Skocz do zawartości

Yolaos

Forumowicze
  • Postów

    65
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Yolaos

  • Urodziny 03/03/1974

Informacje profilowe

  • Lubię
    Motoryzacja,HiEnd,Instrumenty szarpane
  • Skąd
    Bielsko-Biała

Osobiste

  • Motocykl
    CB Seven Fifty '94
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Yolaos

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Dzieki za informacje. Tak coś "czułem", że moja czarna dama oczyści mnie z kasy... Zakładałem, że trzeba będzie popychacze też wymyć, ale w związku z tym, że w zestawie uszczelek Larssona jest wszystko, chciałem wiedzieć czy faktycznie wszystko się przyda. No i się przyda -niestety. Serwisówkę mam, a będzie to robił mechanik - też motocyklista - w mojej firmie (pracuję w ASO pewnej znanej marki, która nie płaci mi za reklamę :icon_mrgreen: ) PZDR
  2. No więc, muszę wymienić , bo mnie cholera bierze - tak dzwoni... A wymieniam łańcuch napędu alternatora i rozrządu. Zaczęło się dzwonienie w zeszłym roku i myślałem, że to rozrząd. Zanabyłem stosowne części umówiłem się gdzie trzeba na wymianę, a tu się okazuje, że owszem może i łańcuch rozrządu się odezwie, ale do wymiany jest też napęd alternatora/rozrusznika....niestety. Teraz to już jest coraz bardziej wq..jące. PZDR
  3. Mam pytanie do tych szczęśliwców, którzy musieli wymieniać w Hondzie oba łańcuszki. Czy warto przy okazji rozbiórki silnika wymieniać np. uszczelniacze zaworowe i docierać zawory?? Dodam, że sprzęt jest wyprodukowany w 1992 roku, a wg. mnie ma przejechane ok.100 tys.km. Jak na razie maszyna nie bierze oleju(nic nie trzeba dolewać), pali na rys (czy zimna, czy ciepła -tak samo), nie kopci ani nie dymi. Liczę na doświadczenie kolegów, być może nawet w takim silniku coś tam warto przy tej okazji zrobić, a być może jest tak, że póki dobre - nie ruszać!! PZDR
  4. że się wtrącę... taak, nasza narodowa specjlność wykreowana przez lata komuny to plotki. I tak sobie czytam-co który wpis to skrajność. Jak działa ceramizer tego nie wie nikt, a poza tym nikogo nie obchodzi jak jest naprawdę! Ważne, że można pleść androny i każdy ma swoją rację. Jedni wierzą we wszystko co piszą w tzw. mediach, drudzy nie ufni nie wierzą w nic. I jedni i drudzy nie zadają sobie trudu nawet pseudonaukawego, żeby dotrzeć do sedna (jeśli takie jest)zjawiska ceramizacji METALI!!.Poniżej link do strony która się tłumaczy z działania ceramizerów: http://www.ceramizer.pl/content/view/29/41/ Ja osobiście stosuję w samochodzie i w motocyklu -oba z solidnym przebiegiem (2-3 setki tys.km) Nie mam czasu badać kompresji. Efekt odczuwalny dla mnie, (ale nie mierzalny) jest taki, że silniki w moich maszynach po osiągnięciu temperatury pracy kręcą się bardzo "miękko" i dużo ciszej niż przed zastosowaniem. Mogę się pokusić o przypuszczenie, że są troszkę żwawsze, choć jeżdżąc codziennie trudniej mi to stwierdzić.Aha, pilnuję stanu oleju i nie jestem ciekaw ile przejechałyby bez niego. To tyle.Uff.Trochę się rozpisałem.Zachęcam wszystkich do minimalnego wysiłku intelektualnego przy wydawaniu opinii i stosowania przy tym elementów logiki w celu uniknięcia plotek o technice. Wbijając w google temat "ceramizery" dostajemy info w 0,11 sek.... P.S. Niech się nikt nie obraża, po prostu zima i co tu kryć przerwa w terapii motocyklowej..... :wink:
  5. Witam! W związku z zakończeniem działalności przez oba łańcuszki w silniku(rozrządu i napędu alternatora) muszę je wymienić. I tu spora niespodzianka-cena. Sama wymiana pod warunkiem dostarczenia samego silnika to 600 zł.... Mam zamiar wymontować silnik sam(za wymontowanie-600zł)wraz z mechanikiem z którym pracuję w serwisie znanej marki samochodowej aut klasy "premium"(bez kryptoreklamy).No i tu jest pytanie. Jeżeli sobie poradzimy z wymontowaniem silnika (a kolega operacje wym/zam. silnika przeprowadzał setki razy)to czy są przesłanki że przy pomocy serwisówki operacja wymiany obu łańcuszków przez mła & koliegen zakończy się sukcesem? Zaznaczam że mój mentor to gość o kilkunastoletnim stażu-ja go nazywam gwiazda serwisu :icon_twisted: ot i temat. Aha.Nie upieram się, że chcę koniecznie przeżyć inicjację z rozbieraniem silnika. Naoglądałem się gości którzy w swoich wypasionych i drogich furach wycierają dupę szkłem...jeżeli trzeba płacić to trzeba. Części sprowadzam z USA (za oba oryginalne łańcuszki zapłącę tyle co u nas za rozrząd DIDa). P.S.Jeżeli ktoś może to proszę o podzielenie się uwagami na co zwrócić uwagę przy wyjmowaniu silnika CB750 SF uwentualnie proszę o sugestie dotyczące ańcuszków.
  6. Witam! Nie wiem gdzie w CB500 jest rozrusznik, ale ja miałem podobny przypadek. W związku z tym, że moja cebula (seven fifty)stoi na "polu" i leje po niej też mi cykał przekaźnik. Naładowałem aku (nowe) i dalej to samo. Miałem zagwozdkę, ale po krótkiej analizie wykręciłem rozrusznik i..... i okazało się, że sparciał oring pokrywy rozrusznika no i woda dostała się do środka. Po wysuszeniu i wyczyszczeniu oraz zabezpieczeniu smarem silikonowym poskładałem wszystko wspomagając oring (z braku nowego) uszczelniaczem w płynie pewnej szanowanej marki samochodowej w której pracuję. Po złożeniu(pierwszy raz grzebałem w mojeje cebuli) rozrusznik tak kręci,że zachodzi podejżenie o brak tłoków w silniku. Może w Twoim przypadku problem jest gdzie indziej, ale po to jest forum żeby korzystać z doświadczeń innych. Ja sporo korzystam i staram się 3 grosze czasem wtrącić. PZDR
  7. Witam! Sprawdziłem- cena O.K., ale tak z ciekawości zadzwoniłem i pani powiedziała że to jest na specjalne zamówienie i w związku z tym termin realizacji jest określony na jakieś 2-3-4 tygodnie. Podejrzewam że skubany przez ten nieszczelny kranik ciągnie paliwo do jednego króćca do którego podpięte jest podciśnienie i pali lekko 9l/100. :icon_razz:
  8. Dzięki za odpowiedź. Ja się nie upieram żeby wymieniać na 530, ciekaw jestem ile podany zestaw ale w wersji 525 powinien wytrzymać przy emerycko-turystycznym użytkowaniu na dojazdy do pracy. To moje pierwsze takie poważne moto i nie jestem w stanie nic wymyslić. Aha.Jeszcze jedna rzecz.Rybson piszesz, że jestes posiadaczem więc może wiesz jak naprawiś membrankę w zaworku podciśnieniowym paliwa? W serwisie jest korpus z membranką za 174 zeta, lub cały za 618 netto ewentualnie czy są jakieś patenty z takimi zaworkami. Myślę, że nie jest to ani ukł.hamulcowy, ani mechanizm silnika wię jakiś drobny agrotjuning może przejdzie...chyba że nie PZDR
  9. Witam! Mam do wymiany zestaw napędowy.Oryginalnie jest to zestaw z łańcuchem typu 525(cokolwiek to znaczy). W jednym sklepie poradzono mi przejście na typ 530, i tu problemik.Chciałem sprawdzić ceny na necie czy za bardzo nie chcą mnie skroić(trochę tam mogą - w końcu mają na miejscu-ale wolę wiedzieć) i tu problem bo nie wiem z jakiej maszyny podejdą zamienne zębatki przód i tył? Jak do tego dojść?
  10. Witam! Szukałem serwisówek do mojej maszinki, ale znalazłem tylko te opasłe tomiska serwisowe Hondy. Na pewno są jakieś instrukcje dla użytkownika- tak jak przy samochodach. Pracuję w serwisie jednej marki i mam je na dysku dla naszych klientów, którzy zgubili lub sprowadzili wózki (nawet te starsze). Jak ktoś ma taką owners manual mojej Hondzi- byłbym dźwięczny. PZDRo
  11. Witam ponownie! Dzięki za podpowiedzi.Tak przyglądając się świecom stwierdzam że chyba mają dosyć.To jedyny element którego nie tykałem- wiem że platynek się nie czyści ze względu na możliwość uszkodzenia powłoki elektrod. Trzeba poszukać tych Denso i zobaczę jaki efekt poranny będzie. PZDRo
  12. Witam! Przymierzam się do usunięcia tej usterki w moim nowym nabytku. Czytałem, ale się nie doczytałem niczego konkretnego. Moje moto po nocce pod chmurką z trudem odpala, tzn.zapala ale trzeba pokręcić trochę rozrusznikiem.Wydaj mi się, że nasila się to wraz z niższą temperaturą(akurat było parę chłodnych poranków). Jeżeli ktoś ma jakiś algorytm co po kolei sprawdzić będę bardzo wdzięczny. Dojeżdżam codziennie do pracy więc co rano się zastanawiam o co kaman. Dodam, że: 1.Jak juz raz zagada to nie ma problemu-pali na rys. 2.Silnik ma nieduży przebieg tzn. ok.45 kkm. 3.Było robione synchro gaźników. 4.Aku jest nowe i naładowane na maksa. 5.Paliwa jest zawsze powyżej rezerwy. 6.Spuszczałem z gaźników osad. Czekam na jakiś cynk :clap: PZDRo
  13. W sumie szybko i skutecznie załatwi temat. Ale ja dałem za przewinięcie 30,00 zł, więc można tanio zrobić upgrade ładowania do przyzwoitego poziomu. PZDR
  14. Cześć! Nie przewijałem z 6 na 12V, ale wpadłem na inny pomysł. Najlepszym rozwiązaniem jest przewinięcie całego "stojana" na trójfazowy.Ja tak zrobiłem i da się. Nie mam wprawdzie jeszcze zamontowanego, ale powiino być git bo to już wtedy ma więcej wspólnego z alternatorem i większą wydajnością. Wada jest tego taka, że trzeba ciut instalację elektryczną przerobić i dodać mostek trójfazowy(np.taki jaki w PF126p)+regulator napięcia. Powodzenia
  15. Zobacz tu http://members.lycos.co.uk/vejitawsk/NMWSK/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...