Skocz do zawartości

ZIGGI

Forumowicze
  • Postów

    8231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZIGGI

  1. Nie podobno tylko na pewno. Ja kupiłem takie cuś tak na szybko zanim znalazłem coś konkretnego. Jedyne zalety tego kasku to jego waga i cena. Szczęka pękła od uderzenia w gałąź w czasie jazdy. Poza tym ten kask ma bardzo płaską wyściółkę która nie ma szans dopasować się do łba i dobrze na nim trzymać. Obecnie mam kask HJC Arena http://www.extrememotorsales.com/images/helmet/hjc/arena.jpg Dwa lata temu stał na alledrogo 600 zł, tyle że mój przyleciał z USA gratis :bigrazz: a na ebaju wyszedł 200 zł :icon_biggrin: Kask jest super. Posiada certyfikat DOT, wyjmowaną wyściółkę, jest bardzo wygodny i nie za ciężki. Pomimo tego, że mam kwadratowy łeb i w większości kasków czuję się jak bym miał rogi, tak jak ktoś wcześniej pisał w temacie, ten akurat leży idealnie. Mam natomiast inny problem. Nie mam doświadczenia z innymi kaskami więc nie wiem czy to jest norma w kaskach crossowych czy akurat ten typ tak ma? Chodzi mi o to, że w czasie jazdy z większą prędkością można dostać owadem w pysk poniżej gogli. Nie zdarza się to często, ale już raz trafiłem na osę. Poza tym w deszczu kropelki niemiłosiernie napierniczają jak igły. Czy u Was jest tak samo? Czy to tylko mój kask ma za niską szczękę?
  2. Na Jerozolimskich w Wawie, i innych ważniejszych skrzyżowaniach śródmieścia, są kamery rejestrujące ruch. Najczęściej obracają się o 90 stopni zgodnie ze zmianą świateł. Na większości skrzyżowań jednak znajdują się pseudo-kamery, które liczą jedynie ilość przejeżdżających pojazdów. Tata mojej koleżanki miał farta. Po tym jak zderzył się z gościem przelatującym na czerwonym, był przekonany, że nie potrzebuje świadków, bo przecież są kamery... No i dobrze, że jakiś facet jednak został :banghead: Poznałem chłopaka, który studiował na kierunku zarządzania ruchem drogowym. Powiedział mi, że im bliżej był skończenia studiów, tym bardziej był przekonany, że jego studia nie mają sensu. Całym tym tematem żądzą stare głupie dziady, które wyciągają forsę na najnowsze nowinki techniczne, ale nie są w stanie zastosować ich w praktyce. Wpajane przez całe życie przekonanie, że musi być źle, odebrało im dawno zdolność myślenia. Taki drogowy PZPN :banghead:
  3. Temat był wielokrotnie wałkowany w dziale "przepisy". Moto z linku to ewidentnie wyczynowa maszyna na tor. Takie moto może nie mieć prawa rejestracji, i zwykle nie ma, tak samo jak crossówki.
  4. Mi się wydaje, że sama świadomość możliwości zapłacenia takiej puli byłaby skutecznym hamulcem i dosłownie i w przenośni. Ci co jeżdżą normalnie nie dostali by np. w ogóle po kieszeni. Wtedy zamiast się wku**wiać na policję mogli by ocenić całą sytuację bez niezdrowych emocji.
  5. Jak dla mnie najbardziej prewencyjnie działałby taki system: Łapią Cię na suszarę, czy cokolwiek i dostajesz mandat. Dostajesz informację, że masz naliczone 300 zł i 4 punkty. Nie musisz tego płacić, tylko zbierasz do 24 punktów. Z każdym kolejnym mandatem zbliżasz się do zapłacenia całej puli. Nie było by lepiej?
  6. Na mapy bym nie liczył. Generalnie 95% wjazdów do lasów jest zamknięte szlabanami. I wiadomo o co chodzi. Jak szlabanu nie ma to teoretycznie powinna być biała tabliczka z informacją o przeznaczeniu drogi. Wjazdy do rezerwatów zawsze są oznakowane białą tablicą z zakazem wjazdu. Dodatkowo można zobaczyć zakazy wjazdu na zwykłych polnych drogach, mniej lub bardziej zasadne. Niedaleko mnie można dojechać polnymi drogami nad jezioro, gdzie na bezpośrednich dojazdach stoi zakaz wjazdu. Czyli nawet uważając na znaki można się nadziać :wink:
  7. Na wszelkich terenach leśnych (Poza prywatnymi) obowiązuje całkowity zakaz ruchu pojazdów silnikowych. Dopuszczalny jedynie na drogach leśnych mających statut dróg dojazdowych (Stosownie oznakowanych)
  8. Ja co prawda mam już prawko i wiek stosowny, żeby jeździć czymkolwiek zechcę. Nie zmienia to faktu, że to wszystko mi się nie podoba: Dzisiaj rano w TV oglądałem fragment rozmowy z jakimś ekspertem od tych wszystkich zmian. Co to za ekspert, który twierdzi, że po lasach i rezerwatach można jeździć bez prawka i na razie nikt nie wynalazł prawnej metody na karanie takich kierowców :banghead: Jeśli tacy eksperci będą tworzyć te nowe przepisy to.......... :clap: A druga sprawa wygląda tak: Żeby było bezpieczniej trzeba ludzi uczyć. Uczyć ich lepiej, już od szkoły podstawowej, uczyć lepiej na kursach na PJ i lepiej (ale uczciwiej) egzaminować. Te ograniczenia nie mają żadnego sensu jeśli nie poprawi się edukacji kierowców. A ze zdawaniem egzaminu to już sami wiecie jak wygląda..... Zamiast wypieprzyć tych niezrównoważonych psychicznie idiotów-egzaminatorów, to wprowadzą GPS-y....... żeby czyjś wujek zarobił na GPS-ach :banghead:
  9. Ja nie mam przekonania do tych cudów za ciężkie pieniądze. Jak ktoś już zauważył, za te pieniądze, które wydacie na smary, można kupić nowy łańcuch. Ja co prawda latam "motorynką", ale taką, która często widzi błoto i piach. Rzadko myję łańcuch, a smaruję go olejem do pił łańcuchowych, przy pomocy pędzla. Taki olej nie trzyma się łańcucha i dzięki temu cały syf spada razem z nim, zamiast tworzyć warstwę tłustego osadu. Za 30 zł mam go 5l więc nie muszę się szczypać.
  10. ZIGGI

    mieszkanie do wynajęcia

    A Ty YUBY z mamą mieszkasz, że Ci garsoniera potrzebna? :icon_eek:
  11. Tutaj chyba nie będzie problemów. Rozmawiałem niedawno ze sprawcą, pytał o zdrowie kolegi, powiedział że przyznał się do winy i zgodził na dobrowolne poddanie karze. Twierdzi, że będzie miał zawiasy za spowodowanie wypadku. Wygląda na to, że sprawa była tak oczywista, że nie dało się niczego zamotać, albo nie próbował motać. Na początku próbował kombinować, ale nie wiadomo jak to wyszło. Chwila po wypadku, człowiek w szoku różne rzeczy gada, albo po prostu zmienił front dla własnego interesu, kiedy okazało się, że jest na całkowicie przegranej pozycji. Nie wiem i nie wnikam. Rozprawy jeszcze nie było. Kolega miał już jakieś wstępne wyceny z ubezpieczenia, ale jak się łatwo domyśleć, kwota rozbrajająco niska więc będzie odwołanie. Wszystko to jednak mało istotne w tej chwili.......
  12. Bardzo mi przykro, ale jedyny komentarz jaki jest tu możliwy to: No i ch*j :banghead: Miało być pięknie a wyszło jak zwykle. Nie będzie mógł unosić w górę lewej stopy. Wszystko wskazywało na to, że nerw był zablokowany opuchlizną, a blokada ta miała ustąpić. Niestety okazało się, że uszkodzenie nerwu jest nieodwracalne. ku*wa! Taki młody chłopak a będzie musiał męczyć się z każdym krokiem....
  13. Sprzedam instalacje gazową sekwencyjna na listwach matrixa z komputerem stag 4 do auta z cztero cylindrowym silnikiem,butla w koło 46/51 L reduktor RGS 150,wszystkie przełączniki,wiązka,ogólnie cały komplet, u mnie instalacja latała w foresterze 2.0 ! Nie była wbita w dowód,jest faktura itd. Sprzedaje ponieważ rozbiłem samochód. Montowałem ją w maju tego roku i jest na nią gwarancja. Cena 1000zł Mogę załatwić montaż ! Kontakt tylko telefonicznie 508-083-852
  14. Jeśli mowa jest o 120 km/h, to do prędkości dźwięku sporo brakuje. Nie było to raczej przyczyną niezauważenia. Bardziej prawdopodobne jest zwykłe gapiostwo kierowcy auta. Co do kary to powiem tak: Człowiek człowiekowi nierówny, ale poznałem kiedyś faceta, którego dziecko zginęło w wypadku, gdzie on prowadził samochód.... Facet miał coś tak niewyobrażalnie bolesnego na twarzy, że osobiście nie miałbym sumienia karać go w jakikolwiek inny sposób. To było aż 12 lat po tym wypadku, a facet cały czas torturował się wspomnieniami. Przez 12 lat codziennie przynajmniej pół godziny spędzał na cmentarzu.... Jesteście w stanie wyobrazić sobie coś takiego? Codziennie przez 12 lat.....
  15. Jak masz ten cud techniki zainstalowany, to funkcjonariusz, który będzie Ci mierzył prędkość, w kilka sekund jorgnie się, że coś jest nie tak. Jak Cie zatrzyma i to znajdzie, no to wtedy będzie kara.... :icon_rolleyes: Ty masochista jakiś jesteś??? Kara nie powinna służyć zarabianiu kasy przez gminy itd. Kara ma odstraszać. Groźba kary powinna hamować zapędy piratów. Problem w tym, że przy takich idiotycznych ograniczeniach, jakie mamy, te kary nic absolutnie nie dają. Nie łapią nas tam, gdzie jest niebezpiecznie, gdzie prędkość faktycznie stwarza zagrożenie, tylko na prostych szerokich drogach przez las itp, gdzie ograniczenie nie ma sensu. U mnie jest jeden mały wyjątek: Bardzo często miejscy stawiają śmietnik przy szkole, gdzie jest zakręt i przejście dla pieszych. :clap: A policja staje pomiędzy wsiami, gdzie jest szeroka droga, chodnik i dwa niezamieszkałe budynki. Do tego jeden krzak za którym się chowają. :banghead: Nie staną ciule tam, gdzie są budynki jeden przy drugim, dzieci biegają i, co ciekawe, mało kto przegina z prędkością. Dlaczego? A po co jest fotoradar na trasie od mostu Grota na Marki? Zawsze jest tak, że im głupsze przepisy, tym mniej chętnych do ich przestrzegania.
  16. Honda MTX 125 87r. Cena 3300 zł Motocykl jest moją własnością. Wszystko jest sprawne i kompletne. Zarejestrowany i ubezpieczony. Przebieg 26500 km. W silniku nie było nic grzebane ani kombinowane. Odpala z pierwszego kopa. Eksploatowany tylko na olejach MOTUL i CASTROL. Moto posiada Kuferek centralny i dwa komplety opon: Szosówki i kostki. Jedne i drugie minimalnie zużyte. Do sprzętu dokładam olej do filtra powietrza Castrol. MINUSY: - Pogięte podnóżki pasażera - Pęknięty stelaż od kuferka. (Kuferek można założyć i wszystko się trzyma, Należałoby to zespawać dla jego stabilności i bezpieczeństwa) - W motocyklu przydało by się wymienić olej w lagach, w silniku pewnie też, no i nasmarować wahacz, bo trochę piszczy. Dla zainteresowanych fotki i dokładniejsze informacje na e-mail.
  17. Nie czuje się przekonany, bo linki z fotkami się nie otwierają :icon_razz: Dokładnie. Ja natomiast wynalazłem środek do usuwania lakieru z plastików: Nie wiem jak to się dokładnie nazywa, bo wszedłem w jego posiadanie przypadkiem i przypadkiem odkryłem jego właściwości. Wiem niestety tylko tyle, że jest to rozpuszczalnik używany do czyszczenia maszyn drukarskich, które robią nadruki na foliach spożywczych np. na torebkach do chipsów. Rozpuszcza idealnie i nie niszczy plastiku.
  18. A jak okleić nieregularne kształty??? Plastiki nie mają wyłącznie płaszczyzn.
  19. ZIGGI

    Uwaga na tunel Wisłostrady

    :lalag: :lalag: :lalag: Skrzynki nie było już po 5-ciu godzinach od założenia tematu. Sam kiedyś się tam zatrzymałem, i szukałem tablicy rejestracyjnej, którą zgubiłem. To było po tym, kiedy ten tunel zalało. Blachy nie znalazłem, ale i jakoś nikt mnie nie rozjechał. P.S. A może by taka zabawę zorganizować? Zabawę w poszukiwanie kraty browara?
  20. A kto mi może tego zabronić i dlaczego? Niestety..... Z tego co mówi kolega, powrót na 2oo nie jest planowany. Miałem jakiś czas temu taka sytuację, blondyna w SUV-ie patrzyła centralnie na mnie, o tak :icon_eek: , I wcale nie przeszkodziło jej to skręcić prosto przede mnie. Nigdy nie można być pewnym....
  21. Właśnie dlatego ja osobiście nie wyprzedzam między pasami samochodów, które są w ruchu. Robię to tylko wtedy, kiedy stoją i to z minimalną prędkością. Mówcie co chcecie, ale za bardzo cenię sobie te resztki zdrowia, które mi zostały. O życiu nie wspomnę.
  22. A ja bym to interpretował tak: Kierujący motocyklem wyprzedzał z lewej strony pojazd, który jechał prawym pasem i nie skręcał nigdzie. Jadący obok na środkowym pasie samochód zjechał na zajęty przez motocykl prawy pas. Wymuszając pierwszeństwo doprowadził do kolizji. A odnośnie tego co pisałeś wcześniej: Tak samo nie wolno wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu jak i zmieniać kierunku jazdy podczas bycia wyprzedzanym przez inny pojazd. Zgadniesz teraz kto zaczął wykonywać manewr jako pierwszy? Również pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...