19. A jak juz koniecznie szukasz info o kosmetykach motocyklowych to poczytaj tutaj: http://www.skutery.net/akcesoria.asp?grupa=13 Ale nie wiem czy nie bedzie to przerost formy nad trescia w przypadku mycia crossa... Markowe kosmetyki do najtanszych nie naleza.
  20. A ja na jednym ze zlotow wygralem wlasnie taka kamizelke zapinana na zamek i w dodatku z logiem Suzuki na plecach. :buttrock: Moze warto wiec popytac sie takze w swoim ASO czy nie maja firmowych gadzetow? Gorzej jak zmienie motocykl (i marke) to wtedy bede musial szukac nowej kamizelki. PS> takie kamizelki mozna normalnie prac? Po dluzszym wypadzie na trasie jedno ramie mam cale zabryzgane muchami. Chyba krzywo siedze na moto, albo lusterka sa na roznych wysokosciach, bo tylko jedno ramie jest upierniczone :icon_mrgreen: .
  21. Bezwzglednie wycinac wszystkie, ktore stoja w pasie drogowym! Co jest wazniejsze? Potencjalne zycie nawet najwiekszego wariata drogowego czy pierwsze lepsze drzewo? Droga dla ludzi a las dla drzew. Od wyciecia wszystkich drzew z pasa drogowego stan zalesienie drastycznie nie spadnie, a jak patrze na ilosc krzyzy na przydroznych drzewach to mnie ciarki przechodza.
  22. W Ostrolece jak sie nie myle jest firma, ktora specjalizuje sie w naprawie modulow. Blizszych namiarow nie znam, ale chyba mozna znalezc ich dane w internecie.
  23. Co do Lazera to upewnij sie jaki to ma system opuszczania szyby. Ta ciemna zaslepka z obrzydliwa sruba z boku szyby moze swiadczyc o tym, ze kryje sie tam zwykly oporowy mechanizm (czyli cos takiego jak w Tornado). Jesli to taki system to radzilbym darowac sobie taka oferte. Wszystkie z wymienionych kaskow sa podobnej klasy i jak na MZ w zupelnosci wystarcza. Ewentualnie mozesz zastanowic sie rowniez nad oferta kaskow MT. Tu masz test MT Thunder - tym razem kolega testowal wiec nie moge wiele wiecej powiedziec niz w tym materiale: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=140
  24. Teraz to jest kisiel po obiedzie... Przeciez kolega spadl z drabiny a Tobie nic sie nie stalo :icon_biggrin: .
  25. Totalna glupota. Do odszkodowania z OC wcale nie trzeba fizycznej kolizji obu pojazdow. Skoro gosc wymusil na Tobie okreslone zachowanie, ktorego skutkiem byl Twoj wypadek to nie rozumiem czemu mu darowales? Dzwoni sie po policje, karetke i ciagnie od goscia (ubezpieczyciela) uczciwe odszkodowanie. A krecenie kolegi o spadaniu z drabiny to juz wogole jakas bajka - albo cos krecisz, albo zrobiliscie podlemu kierowcy katamarana nielada prezent! Slyszalem o przypadkach zbyt gorliwego wyciagania odszkodowania, ale o sytuacji takiej, aby ktos calkowicie odpuscil i nic nie chcial przy ewidentnej winie drugiej strony to jeszcze nie slyszalem... :icon_biggrin: Gratulacje - zostaliscie pionierami jak darowac sprawcy wypadku odszkodowanie na ladnych kilka tysiecy zlotych! :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...