henio

jeden woli rybki drugi ci*ki :) Odrestaurowywanie może być dla co poniektórych trochę nudne. Na szczęście każdy robi co chce. :icon_eek: :lalag:

Ale głowica to chyba nie orginał. co?W mojej lampa jest jeszcze bez licznika

Dobra zabawa :biggrin: Ot i cały sens.

Nie ma to jak władować się cieżkim Japońcem w teren. To są dopiero wrażenia. Mam dwa takie klocki i mówię wam jak jest okazja to tylko w las i na górki. Suuuuuper sprawa :icon_biggrin: :)

A może dałbyś zdjęcie tej VT1100. Uwielbiam przeróbki

Był taki jeden zlot, co żółci (Road Runners) wjechali. Och jak mnie takie dresiarstwo wnerwia. Naoglądają się filmów pozakładają jakieś emblematy na kurtki i strugają twardzieli. :icon_mrgreen: Kibole cholera. :icon_rolleyes:

Jannikiel chyba troche przesadza. Jeżeli jest tylko możliwość wymiany łożysk kulkowych na stożkowe to warto to zrobić. Stożkowe z racji swej budowy (dużo większa powierzchnia styku wałka z bieznią niż kulki) są praktycznie nie zniszczalne. Nie kupywać tylko chińskich, dobrze nasmarować i predzej motocykl trafi na szrot niż wybiją się te łożyska. Co do trudności wymiany to nie trzeba być mechanikiem żeby to zrobić. Wystarczy trochę pomyśleć i się nie spieszyć.

co się czepiacie Legiona? Dzięki takim jak on jest tyle częsci na Allegro. Jak tak koniecznie chce to niech kupuje te swoją 600 (dla bezpieczeństwa jak mówi)

IGLICY - to taki pręcik w gaźniku :)

Dodam że zajebiście głośno pracują. Jak jakiś odrzutowiec. W moim GSX szybko poszły w kąt. No i jak zostawiasz moto na podwórku i nadejdzie dobra ulewa to masz stresa. Leci do gaźnika czy nie?. Nie polecam.

:clap: :icon_mrgreen: :( I tak powinno być

Dokładnie tak się to robi. W tych gaźnikach poziom paliwa nie ma aż tak istotnego znaczenia. W Jaśku gaźnik regulowałem metodą prób i błedów. Jego ustawienie było zawsze wypadkową zużycia gażnika a prawidłowej pracy silnika.

No coraz bardziej mi się podoba. Ale parku maszyn nie ma?

Generalnie to jest tak: Im lepsza spawarka tym większy idiota będzie spawał Jeżeli nie masz wprawy w spawaniu to raczej nie zdobywaj jej na byle jakim sprzęcie. Zniechęcisz się tylko Nie darmo w szkołach o profilu mechanicznym gdzie uczą spawalnictwa do dziś korzysta się z wirówek.

Jak się zawory podparły to czemu nie?

sprawdż kompresję na tym cylindrze

http://www.motorad.pl/ też coś mają

Tyle to wiem ale gdzie jest sam zlot? Czy może Polanów jest tak mały że nie da się nie trafić?

A wracająć do tematu na aukcji wyraźnie jest napisane o zapince a nie o zakuwce. To do rozrządu jest agrafka czy nie?

Przeczyściłeś konektory ale nie połączenie kabla z konektorem bo tego zrobić nie mogłeś. Wymień końcówki konektorowe. Połącz je nie tylko za pomocą zacisku ale też przylutuj i powinno być ok.

No cóż kłóci się to z moją wiedzą ale spierać się nie będę.

Panie Piotrze czy uwarza Pan że motocykl mający 4,5 atmosfery w cylindrach rozpędzi motocykl do jego prędkości maksymalnej? Mierniczy był do dupy i tyle. Nawciskał kitu dla dziewczyny po prostu.

Nareszcie ktoś dobrze gada. Samo przerabianie czegoś nie jest złe. Trzeba tylko robić to z głową

To zależy która gumka puściła. Wkręć korek zamiast przewodu i będziesz wiedział czy pompa jest sprawna.

Nie za słaba tylko za mało wydajna. Ale spróbować można. zależy wszystko od zacisku a raczej gabarytu tłoczka.