-
Postów
1434 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez lukasz-aprilia
-
sprzedaz motocykla niepełnoletniemu a przepisy ?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Szczota temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Pepe ladnie to wytlumaczyl, ale o jednej rzeczy nie wspomnial. Taka umowa zawarta z nieletnim (13-18 lat) jest wazna nawet bez podpisu opiekuna prawnego. Jest to tzw. czynnosc kulejaca - czyli umowa jest wazna, ale w razie odmiennego oswiadczenia woli opiekunow czynnosc prawna przestaje wiazac. Jest to szczegolnie uciazliwe dla sprzedajacego, bo praktycznie z dnia na dzien - az do dnia osiagniecia przez druga strone pelnoletnosci moze dowiedziec sie, ze jednak umowa sprzedazy okazala sie niewazna. Z prawnego punktu widzenia wazniejsze jest nietyle potwierdzenie jej przez opiekuna - co brak zgloszenia w tym przedmiocie sprzeciwu do dnia osiagniecia pelnoletnosci przez strone umowy. Nie wiem jednak czy Wydzialy Komunikacji rzeczywiscie nie wymagaja, aby zgoda opiekuna byla wyrazona od razu w umowie. Wcale bym sie nie zdziwil gdyby tak bylo, bo w razie uchylenia sie od skutkow umowy po faktycznym przerejestrowaniu pojazdu WK mialoby ciezki orzech do zgryzienia jak i na czyj koszt przerejestrowac ponownie pojazd. -
Niezatrzymanie sie do kontroli
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na AdamWo temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Sad w wyroku nie zamieszcza wzmianki o punktach, ale one i tak zostaja "naliczone". Do czasu prawomocnego rozstrzygniecia sadu policja wprowadza do systemu tzw. tymczasowe punkty. W razie skazania punkty te staja sie normalnymi punktami, a w razie uniewinnienia zostaja wymazane z bazy. -
Troche się spieszyłem
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na micza 125 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jasne... A swistak siedzi i zawija je (mandaty) w sreberka ;) Odsylam do lektury kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia: Art. 97. § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy: 1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia, 2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu - w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 30 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2. Po 30 dniach mandat taki z mocy prawa jest niewazny. Czasami bazuja na ludzkiej niewiedzy i przysylaja - ale nie zmienia to sytuacji, ze taki mandat zostal wystawiony wbrew przepisom prawa. -
A jesli nie podobal Ci sie sposob przeprowadzenia kontroli jak i postepowanie (zachowanie) Policjantow to miales prawo zlozyc skarge u Komendanta na ich dzialanie. Porownywanie wysokosci mandatu dla sprawcy kolizji drogowej i dla Ciebie jest toche chore. Sa to zupelnie dwie rozne sytuacje. Sprawca kolizji i tak odczuje finansowo skutki swojego bledu. A to, ze jestes biednym studentem spowodowalo wlasnie obnizenie kary az o 100 zl. Zastanow sie w duszy i odpowiedz szczerze: czy liczyles, ze przymkna oko i wogole nie dadza Ci mandatu czy zbulwersowala Cie jego wysokosc (bo np. liczyles na 50zl)?
-
Troche się spieszyłem
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na micza 125 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jasne... Po 30 dniach to moga jedynie przeslac wniosek o ukaranie do sadu. A wniosek to setki papierkow dla nich, niepotrzebna strata czasu i pieniedzy (koszty postepowania w takim przypadku obciazaja skarb panstwa, a nie obwinionego - a wiec dla Panstwa rowniez marny zarobek). Zamiast wysuwac straszliwe hipotezy o strzelajacym do tylu fotoradarze moze prosciej wytlumaczyc to tak, ze albo Policja dopiero "przygotowywala" sie do wystawienia suszarki, albo stali tam z zupelnie innego powodu. Gdybym mial martwic sie po minieciu kazdego radiowozu stojacego przy drodze to pewnie po nocach nie moglbym spac... :wink: -
120 km/h z uszkodzonym zawieszeniem nazywasz spokojna jazda??? :wink: Moim zdaniem lepiej odpuscic sobie ostatnie miesiace sezonu niz potem prosic kolege, aby przywiozl oprocz lagi rowniez prosta rame. Uszkodzony tylni amor od biedy mozna przezyc, ale jesli przod praktycznie nie dziala to jedyne madre rozwiazanie to zostawic moto w garazu do czasu naprawy.
-
Ustawienie amortyzatora
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Juz raz zmienialem tego amora (w ubieglym roku), bo oryginalny calkowicie padl. Niestety podkusila mnie cena i kupilem sprawny, ale tez z GSXFa. W czasie jazdy solo nie jest zle - do zakretowego demona predkosci nie naleze, czuc, ze amor dziala, i trzeba sie starac, zeby dobic na wybojach. Co innego w czasie jazdy z plecakiem - generalnie moto siedzi wtedy nisko, a moto ma tendencje do lekkiego falowania przy wylapywaniu nierownosci. To jeszcze bym przezyl, ale wnerwia mnie dobijanie centralka na wybojach. W najblizszy piatek dluzszy wyjazd we dwoje wiec trzeba byloby sprobowac go podregulowac, aby zmiejszyc ilosc dobic - a tym samym nerwowych usciskow nogami żony-plecaczka. Czyli radzicie metoda prob i bledow podkrecic zarowno dol jak i gore na wyzsze cyferki? Ciekawe tylko czy da rade ruszyc dol bez klucza hakowego... -
Ustawienie amortyzatora
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Mowie o tyle oczywiscie. No i niech wam bedzie, ze jest tak jak pisze Adam - czyli wstepne napiecie i regulator odbicia :) . Ale i tak dalej nie dostalem odpowiedzi - za co odpowiada dol a za co gora? Generalnie chcialbym go tak przestroic, aby zminimalizowac docieranie centralka na wybojach (szczegolnie tych gdy jest jeden po drugim, a amor nie zdazy sie jeszcze "odpompowac") przy pelnym zaladowaniu motocykla. -
odzież firmy "tarbor"
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na arielu temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Wkrotce bedzie na naszym wortalu test spodni Tarboru i ich butow. Mam nadzieje, ze "testowy" model uszyja ok, bo jakos mam szczescie do puszczajacych szwow w gaciach - RetBiki poszly wlasnie w okolicach krocza... :) Buty - model Police wzial do testow Rafal wiec moge tylko powiedziec to co slyszalem: z wygladu raczej skromne, takie po prostu skorzane gumaki. Natomiast wykonanie i komfort nienaganne.- 54 odpowiedzi
-
Skoro moj amor ma pelna regulacje to moze moglby ktos w sposob lopatologiczny przedstawic jak zmienia sie charakterystyka zawieszenia przy regulacji "dolu" i "gory". Szukalem i nigdzie nie znalazlem jasnej i konkretnej odpowiedzi. Czy regulacja u dolu amortyzatora sprawia, ze motocykl mniej siada na wybojach? (mniejsze prawdopodobienstwo dobicia centralka na wybojach przy zaladowanym moto?) A "gora"? - ta regulacja odpowiada glownie za komfort? I jak jest z ustawieniem - im wyzsza cyfra tym zawieszenie jest bardziej "twarde"?
-
MORO na Scigacza!
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na sonix temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Proponuje obejrzec oferte Metro: http://www.motocykl.net.pl/mospodhome.htm -
Jazda Motorowerem/Skuterem po 22?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na mateusz kurowski temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
1. Nie ma zakazu przebywania nieletnim poza domem po godzinie 22 2. Nie ma zakazu przewozenia przez nieletniego pasazera Sumujac: nie ma zakazu jazdy motorowerem w godzinach nocnych z pasazerem. Jedyna kwestia jaka nalezy miec na uwadze to wzgledy bezpieczenstwa. Motorowery naleza do pojazdow slabo oswietlonych. Skoro na duzym motocyklu trzeba sie pilnowac, zeby nie wjechac w niespodzianke, albo zeby ktos nie zrobil nam z dupy garazu - to motorowerem to bedzie prawdziwy horror. Pamietaj, ze berzesz odpowiedzialnosc za pasazera. -
Stan nietrzeźwości a jazda poza drogami publicznymi
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jak to nie? Zakaz prowadzenia pojazdow to srodek karny i podstawy jego stosowania przewiduje art. 41 § 2 kk. W przypadku skazania za jazde pod wplywem alkoholu sad obligatoryjnie musi orzec zakaz prowadzenia pojazdow. -
Badania lekarskie na prawo jazdy kat A
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na MrRat temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Na wszystko jest przepis, tylko czasami trudno sie domyslic gdzie madry ustawodawca nazwie interesujaca nas ustawe lub rozporzadzenie. Ale ok - szczegoly. Obawiam sie, ze urzad ma racje. Podstawe stanowi rozporzadzenie: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURYz dnia 21 stycznia 2004 r. w sprawie wydawania uprawnień do kierowania pojazdami § 7 tego rozporzadzenia: Jak widzisz date waznosci uprawnien ustala sie na podstawie najpozniejszego orzeczenia lekarskiego. Jesli ostatnie badanie dotyczy tylko kat.A to w swietle tego rozporzadzenia "tracisz" orzeczenie lekarskie odnosnie zdolnosci do prowadzenia pojazdow z kat. B. Pozostaje Ci odnalezienie lekarza i prosba o sprostowanie wystawionego zaswiadczenia. -
Stan nietrzeźwości a jazda poza drogami publicznymi
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Watpliwosci specjalnych nie mialem, ale zaczalem sie zastanawiac nad sensem: kierowcy pojazdow mechanicznych musza byc trzezwi bez wzgledu na teren w ktorym sie poruszaja, podczas gdy kierowcy innych pojazdow (a wiec § 2 178a kk) maja duzo latwiej I gdzie tu rownosc wobec prawa? Rowerem mozesz zasuwac po polu napity jak drwal i nikt zlego slowa nie moze powiedziec. A moze to jednak drobna pomylka redakcyjna ustawodawcy? Moze § 1 ustawodawca zapomnial po prostu dodac okreslenia "na drodze publicznej"? Bo jakby nie patrzec ochrona spoleczenstwa przed pijanym kierowca jezdzacym w szczerym polu jest jednak iluzoryczna -
Stan nietrzeźwości a jazda poza drogami publicznymi
lukasz-aprilia opublikował(a) temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Mysle, ze warto tą informacje Wam przyblizyc, bo niestety wiedza w tym zakresie jest mala a materia bardzo istotna. Jak myslicie: czy poza drogami publicznymi (a wiec parkingi, polany, inne polne drozki) mozecie jezdzic pod wplywem alkoholu? Autentyczna swierzutka sprawa: gosc w stanie 2,1 promila zasuwa sobie terenowym samochodem po okolicznych lakach i pagorkach popijajac sobie jeszcze dla ochlody piwko :biggrin:. Jak sie tlumaczy na owe zadupie przywiozl go trzezwy szwagier, ktory z reszta w byl w okolicy. Pojawia sie policja, gosc grzecznie zatrzymuje sie, poddaje sie badaniu tlumaczac - po co wam to, przeciez nie jezdze po drodze publicznej. Wynik badania alkomatem 2,1 z tendencja rosnaca. Facet zlekka sie zdziwil, gdy zatrzymali mu prawko, a sprawe skierowano do prokuratury - nam zas zlecajac obrone. Stanowisko prokuratury: 2 lata zakazu odnosnie kat. B (gosc ma bardzo szerokie uprawnienia: od A po Tira z przyczepa) i jakas tam skromna grzywna. Prokurator twierdzil tez, ze odnosnie stanu nietrzezwosci to moga nawet sprawdzic nas na wlasnym podworku... Zlekka zdziwieni takim stanowiskiem zaczelismy grzebac po przepisach - o co tu do cholery chodzi. Pierwsza rzecz - tresc art. 178a kk: Jak widzicie nie ma slowa o drodze publicznej. Wystarcza dwie przeslanki: prowadzic pojazd mechaniczny i pojazd ma byc w ruchu ladowym, wodnym lub powietrznym. Wglebiajac sie dalej znalezlismy takie ciekawe orzeczenie Sadu Najwyzszego - co prawda z 1964 roku, ale nadal aktualne i czesto powtarzane przez sady apelacyjne: Wiec jesli teren nie jest zamkniety lub poruszaja sie tam inne pojazdy - to po pijaku nie wolno jezdzic. Od razu na mysl przyszly mi zloty motocyklowe - ile osob na terenie osrodka gdzie odbywa sie zlot popisuje sie swoimi umiejetnosciami po kilku glebszych? Gdyby tam wpadla policja z alkomatem to przesrane i zadne tlumaczenie, ze to teren zlotu a nie droga publiczna nie pomoze. :crossy: Czasami te przepisy sa naprawde porypane... -
Potwierdzam - impreza warta zobaczenia. Bylem rok temu i chcialbym wpasc takze teraz, ale akurat 12 sierpnia mam wyjazd z rodzina na wakacje. Pozostaje przekonac zone, aby wyjazd odbyl sie w godzinach popoludniowych i skoczyc przynajmniej na kilka godzin do Szyman... :)
-
klocki trą o tarczę- co z tym zrobić?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
1. zdemontowac klocki 2. przeczyscic i przesmarowac tloczki. Nie jest to normalna sprawa i radze szybko to wyeliminowac, bo albo przegrzejesz klocki, albo tarcza pojdzie na smietnik. -
Policja oficjalnie poinformowała, że
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Januszm temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
U mnie za chlapacz robi rejestracja - wiec ja jakby co przejde chyba taka "fartuchowa" kontrole :icon_razz: . -
Dzwoniąca śrubka - szału już dostaje!!!
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No wlasnie tak mi sie wydaje, ze dzwiek najbardziej rozchodzi sie z okolicy szyby. Tylko co ciekawe lapalem w czasie jazdy za szybe, sprawdzalem czy podkladki pod sruby mocujace sie nie obracaja - i nic - dzwiek nawet nie cichl. Ale moze rzeczywiscie to jakis plastik na styku z przednim reflektorem. Trzeba bedzie zdemontowac szybe, a potem oba boczne plastiki. Skoro wykluczylem juz lusterka, kierunkowskazy, kluczyki w stacyjce takze - to pozostaja albo plastiki albo jakis element ramy (stelaza zegarow). Jesli okaze sie, ze to cos od mocowania lampy-zegarow to gorsza sprawa. W Imbryku jest to tak ciasno zabudowane, ze bez demontazu wszystkich zegarow nie da sie tam nawet lapy wcisnac :( . -
Czy można na motorowerze mając karte rowerową i ...
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na zenon165 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Karty ani motoroweru mu nie zabiora. Dostanie w najgorszym wypadku mandat 500 zl za jazde bez uprawnien. Przypominam tylko, ze w takiej sytuacji OC "nie dziala" - w razie kolizji z winy kolegi ubezpieczyciela ani poszkodowanego nie bedzie obchodzilo, ze brakowalo mu kilku miesiecy do pelnej 18-tki. Moze sie wiec okazac, ze w dorosle zycie wkroczy z poteznym dlugiem za naprawe czyjegos samochodu lub uszkodzenie innej osoby. -
Mandat i odrabianie
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Maly-PMI temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
1. Mandatem mozna ukarac osobe, ktora w dniu czynu ukonczyla 17 rok zycia. 2. Nie mozna - mandat to kara finansowa, sciagana w drodze egzekucji administracyjnej. Prace spoleczne: jedynie w sytuacji ukarania przez sad (odmowa przyjecia mandatu) i wniosku o zamiane kary grzywny na zastepcza kare ograniczenia wolnosci. -
Dzwoniąca śrubka - szału już dostaje!!!
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na lukasz-aprilia temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Kierunki tez nie - zdemontowalem a mimo to brzeczy :( . Jutro jazda bez szyby :evil: Jesli i to nic nie zmieni to bede szedl sladem ostatniego dlubania w sprzecie - czyli zaciski (sprawdzalem grubosc klockow i czyscilem tloczki) oraz uklad wydechowy (malowalem kolektory) PS> tez sie zastanawialem nad jazda bez kasku - w razie kontroli powiem, ze to stan wyzszej koniecznosci - walka z odglosem mogacym wpedzic w chorobe psychiczna. :evil: -
odmowe mandatu sie podpisuje?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na dgree temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jak odmawiasz przyjecia mandatu to druczku mandatu wogole sie nie wypisuje - sporzadza sie stosowna notatke, ktora potem jest podstawa napisania wniosku do sadu grodzkiego o ukaranie. Wypisanie mandatu i opatrzenie go informacja "odmowa podpisu" to zupelnie inna kwestia. To chyba jakas hybryda prawna. W znaczeniu prawnym oznacza to, ze przyjales mandat (zgodziles sie na ukaranie), ale z okreslonych powodow nie chciales/nie mogles podpisac mandatu. Tylko, ze sama adnotacka "odmowa podpisu" to za malo - powinno byc to dodatkowo opisane dlaczego nie doszlo do zlozenia Twojego podpisu. Jak dla mnie to taki mandat o kant dupy mozna podetrzec. A w razie wniosku o ukaranie stajesz i mowisz, ze nie wiesz o co ta sprawa, bo przeciez otrzymales mandat. :( -
Dzwoniąca śrubka - szału już dostaje!!!
lukasz-aprilia opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Celowo daje tutuaj, bo to raczej problem "psychiczny", a nie typowo mechaniczny. Gdzies w okolicach deski rozdzielczej - przedniej szyby dzwoni mi w Suzi jakas sruba. W czasie jazdy silnik osiaga rowne 5.000 obrotow i pojawia sie ten straszny dzwiek "dzzzzzzz". Rozebralem dzis wszystkie plastiki, podokrecalem wszystko co sie dalo, a skurczybyk dalej dzwoni. Normalnie po nocach mi sie to sni. Problem tak perfidny, ze na postoju nie da sie go zlokalizowac - jak krece na postoju po obrotach to nie ma tego dzwieku. :evil:. W czasie jazdy kladlem sie na zbiorniku, zeby namierzyc dokladnie co brzeczy i tez bez rezultatu - dzwiek po prostu rozchodzi sie z calego przodu na wysokosci zegarow. Dociskalem kazdy ze wskaznikow, jechalem bez lusterek - teraz chyba pozostaje jazda bez kierunkow a pozniej bez przedniej szyby. :evil: Juz wymiekam - koncza mi sie pomysly. Jeszcze kusi mnie, zeby zagladnac do zaciskow hamulca przedniego, ale kurna gluchy nie jestem i wyraznie slysze, ze dzwiek wydobywal sie na wysokosci zegarow (a nie "spod kola"). Doradzcie - pocieszcie, bo jeszcze troche i wezme w reke mlotek... :(