Skocz do zawartości

ZIGGI

Forumowicze
  • Postów

    8231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZIGGI

  1. A tam nieprzyjemnie.... wyszedłbym na gamonia w oczach jednego motocyklisty i tyle.
  2. Jad sobie dzisiaj puszką, Marymoncką w kierunku centrum: Z tyłu widzę jednoślad, który zbliża się szybko, po czym wrzuca lewy kierunek i zjeżdża na lewy pas. Zbliżamy się do skrzyżowania przy AWF-ie. Byłem bliżej, i zauważyłem typa w kapeluszu, prowadzącego coś w stylu Renault Thalia, który jedzie z naprzeciwka i wykonuje jakieś nieskoordynowane manewry kierujące jego pojazd w lewą stronę. Jakoś nie miałem ochoty zastanawiać się czy on i kierownik motocykla się widzą, tylko wrzuciłem lewy migacz i zamarkowałem delikatnym ruchem kierownicy zmianę pasa na lewy. Kierownik motocykla dał ostro po heblach. Zrównał się ze mną, i dziwnie się na mnie popatrzył. (W końcu żółta forumowa naklejka na klapie do czegoś zobowiązuje...) W tym samym momencie kapelusznik bez żadnych kompleksów zawrócił i wpier........ił się prosto pod moto. Motorniczy wyhamował bez problemów, po czym wykonał w moim kierunku następujące gesty: :clap: a potem taki :lalag: i pomknął dalej. Taki jestem z siebie dumny, że muszę się tym pochwalić. Wszystko wskazuje na to, że gdyby nie mój impuls, to w tej chwili pisałbym w zupełnie innym dziale i innym temacie. No boski jestem normalnie.... :biggrin:
  3. ZIGGI

    15 sierpień

    To MGS też się wybiera??? Myślałem, że oni nas nie lubią i pojadą gdzie indziej....... :icon_rolleyes:
  4. Jeśli uważasz, że wszystko jest ok, że drogi są takie jakie powinny być, policja jest zawsze tam gdzie powinna i karze za to co powinna......... Twoja sprawa. Zdają sobie sprawę, że wybudowanie takich dróg, jak maja Niemcy, u nas będzie możliwe za 50 lat. Dlatego uważam, że potrzeba nam sensownych kompromisów. Niemcy czy Szwedzi nie muszą łamać przepisów, bo przejechanie kilkuset kilometrów po ich drogach nie zajmuje całego dnia. Nie rozumiem tylko, dlaczego policja wlepia mandaty za prędkość w miejscach, gdzie ograniczenie nie ma sensu, a tam gdzie notorycznie ktoś stwarza zagrożenie nigdy ich nie widać?? Potem z takich z dupy wziętych statystyk ktoś czerpie informacje i znajduje na wszystko cudowne rozwiązanie: Ograniczyć prędkość jeszcze bardziej! Miasto 30 km/h, niezabudowany 50, na autostradach 90. No i wtedy nikt nie zginie bo przecież jedyną przyczyną wypadków jest prędkość. :rolleyes:
  5. Jak ktoś jest ciemny jak tabaka w rogu, to musi mieć swojego pasterza, który go poprowadzi. Czy to będzie Rydzyk, czy TVN to niewielka różnica. Problem w tym, żeby ciemnej masie nie pakować do łbów głupot, bo będzie w nie wierzyć. Niestety nieduża część naszego narodu posiada zdolność samodzielnego myślenia. Człowieku, coś Cię gryzie??? Masz jakieś problemy osobiste??? Czy Ty zawsze jeździsz przepisowo??? A no tak, sam napisałeś, że przekroczyłeś prędkość na puławskiej. To było pewnie tylko te parę razy, żeby zbadać okoliczności wypadku Ferrari. Nie sugeruj mi takich głupot, bo nie o to mi chodzi. Policja naciąga te statystyki po to, żeby mieć uzasadnienie dla zmasowanych akcji mandatowych. Do tego nie widzę ich nigdy przy szkołach, kościołach, centrach handlowych, placach zabaw. Dlaczego???? Dlaczego zawsze stoją na straży bezpieczeństwa na prostej drodze przez las???? Widziałeś kiedyś, żeby karali mandatami baranów, którzy blokują ronda w centrum i tworzą gigantyczne korki??? Wisłostrada od spójni w kierunku starówki: Przed ostatnia zmianą nawierzchni zakręt był wyprofilowany w drugą stronę. Teraz też idealnie nie jest.
  6. Blisko połowa była sprawcami..... To znaczy, że ponad połowa była ofiarami puszek, ciężarówek i innych. Ze sprawców-motocyklistów 28% nie dostosowało prędkości do warunków na drodze. Ulubione tłumaczenie naszej tępej drogówki: Czy dziura w drodze, czy zakręt źle wyprofilowany, koleiny, olej na asfalcie czy pijak wytaczający się prosto pod koła to i tak zawsze wina kierującego bo jakby motur w rowie położył i usiadł obok to na pewno byłby bezpieczniejszy i nie stracił panowania nad maszyną. :banghead:
  7. ZIGGI

    15 sierpień

    Nie mam czym jechać...... A na plecaka się nie nadaję, bo jak nie prowadzę to ciągle jestem narąbany..... Chyba, że coś się zmieni.
  8. He he.. W naszym porypanym prawie, przyznanie się do winy skutkuje odpowiedzialnością nawet za coś, co nie miało miejsca. Panowie z firmy "P" delikatnie próbowali Cię wrobić w odpowiedzialność za wypadek. W momencie, kiedy odmówiłeś przyjęcia mandatu, zrozumieli, że gówno mogą zrobić. Powinno być już dobrze. Najważniejsze w tym momencie jest Twoje zdrowie. Trzymam kciuki.
  9. A za co był ten mandat? Nie powiedzieli Ci jak wygląda sprawa drugiego uczestnika wypadku?
  10. Jeśli było tak jak mówisz, to zabezpieczone ślady powinny jednoznacznie wskazać na wymuszenie pierwszeństwa przez samochód. Pytanie czy panowie z firmy "P" zrobili to co do nich należało, i kto to był ten co zajechał drogę?
  11. A na miejscu policji nie było??? Powinna być wezwana jeśli ktoś odniósł obrażenia.
  12. To jest serwisówka do: MBX 125 1984-1987 MTX 125 1983-1987 MTX 200 1983-1987
  13. Wiesz co? Masz sporo racji, ale w kwestii myślistwa i wycinek leśnych nie za bardzo. Mógłbym na ten temat kilka stron napisać, ale mi się nie chce i mam wrażenie, że to nie jest odpowiednie miejsce na dyskusje o tych sprawach.
  14. Lasów się nie wycina, tylko usuwa obumarłe lub zbyt gęsto rosnące drzewa. Robi się to po to, żeby drzew było tyle ile trzeba i rosły zdrowo bez niepotrzebnej konkurencji bytowej. To, że niewiele o tym wiesz, to nie powód, żeby tak ironizować. Reakcja zwierząt na hałasy robotników na prawdę różni się od reakcji na pojazdy przemieszczające się z dużą prędkością. O myślistwie najwyraźniej też nic nie wiesz, ale nie będę tłumaczył bo papieru w temacie nie wystarczy. Taki cienki byłeś, że nikt nie chciał nagrywać??? :icon_mrgreen: P.S. Temat do zamknięcia.
  15. Bez względu na to co Ty sądzisz o jeżdżeniu po lesie, to jest to NIELEGALNE. Hałas pił i traktorów nie płoszy zwierzyny aż tak bardzo, bo zwykle dochodzi z jednego miejsca. Na moto lecisz szybciej i poruszasz się po większym obszarze. Uwierz mi - jest różnica. Często bywałem na polowaniach i widziałem reakcje zwierząt.
  16. Nie wiem czy wiecie, ale hałas to też zanieczyszczenie środowiska. Spaliny to mały pikuś bo to wiatr rozwieje, część odfiltrują drzewa, a ogólnie i tak masa spalin jest emitowana przez miasta, samochody na drogach itd. Jak jeździmy po lasach to płoszymy zwierzęta, które w lesie powinny się czuć bezpieczne. Na szlakach turystycznych ludzie szukają ciszy i spokoju a nie ryku pustych wydechów. Następna sprawa to niszczenie podłoża po którym się jeździ. Nie zmienia to faktu, że można znaleźć miejsca, gdzie hałas nie jest uciążliwy ani dla zwierząt, ani dla ludzi, a podłoże i tak ma już formę "cywilizowaną". Zamiast się rzucać jak nieopierzone koguty proponuję trochę pomyśleć.
  17. Przestańcie się tak jeżyć dzieciaki. Nie wiem czemu ja nie mam takich problemów? Mieszkam praktycznie na granicy Kampinoskiego Parku Narodowego, w którym jest mnóstwo super terenu. Na moto nigdy tam nie wjechałem bo to park narodowy i tam się po prostu NIE JEŹDZI!!!. Jak się tłumaczycie, że nie wiecie gdzie są granice, że tabliczek nie ma, że tras nie ma, to pokazujecie tylko to, że swoją dojrzałością jesteście na poziomie 10-cio latków. Gówno wiecie o życiu, zasadach współżycia w społeczeństwie. Przyroda jest własnością wszystkich, a nie tylko tych, którzy kochają off-road. Zapewniam, że można znaleźć kompromis, dzięki któremu i polatać można, i ludzi się nie drażni.
  18. JAKBY KTOŚ POTRZEBOWAŁ SERWISÓWKĘ DO MTX, TO POSIADAM I MOGĘ SIĘ PODZIELIĆ.
  19. Mój kolega był świadkiem tego wypadku: Samochód wyjechał z za przystanku na drogę prosto pod motocykl. Ewidentne wymuszenie pierwszeństwa. Motocyklista ruszał ze świateł dosyć ostro i nabrał sporej prędkości na krótkim odcinku. Przez to nie zdążył nawet odrobinę zwolnić przed kolizją. Najbardziej szokujące było to, że ludzie z przystanku chcieli nieszczęśnika zlinczować. Leciały k*rwy, ch*je i inne epitety chociaż to nie on był sprawcą wypadku. Dopiero później jakaś kobieta podeszła i wzięła chłopaka za rękę. Musiał być przerażony bo złapał ją bardzo mocno i nie chciał puścić. Tytuł: "Motocyklista wjechał....." A dlaczego nie "samochód zajechał drogę..."? Potem wszyscy tak nas lubią jak tego chłopaka. Powinien się pewnie cieszyć, że któryś "sprawiedliwy" go nie skopał.
  20. Tekst z dupy wzięty. Bezczelnie populistyczny. Przy takiej prędkości, zanim zareagujemy na cokolwiek, to przejedziemy podobny dystans. Dioda led zapala się o 0,2 s szybciej niż żarówka ze standardowym żarnikiem termicznym. Dlaczego nie ma obowiązku montowania ledowych świateł "Stop" w nowych samochodach? Przecież przy prędkości 100 km/h to jest 5,5 m różnicy w przejechanej drodze? A ilu pechowcom zabrakło po kilka cm?
  21. A odnośnie nastawienia kierowców: Zajmuję się aktualnie dilerką naklejek "Patrz w lusterka...." wśród kolegów z pracy. Jeden z nich popatrzył i mówi, że to głupota, bo motorów i tak nigdy nie widać. :banghead: Kierowcą jest raczej średnim, więc pytam, czy w ogóle używa lusterek? - A po co? Jak dobrze jadę to niech inni się martwią. :banghead:
  22. Teraz już nie jesteśmy mięsem, tylko warzywami :bigrazz:
  23. W tych artykułach wspólne jest tylko to, że było ich dwóch. Poza tym zupełnie co innego.... Uwielbiam rzetelne dziennikarstwo :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...